Listopad 2011 cz. 2

Nie pamiętam która z Was jest wielbicielką żyrafek Znalazłam na forum fajne opaski i są też z żyrafkami
www.zapytajpolozna.pl/88-sprzedam-kupie-...ewczynek/Page-2.html (tak pod koniec drugiej strony)

hej kochane

Sasrna pamietam jak pisałaś o tym szyciu

Z Aurelka mam to samo , tak ładnie zasypiała a teraz jest uzależniona od piersi .Nawe6t jeść nie chce tylko cyc .On na obiad zjada pół tego małego słoiczka Dobrze oprócz cyca to jej wchodzi tylko banan , chrupki i chleb.

Polunia hehe rozwaliłaś mnie z tym oglądaniem apartaów , może wcale tak źle nie będzie
Oj ty staruszko nasza ee widz serducha są

Hheh no boska ta opaska, Vestusia się na bank zakocha hehe
Oj oj Vestusia pewnie bob nabroił??

Padnę , młoda wstała przed 6 i przed 9 zasnęła , jest 9.10 a ona już wstała.Nie wiem co się jej z tym spaniem poprzestawiało.Normalnie powinna z 2-3 h przespać a nie 15 minut


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Polunia, ja, ja jestem wielbicielką żyrafek

No piękna ta opaska!!!

Dorcia ja też myślę, że Krzyś powinien usypiać Lenkę

A łosoś może przy pierwszym podejściu Lence nie smakował, a dziś będzie lepiej

Zuzia do tej pory pierwszą łyżkę obiadu to zawsze się wykrzywia...


Lusia trzymam kciuki za dobre wyniki. Musi być dobrze!

Polunia kurka to poważnie z tym uchem. Mam nadzieję, że te leki pomogą i obejdzie się bez aparatu. Choć tak żartobliwie napiszę, że skoro są i takie na piloty, to jak będziesz np. miała dość marudzenia męża to możesz go wyłączyć

Sarna ta Twoja sis jest naprawdę niemożliwa. Mnie się wydaje, że chodzi o to, że ona Ci zazdrości życia. Jakby nie było jesteś od niej młodsza - masz wspaniałego męża, dwóch synków. A taka, co wybrzydza to potem zostaje sama.

Wczorajszy dzionek minął fajnie. Byliśmy w knajpce, ale siedzieliśmy na dworze, bo w środku można było zdechnąć. Popiłam Redsika, zjadłam sałatkę grecką, a potem skoczyliśmy na jakieś zapiekanki. Było miło. Spacerowałam z Piotrkiem za rękę, a Mamcia prowadziła wózek



Zuza wariuje, rano położyłam się z nią, to okropnie mnie skopała Jej nogi były na mojej twarzy

Chyba dziś na jakiś spacerek pójdę i w końcu do tego Lidla dojdę

I od dziś koniecznie dieta, bo wczoraj się nie dało

Sarna jak dobrze, że to peruka, boś mnie wystraszyła!!! Nie zmieniaj nigdy koloru włosów i nie obcinaj włosów Jesteś śliczna taka, jaka jesteś

Lusia, że tak złośliwie napiszę, Aurelka w końcu ma takie spanie jak np. moja Zuzia Mija jej to śpikanie całymi dniami Hi, hi, hi

vestusia czytam i nie dowierzam To Cię braciszek urządził. Kuźwa no , ja to bym tam pojechała i nim porządnie potrząsnęła.A moze faktycznie jak mu przejdzie pierwszy "szok" , ze siostra sie o cos upomina to pójdzie po rozum do głowy. Ale niestety często się takie sytuacje zdarzaja jak ktoś dobrym chce być

Tak jest , wyłączę aparacik i będę miała z głowy i przy dzieciakach tez się czasami przyda wyłączyć No ja też liczę , że leki sobie poradzą. Generalnie to jestem w czepku urodzona bo co chwilę cos sie mnie ima i jakos zawsze cało wychodzę z opresji
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Mówię wczoraj do Damiana , że se babę poszkodowana przez los wziął , stwierdził , że 10 lat temu nie byłam taka pouszkadzana

sarna no zeby to było na kasę chorych to jescze ok ale nie bylo więc wychodiłam z siebie i stawałam obok!
To sie ubawiłam
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


vestusia no jak to od jutra! Po c żes parowar kupiła - do ozdoby czy jak

Ooo , Pole w niani słyszę. Wstała gadzina w końcu(9.30) a teraz to spać pewnie pójdzie popołudniu dopiero

Wieje u nas cholernie i mam stresa. Bo ja raczej panikara jestem i od czasu trąby powietrznej mam stresa , że i mnie tutaj nawiedzi.Dopóki takich zjawisk u nas nie było to się wiatru nie bałam a teraz mam świadomość , że jakieś gówno może się wykluć.Na szczęście M przy budowie domu uparł sie , że chce mieć kanał w garażu(bo on uwielbia "grzebać" przy samochodzie) więc w razie co bede miała gdzie się schować z dzieciakami. Chyba go sobie wyposażę w parę niezbędnych rzeczy albo jakąs torbe spakuje i tylko chwyce i spierdzielamy Bo ja w takim szczerym polu mieszkam , że az strach

