- Posty: 1121
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- /
- MAMUSIE LISTOPAD 2011 - GORĄCO ZAPRASZAM :)
MAMUSIE LISTOPAD 2011 - GORĄCO ZAPRASZAM :)
- kima
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Najszczęśliwsza na świecie, bo mam Ciebie..
Mniej Więcej
13 lata 4 miesiąc temu - 13 lata 4 miesiąc temu #165834 przez kima
hej Laseczki, jak tylko wróciłam, to od razu musiałam tu wejść, żeby być na bieżąco, to forum działa na mnie jak narkotyk (dobrze, że jest bezpieczne w ciąży )
Lusia, ja jestem z pod Rzeszowa.
Vestusia - brodawki jak spodki od kawy? Buahaha, uśmiałam się troche
Ehh, u mnie teraz tak pada, że aż uszy bolą, ja nie wiem co to za lato, tylko pada i pada, już mi się znudziła ta pogoda
Vestusia, masz bardzo miły wyraz twarzy, a brzusio jest kochany, a najlepsza to koszulka nie wiem dlaczego, ale mi się wydaje, że będzie dziewczynka, na 99% będzie cipuszka, mówie Ci tak jakoś z oczu Ci patrzy na cipeczke
Mężulek mi kupił sukieneczkę, taką, do której kiedyś wzdychałam na wystawie, a od moich rodziców dostałam maszynkę do mielenia Coprawda już ponad rok po ślubie, a jeszcze się nie dorobiłam więc już teraz nic w kuchni mi nie brakuje
Lecę też spać Dziewczynki, życzę miłych snów, do juterka, ciekawe która jutro będzie rannym ptaszkiem, z pewnością nie ja, bo jak tak dalej będzie padało, to mi się nie chce nosa spod kołdry wystawiać
Lusia, ja jestem z pod Rzeszowa.
Vestusia - brodawki jak spodki od kawy? Buahaha, uśmiałam się troche
Ehh, u mnie teraz tak pada, że aż uszy bolą, ja nie wiem co to za lato, tylko pada i pada, już mi się znudziła ta pogoda
Vestusia, masz bardzo miły wyraz twarzy, a brzusio jest kochany, a najlepsza to koszulka nie wiem dlaczego, ale mi się wydaje, że będzie dziewczynka, na 99% będzie cipuszka, mówie Ci tak jakoś z oczu Ci patrzy na cipeczke
Mężulek mi kupił sukieneczkę, taką, do której kiedyś wzdychałam na wystawie, a od moich rodziców dostałam maszynkę do mielenia Coprawda już ponad rok po ślubie, a jeszcze się nie dorobiłam więc już teraz nic w kuchni mi nie brakuje
Lecę też spać Dziewczynki, życzę miłych snów, do juterka, ciekawe która jutro będzie rannym ptaszkiem, z pewnością nie ja, bo jak tak dalej będzie padało, to mi się nie chce nosa spod kołdry wystawiać
Ostatnio zmieniany: 13 lata 4 miesiąc temu przez kima.
Temat został zablokowany.
- luska
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Amelka nasz Aniołek 25,12,2008-o1.01.2009 [*]
Mniej Więcej
- Posty: 2475
- Otrzymane podziękowania: 27
13 lata 4 miesiąc temu #165885 przez luska
Juz wszystie spac uciekły
Ja własnie po zakupach .
allegro.pl/show_item.php?item=1738156987
allegro.pl/show_item.php?item=1738158306
allegro.pl/show_item.php?item=1719851496
allegro.pl/show_item.php?item=1717815441
Dzis zaszaleliśmy od rana zakupu.Wiec humor dopisuje.Mimo , ze mój wieczorem mnie w pieklił
Vestusi weź temu swojemu walnij w łeb Nie przejmuj się jego gadka .Na moje oko , ślicznie wyglądasz a on powinien dumny chodzić u twojego boku
Dobra ucikam tez lseczki.Jutro do lekarza , az sie boje co mi powie na te wyniki.Z Ksawciem( tak tak zaczęłam już ozywać i przyzwyczajać się do niego , bo na zmianę się luby nie zgadza)Wszystko chyba oki bo rusza sie daje mamusi znac o sobie.Nie tak intensywnie jak zawsze ale u nas taka pogoda , ze człowiek to ma ochotę w łeb sobie palnąć
A ostatnio przeczytałam fajny tekst heh w sumie racja ,cos typu Kopniaki bobasa w brzuchu mamy to jedyna w swoim rodzaju przemoc w rodzinie która nas uskrzydla
Ja własnie po zakupach .
