BezpiecznaCiaza112023

Kwietniówki 2014

10 lata 10 miesiąc temu #833713 przez mila
dziewczyny mam pytanko jaki rożek wybrać usztywniany gumką czy kokosem bo nie wiem który się lepiej sprawdzi?
jak myślicie?
:) :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 10 miesiąc temu #833714 przez megi23
Ja bede brac kokosem :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 10 miesiąc temu #833728 przez Anulka
Suchar na dzień dobry :laugh:

W kinie małżeństwo kupuje bilety
-Dwa bilety proszę
-Hobbit?
-Nie, żona...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 10 miesiąc temu #833763 przez tolad662
majeczka super, że wszystko ok :) Powodzenia z pracą.

Ja usztywnianego nie dokupuję więc nie wiem :)

Jestem dziś tak dla odmiany w niebo wzięta, kochanie pichci wszystkie moje dania, zmywa i sprząta. Ja jedynie przypilnowałam porcji obiadowej i pokonuje dystans do toalety. A mimo to nie mam w ogóle siły, spać mi się cały czas chce.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 10 miesiąc temu #833783 przez Anulka
Tolad oj to wspaniale, gdy nasz mężczyzna chętnie przejmuje "stery" prac domowych. :laugh: Ja to uwielbiam i aby mój nie stracił zapału i chęci do tego, "dolewam oliwki" :laugh: np. mówiąc jak seksownie on wygląda w kuchni lub jak bardzo mi się podobają jego umięśnione ramiona gdy zmywa podłogę :silly: . Mój mąż rozpływa się od tych słów a ja mogę odpocząć :laugh: .

Była wczoraj u mnie koleżanka. Ma synka 9 miesięcznego. No i zaczęła opowiadać, że ostatnio pokłóciła się z mężem ws. wychowywania dziecka. Mieli odmiennie zdania co do pewnych kwestii i tak opowiadając mi o tym wszystkim, nagle mówi:
"....no przecież on nie wie...to ja siedzie z dzieckiem i to ja LEPIEJ wiem. On pracuje i go większość czasu nie ma w domu. Po co on się wtrynia? Ja sama wiem jak i co lepiej !"
Mi w tym momencie mowę na chwilę odjęło! Myślę, aha, czyli jak mąż teraz na nas zarabia, a ja jestem w domu z dzieckiem, no bo taka jest kolej rzeczy, to czyli sprowadzić muszę go do roli zarabiacza kasy a ja będę tą wszystko wiedzącą, bo jestem z synkiem w domu, bo jestem kobietą, bo 9 miesięcy je nosiłam pod sercem i urodziłam i etc. etc. etc. :huh: Hmmm, powiedziałam jej, że u mnie mimo, że mąż też na nas zarabia, to nie uważam się za chodzącą encyklopedię, bo nią nie jestem, mimo że wiedzę dostałam stosowną na studiach i reszta wymienionych rzeczy powyżej....no bo P. jest ojcem, jest też człowiekiem który posiada SWOJĄ własną wiedzę, myśli, kocha nasze dziecko i pragnie aby było mu dobrze, wspaniale i szczęśliwie. Poza tym, jak ma ojciec "nauczyć" się swego dziecka a dziecko ojca, gdy matka będzie "stawała" pomiędzy nich ?
A potem, od takich kobiet słyszy się : ..bo On się nie interesuje, nie pomaga! ....bo jemu wszystko trzeba pokazać i wskazać palcem...

Zaraz zaraz!!! Nie pomaga?? Pomóc to on mi może wstać teraz z łóżka rano, gdy mnie wszystko boli, bo mimo, że ciąża to nie choroba, ale ja się czuję teraz gorzej niż gdy jestem chora... .
Ale dzieckiem to On ma zajmować, tak samo jak ja się zajmuje. Bo to dziecko jest NASZE a nie moje tylko. Ja jestem matką, a on ojcem. I wcale nikt nie powiedział, że do ojca w wychowywani, zajmowaniu się dzieckiem należy mniej.
Nie warto z siebie robić konia wyścigowego, bo nim nie jesteśmy, przez takie zachowanie, zaharowywanie się przy dziecku/dzieciach tylko tracimy i tracimy wiele. Tak stajemy się/jesteśmy matkami ale również nadal pozostajemy kobietami i musimy mieć czas i możliwości aby o siebie zadbać- sen, ubiór, czas dla siebie, wygład. Kiedy mamy to zrobić, gdy cały swój czas same na własne życzenie wypełniamy DZIECKIEM?? Tak, na początku, dziecko potrzebuje nas matek bardziej, rzecz oczywista, lecz z czasem już nie jest to takie niezbędne, bo jest TATA, który też ma możliwości i prawo aby być RODZICEM a nie tylko dawcą spermy i maszynką do zarabiania pieniędzy.
Czy nasze dziecko chciałoby mieć matkę zmęczoną, sfrustrowaną, zaniedbaną?? NIE. A czy nasz mąż chciałby mieć przy sobie tą kobietę, którą kiedyś poślubił? TAK. ( oczywiście nie odrazu po porodzie! to rzecz jasna ) Więc wszystko w naszych, kobiecych rękach ! Wszystko zależy od naszych chęci. A wiadomo, szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko i też szczęśliwy mąż :laugh: .

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 10 miesiąc temu #833799 przez GabiSBB
anulka Po pierwsze kawał świetny :) A po drugie zgadzam się w 100% z tym co mówisz! Czesto kobiety na własne zyczenie stają się kurami domowymi, uważają że same świetnie dadzą sobie radę i że to jest ich dziecko. A tak nie jest! Już kiedyś pisalam o tym, że nie możemy żyć mysląc że każdy się domyśli o co nam chodzi, jakie mamy potrzeby, czego akurat oczekujemy od męża, mamy, koleżanki. Oni tego nie wiedzą, więc trzeba im to powiedzieć! Chcesz, żeby mąż ci pomógl przy dziecku to mu to powiedz, a nie wbijaj fochy na 2 godziny a gdy pyta o co chodzi to rzucasz przez gardło: NIC! W ten sposób wlasnie same wpędzamy się w obowiązki, które nas przerastają. U mnie w otoczeniu jest kilka młodych małżeństw, które doczekały się już dziecka i wiecie co mnie przeraża? Że wszystkim się źle układa :( To jest mega frustrujące jak patrze na koleżanki, które jeszcze nie dawno były zakochane w swoich mężach, wyglądały wspaniale na swoim ślubie, a mijają 2 lata, a one sfrustrowane, ciągle złe lub smutne warczą na swoich mężów, którzy szepczą do mojego męża "stary, teraz to dopiero zobaczysz jak bedziesz miał prze...ebane!" Staramy się z mężem rozmawiać na ten temat, mowić o swoich oczekiwaniach co do przyszłego życia z dzieckiem, na szczęście mamy identyczny pogląd na wychowanie, zresztą we wszystkim z mężem się zgadzamy, mamy taki sam gust, takie samy plany, takie same ambicje, więc może dlatego patrzymy optymistycznie w przyszłość, ale wiem że bardzo dużo zalezy od tego jak od początku poukładamy swoje życie z dzieckiem. Grunt to pozytywne nastawienie.

A mój mąż się pochorował :( Siedzi w domu, smarka, prycha i kicha :( Mam nadzieję, że mnie nie zarazi :(

majeczka uważaj na siebie i koniecznie oprócz herbatki pij też dużo wody! Owoce jak najbardziej wskazane! Chrup też marcheweczke i inne warzywka, ugotuj sobie buraczków, zrób szpinak lub brokuły :) Witaminy przede wszystkim! A co do słabości intelektualnej w ciąży to jest to naukowo dowiedzione i tego się trzymajmy! Mój obrzęk czasami mnie przeraża :)

mila ja mam rożek, który w opisie ma napisane "lekko usztywniany", nie wiem co to oznacza, bo innego nigdy w zyciu w ręce nie miałam, ale ten nie wygląda mi na specjalnie luźny. Na razie innego nie kupuję.