Dobra lece bo coraz bardziej skrzeczy , do zaś i żeby tu dziś się coś rozkręciło bo wczoraj to puściutko było

Dzien dobry

Polunia, oby leki pomogly... Ojjjj nie fane sytuacje Cie w zyciu spotkaly, mam nadzieje, ze to juz koniec Twoich "przygod "


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Sarna, Lusia, no u mnie z cycem to samo sie zaczyna dzic. Hania miala ostatnio katar straszny, wiec czesciej ja przystawialam, bo wtedy nosek sie udraznial. Teraz katar minal, a ona cycka sie domaga czesciej. Juz tak fajnie ja mialam ulozona, cycek 4 razy dziennie. No nic, trzeba od nowa zaczynac odzwyczajanie, zwlaszcza, ze niedlugo do pracy.

Lusia, trzymam kciuki za mamcie. Bedzie dobrze i juz

My szykujemy sie na wesele. Musze w domu posprzatac i spakowac nas. Ciesze sie, bo zawsze to jakas odskocznia

Milego dnia babulki

vestusia ja też podeszłam dziś ambitnie do tematu

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Ojjjj, jak dziewczyny sie zdrowo odzywiaja

Ja wczoraj gotowalam Hani zupki, ekologiczne. Wszystko z uprawy dziadkow

A co tu taka cisza ??????

No to troche trzeba zapelnic pustki


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

ale cudna Hanulka:)

Polunia jacoś niedoczytałam z tymuchologiem, wrociłam wiec-masakra!!!

jeju coś miałam jeszcze a nie pamietam.....



Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Madzia-no to nam się maleństwa rozregulowały:/
szykuj się na weselicho! ale Ci fajnie! tylko sięnie przyzwyczaj-tyle tego maszostatnio:P

Witajcie mamutki

Na początek wam sie pochwale mój leniwiec sam sie dziś podniósł i usiadł. Tak sama z siebie to zrobiła bez zadnego podciągania na rękach tylko pięknie tak jak ja na rehabilitacji uczą. Mamusia dumna jak paw obdzwoniła pół rodziny

Lusia na pewno bedzie dobrze nie ma innej opcji.

Vestusia ja to sie wogóle dziwie że ty ten samochód pożyczyłaś. Bo najlepsza jest zasada jaka panuje u mnie w rodzinie kochajmy sie jak bracia ale liczmy sie jak żydzi. I powiem wam że żadnych wtedy niedomówiem=ń nie ma.

Madzia ale Hanulka jest cudaśśśśna

Sarna nie rób wiecej takich numerów ja sie naprawde przestraszyłam że obciełaś. A wogóle w blond ci nie za bardzo.

O Polunia, to żeś fotę wstawiła Pyszne i zdrowe jedzonko Ja mam taki garnek na palnik he, he, he, ale też fajny I jak smakowało??

Madziaska - Hanulka cudna. Ona zawsze taka fajniutka na tych fotkach. I jaka minka na trampolinie Ale Hania będzie miała rozrywek jak podrośnie

Sarna muszę przyznać, że Tobie rozrywek też nie brakuje. Ciągle ktoś regularnie podnosi Ci ciśnienie He, he, he, nie wiem kto bardziej - ta szwagiereczka czy np. teściowa Wszyscy jakby z innej planety, no szok! Kobieto, skąd Ty masz w sobie tyle cierpliwości???


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Ja dziś pół dnia spędziłam na dworze. Pochodziłam z koleżanką, posiedziałyśmy na placu zabaw, na trawie na kocyku. Zuzia zadowolona. Potem wpadłam do mamy, Zuzia też była zadowolona

Odstawiła Piotrkowi histerię, bo ja musiałam jeszcze na chwilę iść do mamy i on został z nią sam. Nie wiem dlaczego płakała. Wykąpałam ją (bo on przecież zrobić beze mnie tego nie potrafi i nie zrobi) i położyłam nyny. Nie chciała zjeść mleczka, może zaśnie, nie wiem. Posmarowałam dziąsła i dałam Camilię. Ech.

Polunia - jaka Ty tam znowu uszkodzona? A z tym Twoim serduszkiem to kurka nieciekawa sprawa. Że w pierwszej ciąży tego nie wykryli? Jejor. Dobrze, że nic się nie stało.

No a ja Wam życzę udanego wieczoru

Hejka,
ja tylko na chwilkę.

Sarnuszka
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Katiuszka gratulacje dla Olinki, a swoją drogą to dawno jej tu nie było

No moja synowa jak zwykle cudna, do schrupania

Dla pocieszenie powiem, że Kubusiowi odwidziało się jeść obiadki, dzisiaj jakoś zmęczył, ale już cuda wyczyniałam o każdą łyżeczkę. Już myślałam, że mu może moje się tylko odwidziało (co też nie do końca mi pasowało, bo już chwilę gotuję i zajadał jak nie wiem), że woli słoiczki i wyciągnęłam słoiczek, ale też nie chciał

Ptaszynkę to bym chyba zatłukła

Kredzia mam nadzieję, że nacieszyłaś się małżem

Polunia, oj przeboje miałaś, a z tym aparatem do nie żartuj, lepiej chyba go nie mieć

I zapominalskie cioteczki - buziaczki dla Natalki z okazji 9 miesiąca
oraz spóźnione dla naszego kawalera Igorka

Hej Mamuśki.
Koleżanka już pojechała, więc pewnie troszkę więcej będę tutaj. Choć dziwnie mi tak będzie, znowu sama ;/

Vestusia, a gdzie fotki z krótkimi włosami?

Polunia ładne serducha A Twoje fotki z krótką fryzurę mega mnie zaskoczyły. Odważna z Ciebie kobietka.

Katka biedny Robico z tym ząbkiem. Ucałuj Go mocno.

Luśka u nas też ząbków brak jak na razie.
Kochana, a Ty przy Amelce nie wiedziałaś nic tak?
Pięknie, że Olo u fryca był grzeczny. A tym przeklinaniem nie ciekawie cholerka. Teraz wszystko łapie, ale pewnie przejdzie mu faza rzucania mięchem.
Twój małż podobnie do mojego. Nie dawno kupiliśmy nowe auto, a on już chce nowe. No ocipiał!
Aurelcia śliczna, no i pięknie wstaje. Szybciutko będzie chodzić.
No i zdrówka dla Mamusi.

Sarna Wy znowu do Chorwacji jedziecie?? Ale macie dobrze.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Vestusia jak było na obiedzie urodzinowym u mamy?
Flaszka to dobry pomysł ,zawsze się przyda.

Polunia Ty już tam lepiej żadnych aparatów nie oglądaj. Koniecznie daj znać po wizycie.

Sarenka jak dobrze, że to była tylko peruka. W Twoich włosach wyglądasz najładniej.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Mmm Vestusia jak romantycznie sobie z Piotrkiem spacerowaliście

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Polunia Ty już nie wymyślaj z tą trąbą, choć ja w sumie też taka panikara.

Madziaska baw się dobrze, a my będziemy czekać na zdjęcia.
Hanulka jak zawsze słodziutka. A na drugiej fotce taki pulpecik kochany;)

Sarna kocham takie rozpieszczone gówniary!

Katka brawo dla Olinki

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


U nas ok, choc Lenka trochę gorzej śpi, no i nic nie chce jeśc:/

madziaska Haniula niczym TopModel;) A zdjęcie w kapturku to już w ogóle czad
Udanej imprezki

sarna Ty to chyba na brak adrenaliny nie możesz narzekać , non stop cos sie dzieje A ile ta szwagiereczka ma lat?

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


katka gratulacje dla Olinki , zuch dziewczyna

vestusia mi i Poli bardzo smakowało(sobie nie miksowałam ) , Kacper sie dziś stołował u mojej siostry zza płota bo na półkolonii u niej był Za to tata jak przez tel usłyszał ryba gotowana to myślał , że sobie jaja z niego robie.W domu mina mu zrzedła ale zjadł i stwierdził , że nawet dobre było


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


A moje serducho to dłuzsza historia i nie chce Wam tu przynudzać jeszcze bardziej

kima no co Ty , jak można ptaszynkę zatłuc , jeszcze animalsi Ci się do skóry dobiorą
Żartuję sobie z tego aparatu bo jak będzie trzeba to będę nosić , to jeszcze nie koniec świata , a jak jeszcze będzie z pilotem i wyłączę opcję słyszenia marudzenia męża i dzieci to juz w ogóle będzie super Aparat to pikuś , ludzie muszą sobie radzić z poważniejszymi problemami. Generalnie to jestem z tych co mnóstwo rzeczy traktują z przymrużeniem oka bo szkoda czasu na nerwy i rozczulanie się nad soba

Hmm , a Natalka to od której z Was bo chyba się zgubiłam Ale i tak wszystkiego naj naj najlepszego. Buziaki

A no i moja panienka już całkiem pewnie sobie stoi , samo wstawanie tak srednio jej jeszcze idzie ale jak juz wstanie to ma radochę jak smok. Jak spadnie na dupsko to ryk , postawie ją i już znowu banan. No w końcu można coś zobaczyć z innej perspektywy więc co będzie siedzieć

Kochane wpadlam powiedziec, żem nie obecna ja, bo Malz przyjechal

Buziaki! Dobrej nocki