allegro.pl/show_item.php?item=1738156987
allegro.pl/show_item.php?item=1738158306
allegro.pl/show_item.php?item=1719851496
allegro.pl/show_item.php?item=1717815441
Dzis zaszaleliśmy od rana zakupu.Wiec humor dopisuje.Mimo , ze mój wieczorem mnie w pieklił
Vestusi weź temu swojemu walnij w łeb Nie przejmuj się jego gadka .Na moje oko , ślicznie wyglądasz a on powinien dumny chodzić u twojego boku
Dobra ucikam tez lseczki.Jutro do lekarza , az sie boje co mi powie na te wyniki.Z Ksawciem( tak tak zaczęłam już ozywać i przyzwyczajać się do niego , bo na zmianę się luby nie zgadza)Wszystko chyba oki bo rusza sie daje mamusi znac o sobie.Nie tak intensywnie jak zawsze ale u nas taka pogoda , ze człowiek to ma ochotę w łeb sobie palnąć
A ostatnio przeczytałam fajny tekst heh w sumie racja ,cos typu Kopniaki bobasa w brzuchu mamy to jedyna w swoim rodzaju przemoc w rodzinie która nas uskrzydla
Temat został zablokowany.
- luska
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Amelka nasz Aniołek 25,12,2008-o1.01.2009 [*]
Mniej Więcej
- Posty: 2475
- Otrzymane podziękowania: 27
13 lata 4 miesiąc temu #165957 przez luska
hej śpiochy wstawać
Nie dosc , ze ostatnia idę spać to wstaje pierwsza a na forum pustki
Ale nie dziwie się wam , jeżeli pogoda u was jak u mnie.Leje , wieje , szaro, buro i ponuro.Gdyby nie synek to bym się pewnie nie zwlekła.
No ale dzis nas czeka maraton.Młodzież nadal gorączkuje Jedziemy do lekarza, potem na serwis kontrolny z samochodem obi pewnie zaliczę bo to z 2h potrwa i ja do lekarza potem pewnie jakis zakupy jeszce na Toruniu.Ale tak mi się nie chce , ze szok.Najgorsze , ze Oleniek się tak źle czuje i pewnie będę się zamartwiać o niego
Nie dosc , ze ostatnia idę spać to wstaje pierwsza a na forum pustki
Ale nie dziwie się wam , jeżeli pogoda u was jak u mnie.Leje , wieje , szaro, buro i ponuro.Gdyby nie synek to bym się pewnie nie zwlekła.
No ale dzis nas czeka maraton.Młodzież nadal gorączkuje Jedziemy do lekarza, potem na serwis kontrolny z samochodem obi pewnie zaliczę bo to z 2h potrwa i ja do lekarza potem pewnie jakis zakupy jeszce na Toruniu.Ale tak mi się nie chce , ze szok.Najgorsze , ze Oleniek się tak źle czuje i pewnie będę się zamartwiać o niego
Temat został zablokowany.
- vestusia
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Zuzanka - 15.11.2011 :*
Mniej Więcej
- Posty: 3607
- Otrzymane podziękowania: 1
13 lata 4 miesiąc temu #165985 przez vestusia
Dżem dobry
Luska, faktycznie jesteś ranny ptaszek, Batmanik pewnie ma to samo
Fajny tekst z tą przemocą, rzeczywiście coś w nim jest
Dzisiaj masz wizytę, może okaże się, że to jednak cipuszka siedzi w brzuszku, któż to wie
No i zapowiada Ci się dzień pełen wrażeń. Co z Olim? Kurka, to pewnie od ząbków, ale też bym się martwiła. Oby mu gorączka minęła i okazało się, że to te ząbki.
A zakupki fajne, jednak na chłopaków też są fajniuśne rzeczy
Kima, mnie zawsze rozbawiały takie prezenty "do użytku domowego", bo ja to odbierałam tak, jakby mnie ktoś "zaganiał" do roboty he, he Chociaż taka maszynka do mielenia przyda się, mnie najbardziej jej brakuje na święta Bożego Narodzenia, jak chcę robić farsz do uszek i nie mam czym tego zmielić.
Ach Kima, obyś miała dobre przeczucie. Na razie jest 50% szans, więc różnie bywa. Chociaż ja już nie wierzę, że to będzie ta nasza córcia i cieszę się na myśl, że to jednak synek. Już nie mogę się jego doczekać
Dorcia, popatrz zapomniałam wcześniej napisać. Mówiłaś, że w sklepie o dziwo było dużo rzeczy dla chłopców, a mało dla dziewuszek. To naprawdę coś wyjątkowego, bo na moje oko wszędzie widzę tylko te rzeczy dla dziewuszek
Ja dzisiaj spania też nie miałam. Po 5 wstała Funia, przylazła do nas, bo Piotrek dziś ma na później do pracy. No i obudziła nas i dzidziulkę. Piotrek z nią poszedł, a dzidziulka w brzuszku na całego ćwiczyła kopniaki. Nie umiałam zasnąć chociaż starałam się udawać, że nic nie czuję Udało mi się niedługo przed 8, ale za chwilę telefon Piotrka zadzwonił, więc już wstałam. Bo i tak nie mam spania. No i trzeba się zabrać za tę kuchnię, bo te naczynia wczorajsze mnie dobiły, zwłaszcza, że wizyta teściów była niezapowiedziana...
No a z Piotrkiem wczoraj sobie poważnie porozmawiałam. Powiedziałam mu, co mnie boli, jak mi dokucza, mimo że są to żarty. Że mnie to nie bawi, że jest mi przykro itd., że potrzebuję wsparcia, pocieszenia, miłego słowa i chcę słyszeć, że jestem piękna mimo tego brzuszka. Żeby wreszcie dostrzegł we mnie pozytywy, a nie tylko rzucał złośliwe i ironiczne uwagi. Zdziwił się, bo nie sądził, że aż tak mnie to będzie boleć, myślał, że mnie też to bawi (ciekawe, w którym momencie dałam mu to odczuć). No ale, przytulał wczoraj brzuszka, mówił, że ładnie wyglądam, że po prostu mam piłkę do kosza z przodu brzucha, a tak to jest wszystko oki. I że mu się podobam, żebym tak nie myślała. Że on tak ma, że lubi mi dokuczać, ale że już nie będzie aż tak mocno tego robił i że częściej będzie mi mówił pozytywne rzeczy Nom, cieszę się, że udało się dojść do porozumienia, mam nadzieję, że wziął sobie wczorajszą rozmowę do serca.
No i na te targi powiedział, że pojedziemy na 100% skoro tak bardzo chcę. Jak mu powiedziałam o Was, to się wystraszył i jestem pewna, że jak przyjdzie co do czego, to on da nogę na jakiś czas na tych targach he, he, he i mnie tam z Wami zostawi ha, ha, ha
Luska, faktycznie jesteś ranny ptaszek, Batmanik pewnie ma to samo
Fajny tekst z tą przemocą, rzeczywiście coś w nim jest
Dzisiaj masz wizytę, może okaże się, że to jednak cipuszka siedzi w brzuszku, któż to wie
No i zapowiada Ci się dzień pełen wrażeń. Co z Olim? Kurka, to pewnie od ząbków, ale też bym się martwiła. Oby mu gorączka minęła i okazało się, że to te ząbki.
A zakupki fajne, jednak na chłopaków też są fajniuśne rzeczy
Kima, mnie zawsze rozbawiały takie prezenty "do użytku domowego", bo ja to odbierałam tak, jakby mnie ktoś "zaganiał" do roboty he, he Chociaż taka maszynka do mielenia przyda się, mnie najbardziej jej brakuje na święta Bożego Narodzenia, jak chcę robić farsz do uszek i nie mam czym tego zmielić.
Ach Kima, obyś miała dobre przeczucie. Na razie jest 50% szans, więc różnie bywa. Chociaż ja już nie wierzę, że to będzie ta nasza córcia i cieszę się na myśl, że to jednak synek. Już nie mogę się jego doczekać
Dorcia, popatrz zapomniałam wcześniej napisać. Mówiłaś, że w sklepie o dziwo było dużo rzeczy dla chłopców, a mało dla dziewuszek. To naprawdę coś wyjątkowego, bo na moje oko wszędzie widzę tylko te rzeczy dla dziewuszek
Ja dzisiaj spania też nie miałam. Po 5 wstała Funia, przylazła do nas, bo Piotrek dziś ma na później do pracy. No i obudziła nas i dzidziulkę. Piotrek z nią poszedł, a dzidziulka w brzuszku na całego ćwiczyła kopniaki. Nie umiałam zasnąć chociaż starałam się udawać, że nic nie czuję Udało mi się niedługo przed 8, ale za chwilę telefon Piotrka zadzwonił, więc już wstałam. Bo i tak nie mam spania. No i trzeba się zabrać za tę kuchnię, bo te naczynia wczorajsze mnie dobiły, zwłaszcza, że wizyta teściów była niezapowiedziana...
No a z Piotrkiem wczoraj sobie poważnie porozmawiałam. Powiedziałam mu, co mnie boli, jak mi dokucza, mimo że są to żarty. Że mnie to nie bawi, że jest mi przykro itd., że potrzebuję wsparcia, pocieszenia, miłego słowa i chcę słyszeć, że jestem piękna mimo tego brzuszka. Żeby wreszcie dostrzegł we mnie pozytywy, a nie tylko rzucał złośliwe i ironiczne uwagi. Zdziwił się, bo nie sądził, że aż tak mnie to będzie boleć, myślał, że mnie też to bawi (ciekawe, w którym momencie dałam mu to odczuć). No ale, przytulał wczoraj brzuszka, mówił, że ładnie wyglądam, że po prostu mam piłkę do kosza z przodu brzucha, a tak to jest wszystko oki. I że mu się podobam, żebym tak nie myślała. Że on tak ma, że lubi mi dokuczać, ale że już nie będzie aż tak mocno tego robił i że częściej będzie mi mówił pozytywne rzeczy Nom, cieszę się, że udało się dojść do porozumienia, mam nadzieję, że wziął sobie wczorajszą rozmowę do serca.
No i na te targi powiedział, że pojedziemy na 100% skoro tak bardzo chcę. Jak mu powiedziałam o Was, to się wystraszył i jestem pewna, że jak przyjdzie co do czego, to on da nogę na jakiś czas na tych targach he, he, he i mnie tam z Wami zostawi ha, ha, ha
Temat został zablokowany.
- iva 20
- Wylogowany
- rozmowna
- Milosc do mojej Nadii rosnie w sile:)
Mniej Więcej
- Posty: 740
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 4 miesiąc temu #165992 przez iva 20
hejka dziewczyny ja dopiero wstalam no i dzidziulka tez bo sie rusza w bzuszku
Vestusia super ze z twoim chlopem juz wszystko okej i wie co moze a co nie mowic kobiecie w ciazy . Kobieta w ciazy tez jest piekna i sexi
Luska ty to naprawde ranny ptaszek jestes ja to teraz spie dlugo a wczesniej pisalam tez do was jako pierwsza ale teraz z dzidzia spimy ile sie da Moj mezulek ma urlop i tak nas rozpiescil ze spimy sobie bo on jest spiochem
U mnie dzisiaj sloneczko i widze przez okno ze zapowiada sie ladna pogoda
Ja teraz poszukam zdjatka jakiegos bo wczoraj obiecalam
Vestusia super ze z twoim chlopem juz wszystko okej i wie co moze a co nie mowic kobiecie w ciazy . Kobieta w ciazy tez jest piekna i sexi
Luska ty to naprawde ranny ptaszek jestes ja to teraz spie dlugo a wczesniej pisalam tez do was jako pierwsza ale teraz z dzidzia spimy ile sie da Moj mezulek ma urlop i tak nas rozpiescil ze spimy sobie bo on jest spiochem
U mnie dzisiaj sloneczko i widze przez okno ze zapowiada sie ladna pogoda
Ja teraz poszukam zdjatka jakiegos bo wczoraj obiecalam
Temat został zablokowany.
- iva 20
- Wylogowany
- rozmowna
- Milosc do mojej Nadii rosnie w sile:)
Mniej Więcej
- Posty: 740
- Otrzymane podziękowania: 0
- vestusia
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Zuzanka - 15.11.2011 :*
Mniej Więcej
- Posty: 3607
- Otrzymane podziękowania: 1
- Batmanik
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- ,,Rączki malutkie a chwycą Cię za serce na zawsze"
Mniej Więcej
- Posty: 2132
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 4 miesiąc temu #165999 przez Batmanik
Witam!!!
ach dziewczyny ja nic w tej ciazy nie przytylam i jak juz kiedys pisalam ze jak tak dalej pojdzie to po porodzie bede chudsza niz przed ale u mnie to dobrze bo naprawde przy Was spoooooooooooro waze ach i mowila mi siostra i mama ze schudlam;)ale najwazniejsze zeby z dzidzia byla wszystko oki...
och dzis nie mam sniadania hehe bo nie mam masla a lodowce tez ciekawosci nie ma ale trudno hehe mam dzis takiego llenia ze nie wiem czy sie ubiore maly w nocy sie budzil mnie chyba przeziebienie lapie i na dodatek nuic nie zjadlam a mnie mdli juz w nocy sie zaczelo ach i te moje dziwne sny o wypadku,pogrzebach porazka jakas
dokladnie Vestusia jak Igorowi robilam wyprawke to tez na chlopcow bylo malo rzeczy a na dziewczynki mnostwo...
ach dziewczyny ja nic w tej ciazy nie przytylam i jak juz kiedys pisalam ze jak tak dalej pojdzie to po porodzie bede chudsza niz przed ale u mnie to dobrze bo naprawde przy Was spoooooooooooro waze ach i mowila mi siostra i mama ze schudlam;)ale najwazniejsze zeby z dzidzia byla wszystko oki...
och dzis nie mam sniadania hehe bo nie mam masla a lodowce tez ciekawosci nie ma ale trudno hehe mam dzis takiego llenia ze nie wiem czy sie ubiore maly w nocy sie budzil mnie chyba przeziebienie lapie i na dodatek nuic nie zjadlam a mnie mdli juz w nocy sie zaczelo ach i te moje dziwne sny o wypadku,pogrzebach porazka jakas
dokladnie Vestusia jak Igorowi robilam wyprawke to tez na chlopcow bylo malo rzeczy a na dziewczynki mnostwo...
Vestusia to jakbym czytala o sobie tylko ze moj sobie z tego nic nie robi i mowi ze glupia jestem ze tak sobie wszystko do siebie biore i ze bedzie mi tak mowil dopoki nie zrozumiem i sama sie z tego bede smiala....No a z Piotrkiem wczoraj sobie poważnie porozmawiałam. Powiedziałam mu, co mnie boli, jak mi dokucza, mimo że są to żarty. Że mnie to nie bawi, że jest mi przykro itd., że potrzebuję wsparcia, pocieszenia, miłego słowa i chcę słyszeć, że jestem piękna mimo tego brzuszka. Żeby wreszcie dostrzegł we mnie pozytywy, a nie tylko rzucał złośliwe i ironiczne uwagi. Zdziwił się, bo nie sądził, że aż tak mnie to będzie boleć, myślał, że mnie też to bawi (ciekawe, w którym momencie dałam mu to odczuć).
Temat został zablokowany.
- marthunia
- Wylogowany
- gaworzenie
Mniej Więcej
- Posty: 27
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 4 miesiąc temu #166000 przez marthunia
Dzień dobry
A ja nawiązując do postu Vestusi.
Dzisiaj rano miałam straszną chandrę (zwlec się z łózka nie mogę, trzeba iść do roboty, jeszcze remont mamy w domu). No i odwieczny dylemat, że nie mam się w co ubrać itd. Nie będę przecież paradować w bluzce sięgającej pępka . Więc w płacz, że wyglądam już strasznie, pokazuję mężowi swoje ręce, uda, nawet plecy. A on mnie tylko przytulił i powiedział, że wyglądam pięknie i jak dla niego, to ciągle mogę chodzić w ciąży, bo jest mi w niej do twarzy. Od razu mi się humor poprawił. Ale muszę za to pracować nad innymi rzeczami - typu pomaganie przy porządkach.
A ja nawiązując do postu Vestusi.
Dzisiaj rano miałam straszną chandrę (zwlec się z łózka nie mogę, trzeba iść do roboty, jeszcze remont mamy w domu). No i odwieczny dylemat, że nie mam się w co ubrać itd. Nie będę przecież paradować w bluzce sięgającej pępka . Więc w płacz, że wyglądam już strasznie, pokazuję mężowi swoje ręce, uda, nawet plecy. A on mnie tylko przytulił i powiedział, że wyglądam pięknie i jak dla niego, to ciągle mogę chodzić w ciąży, bo jest mi w niej do twarzy. Od razu mi się humor poprawił. Ale muszę za to pracować nad innymi rzeczami - typu pomaganie przy porządkach.
Temat został zablokowany.
- vestusia
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Zuzanka - 15.11.2011 :*
Mniej Więcej
- Posty: 3607
- Otrzymane podziękowania: 1
- iva 20
- Wylogowany
- rozmowna
- Milosc do mojej Nadii rosnie w sile:)
Mniej Więcej
- Posty: 740
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 4 miesiąc temu #166011 przez iva 20
Marthunia kazda ma chyba takie dni ze mowi ze jest brzydka w ciazy i co sie da najgorzej okreslic to wymysli wszystko zeby tylko sama sobie popsuc humor . ja wczoraj mialam taki dzien bo siedze przy szafie i nie wiem co mam sie ubrac naszczescie wszytsko jest na mnie dobre tylko co bluzki sa za krotkie jednak ten brzuszek jest z przodu ale trzeba myslec inna strona ze inne kobiety staraja sie o ten okres zeby byc w ciazy i wiele nam zazdrosci
Batmanik a soba sie nie przejmuj jak nie grubniesz to tez dobrze najwazniejsza ze dzidzia zdrowa widze ze dalej nie tak z twoim meszczyzna ciekawe czy kiedys to zrozumie co ty odniego chcesz i pragniesz zycze powodzenia
Vestusia masz racje teraz trzeba spac bo pozniej bedzie ciezko z tymi nocami hehe ale i tak sie ciesze
Batmanik a soba sie nie przejmuj jak nie grubniesz to tez dobrze najwazniejsza ze dzidzia zdrowa widze ze dalej nie tak z twoim meszczyzna ciekawe czy kiedys to zrozumie co ty odniego chcesz i pragniesz zycze powodzenia
Vestusia masz racje teraz trzeba spac bo pozniej bedzie ciezko z tymi nocami hehe ale i tak sie ciesze
Temat został zablokowany.
- aniaa_
- Wylogowany
- gadatliwa
Mniej Więcej
- Posty: 959
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 4 miesiąc temu #166017 przez aniaa_
Cześć dziewczynki
Ja dzisiaj też miałam pobudkę o 5 rano, bo dzidzia nie spała, później jak przysnęłam, to znowu pobudka tym razem o 6 bo coś sie stało dzisiaj robotnikom izamiast zacząć pracę o 7 jak zawsze to juz od blokiem hałasowali od 6 i tak to troche sałam a troche leżalam i dopiero teraz sie zwlekłam z łóżka.
U mnie pogoda taka nawet nawet, wczoraj ładnie słoneczko świeciło i dzisiaj też przebija sie przez chmurki, ale podobno dzisiaj ostatni dzień ładnej pogody i dopiero lato ma sie zacząć od sierpnia czas najwyższy
Iva cudny brzucholek i nieduży
Vestusia fajne, że wyjaśniliście sobie co Ciebie boli i Piotrek zrozumiał, co źle robił, fakt nieświadomie ale jednak takie słowa czasami bolą, a jak juz trafi z takim słowem w zły dzień to na prawdę może nieźle popsuć humor.
Ja dzisiaj też miałam pobudkę o 5 rano, bo dzidzia nie spała, później jak przysnęłam, to znowu pobudka tym razem o 6 bo coś sie stało dzisiaj robotnikom izamiast zacząć pracę o 7 jak zawsze to juz od blokiem hałasowali od 6 i tak to troche sałam a troche leżalam i dopiero teraz sie zwlekłam z łóżka.
U mnie pogoda taka nawet nawet, wczoraj ładnie słoneczko świeciło i dzisiaj też przebija sie przez chmurki, ale podobno dzisiaj ostatni dzień ładnej pogody i dopiero lato ma sie zacząć od sierpnia czas najwyższy
Iva cudny brzucholek i nieduży
Vestusia fajne, że wyjaśniliście sobie co Ciebie boli i Piotrek zrozumiał, co źle robił, fakt nieświadomie ale jednak takie słowa czasami bolą, a jak juz trafi z takim słowem w zły dzień to na prawdę może nieźle popsuć humor.
Temat został zablokowany.
- marthunia
- Wylogowany
- gaworzenie
Mniej Więcej
- Posty: 27
- Otrzymane podziękowania: 0
- vestusia
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Zuzanka - 15.11.2011 :*
Mniej Więcej
- Posty: 3607
- Otrzymane podziękowania: 1
13 lata 4 miesiąc temu #166041 przez vestusia
Macie rację dziewczyny. Niejedna dziewczyna dałaby wszystko, aby móc być na naszym miejscu.
Od dziś nie będę marudzić, tzn. będę bardzo się starać Bo przecież też długo się staraliśmy o tę dzidzię. Może po prostu chodzi o to, że dla mnie jest to mimo wszystko szokiem. Bo zawsze taka malutka, chudziutka, a tutaj nagle takie zmiany niezależne ode mnie. Na piersiach małe rozstępy, brzusio rośnie, rozmiar już nie "S", i wszystko razem do kupy wzięte sprawia, że czasem mam podły nastrój. Ale to się zmieni, obiecuję
U mnie pogoda się chmurzy. Muszę skoczyć tylko po jakąś wodę, mleko, a później skoczę na targ po coś na obiad. Nie mam pomysłu.
Od dziś nie będę marudzić, tzn. będę bardzo się starać Bo przecież też długo się staraliśmy o tę dzidzię. Może po prostu chodzi o to, że dla mnie jest to mimo wszystko szokiem. Bo zawsze taka malutka, chudziutka, a tutaj nagle takie zmiany niezależne ode mnie. Na piersiach małe rozstępy, brzusio rośnie, rozmiar już nie "S", i wszystko razem do kupy wzięte sprawia, że czasem mam podły nastrój. Ale to się zmieni, obiecuję
U mnie pogoda się chmurzy. Muszę skoczyć tylko po jakąś wodę, mleko, a później skoczę na targ po coś na obiad. Nie mam pomysłu.
Temat został zablokowany.
- aniaa_
- Wylogowany
- gadatliwa
Mniej Więcej
- Posty: 959
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 4 miesiąc temu #166044 przez aniaa_
Ja właśnie też nie na pomysłu na obiad, tzn. mam bo chciałbym zrobić krokiety ze szpinakiem, ale jak pomysle ze musze pół ustki przejść albo i całą, żeby ten szpinak znaleźć to mi sie odechciewa
I nie ma co narzekać na naszą wagę, poźniej po prodzie bedziemy sie martwiły, a teraz tylko sie cieszyc że tak pięknie wyglądamy
I nie ma co narzekać na naszą wagę, poźniej po prodzie bedziemy sie martwiły, a teraz tylko sie cieszyc że tak pięknie wyglądamy
Temat został zablokowany.
Moderatorzy: ilona