Lipiec 2011 nalezy do Nas

przyszla_mama napisał:

jeszcze pozniej sie odezwe, lece robic przetwory z ogorkow.

Buziaki

Mam ochotę na ogórki po chińsku.... Idę poszperać w spiżarni... Wiem że ich już nie ma ale idę...

wszystkim dzieciom zyczyliscie a Bianusi nie

no ale teraz to juz wybaczone

Rika a nie myslałas zeby zaproponować niekapka albo bidona ze slomką Zuzi? Przeciez to juz duża dziewczynka jest
A Ola pije z niekapka?

Masuska - nigdy nie slyszalam o ogorkach po chinsku dobre sa? zaraz poszperam w necie co to za cudo ja zawsze robie ogorki w musztardzie, ale juz mi sie znudzily

przyszla_mama napisał:

Masuska - nigdy nie slyszalam o ogorkach po chinsku dobre sa? zaraz poszperam w necie co to za cudo ja zawsze robie ogorki w musztardzie, ale juz mi sie znudzily

Też nie wiem jak się je robi, wiem że są z curry i papryką, no i lekko słodkawe, takie słodko-kwaśno-ostre:) mniam mniam...

A no i oczywiście ich nie ma, więc jem kanapkę

Różyczko wiesz, dać jej w nocy sok ze słomki to nie bardzo butelka to jak kotek, bez niej nie zaśnie...

Rika napisał:

Różyczko wiesz, dać jej w nocy sok ze słomki to nie bardzo butelka to jak kotek, bez niej nie zaśnie...

Hehehe, to Ci powiem że teraz Piotrek zasną na wodzie ze słomki:) Popił i padł


A swoją drogą to myślę że jak człowiek, czy to mały, czy duży to jak zmęczony to prędzej czy później zaśnie. Jak na razie ta zasada pasuje do mojego Piterka.

Czesc...
My po operacji Antosia (wczoraj). Wypuścili nas po 18 ze szpitala. Jestem dumna ze swojego synka! Jest baaaaardzo dzielny, a wszystkie panie pielęgniarki zakochane w nim. Po głupim jasiu byliśmy z niego posikani! A przed narkozą opowiadał jeszcze o wakacjach
Po otworzeniu okazało się że ma jakiś nietypowy przypadek - w wypisie ze szpitala napisali: wodniak komunikujący jądra lewego i powrózka nasiennego - olbrzymi. Pan doktor rozrysowa nam to na kartce, więc wyglądało to jakby miał 3 wodniaki (2 mniejsze i jeden duży). Pan doktor super facet! Wytłumaczył, posiedział, pogadał... naprawde cieszę sie że do niego trafiliśmy! Antoś funkcjonuje już normalnie -własciewie to już wczoraj chodził. Po narkozie nie wymiotował, gtylko był straaaaaaasznie głodny! To na tyle o nas.

Nie przeczytam teraz co pisałyście od piątku bo nie mam czasu ;/ ale wszystkim kolejnym roczniakom życzę STO LAT!!!!

Amelce - Kamilki
Mokołajkowi - Asi
Igrkowi-Martusi
Antosiowi- Ewy
Kubusiowi - Agi

No i Aniu tobie również wszystkiego naj z okazji imienin!!!

Też nie wiem jak się je robi, wiem że są z curry i papryką, no i lekko słodkawe, takie słodko-kwaśno-ostre:) mniam mniam...

A no i oczywiście ich nie ma, więc jem kanapkę

Masuska - brzmi naprawdzie smakowicie, moje klimaty chyba sie skusze jak juz wykonczymy zwykle w occie i kwaszone

basba - jak dobrze ze zdecydowaliscie sie na takiego lekarza, warto jednak bylo bo nie wiadomo czy w zwyklym szpitalu tak sprawnie by sie wszystko odbylo. super ze juz Antos dobrze sie czuje i ze macie to za soba

Aniu - ode mnie rowniez przyjmij serdeczne zyczenia :*:*

A no faktycznie dziś Ankowe, Basba i Aniu sto lat:)

Basba, cieszę się że już po strachu:)

Przyszła_mamo, wezmę dziś dla Ciebie przepis od mamy i na "krokodylki" też, bo to podobne klimaty:)

Basba - nie wiedzialam ze Ty tez Ania buziaki, usciski i najlepsze zyczenia - ode mnie i Areczka


Masuska - oj super by bylo gdybys mogla , sprawdzone zawsze lepsze niz z netu, a u nas w tym roku tyle ogorkow ze moge poszalec

pochwale sie wam ze narobilam juz na zime sloiczki malemu - truskawki i porzeczki, wyszly bardzo dobre, mlodemu smakuja, bedzie wcinal mam nadzieje

Masuska no Zuzia już nie raz zasnęła w fotelu bez niczego czy na pododze czy u kogoś na kolanach albo w innym łóżku niż swoje czy w wózku ale z sokiem jej łatwiej jak jest 23 np a ona ani mysli o spaniu, wtedy bierze butle, pobuja się na huśtawce (juz od tygodnia jej nie ma bo połamały ) i idzie do łóżka.... zwykle jednak upomina sie o sok.

