Mamy Kwietniowe 2013

O, Azja - to niezly patent z tym lososiem , dzięki i czekam na jescze!!
Udanych łowów. A jakie masz typy wozkowe? Jakie musi spelniac oczekiwania?

doczytalam was ale karmie wiec ciezko napisac
doszedl wczoraj rower
szwagierka wczoraj urodzila
wczoraj tez antek mial urodziny
nie wiem co zrobic z bilansem bo z dwojka nie pojde
eeee to tyle bo koncze karmienie i ide antka uspic. pozniej park i plac zabaw ufff jeszcze obiad by wypadalo zrobic

Buziaczki dla Leosia-super ktosia :*
No i zaległe dla dwulatka z wczoraj, czyli kolejnego z big brotherów- Antosia

Suzi menu na chrzcinach było mocno typowe-schab w galarecie, mięsa pieczone, sałatki itp.

U nas po staremu, nihil novi. W tym tyg mam zmasowany atak korków, więc i czasu mniej.

Uuuuaaa, dzis sie na zakretach nie wyrabiam, Miki spał dzis po poludniu tylko godzinkę, nie ukrywam ze liczylam na więcej, wiec zaraz bedzie zrzedzil o spacer

Zaliczylam w miedzyczasie wypad do Factory Outlet, bo w sobote mamy impreze -4o znajomego i cos mu trzeba bylo kupić -kupilam fajną koszulę, a ze ma rozmiar nietypowy to troche sie naszukalam, no ale ufff, kupilam
W Tryumfie byla promołszyn wiec kupilam sobie łącznie 3 staniki z czego za trzeci placilam 1zł i tak za kwotę 190 zl mam 3 staniki. Tryumfa, to chyba nieźle
Nie wyrobilam sie ze spozywką bo trza bylo wracac do gada bo malz do pracy, więc jesxze czekam na propozycje menu


AaaaaaaaaaANTOŚKU bądż zawsze superbohaterem dla swojego Little Brothera i rośnij zdrowo na pociechę dla rodzicow

Dzięki dziewczyny
Kurcze musze zmienić Antkowi suwaczek, bo widzę, że się zakończył

Myśmy pochodzili 5h po parku, zalewach, miasteczku i mam dość. Jestem padnięta.

Suzi pokaż, jakie staniki?
Uwielbiam staniki <3
Jak skończe karmienie to się obkupię

Cisza w domu, I love it

Kurde nie wiem czy jajka Jagody nie uczulają. Po Wielkanocy miała "atak" problemów skórnych, a wiadomo - na Wielkanoc jaja królują. Później było ok, dziś rano jeszcze skórka ładna a wieczorem już cała zsypana. Obiad dziś wczorajszy, a na śniadanie jajka z majonezem. Czyli może to to. Odstawię na jakiś czas i zobaczymy.

Adaś też ma jakąś wysypkę dziwną. Kilka dni temu zauważyłam kilka krosteczek pod pieluszką, tak na bioderku. Od wczoraj ma już udka zsypane, szczególnie prawe. Nie swędzi go chyba, nie drapie się. Krostki mu się gdzieniegdzie w suche plamy zamieniają. Nie wiem o co kaman, na razie podaję wapno i obserwuję.

Buziaczki dla Adasia, Tomeczka i Antoniego rośnijcie zdrowo chłopaki

Leoś dziękuje za buziaczki

U nas dalej chorobowo............. szkoda gadać normalnie, przez ten pobyt w szpitalu tak dziadujemy, bośmy sobie przywlekli do domu wirusa. W tamtym tyg ja i moj tato chorzy, a od poniedziałku już Leoś rozłożony, ale to tak, że czacha dymi. Pojechalam z nim w pon po południu skonsultować kontrolne wyniki moczu i osłuchać się, jedziemy miastem, on już cały w gorączce i nagle zaczyna wymiotować, ja z przodu za kółkiem, on sam z tyłu się krztusi........... horror........ "na szczęście" ubranie mało ucierpiało, więcej auto, więc jakoś dotarlismy do laba po wyniki, system mnie wywalal, więc musiałam jechać osobiscie odebrać.... z laba do lekarza i powtorka z rozrywki, rzygańsko na parkingu pod lekarzem..... W poniedziałek jeszcze w domu wymiotował, we wtorek do poludnia miał biegunkę, już mi się szpital przed oczami malowal, ale jakoś się to opanowało...........Osłuchowo czysty, mocz cacy, diagnoza ostre wirusowe zapalenie gornych drog oddechowych, czyli leczymy inhalacjami, p/gorączkowe, syropek prawoslazowy itd.... jakby się dziś nie ruszyło, widmo antybola..... ale dziś już gorączka max 38,3 więc nawet czopka nie podawałam, tylko kaszle okrutnie, krztusi się przy tym strasznie, nic prawie nie je, cyckę ledwo ssie przez katar, budzi się co 30min....... no biedny taki jest przez to choróbsko.... odchorowuje prawie 2 lata spokoju.....