italia to faktycznie dużo się u Ciebie dzieje! Oszczędzaj się też troszkę! Widzę, że jestesmy na tym samym etapie, bo też mam urodziny za 2 tygodnie i przygotowuję się do zorganizowania jakies małej imprezki :) No i tez z wyprawki mam tyle co ty, czyli laktator i koszule do karmienia, a dla malego tylko to, co dostałam w darach :) Mamy jeszcze całe 2 miesiące więc luzik ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 10 miesiąc temu #833816 przez tolad662
Anulka święta prawda. Ale druga strona medalu jest taka że niekiedy ojcowie sami zbytnio się nie garną do opieki, uważają że skoro pracują na dom to wracając z pracy muszą mieć ciszę i spokój. Na szczęście mój NieMąż pokazał mi opieką nad siostrzeńcem, że nadaje się do takiej roli :) Z pewnością będziemy zajmować się dzieckiem razem, nawet jeśli to ja mam siedzieć z młodym rok w domu. W końcu sama z nim mieszkać nie będę.
Tak jak piszesz Gabi, też mam znajomych, którym źle się ukłąda po urodzinach synka/ ślubie ale to jedna para i dzięki temu widzę, że sami sobie są winni. Ciągłe narzekanie, wypominanie sobie itd nam mówią że też będzie źle- gówno prawda. Teraz jest dobrze, dziecko to świadoma decyzja, jak do tej pory radzimy sobie z problemami nie rzucając wyzwisk i obelg w swoją stronę to i później jakoś damy radę. Przede wszystkim dobre nastawienie.

Ja z niecierpliwością czekam na wypłatę i biore się za zamawianie w necie czegoś z wyprawki :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 10 miesiąc temu - 10 lata 10 miesiąc temu #833826 przez Aga77
Anulka ja również podpisuję się pod tym co napisałaś :laugh:

Oczywiście że dziecko zmienia całe dochczasowe życie ale nie możemy się dać zwariować i wpadać w paranoję ;)

Ja rożka używałam tylko do tego aby małego na min przewinąć także nie podpowiem jaki rożek jest najlepszy :blink:

U mnie pierwsza partia ubranek poprana zaangażowałam do tego syna ale się cieszył przekładał oglądał i czół się potrzebny :) mówił że zawsze będzie mi pomagał :kiss: :kiss: :kiss:

majeczka dbaj o siebie i nie wywijaj już takich numerów :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 10 miesiąc temu #833850 przez megi23
Anulka zgodze sie, mpj S bal sie malego wziasc na rece do 4 miesiaca , potem go uczylam jak ma go brac bezpiecznie brac, teraz byl z nim jak w szpitalu bylam i ladnie dali sobie rade, sumie troche kolezanka ma racji przebywa wiec wie, tez np mowilam mu ze mlodego do kata daje, jak ma to wygladac itd i sam robi, ubrania wie gdzie sa na wyjscie i kolo domu, rehabilitacje tez mu pokazywalam, wiem ze sie bal bardzo ale i chetnie sie uczyl opieki teraz przy 2 to juz bedzie mial latwiej Ja tez popralam , jutro prasowanie wyniki moczu mam ok, mam pytania do doktorka,S kazal mi zapisac bo zapomne :P

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 10 miesiąc temu #833926 przez Asia K
Majeczka a zdradz nam temat swojej pracy :S

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 10 miesiąc temu #833935 przez majeczka22
Temat to : Analiza obsługi transportowej na wybranej trasie
w zakresie przewozów pasażerskich


Mało ciekawy pod względem teorii ale część badawcza szybko mi poszła i już mam ją zakończoną :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 10 miesiąc temu #833957 przez megi23
No to niezly temacik :silly:

Moj starszy juz spi, maz przyszedl z pracy i naczynie myje :laugh: , a najmlodszy wstal i chyba gra w pilke , ja zjadlam kolacje i leze juz, jak mama dostanie jutro urlop to po obiedzie z mlodym jedziemy do niej na weekend :lol: , jak.nie dostanie , to sami w piatek o 5 rano, bez mlodego :(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 10 miesiąc temu #833960 przez Italia
Gabi, święta prawda. Znam małżeństwo, które teraz jest skłócone z częścią rodziny bo "się im nie pomagało" jak dzieci były małe. Tylko że oni o tę pomoc nigdy nie prosili! Zawsze była do pomocy tylko jedna mama i tylko jedna siostra, reszta rodziny nie była w nic angażowana. A teraz wielkie pretensje i fochy, że im było ciężko bo nie dostawali od innych pomocy, tylko do ch... o tę pomoc też czasem trzeba poprosić! Ja nie mam zamiaru czekać aż ktoś się domyśli, jak będę czegoś potrzebowała to po prostu zapytam.
Anulka, też się zgodzę, dziecko to w końcu potomek dwójki ludzi, a nie tylko mamusi. Niestety, niektóre kobiety chyba tego nie rozumieją(a też takie znam). Ja mam nadzieję, że u nas będziemy się dogadywać, mamy z mężem podobne charaktery i tak samo patrzymy na życie, to samo lubimy itd(nawet jedzenie w knajpach w 90% przypadkach zawsze to samo zamawiamy :D). Teraz się śmiejemy bo mamy wokół siebie sporo par z dziećmi i mamy ubaw, że od niektórych możemy się nauczyć czego NIE robić ;)
Mój mąż mi sporo pomaga, jest typem faceta, który żadnej roboty się nie boi ;) Teraz też mi zapowiadział, że z wyprawką i małą przeprowadzką to on ogarnie większość, z racji charakteru pracy ostatnio często jest w domu, w przeciwieństwie do mnie.
Gabi, ale zbieg okoliczności ;) Mój mąż ma urodziny w marcu, ale z racji tego, że później zaczyna się post, poza tym im dalej, tym dla mnie ciężej, robimy teraz. Chcieliśmy z początkiem marca, ale terminy zajęte :( A to Twoje czy Twojego męża?
Zobaczę po weekendzie co dostaniemy jeszcze bo znowu jesteśmy umówieni na przejęcie "spadku" ;) A potem mam zamiar powoli zacząć kolekcjonować resztę.
A właśnie dziś sie dowiedziałam, że kolejni znajomi zostaną rodzicami :) Starali się od jakiegoś czasu i nawet byli już umówieni w jakiejś klinice na leczenie, a jak się ostatnio widzieliśmy to mówiłam, że jak dobrze pójdzie, to będziemy mieli dzieci z tego samego rodznika. I wywróżyłam, nie zdążyli się zgłosić na leczenie :)
Majeczka, czyżby logistyka? ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 10 miesiąc temu #833967 przez majeczka22
tak Italia - dokładnie logistyka transportu :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 10 miesiąc temu #833980 przez GabiSBB
Italia moje urodziny :) W zeszlym roku mialam okrągłe, więc impreza była konkret, w tym tylko symbolicznie. Jakoś od kiedy pamiętam w moje urodziny miałam organizowaną imprezę, w dzieciństwie schodziły się koleżanki i koledzy z całego osiedla, mieliśmy dyskotekę u mnie w pokoju, zabawy i oczywiście punktem kuliminacyjnym był moj występ :) Każdego roku staram się w swoje urodziny zgromadzić rodzinę i znajomych, ogarnąć dobre jedzonko, a bliscy zawsze zadbają o to, aby był tort :) Na pewno swojemu dziecku będę co roku wyprawiać huczne urodziny i ciężko mi zrozumieć jesli ktoś tego nie robi :( Mój mąz chcial mnie gdzieś wywieźc w tym roku, na jakąs wycieczkę, ale powiem szczerze, że na samą myśl, ze mam gdzies łazić i ciągnąc ze sobą mój wcale nie mały brzuchacz to jakoś mi sie nie chce ;) Dziś powiedział, ze w takim razie może weźmie mnie na zakupy i kupię sobie cos o czym zawsze marzylam ;) Podoba mi się taki pomysł ;)
I też w swoim otoczeniu mamny znajomych, którzy bardzo długo sie starali, myśleli juz nawet o adopcji i w koncu sie udało :) Termin mają 3 tygodnie po nas :) W ogóle wmoim otoczeniu jest tyyyle dziewczyn w ciązy, że aż trudno uwierzyć! W samej pracy są już 4, w rodzinie kuzynka urodzila dopiero co, a szwagierka jest na początku ciąży, a wśrod znajomych to na tą chwilę mam 7 ciężarówek! Prawdziwe baby boom :D

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: kasiorailonanatmur11
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl