Mamusie MAJ 2013

Ufff Pauluska 4 na raz to nie ciekawie ...u mojej nie bardzo widać choć ja tez nie zaglądam za często ale widzę,że ją męczy bo nie raz jak włoży coś do buzi to aż piszczy...a ostatnio upodobała sobie gryzienie Nas po ramieniu
zapomniałam dodać,że jeszcze windę mamy w trakcie wymiany i 4 dni bez mieszkam na 5 piętrze i zastanawiam sie jak funkcjonują osoby które mieszkają w punktowcach bez windy no ja wymiękam nie dała bym rady tak dybać....

Pauluska- u nas to samo...cztery górne na raz idą, mamy na razie jedną dwójkę, a co zresztą to nie wiem bo Pola nawet mi się nie da za buzię dotknąć...a jak już się uda to tak mnie gryzie dolnymi jedynkami ze kwiczę z bólu....

vika ta hustawka zaczepia sie na futrynie i jest do 18 kg. Do tego ma pasy. Ogolnie powinna byc bezpieczna.

Oooooo no to zmienia postać rzeczy ...kurczę całe szczęście,że nic się nie stało bo to już jest dość wysoko...ale niestety huśtawki mają to do siebie,że nie są do końca bezpieczne ...

nareszcie śnieg! w końcu zrobimy użytek z sanek:) tylko trochę się waham bo jest -5, wiatru nie ma ale trochę się waham bo mała katarzy i kaszlała w nocy a chciałam iść z nią złożyć życzenia babci

jestem padnięta, bo w nocy częste pobudki przez ten katar i kaszel. chyba skorzystam z okazji że mała drzemie i też się położę

sisina to chyba normalne że puszczają nam czasem nerwy zwłaszcza że cały dzień same z dziećmi... mi nie raz puściły a po chwili chwila opamiętania.

pauluska sanki takie same jak te co mam tyle tylko że inny śpiworek. Ty masz lepszy bo chyba cały ocieplany a mój tylko częściowo no ale na prezent od mikołaja nie można narzekać... potem może wkleję zdjęcie ze spacerku jak uda mi się wyjść.
4 na raz - to Igusia się namęczy...

anusia o matko, a podobno bezpieczne dla dziecka te huśtawki dobrze że tylko na strachu się skończyło.

to się naspałam... gwiazda właśnie wstała!

Dla Iguni naszej 9 miesiecznej slicznotki i 8 miesiecznej Pieknotki Olusi !

My dzisiaj pospalysmy do 9:30, to chyba ta pogoda dziala na Klaudien ze tak ladnie spi, zaraz klade ja na drzemke.

Dobrze ze nic sie nie stalo, niby hustawki maja zabezpieczenia i limit kilogramowy a i tak nie mozna byc ich pewnym...

Pauluska ale super furke ma Igunia

U nas tez widze prawa gorna edynke i juz powoli wylazi prawa gorna dwojka...

a oto nasze wypociny

teraz z bliska

Darika- piękny torcik, no normalnie cudo:)Ale najpiękniejsze cudo siedzi na fotelu zeberce:)

Darika boski ten torcik...a te ozdóbki sama robiłaś z masy czy kupiłaś gotowe??? chyba teraz będziemy Cię męczyć o przepis i sposób robienia tego pysznego cudaśka...no ja już proszę KLAUDJA JAK CUDAŚNIE SIĘ PREZENTUJE

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Dziekuje:)

Vika sama wszystko robilam procz biszkopta bo nie mialam czasu na pieczenie wiec kupilam gotowe krazki biszkopta a reszte sama robilam, mase cukrowa i ozdoby
Jak maz wroci z pracy bedziemy go kosztowac, jak bedzie dobry w smaku to napisze przepis bo nie chce wam jakiegos gniota podac:D:D maz wraca o 14 wiec juz nie moge sie doczekac co to wyszlo co do dziadkow to kiedys beda zalowac ze nie odwiedzaj wnuczek...

Hmmm dziwne Tysiak a czemu to akurat od mojego suwaczka :unsur

Sisina z tego co wyczytałam na innym wątku to właśnie suwaczki z maluchy.pl są traktowane przez google chrome jako złośliwe oprogramowanie a czemu niewiem.

Darika no cudo, rewelacja ten torcik! ja jeszcze nigdy nie robiłam żadnego tortu może kiedyś spróbuje

Tysiak juz zmieniłam powiedz czy juz jest ok czy nie

Heeej

Buziaki dla Iguli i mojej imienniczki Oli

darika torcik śliczny, szacun za to że sama go robiłaś moja siostra też lubi takie torty robić szkoda, że w maju rodzi bo chciałam żeby zrobiła na roczek Zuzki

ojj co do huśtawek to podstępne bestie my mamy taką stojącą, jest fajna, ale moje dziecko z 5 min w niej posiedzi, nawet takiej nie chciałam, ale teście nam kupili, w sumie to wolałabym żeby dołożyli się do spacerówki np.


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Alex no wlasnie ja teraz cwicze zeby na roczek Klaudii zrobic jakis bajkowy

ugotowalam zupke Klaudii, ale objadlysmy sie jajkami z chlebkiem ja bialka Klaudia zoltko i zupka musi poczekac na podwieczorek ehhe