Więc taki mamy nastrój urodzinowy. Impreze robimy 2.05 - łączymy z moją 30-stką, bo mam 6.05.

A w ogole to mam tak, że jak to Leoś skończył już 2 latka, że od 18:15 leci mu już 3 roczek?!?!?!? Przecież dopiero co przywieźliśmy go takiego malutkiego do domu......

Agat, Leoś ma dokładnie takie krosteczki jak opisalaś w tym samym miejscu na bioderki - one są raczej w kolorze ciała. I zrobiły mu się teraz jak zakładam pieluszkę na dzień znowu, bo nie chce w gorączce na nocnik siadać. Może to z pieluszki, jakie macie?, my teraz Babydream, bo tak się zrobily dopiero jak zalożyłam.......

Hejo,

Creo - zdrówka. Kurka jak ja nie lubię jak dzieci chorują!!!!! Wrrrr....

Mąż miał wczoraj ten zabieg wyciągania żylaków. I teraz mam tak, jakbym jeszcze ze 2 dzieci miała :

Hej buziaki dla Leosia!
Suzi u nas brakuje doby. I nie wiem czy kolka nas nie dopada.
M nie mam wraca jutro więc zapieprz jest.
Antoś wzorcowy starszy brat czasem utrudnia to prace alelepiej tak niż miały być bitwy

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

hejka

Młody poszedł z tesciowa na spacerek, ja sprzatam, M miał mi pomoc, a co ja słysze z dołu, chrapanie miał chwile polezec i brac sie za odkurzanie, eh te chłopy ide go nagrac bo mi nie uwierzy sie chrapał

Creo zdrówka dla Was

Monia sliczne te Twoje chłopaki

Dave u ezacy maz, masakra

Suzi co do wozka to ja sama nie wiem do konca co chce, jedyne co wiem to ze spacerówka nie moze byc wielka kolubryna, oprocz tego ze dziecku ma byc wygodnie, to musi tez ładnie wygladac fajnie by było jakby była tez przekrecana raczka, albo przekrecane siedzisko, w poprzednim wozku tego nie miałam i to był głowny minus dla niego, M powiedział ze musi sie dobrze prowadzic, nie tak jak obecna spacerówka, no ale to wiadomo nie ma co porownywac małych spacerówek na małych kołkach do tych na pompowanych. tak wczoraj troche poogladałam wozki to powiem Wam ze jakies dziwne te wozki robia, chyba dla krasnali co niektore, gondolki takie małe ze zimowe dziecko w kombinezonie to nie ma szans sie tam zmiescic. nastawiłam sie na mamas&papas sola albo urbo, ale nowa jest droga a uzywana w fajnym stanie ciezko kupic, zreszta poczytałam troche opinii to raczej wozek na miasto tylko, wiec juz widze jak moj M bedzie narzekał, z tego wszystkiego sama nie wiem,kupie chyba cos tanszego
Suzi probowałam M podpytac o potrawy bardzo nic nie wymyslił, mowił cos o roladkach z nalesników z róznymi farszami, mowił cos o rulonikach z szynki szwardzwaldzkiej czy jak on asie nazywa tez z roznymi farszami, sałatke ost my robilismy z makaronem ze szpinakiem, feta, pomidorami i pomidorami susz, tez dobra, sałatka z selera naciowego z kurczakiem szybko si erobi i tez dobra, nie wiem czy bardziej chcesz sałatki czy jakies przekaski??

wczoraj jak bylismy w lublinie, wpadlismy do lumpka, juz dawno tam nie bylismy, kiedys do niego zajezdzalismy jak bylismy przy okazji, dobrze ze nie mieszkam w lublinie bo bym chyba bankruta strzeliła, jakie spoko ciuchy w sumie tylko zdarzyłam przejrzec dzieciece ciuchy, ale normalnie szał, Jasiek obkupiony, ceny wieksze niz u nas, ale i ciuchy lepsze, musze przejrzec rzeczy dla juniora, bo jak mi czegos brakuje to poki jestem na chodzie trzeba by było sie tam jeszcze wybrac

lece ogarnac chate

Super chłopaki, Monia :*
Cieszę się, że Antoś zachowuje się jak na starszego brata przystało Adaś teraz już też ok, bardzo pozytywnie do dzidzi podchodzi.

Byłam dziś z Jagódką na usg bioderek, mogę je wykreślić z listy problemów małej Pani dr powiedziała, że widać, że szeroko pieluchowałam, bo zmiana diametralna Nie wyprowadzałam jej z błędu Już od nas nic nie chce, kolejna kontrola jak zacznie chodzić. Teraz muszę się jej skórą zająć...

Adaś od kilku dni mówi "mamuś" i "tatuś" Wczoraj o 6 rano otwieram oko a nade mną stoi Adaś i mówi "ceść mamuś"

Hellou

Pięknie na dworze więc nie dziwota ze forum obumiera......

Azja -dzięki za inspiracje, napewno z nich skorzystam, ale poki co muszę walczyc z partyzantką, ktora mi nocami napada na lodowkę i wyzera produkty na imprezkę kupilam ser plesniowy coby byl na przekąske z winogronami, schodzę w piątek rano do kuchni - lezy na blacie nędzna cwiartka... kupilam mozarellę ( 2 szt) coby podac z pomidorami ( caprese) patrzę -a w koszu opakowanie po jednej z nich , kupilam dwa opakowania lososia wędzonego na te łodeczki z cykorii -juz jest tylko jedno no żesz qr.....ka, no!!! A po zakupy nie ma komu iść, ale wyżreć cichcem to zawsze sie ktos chętny znajdzie. Plesniaka rozparcelował malż, mozarellę i serek do łososia - corka zas lososia Jasiek....wrrrrr!!! Teraz co kupilam dziś opatruję kartką "NA IMPREZE, HANDS OFF" i niech mi ktoś sprobuje czegoś "poprobować"....

Cre moniu - wspolczuję, och , na prawdę fatalnie jak dziecko choruje całuski dla malego choruska a i Tobie siły zyczę! A tak by the way -to wozisz. Leosia tylem? Bo ja muszę sie przyznać, ze przodem glownie woze,zwlaszcza jak jedziemy sami.....

Anabelle -nie pokażę poki co stanikow, bo to forum zdjęc ode mnie nie przyjmuje, a zeby siedziec o po necie szukac linkow do tych ktore kupilam to czasu brak. Moze kiedys...

Monia -sliczne te chlopaki Twoje, cmok cmok a i mamusia niczego sobie

Agat - Miki tez "mamuś" i " tatus" juz opanował, dodaje tez "babuś" i "daduś" a ze nie umie powiedziec "Madzia" to na siostrę mowi "Lala" i w tej konwencji, jak sie chce "podlizać" to wola "Laluś" i wowczas jest cala jego

No dobra, to narazie spadam, sernik czeka ( na zrobienie) a ze dzis jeszcze mamy imprezę u znajomego to czasu jest mniej niz malo

Hej

My pół dnia dziś na działce. Jaskowi tak sie spodobalo ze bardzo nie chciał wracać do domu. Musimy mu jeszcze jakaś piaskownice tam skombinowac i juz będzie super

Suzi ale masz wyjadaczy nie zazdroszcze ten farsz na cykorii to trzeba zmieszać łososia. Pomidora i szczypiorek trochę majonezu sól i pieprz i kładzie się na liście cykorii i takie łódeczki wychodzą. Właśnie pojechał M do sklepu po cykorii bo też mam ochote

Suzi a czego nie jeździsz z Mikim tyłem. ? Ja z Jaskiem tyłem smigam

Dobra lecę się ogarnąć po tej działce i lecimy do sąsiadów grillowa na balkon. Taka mam ochotę na kiełbaski z grilla a M dziś nie chciał mi na działce odpalić. A sąsiedzi mają elektrycznego. Mam nadzieje ze kielbaska w smaku będzie podobna:)

aaaaa konam.
cały dzien sprzatałam dom
jest już nieźle, ale boli mnie wszystko - kregosłup oraz podbrzusze przede wszystkim

powinnam wykąpać Antka ale chyba bede dzisiaj wyrodna i wygodnie go do spania ;P mam serdecznie dość.