Aniu, Basba najlepsze życzenia z okazji Waszych imienin! Szczęścia w życiu osobistym, spełnienia w życiu zawodowym i poczucia homoru na codzień Fajnych dzieci Wam nie życzę, bo już macie




Najlepsze życzenia także dla Iwankowej Hani, która pewnie także ma dziś imieniny! Haneczko rośnij zdrowo i radośnie:)

Ogórki po "chińsku"
4 kg ogórków pokroić w plasterki
4 łyżki soli
odstawić na 8 godzin i odlać solankę

Zalewa
1 kg cukru
2 niepełne szklanki octu
8 łyżek oleju
/zagotować
* można dodać odrobinę miodu

Gorącą zalewą zalać i znów zostawić na 8-12 godzin. Dodać 2 płaskie łyżeczki chili, wcisnąć czosnek wg upodobania. Po tym czasie nakładać do słoików i pasteryzować 5-7 minut.

Ogórki "krokodylki"
2 kg ogórków
4 łyżki soli
2 główki czosnku
3-4 łyżeczki Chili

Zalewa
1,5 szklanki octu 10%
1 kg cukru
8 łyżek oleju

Ogórki przekroić wzdłuż na połowę, zasypać solą i pozostawić na 6 godzin. Następnie zalać słoną wodą i zasypać przyprawą chili, dodać zgnieciony w prasce czosnek i zalać gorącą zalewą.
Wymieszać i pozostawić na 12 godzin. Ogórki nakładać w słoikach wraz z zalewą. Zakręcić.
Nie pasteryzować.

Mam jeszcze fajny przepis na ogórki z curry, ale podałam Ci moje ulubione:)

Równo rok temu przyszedł na świat KUBUŚ

Hej dziewczynki.

Dopiero znalazłam chwile żeby wam zameldować, że już urodziłam.

Urodziłam 26.07.2011 o godz. 5,05.
Kubuś waży 3600 i ma 56 cm.
Cały czas siedzi mi na cycku. Aż brodawki pękają.
Jak mały da mi troche luzu to się odezwę.

Kubusiu życzymy Ci, żebyś zawsze był wesoły i zadowolony z życia, wesoło się bawił z przyjaciółmi i dostał najfajniejsze urodzinowe prezenty!

Aga gratulacje także dla Ciebie! Radości z macierzyństwa i oby każdy zakątek Waszego domu rozbrzmiewał śmiechem Synka:)

Basba ja na śmierć zapomniałam, że to wczoraj miało być to świetnie, że Antoś jest dzielny i wszytko poszło dobrze! Kamień z serca, co? Oby jak najszybciej doszedł do siebie! Na szczęście Wiki nic takiego nie grozi

Hoborku jak usg Tomka, gdzie Ty się w ogóle podziałaś, co???

oooo Masuska się odnalazła! Super, że Piotruś dbrze się już czuje i gratki za smoka!!! Duży chłopak już widzę z Pietruszki:) Ale cudnie Pitt wygląda w tej koszuli na plaży:) Fotki super, za tydzień będą podobne, tylko obok Piotrusia będzie Bianka, Filip, Szymonek i Dominik Kto wie, może ktoś jeszcze? Dziewczyny, która tam jeszcze jedzie nad morze i chce się z nami spotkać???

Przyszła Mamo dobrze, że się udało fotelik wymienić Ja jestem specjalistką od takich pomyłek i mój mąż już dawno zwątpił Ja też narobiłam słoiczków dla małego, a jak robiłaś porzeczki??? podziel się przepisem!

Rikuś nie denerwuj się, nikt przecież nie pisze, że Zuza jest gorsza. Ale fakt faktem, że jest już duża i warto byłoby zrezygnować z butelki, bo będą problemy ze zgryzem. Ona przecież już może pić ze zwykłego kubeczka, ew treningowego. Nie wiem, jak u Asi, ale u mnie w przedszkolu sporo było trzylatków z wadą zgryzu i wymowy właśnie przez zbyt długie ssanie. Pomyśl nad tym. A łatwo nie będzie to na pewno, u nas też, już widzę, jak Filip bez walki odda cyca