BezpiecznaCiaza112023

MAMUSIE WRZESIEŃ 2012

12 lata 1 miesiąc temu #467702 przez majka_166
tak kupilam inhalator..
wiecie co dziewczyny , bylam tydzien u rodzicow i wczoraj wrocilam z mezem do niego . a on poszedl sobie na impreze klasowa, a nas zostawil. tak sie stesknil. a tydzien nas nie widzial. wrocil pijany i zrobialm mu awanture szarpnelam pare razy, a on w odwecie mnie oderzyl. rozcial warge i zaczal kopac.. o polnocy przyjechala po mnie siodtra i zabralam malenka i jestem u mamy. przy wszystkim byla tesciowa i zamiast mu dac w morde to krzyczala mi ze jak pojade to spieprze to malzenstwo.. ale co mialam spac z nim w jednym lozku , rano wstac i niby nigdy nic.. czuje sie winna bo zaczelam cala awanture ale nie powinien uderzyc kobiety.. w pokoju byla mala.. i jestem zalamana ..

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 1 miesiąc temu #467744 przez moniab26
Majka nie czuj się winna - miałaś prawo zrobić u awanturę bo nie zostawia się żony z maleńkim dzieckiem w domu a samemu idzie się pić - a gdyby tak coś się stało i trzeba by do szpitala jechać a tatuś co? pijany?
A to, że cię pobił?! To już zgroza. Nie wróciłabym do niego za zadne skarby. chociażby błagał mie na kolanach - tym razem skończyło się na rozciętej wardze a kolejnym razem połamie ci nos, żebra albo coś innego - dla mnie to nie jest facet. A teściwa - no cóz skąd ja to znam - nie ważne co robo synuś ale i tak ma rację a żona jest zła, wypnij dziewczyno na nich tyłek.
Takie jest moje zdanie bo przez 6 lat miałam bardzo podobną sytuację.
Trzymaj się kochana dzielnie i bądź silna i stanowcza - jak mu zależy przyjdzie o was na kolanach a jak nie przyjdzie to znaczy, że mu nie zależy.


[*] 30.05.2005 aniołek
[*]06.01- 04.02.2010 Dominik
[*] 08.02-20.02.2011 Igorek

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 1 miesiąc temu #467783 przez patys
majkaaż mnie ciarki przeszły jak przeczytałam twojego posta :( jak on mógł coś takiego zrobić!!!i ty jeszcze piszesz że czujesz sie winna bo zaczęłaś awanturę??dobrze zrobiłaś że pojechałaś do rodzinki tam się będziesz lepiej czuła...mam nadzieję że nie jest ci strasznie ciężko, dobrze że masz swojego skarba przy sobie...mam nadzieję że się wszystko ułoży, trzymaj się dzielnie!!!!!!!a zachowanie teściowej godne pożałowania....

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 1 miesiąc temu #467803 przez kasia7775
majka_166 wiem co przechodzisz, ja męczyłam się 10 lat w takim związku. Po alkoholu awantura, z roku na rok coraz gorsza (bez żadnego powodu rozpoczęta), a rano jakby nic się nie stało, bo przecież on nic nie pamięta.
Generalnie tak już jest, że jeżeli uderzył raz, to i drugi raz też podniesie rękę.
Trzymaj się cieplutko i nie czuj się winna. a teściową olej, to tylko obca baba :P

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 1 miesiąc temu #467898 przez MADZIA7
Majka współczuję Ci sytuacji z mężem, popieram, co dziewczyny pisały, nie czuj się winna, nie powinien Cię uderzyć! dobrze że pojechałaś do mamy, może go to czegoś nauczy...

Baby, Anulka dziękuję Wam za kulinarne rady, koniec konców, upiekłam ciasto marchewkowe z serkową masą, a mąż przyrządził szaszłyki +ryż. Ale się wyluzowałam przy znajomych, Maleńka od tego naszego trajkotania zasnęła prędko w chuście i spała 3 godz.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 1 miesiąc temu #467964 przez agnesssa
Majka to jakiś horror :ohmy: :ohmy: Ja również zrobiłabym awanturę jak by się mój mąż wybrał na imprezkę po tygodniowej przerwie, a jak by tylko próbował podnieść na mnie rękę to bym spieprzała gdzie pieprz rośnie i w ogóle zgłosiłabym to na policję, bo to je przestępstwo :ohmy: Bardzo dobrze, że pojechałaś do mamy i absolutnie nie powinnaś czuć się winna :huh: Trzymaj się dzielnie :kiss: :kiss: :kiss: :kiss: :kiss:

A ja mam temperaturę i czuję się okropnie, nie mam siły dziecka podnieść a mąż jutro do pracy musi iść i boje się co to będzie, małemu ciągle krostki nie zeszły więc jutro się z nim do lekarza wybieram. Pewnie nie zejdzie mu to do przyszłej niedzieli i na zdjęciach z chrzcin będzie miał taką czerwoną buźkę :dry: W ogóle jakiś marudny dzisiaj ten mój synuś i się zastanawiam czy to może mieć coś wspólnego z moim samopoczuciem :huh:

Chciałam Wam poodpisywać ale nie mam siły :dry: Buziakuje wszystkie mamusie i Nasze maleństwa :kiss: :kiss:






Aniołek[*] 11tc 19.05.2011

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 1 miesiąc temu #468207 przez czajusiątko
Majka dziewczyny mają rację. Cokolwiek by się nie stało on nie miał prawa Cię tak potraktować. Poza tym jeżeli stosuje przemoc wobec Ciebie to prawdopodobne kiedyś zacznie ją też stosować wobec Twojej córeczki!
Oliwia wczoraj była na swojej pierwszej imprezie na urodzinach u siostry ciotecznej. Na początku była marudna ale po spacerku usnęła na 3 godziny, a potem jak wstała to cały czas się uśmiechała. Dzisiaj jedziemy z nią prywatnie do lekarza bo moja mama mówi, że te jej krostki na buzi mogą być od skazy białkowej. Normalnie tych krostek nie widać tak bardzo ale jak się przejedzie ręką po jej buzi to jest tak szorstka jakby się papier ścierny dotykało. Lekarka powiedziała, że to niby trądzik niemowlęcy, no ale ja już sama nie wiem bo teraz jej buźka robi się bardzo przesuszona a ja się boję jej czymkolwiek posmarować. Pójdziemy do tego lekarza i przynajmniej będziemy mieć pewność co to jest tak naprawdę...
A ja też mam pewien problem, może któraś z Was też tak ma? Kiedyś już Wam pisałam o tym bólu w kręgosłupie i żebrach, który zaczął się od bólu brzucha jak trochę więcej podźwigałam. Otóż ostatnio dość często mi się tak zdarza tylko już nie w takim dużym nasileniu jak wtedy. Czasami boli też w nocy jak śpię dłużej na lewym boku, ale wtedy to tak bardziej w żebrach. Nigdy nie miałam żadnych problemów z kręgosłupem, a tu do tego jeszcze dochodzą bóle w brzuchu i żebrach, trochę tak jakby promieniowało. Słyszała któraś z Was kiedyś o czymś takim?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 1 miesiąc temu #468342 przez gorla
Witam dziewczyny :)
wkońcu i ja się doczekałam maluszka, dzięki za gratulacje :) Majce sie nie spieszyło i wywoływali poród

A to moja córcia
Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 1 miesiąc temu #468356 przez baby_55
Gorla śliczna i ile ma włosków :) czekam na szczegóły :)

zeskanowałam już książkę do końca, tzn to co dot. 0-3 mies. i wysłałam, jak ktoś jeszcze nie dostał to piszcie do mnie na maila
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 1 miesiąc temu - 12 lata 1 miesiąc temu #468360 przez gorla
baby powiedz mi jak ten pępek ma sie goić, bo inaczej na spirytusie a ten octeniseept i woda z mydłem :unsure: on ciut sie tam ciągnie, teraz zrobił sie czarny, ale nie ma żadnego zaczerwienienia czy cuś

A szczegóły :)

5 listopada pojechalismy na oddział, przyjeli mnie o 9 , o 10 dostałam oksy, ale do 12 żadnych efektów, chcieli mnie odłączyć i znów za 2 dni powtórzyć. Połozna jeszcze kazała mi sie przejsć , skurcze te konkretne zaczęły sie po 20 min. O 13 kazali po męża dzwonić. O 14 zaczęły sie parte ale szyjka cos nie tentego była, jakiś zastrzyk dostałam i parłam..pół godziny.. mam krótkie skurcze i duże przerwy między nimi.. niestety tak samo było z Oliwią, albo już nie pamiętałam jak to boli, albo tym razem było gorzej :ohmy: :ohmy: musieli mnie naciąć, bo przez ciągłe zapalenia tkanki nie rozciągały sie, mam 5 szwów, ale luz siedze normalnie, nic nie boli.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 1 miesiąc temu - 12 lata 1 miesiąc temu #468444 przez agnesssa
Gorlus przepiękna
jest Majeczka ;) A jaką bujną ma fryzurę :) Co do pępka to ją psikalam tylko osceniseptem i osuszalam gazikiem. Jeszcze raz wielkie gratki dla Was. A Marecki się zakochał już? No i jak Oliwka? :kiss:

Ją do lekarza idę na 15.30 i wydaje mi się ze Maks może mieć zapalenie ucha bo mu od rana ropa leci :( Oby to nie było nic groźnego :( A u mnie to chyba zapalenie piersi znowu bo oprócz gorączki nie mam innych objawów a pierś mnie pobolewa :/






Aniołek[*] 11tc 19.05.2011

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 1 miesiąc temu #468567 przez baby_55
u nas tylko mycie zwyczajnie wodą i potem dokładne osuszanie wacikiem i patyczkiem takim do uszu w tym rowku wokoło, to się po zmoczeniu ciągnie a potem znów wysycha, no i robi się czarny bo w środku krew była :) w ciągu dnia też przecierałam patyczkiem przy zmianie pieluchy i po tygodniu sam odpadł :)

widzę, że dość szybko Ci poszło :) no ale co się dziwić jak już masz doświadczenie :) w końcu z drugim łatwiej :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 1 miesiąc temu #468603 przez Jussstyś
GORLA OGROMNIASTE GRATULACJE :kiss: :kiss: śliczna Malutka i jakie ma włoski :kiss:
Baby dzięki za e-maila :kiss: :kiss:
Gorla ja przemywałam wacikami nasączonymi spirytusem i po tygodniu odpadło i pępuś się ładnie zagoił :)
Agnessa bidulko :kiss: z zapaleniem ucha nie ma żartów, ale jak lekarz to obejrzy, to na pewno coś przepisze i Maksiu się lepiej poczuje :kiss: :kiss:

Moja corcia od paru dni jest wyjątkowo spokojna, w dzień się tak ładnie rozgląda i patrzy na twarze, a w nocy śpi nawet 6godzin bez przerwy :)
Wczoraj byliśmy u teściów i byłam w szoku, że moja teściowa taka miła była i w ogole, Julkę w wózku woziła, chyba skończyła przechodzić menopauzę :silly: a jak mówiła do niuni to tak się ładnie uśmiechała :)
Miłego wieczoru :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 1 miesiąc temu #468620 przez siteczko
Witam!
Długo mnie nie było - ponad tydzień, ale czytam na bieżąco, mam niestety problemy z małym, daje nieźle popalić :|
Zaczęło się to już u Teściów, byliśmy 3-4.11 zrobił się bardzo marudny, mało sypiał, miał płytki sen, szybko się budził jak już zasnął... ogólnie nie najlepiej, ale kulminacja zaczęła się w poniedziałek wieczorem, jeden wielki krzyk... i tak w sumie przez całą noc, następny dzień i kolejną noc :| był spokojny przy cycu i na 5 jak sobie usnął a tak to krzyk :( już nie wiedzieliśmy co się dzieję, co mu dolega, później już byłam tak wykończona i nie wyspana, że masakra :| w środę było już dobrze, noc później też była w miarę, kolejny dzień też.. a co mnie najbardziej zszokowało to z czwartku na piątek przespał 5h20 min! nigdy tak długo nie spał, raz miał rekord 4h a tak to zazwyczaj 3,5h śpi... no ale to były tylko 2 fajne noc, a później już tak średnio bywało... a co mnie martwi teraz to że jakoś od piątku bardzo mu się ulewa, co zje to uleje, albo po jakimś czasie już taka jakby serwatka... największy strach to w nocy... i też przez to zasypia mi raptem na 40 min, czasami na 1,5h :( przecież tak się nie można wyspać... dłuższe jest nie spanie niż to co zaśnie... nie wiem dlaczego tak chlusta mu to jedzenie, karmie piersią, nic nie jem nowego, więc o co chodzi??? Już podejrzewam że może ma refluks?... jutro idziemy w końcu do pediatry to może się coś wyzna, bo dłużej tak nie damy radę bez spania i w ciągłym marudzeniu :|
Ok trochę i ja pomarudziłam, ale najbardziej serce się kraja gdy mały płacze a nie wiadomo dlaczego :(
GORLA - GRATULACJE! Piękne włoski ma córa :)
Pozdrawiam wszystkie MAMUSIE! i Wasze dzieciaczki!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 1 miesiąc temu - 12 lata 1 miesiąc temu #468736 przez Jussstyś
siteczko ja też miałam jakiś czas temu tak, że malutka wogóle nie chciała spać w nocy, często płakała i marudziła, ale przeszło jej, wydaje mnie się, że przechodziła wtedy ten skok rozwojowy o ktorym pisała Anulka, poczytaj sobie o tym w necie :) może Twój synek też właśnie wkracza w nowy etap :)
A co do ulewania, to Julka też tak dużo ulewała, czasami miałam wrażenie, że wylało jej się wszystko, co zjadła, ale okazało się, że to normalne, bo rozmawiałam o tym z położną :)
Jeżeli Twój synuś ładnie przybiera na wadze, to nie ma się czym martwić, to samo przejdzie :kiss:
Acha i mojej córci też czasami wylewa się taka serwatka.
Ale wiem, że to nic groźnego, jeżeli ładnie przybiera na wadze :)

A my jutro mamy szczepienie, już się boję, jak niunia na to zareaguje :huh:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl