Testy owulacyjne - stosujecie?

Monique, no ja czuje sie wzglednie dobrze. Bol w podbrzuszu nie jest juz taki uporczywy jak w ostatnim tyg, gdzie prawie mnie mdlilo z bolu, czasami mnie cos pobolewa z jednej lub z drugiej strony, ale krotko. Najbardziej dokuczaja mi piersi, nie jestem w stanie spac na brzuchu, bola bardzo szczegolnie po bokach. Mdlosci nie mam, ale chyba sie wyczulilam na slone, bo wczoraj czego bym ze slonych rzeczy do ust nie wziela, to prawie gorzkie mi sie wydawalo. I tyle

Ada - Chudzinka ma racje, najwazniejsze, ze widzisz na testach zmiany. Daj organizmowi czas po pigulce. U mnie tez przez pierwsze dwa cykle po odstawieniu dziwne rzeczy sie dzialy, choc nie od razu uzywalam testow, wiec tu akurat nie mam wlasnych doswiadczen.

Chudzinka dziękuję za słowa otuchy aż mi się lepiej zrobiło jak przeczytałam co napisałaś no fakt poprzednia @ przyszła o dziwo w terminie gdzie się nie spodziewałam bo byłam pewna że po anty pewnie cykl będzie do 40 dni tak jak wcześniej miałam przed braniem anty a tu wszystko ładnie w terminie. No i fakt miałam śluz płodny i ból brzucha przez kilka dni jedynie malin nie miałam, także myślę, że owu była mimo wszystko. W tym miesiącu widzę, że wcześniej śluz mi się płodny zaczął bo od dziś a w tamtym zaobserwowałam go w 16dc i wtedy też miałam tą najciemniejszą kreskę na teście. Pewna co do tego sluzu dzisiejszego nie jestem bo jest go mało ale fakt że rozciąga się,wczoraj był kremowy i nierozciagliwy. Poczekamy zobaczymy co będzie dalej a u Ciebie jak w tym miesiącu?

Mam nadzieję, że same mnie nie zostawicie

Ps. Apetyt w końcu mi od wczoraj wrócił

Cześć
Pogoda dziś nienajlepsza więc znowu z dziewczynami w domu..trochę pada, trochę słońca i tak cały czas....
Ula każda ciąża jest naprawdę inna...moja pierwsza to zupełnie wszystko robiłam i było ok a z drugą od kąd zaszłam to ciągle leżenie..już sobie wmawiałam, że może z wiekiem gorzej się przechodzi ciążę oby te plamienia to pozostałość po krwiaku, przecież macica też musi się oczyścić z tej krwi jakoś

Ja też pamiętam remont swojej łazienki a że mieszkaliśmy w bloku to na dwór nie było jak a na działkę za daleko, to miałam prywatne wiaderwczko bo nocnika nie posiadałam to był hardcore....i to tak też trwało ze 3 tygodnie...

Ada jeśli chodzi o maliny to zależy od testów.przez pierwsze cykle miałam z niebieską końcówką i też maliny nie biły po oczach a teraz mam z różową i są naprawdę dwie mocne krechy.

Gwiazda nie przejmuj się ja mam dwoje dzieci nieślubnych z czego pierwsza to totalna wpadka przy tabletkach jeszcze na studiach a druga już planowana z moim mężem bo tak nam pasowało ale też wszyscy myśleli, że to przypadek....
A staniki przydadzą Ci się po ciąży, szybko wrócisz do figurki tym bardziej, że malutko tyjesz

Monique wielkie gratulacje i buziaki...serio zostanę sama do sierpnia z testujących
Beta nie zaszkodzi ale chyba po cichu możemy się cieszyć?

Ada Chudzinka ma 100% rację

Cześć.

Dużo już dziś zrobione. Ja po krótkim spaniu a marta jeszcze śpi.

Ada poszukam potem mojego arkusza z excela - jest tam całe 10 cykli starań. Wyśle ci go na priwa na pocieszenie i jako przykład zachowywania się organizmu po antykach i przy staraniach. Nie tylko u ciebie zagadki. Głowa do góry. Wystarczył monolog naszej kochanej Chudzinki i już do pionu cię postawiła

Ann dobrze wyślij przejrzę sobie go

Ja już po obiadku, w końcu zjadłam bez przymusu i ze smakiem a za chwilę zabieramy sie za zrywanie podłogi w pokoju bo tylko to nam już zostało a pod koniec tygodnia jak dobrze pójdzie zaczynamy mały pokój później malowanie całego mieszkania i panele w pokojach i upragniony koooniec

No, wracam do akcji z moim wymądrzaniem się, cnie? Byle pomogło Ja myślę, Ada, że zbliżają Ci się dni płodne, bo pamiętam z obserwacji dziewczyn i swoich, że śluz poprzedza owu (bo ma za zadanie pomóc plemnikom do owu przetrwać), potem są ciemniejsze kreski na teście, a potem owu). Ale czasem jest tak, że śluz i testy się pokrywają, bo śluz był wcześniej, ale nie widoczny na zewnątrz, a widoczny jest już przy owu, bo jest go więcej. Także na spokojnie pomyśl o jakimś miłym wieczorku z mężem, może sobie powspominajcie ślub, obejrzyjcie zdjęcia i się rozluźnijcie trochę
Betka, sama nie zostaniesz, bez obaw, ja od lipca wracam do akcji, na początku sierpnia HSG, u mnie tak rach-ciach nie będzie
Ann - przesyłaj Adzie tego excela, to jest rewelacyjne, że nas mamuśki wspierają, w ogóle trza się wspierać, bo od tych starań to można zwariować
A u mnie - no czekam na @, owulka przegapiona w tym cyklu, o ile w ogóle była, bo objawy były przed powrotem do PL, więc bez małża, wtedy też zaczęło mi się przeziębienie, potem (choć oczywiście się przywitaliśmy utęsknieni czule) już niewiele przytulań było, bo chorowałam cały tydzień, do pracy z tym choróbskiem musiałam wrócić, więc samopoczucie nie pozwalało na czułości...
Teraz już mnie piersiątka bolą, jak zwykle przed okresem, wszystko jak zwykle. No ja mówię, czekam sobie na wszystkie zabiegi cierpliwie, będę słuchała męża i Pani doktor, niech mi tego bobaska zrobią, bo ja już się zmęczyłam nakręcaniem, zostawiam to w ich rękach ( i nie tylko rękach )
No i piję sobie kawkę (bo ja kawosz okrutny jestem) i tak mi źle wygląda, po tym, jak zobaczyłam te kawy Asi i chyb a się zainteresuję kawami, bo jak to tak, żeby taki kawoholik, a nie umiał nawet porządnej kawy zrobić Asia - zgłaszam się na szkolenia!
Agnilla - nie mogę się doczekać zdjęć Poli

moni co lekarz to inna praktyka co do tych tebletek , ale mi endo gin i moj ginekolog mowili , zeby nie odstawiac od razu...

ps; ja na poczatku ciazy mialam ten sam problem co ty hehehe

Chudzinka jak ja się cieszę, że wróciłaś! od razu mi się humor polepszył i tak jak Ann napisała, postawiłaś mnie do pionu, dziękuję

Betka sama nie zostaniesz bo przecież ja też jeszcze jestem więc spokojnie jak coś to najwyżej obie same zostaniemy

Chudzinka - życzę Ci żeby było jak u mnie w tym samym cyklu co HSG - ciąża P.S. uwielbiam to "Twoje wymądrzanie się"

Mesy - ale przeszło z czasem czy czymś się wspomagałaś?

Pinezka - ja to pobolewanie piersi też tak jakoś dziwnie z boku czuję

Dziewczyny same to na pewno nie zostaniecie, bo przecież my się nigdzie nie wybieramy

moni no gratulacje a ja powiem że dla świetego spokoju nawet jakbyś teraz poszłą to w Twoim przypadku chyba lepiej bo będzie wiadomo od razu gdzie się pęcherzyk wczepił!!
chudzinka a Ty to lepiej jak psycholog i ginekolog w 1 osobie ale dobrze przynajmniej jest ktoś kto ustawi do pionu

a co do ilości dziewczyn testujących- nie ma co panikować że was mało!!! jedne wyszły inne przyszły tak jest i będzie jeszcze troszkę i się kolejne dziewczyny dopiszą i jak meli napisała my się nigdzie nie wybieramy
choć ja to se moge pisać- chyba tylko ze 2 testy kontolnie tak se zrobiłam bo planoałam od następnego cyklu to taka nie do konca testująca jestem- ale mam nadzieję że mnie adoptujecie albo zostanę "honorową" testującą

Nie będzie żadnych zdjęć Poli, bo ja nie mam zamiaru jej rodzic chodzę i płacze mężowi w rękaw, chyba jakiś kryzys mnie dopadł. Chcecie to se ją urodzcie ja jadę na lody ooo

Moni jadlam activie bo jakos ruszyc nie chcialo no i nie wiem czy to zasługa activi czy samo przeszlo

agni weeeee jak tak marudzisz to sie zamien

mnie też piersi bardziej bolą po bokach. nie pamiętam jak to było w pierwszej ciąży ale może tak ma być. ja też się nigdzie stąd nie wybieram lubię was czytać i trzymać kciuki za kolejne brzuszki

agni chyba chce na jeża

Chudzinka szkoda kici ale mam nadzieję że wróci mało Was zostało a następne miejscówki już w sierpniu i wrześniu i październiku to wszystkie do tego czasu zafasolkujecie fajnie że wróciłaś jesteś lekarzem naszych dusz
fajnie to napisałaś niech mi tego bobaska zrobią

Pinezka to tempka rzeczywiście szału w tym niekończącym się cyklu nie robiła to jednak cud

Ada do końca cyklu jeszcze sporo to może zaczyna się coś dziać dużo was już nie ma to szanse wzrastają na miejscówkę my mamy was zostawić nigdy przecież z wami idzie się przez ciążę potem poród i po porodzie też dziewczyny wracają więc nie ma szans i najlepsze są te emocje najpierw malinki a potem 2 kreski

Betka wiesz że doszłam do takich samych wniosków że ja po 30 -tce to już gorzej wszystko przechodzę w ciąży ale mam nadzieję że to się szczęśliwie skończy

Majka adoptujemy Cię bez oporów

Agni Pola mówi że obejdzie się bez Ciebie bo lekarze ją wyjmą z brzusia