STARANIA O CIAZE

i dobrze musi matkę w ryzach trzymać, zeby nie szalała za bardzo już 8 tydzień jak to zleciało.. a co w pracy ? nie mówiłaś jeszcze ?

ajłona zaglądaj częściej to będzie jeszcze weselej masz już jakieś zachcianki na coś? czy narazie etap wstrętu do żarełka? ja na poczatku miałam dym na ziemnaiki w mundurkach a za kilka dni myślałam że haftnę na ich zapach

powiedziałam ostatnio dyrkom - w dwóch pracach działam. niech wiedzą, przynajmniej może tak forsować nie będą teraz...no i koleżąneczki wybrane juz wiedziały no a teraz dostałam zwolnienie no i tam jest info zem w ciąży - wtedy chyba 100% płatne co nie? zawsze korzystniej
zachcianki no były już, ja apetyt mam dobry jak nigdy!chociaż rano lekkei mdłości ale potem się rozkręcam hahaha, ostatnio prosiłam Starego, żeby mi kupił te batoniki kinderki takie mleczne w środku, no i na koklety schabowe miałam taką ochotę, że ło matko!!!! a na zapach wrażliwa jestemmmmmm. ostatnio w pracy wyrobić nie mogłam!!!!! to duszno to śmierdzi hahahahaha smiać mi się chce samej ze mnie!!

gorla napisał:

Aguska nie chce cie nakrecać , bo nie o to chodzi mi, ale jak nie dostałaś okresu, to nic nie przesadzone..albo zrób betę, albo czekaj na okres

mesy moi rodzice są z maja i kwietnia, Marka z sierpnia i pazdziernika. A moja Oliwia jest z września nic a nic sie nie pokrywa

troszkę jeszcze poczekam, bo jak podliczyłam ile wydałam na te testy ostatnio...to patrze, że lepiej spokojnie poczekać i zacząć myśleć o czymś innym...może to nie jest czas na dziecko i dlatego go nie ma jeszcze

Agusia, a ja na Twoim miejscu i tak bym bete zrobiła, bo to, że ten drugi test nie wyszedł to nic nie znaczy jeszcze, jeżeli nadal nie masz @ to nie możesz na 100% być pewna Ja właśnie za chwilę chce jechać, ale trochę mnie przeraziła kwota... 40zł.... i wynik po 4h, dwa razy do miasta będę musiała jechać, ale lepsze to niż czekać do piątku za wynikami, chyba bym oszalała... Co nadal nie zmienia faktu, że mam nieodparte wrażenie, że nic z tego... już się nawet z tym pogodziłam
Ale mimo wszystko 3majcie kciuki.

Agusia ja za Ciebie cały czas trzymam

agnesssa kciuki są!!! za resztę bandy także!!!
kurka coś mi się nie zgadza ten suwaczek. z obliczen gina w środę czyli dziś 8 tydzien hhhhhmmmm

agnesssa napisał:

Agusia, a ja na Twoim miejscu i tak bym bete zrobiła, bo to, że ten drugi test nie wyszedł to nic nie znaczy jeszcze, jeżeli nadal nie masz @ to nie możesz na 100% być pewna Ja właśnie za chwilę chce jechać, ale trochę mnie przeraziła kwota... 40zł.... i wynik po 4h, dwa razy do miasta będę musiała jechać, ale lepsze to niż czekać do piątku za wynikami, chyba bym oszalała... Co nadal nie zmienia faktu, że mam nieodparte wrażenie, że nic z tego... już się nawet z tym pogodziłam
Ale mimo wszystko 3majcie kciuki.

Agusia ja za Ciebie cały czas trzymam

U mnie beta kosztuje 32 zł. Może jutro zrobię przed pracą i odbiorę wynik w piątek. Sama nie wiem, choć wiadomo beta wyjaśni wszystko. Ostatnią miałam zrobioną 1września i nie pokazała ciąży..

mesy moj synek z listopada no ale męzus tez z listopada a młody robiony w lutym

ajłonka no jest ósmy tydzień wg suwaczka też , skończył sie 7 i zaczął dziś 8 tydzień.. tak myślę

mnie też by przeraziło 40 zl na betę szczególnie po kasie jaką wydałam na testy no ale czekać do piątku ..hmm ..nie wchodzi w rachubę.. jakbym miała te 40 zł w portfelu to bym poszła chyba..

agusia adługo ci sie spóznia @?

chłopek napisał:

agusia adługo ci sie spóznia @?

ok. 9 dni, ale jak pisałam nie mam regularnych....wogle jakaś dziwna jestem, wybrakowany model ;p

Aguska kup test i zrób , wszystkie sie nie mogą mylić, szkoda kasy .. test szybciej i łatwiej i taniej ...czasu nie przyspieszysz( i kto to mówi ) ostatnio ja szalałam

Aguska nie wybrakowany model, tylko taka twoja natura ja też tak mam i dopiero od 3 cykli sie unormowało i aż dziw że potrafię przewidzieć kiedy @ przyjdzie
musisz sama podjać decyzję, każda co innego doradzi , bo każda z nas jest inna. Jedna poczeka i się nie spina, a inna( np. ja) nie wytrzyma ani chwili..

no to rób bete napewno wyjdzie,mi sie spózniał okres 2 tyg tylko ze ja nawet nie załapałam na poczatku, bo miałam sesje i moze dlatego

ja pierdziu!!! w tej ciąży to mi mózg odbiera! dzięki Gorla!!! no przecież ze zaczął się ósmy! ino ja 8 nie zobaczyłam i już się zafiksowałam!!!! jak dobrze że Ty taka lotna to mi zawsze pomożesz w tym trudnym umysłowo czasie
a powiedzcie mi jeszcze mądre kobitki czy ten suwaczek można jakos na stełe przyczepić czy ciągle muszę kopiować, jejku jaka ja głupia się robie
dziewczynki na betkę!!!! migusiem!!!


bo Wy wszystkie jakoś tak pod kreską macie te suwaczki hmmmm pomocy ja dziś nie myślę (taaaa oby tylko dziś...)