Mamusia WRZESIEŃ2010

a nam prirytetowo zabek wyszedl AZ jestem zdziwiona rano nawet go widac nie bylo tylko czuc a teraz juz dziabie tym drugim zabkiem...
ja nie mam sily juz napisal ze to ja jestem konfliktowa i wogole naprawfe jestem tak zalamana a jego nic nie rusza...zdaje mi sie ze wyjade na jakis czas do belgii i nic nie bedzie wiedziec powylaczam tel i wogole;( juz sama nie wiem co mam robic...mieszkania sa ale nie umeblowane a teraz to nie ma kto mi pomoc z umeblowaniem mieszkania;(

no to szybko ząbek urósł zobaczymy jak nam pójdzie

nie załamuj się jakoś to się musi poukładać

a nasze dziewczyny Marysia i Martuska to jeszcze grillują na majówce ,że cisza

My niestety nie grillujemy chociaż bardzo byśmy chcieli. Byłam u rodziców i jestem padnięta, albowiem na spacerze co chwila brat rzucał we mnie mleczami a rodzice jak zwykle nic nie zwracali uwagi. Szlag jasny myślałam że mnie trafi, żeby dziecko takie rozpuszczone było to szok. Dziś Mikołaj pierwszy raz huśtał się było cudownie tak się śmiał mały kochany szkrab że szok! Później wrzucę zdjęcie na forum . wymęczyłam Małego dziś cały dzień, przyszedł i od razu zasnął a ja mam czas dla siebie Krzysiek jak zwykle w pracy, jutro też idzie na popołudniówkę.;/

Witamy!!!
u nas dzis pogoda dopisuje tylko gorzej z samopoczuciem
nie mam pojecia jak wyjsc z tej sytuacji
pozyjemy zobaczymy jak to wszystko bedzie...
a jak u Was nocka minela? u nas nawet w miare bywalo gorzej:)
lece na jakas kawke...

u nas noc nie przespana Jasiek ze 20 razy się budził i stawał w łóżeczko i o 4 rano wzięłam go do nas spać ale on już był wyspany oczywiście wasze maluszki tez tak się kręcą JAŚ to śpi ostatnio tyłkiem do góry i na klonach i co go polorze normalnie to on i tak się przekręci po swojemu a ja padam

ja też się chętnie napiję i śmigam robić

moj to spi na boczku lub pleckach ale jak sie w nocy przebudza to kreci glowka i dalej spi hi hi sam sie kolysze:) brzdac maly a przed chwila chyba z 10 min siedzial mi tak spokojnie na kolanach nawet nie drgnal za chwile niby spal odlozylam go do kojca wracam sobie z kawka a ten lezy i zaglada na mnie:)

Żadnego grillowania nie było, pracuję nad przytulakiem i pękam z dumy będzie świetny, mam pyszczek, rączki, nóżki dla miśka, jak go dokończę to wrzucę zdjęcie.
Batmaniku, gratulauję ząbka , u nas ciągle nic. Na szczęście mały śpi dobrze i cała noc przesypia. Czytałam co napisała Raczek, i zgodzę się z nią- dopiero jak pójdziesz z daleka od toksycznej teściów ki, to wszystko się rozwiąże. Twój partner będzie musiał wybrać co ważniejsze. Ja sobie nie wyobrażam,żeby M miał tak ze mną pogrywać. Albo jest dojrzały i cieszy się rodziną, albo won! A mieszkanie nie musi być umeblowane na tip top, byle było gdzie spać i na czym gotować. a co do przeprowadzki zatrudnij przyjaciół, rodzinkę, w końcu od czasu do czasu można ich prosić o pomoc?

tak tak ja tez jestem tego zdania ze dopoki bedziemy z nia mieszkac tak bedzie- ale on tez ma paskudny charakter i jak nie to nie i nie ma innej opcji a to wszystko odkad igorek sie pojawil bo wczesniej ja nic nie interesowalo nawet jak nas caly dzien nie bylo w domu
a co do wynajmu tez tak wlasnie mysle zeby bylo gdzie spac i na czym gotowac meble do pokoju mam i piekna sypialnie gorzej z meblami kuchennymi ale wszystko w swoim czasie ale jak sama wynajme bez jego wiedzy i zgody wiecie co to bedzie teksanska masakra jeszcze gorzej sie wscieknie- nie wiem musze na spokojnie sobie wszystko uporzadkowac a nie wynajmowac tak na hura...

Batmanik, rób tak, jak czujesz, że będzie najlepiej. ja mam wybuchowy temperament i działam pod wpływem chwili, i przyznam że jeszcze nigdy się na tym nie zawiodłam. Ale nie każdemu posłuży moja taktyka. Różni ludzie...

no dokladnie- narazie mieszkam tu ale bede czegos szukac na wynajem a on niech se mieszka z mamusia- beda szczesliwi..

Batmanik ja wiem coś o tym jak się w domu nic kompletnie nie ma:( Tato nam kupił mieszkanie i nie mieliśmy nic kompletnie. W kuchni nie było mebli, garnki trzymaliśmy na podłodze aż nam dziadek zrobił taką dużą szafkę. Nie mieliśmy na czym spać dostaliśmy łóżko od znajomych i Jakoś pomału zbieraliśmy meble i jako tako jest

Witam!!!
jak cisza tutaj panuje...
Martuska a Wy nie wynajmujecie mieszkania??
masakra pochmurno dzis a moje dziecko dalo mi tak popalic ze cho cho... w nocy budzil sie nie wiadomo czemu jeszcze upatrzyl sobie zeby go usypiac w pozycji siedzacej z rana juz tez dal mi w kosc w koncu powiedzialam do niego glosniej ze nie ma tylko na rece i rece i ma sie sam bawic...oj wkoncu po ciezkich mekach spi juz ale mleka nie zjadl a ja tyle mleka nakupowalam
a moj sie nie odzywa to ja tez nie bede ale jak on sie odezwie dostanie taka wiazanke ze pozaluje
milego dnia!!!

CZESC
Ja tez zmęczona Batmaniku bo Jasiek szaleje po nocach i ciągle się budzi i marudzi i wszystko na nie i myślę ,że to ten 2 ząbek wychodzi tylko coś przebić się nie może

Mleka Jasiek tez nie chce pić tylko w nocy przez sen mu dam to wtedy wypije 150 ale nie zawsze . A tak to on krzyczy ,żeby mu dawać to co my jemy i jak widzi ,że coś się szykuje do jedzenia to piszczy . A ostatnio to nawet kaszki mlecznej nie chce łyżeczka jeść tylko się drażni ze mną

Marysiu to czekamy na twoje cudeńka az nam się pochwalisz
Martuska to i tak w dobrej sytuacji bylaś ,że wam mieszkanie kupili ,bo jak by kredyt samemu trzeba było by spłacać po 1000 miesięcznie to dopiero tragedia . MY jak ,ze swoim przenieśliśmy się na swoje to tez niczego nie mieliśmy tyle co po ślubie dostaliśmy trochę prezentów i kasy a tak od 0 zaczynaliśmy

MIKA a co u ciebie jak twoje chłopaki

a ten pospal z pol godz i od nowa cyrk ... moj to juz nawet na snie nie chce mleka tyle ze kaszki odpukac jeszcze wcina...
a u nas na dodatek snieg pada:) super wogole...

Batmanik napisał:

a ten pospal z pol godz i od nowa cyrk ... moj to juz nawet na snie nie chce mleka tyle ze kaszki odpukac jeszcze wcina...
a u nas na dodatek snieg pada:) super wogole...

snieg pada

u nas pięknie świeci choć trochę chłodno jest jak na maj