MAMUSIE LIPIEC 2012:)

Olga napisał:

Js w foteliku samochodowym wolę niż w leżaczku,siedzi sobie w nim fajnie i wygodnie mi jest

Już po wywiadówce,jakoś przeżyłam wiecie co się dowiedziałam,oja Olga i inne dzieci muszą szybko sie nauczyć znaków drogowych i przed samymi świętami będą zdawać na kartę rowerową(t jest klasa sportowa,więc rajdy itp.więc muszą mieć).bo od stycznia bedzie się zdawało w WORD ha ha.Masakra jakaś,dzieci będą normalnie na egzamin musiały jeździć,tak jak na prawko.Do tej pory to się w szkole odbywało

Olga, ja jestem w szoku, myslalam, ze juz nie ma czegos takiego jak karta rowerowa

ja tez karmie w takim krzeselku Dzieki temu ze sie rozklada nie ma problemu z pozywieniem:)

Dzis ciezka noc przede mna bo maz jedzie na noc do pracy a rano jedziemy do laryngologa a po poludniu mamy pediatre... obym to jakos przezyla

Dobranoc wszystkim

Kejtin powodzenia u lekarza! Mam nadzieje ze wszysto bedzie dorze i ze nocka bedzie spokojna:)

my mamy krzesełko do karmienia i sebek w nim na półleżaco je

Saiko,a widzisz,dzieciaczki się męczą tak jak i my ja właśnie weszłam na testy do karty rowerowej i 2 razy pod rząd oblałam ha ha masakra jakaś

Ja znów ryczę na Porodówce-nie mogę ogladać tego programu

Dziendoberek:) My na nogach od 6:30, Hania poprostu bardzo chciala prezenty od mikolaja zobaczyc:)

Olga ja ostatnio tez sobie wlaczylam i sie splakalam:)

Teraz pora na jakas kawke i sniadanko:)

Witam

My też na nogach o 6.45

no ale co w końcu mikołajki

uciekam zrobić sobie kawusie

My też mówimy Dzień Dobry. Mateusz obudził się przed 7 dzisiaj niestety. U nas dzisiaj aż -7 stopni Ciekawe czy chociaż troszkę się ociepli. Wpadnę jak położę małego na pierwszą drzemkę.

Miłego dnia

witam my od 7 nie spimy, kswcio spał do 8, na 12.30 idziemmy do przedszkola na mikołaja, u nas -10

My dzisiaj przez tę temperaturę wyjdziemy na spacerek raz i chyba w takie zimne dni tak już zostanie - po Kubę do przedszkola i wtedy załatwimy wszystko po drodze. Nie chce mi się dwa razy wychodzić w taki mrozik.

Olga niesamowite z tą kartą rowerową. No ale może to dobrze, będzie im potem łatwiej robić prawko.

Słoneczko my jemy teraz w krzesełku. Nasze też ma regulowane oparcie, więc nie siedzi tak zupełnie prosto. Jemy w kuchni przy stole, tak żeby Mati wiedział że czas jedzenia, to czas jedzenia, a nie zabawy czy oglądania bajek - na to zresztą też przyjdzie czas

Kejtin daj znać po wizycie u laryngologa i pediatry.

A jeśli chodzi o ciuszki, to ja postanowiłam że oddam do Domu Małego Dziecka. Te ciuszki w większości Mati ma już jako czwarte, a nawet piąte dziecko. Nie są zniszczone. Póki co u nikogo z bliskich mi osób nie zanosi się na dzieci i pewnie zanosić nie będzie. A w takim miejscu zawsze się przydadzą. Nie będę sprzedawać nawet tych nowych. Zostawię tylko te "sentymentalne"

Byliśmy wczoraj u pediatry, bo Mateuszowy wyszło coś na środku czoła, tak nad brwiami. Ma to już ponad dwa tygodnie i już mnie denerwowało. Czasem jest czerwone, trochę szorstkie i żadne wykluczanie z diety nic nie dało. Zresztą za dużo tego by było do wykluczania. Pani dr powiedziała, że większości dzieci coś teraz gdzieś wychodzi i jeśli to nie swędzi i jest tylko w jednym miejscu, to może to być tylko objaw tego że organizm uczy się tolerować nowe rzeczy. Zapisała mi krem do zrobienia w aptece. Dzisiaj odbieram i zobaczymy.

Cos te nasze dzieciaczki nie lubia za dlugo spac;) my juz po sniadanku i kawce i sluchamy sobie plyty od mikolaja - swiateczne piosenki spiewane przez michaela buble:) teraz powiannam sie wziasc za pozadki jakies ale srednio mi sie chce;)sponko swieci i pewnie zaraz na spacerek wyjdziemy:)

Misiowa uwielbiam Michaela Buble, ale on chyba nie zachęca do sprzątania

Anna haha zdecydowanie masz racje;) ale tak fajnie swiatecznie sie zrobilo ze jakos dam rade;)

Witam się i ja w ten mroźny poranek
Wstaliśmy przed ósmą, Wojtulek drzemie, a ja planuję się wziąć za porządki
Dokładnie rok temu dowiedziałam się, że serduszko mojego skarba już bije

Z krzesełka jestem zadowolona (zwłaszcza z koloru - w końcu coś mi kolorystycznie pasuje do mebli ), oparcie jest regulowane, wiec nie ma kłopotu z karmieniem, tylko mąż musiał rozwiercić jedną rurkę, bo dziura była źle nawiercona Materiał też jest fajny i wkładka dla niemowląt też zdaje egzamin.

Anna, Olga lub Chłopek - ile mam dać mleka modyfikowanego po raz pierwszy? Kupiłam Nan.

hEJ mamunie;] Moj mi chyba prezent mikołajkowy zrobil drzemke hahaha ;] korzystam nadrabiam czytanie ;p

póki co milego mikołakowego dnia