BezpiecznaCiaza112023

Grudnióweczki 2013 :)

11 lata 1 miesiąc temu #773684 przez Iwona23
Dziękuję tak właśnie też myślałam przecież Grudzień nie zawsze musi oznaczać śnieg po kolana i temperaturę -20 i wiadomo że wszystko z rozsądkiem przecież przy dużych mrozach nikomu nie chce się nawet wychodzić.
Ale powiem Wam że już mam tak dość "dobrych rad" rodziny i wtrącania się we wszystko. Mojej teściowej nawet skrętne przednie koła w wózku nie pasowały bo w zimę nie wygodnie dopiero jak wytłumaczyłam że można je zablokować to się odczepiła. Dla tego postanowiłam poszperać trochę po forach i popytać inne grudniowe mamy co myślą na ten temat :) bo zamkniecie w domu na miesiąc było przerażającą perspektywą :P

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #773714 przez motylek270
DoMi bardzo Ci współczuję i Twojemu dzieciątku wady serduszka. Wiesz ja w 32 tygodniu miałam usg i moje dzieciątko ważyło 1725g i lekarz mi powiedział, że jest o 2 dni za duży. Więc jak widzisz co lekarz to teoria. Lekarz powiedział, ze jeżeli ur. sie w terminie to będzie ważyło ok. 3500g

Iwona23 witaj! tak jak piszą dziewczyny, jak temperatura ponizej -10 stopni i nie ma silnego wiatru to po dwóch tygodniach śmigam na spacer, a wcześniej będę wystawiać na balkon na wietrzenie. Niech się Jasiek przyzwyczaja.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #773719 przez Marta82
Czesc Dziewczyny :)

Dziekuje Wam za slowa wsparcia.
Dzisiaj mielismy drugi zastrzyk a kolejny i juz ostatni za tydzien.
Sampoczucie dopisuje i czujemy sie dobrze - poki co odpukac cisnienie spada z czego sie cieszymy ale nie zabardzo zeby jeszcze nie zapeszac.

DoMI - trzymam mocno kciuki zeby mimo wszystko bylo dobrze. Tak jak pisza dziewczyny medycyna jest teraz bardzo zaawansowana i jestem pewna ze lekarze wiedza doskonale jak postepowac w takich sytuacjach.


zycze Wam milego wieczora
buziaki :*

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #773820 przez j_kamilka
DoMI mysle, ze waga maluszka jest ok, nasz maly (chlopczyk) w 32tc mial 1750g i byl po srodku, takze bez obaw. Co do wady, kuzynka miala podobny problem i w przeciagu pierwszego roku zycia dziecka wszystko doprowadzili do normy. Lepiej teraz, kidy jest malutkie i wszystko sie rozwija, niz w pozniejszym wieku. Trzymaj sie dzielnie.
dziewczyny co do spacerowania, to my juz po 3 dniach spacerowalismy z coreczka po pol godzinki w lutym. Wszystko zalezy od pogody i temperatury.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #773882 przez Winka_
Domi wszytsko musi być dobrze kochana trzymamy wszystkie kciuki :*

Marta82 jesteś pod stałą kontrolą lekarza, także nie stresuj się :*

Obyśmy chociaż do 37 tygodnia wytrzymały wszystkie

Buziaczki :kiss:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu - 11 lata 1 miesiąc temu #774061 przez jeta
Marta82 - wszystko będzie ok. zdrowie maluszka najważniejsze!

DoMI* - Tak jak już pisały dziewczyny - medycyna jest na tyle rozwinięta, że na pewno pomogą dzieciątku. Wiadomo, że mama nie potrafi się nie martwić. Wierzymy, że wszystko będzie ok!

Natala - ja robiłam też tak ,że wcześniej przymierzałam w sklepie, a później kupowałam na stronie, wychodziło taniej o dobre kilkadziesiąt złotych!

Iwona23 - jak byś chciała wyjść to teściowa chyba na klucz by Was nie zamknęła. Nie daj się kobito! Ja też zamierzam spacerować z małym jak tylko pogoda będzie pozwalać.

Chciałam Was też zapytać - po jakim czasie myślicie, że można wyjeżdżać z dzieckiem?
Mam tu na myśli wyjazd w święta do rodzinnego domu - oddalony o 16 km. Wigilię zapewne spędzimy u siebie - z teściami. Ale nie wyobrażam sobie, by nie być we własnym domu. Wydaje mi się, że jeśli włożymy bachorka do nagrzanego samochodu i jazda będzie trwała 15-20 minut to chyba można sobie na coś takiego pozwolić z 2-3 tygodniowym dzieckiem. Jakie jest Wasze zdanie?

Ja dziś postanowiłam pracować o tydzień krócej niż zamierzałam. do 22 listopada. Skończę pracę przed 37 tygodniem, bo już mi coraz ciężej. Dłonie puchną, w nocy się nie wysypiam - a będzie coraz gorzej. Nie zawsze mam samochód by dojechać. Tak więc jeszcze 4 tygodnie i chwila laby przed wielkimi zmianami!

Pozdrawiam niedzielnie!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #774086 przez Iwona23
jeta pewnie że się nie dam najwyżej pogodnie teściową i będę mieć święty spokój :) Wiadomo że jeśli będzie ładna pogoda to na siłę nikt mnie nie zatrzyma gorzej że mój mąż się słucha swojej mamy jak wyroczni (moja niestety zmarła i nie ma kto stać po mojej stronie ) :P Co do twoich świąt myślę że jeśli z domu do domu to nie ma żadnego problemu Ze szpitala do domu też trzeba jakoś wyjść

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #774146 przez GOSIA82
Hej Dziewczyny!
Jeta-nasza Martynka urodziła się 5 grudnia a w święta objechaliśmy całą rodzinę,niunia prawie cały czas spała,nawet u moich rodziców przespała całą noc pierwszy raz.
Teraz wybieramy się na święta do Polski,1000 km autem i jestem pewna,że dzidzius prześpi ten czas i nic mu nie będzie...
Ja konczę prace 3 listopada,mam dużo urlopu do wykorzystania,więc macierzyński dopiero w dniu porodu biorę.Kiedy kończysz pracę? 22 listopad to faktycznie późnooo

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #774196 przez jeta
To w takim razie pędzę do mamy pierwszego dnia świąt! :)

Miałam pracować dopóki starczy mi sił. M też się zastanawia czy dam radę tak długo. Ja poszłabym na zwolnienie. Mam wizytę 8 listopada, kolejną zapowiedziała że będzie za 2 tygodnie więc 22 listopada i z którejś z nich wyjdę ze zwolnieniem już w zależności od mojego samopoczucia. No a macierzyński zacznie się w dniu porodu, bo to chyba z automatu jakoś leci.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #774367 przez monisia100100
DoMI nie denerwuj się bo to szkodzi synkowi, wyciągnij raczej z tego dobre strony a napewno jest nią to że możesz sie przygotować na opiekę specjalistyczną od razu po porodzie . Trzymam kciuki, aby jednak okazało się że lekarz się pomylił.

Gosica nasze plecki to juz biedne, ja też jak połamana chodzę

Marta82 trzymam kciuki , żeby wszystko było dobrze

Iwona23 witaj, i według mnie wszystkie dobre rady trzeba traktowac z przymróżeniem oka, ja to nawet staram sie puszczać bokiem, to nasze dzieci i my decydujemy o nich. Jak coś będziemy chciały sie poradzić czy dowiedzieć to zapytamy. Dlaczego niby Twoja teściowa powiedziała żebyś tyle czasu siedzieć z dzieckiem w domu?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #774431 przez Kaś_O
Hej Kobitki... Na szczęście nie położyli mnie do szpitala bo wszystko było ok :) dostałam leki na pęcherz, młody wazy 2800 jednak bo okazało sie ze wcześniejsze USG było trochę niedokładne.. Lekarka tez powiedziała ze to jest tylo 11% większe niż norma wiec nie jest źle szczególnie zepierworodny był spory.. Zwróciła tylko uwagę ze sporo mam wód i ze to tez mogłoby wskazywać na cukier ale wyniki glukozy mam dobre i teraz mierzlam 1h po posiłku i miałam 102 wiec nie wyglada to na cukrzyce.. 4.11 mam kontrole w szpitalu wiec zobaczymy.. Dziś złożyliśmy lozeczko :) jutro wam wyślę foti :)

DoMI strasznie Ci współczuje :( musisz byc silna, jednak niektórzy lekarze to są konowy bo inaczej sie nie da.. Z ta waga to sama wiem teraz posobie ze zależy jak lekarz zmierzy dziecko.. I to se mozna gdybać wystarczy ze trochę po przekątnej weźmie miarę i dziecko większe.. Kurde a z serduszkiem to aż brak słów ze na polowkowym nic Ci nie sprawdzili, nie zauważyli tego :( tak jak dziewczyny Ci piszą musisz byc silna.. A w końcu Ci zmienili termin w karcie ciąży?


http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=64867http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=54914

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #774531 przez WhiteBlackberry
Witam, witam poweekendowo :)
W weekend zazwyczaj zastój, a tu prosze jak się rozpisałyście :D Do nadrobienia 2 strony :)
Aż miło :D


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


jeta No jestem pewna, że będziemy super teściowymi :D
Kurcze, coś się spieszą te listopadówki no! Zaraz nasza kolej :ohmy:

Gosica :kiss: Mam nadzieje, że w końcu będzie dobrze :D
Chociaż mówią, że "nadzieja matką głupich"... :dry: Zobaczymy :D
Ale Cie teściowa zaskoczyła :D Pokaż efekty jak Wam wyszło! :)

monisia100100 Ty to podróżniczka jesteś no :D 400km szok!

anitka90 Jejciu... już grudnióweczka się rozpakowała?! :( Czemu ten czas tak goni?! Zaraz my!
Jak tam po ognisku? :D

Marta82 Myśl pozytywnie! Musi być wszystko dobrze, nie ma innej opcji! :)
Trzymam kciuki, żebyś wytrwała jak najdłużej z maluszkiem w dwupaku :)

DoMI* To przykre :( Ale musisz być silna i być dobrej myśli! Pamiętaj, że masz ogromną motywacje...masz dla kogo być silna-dla synka :)

Iwona23 Witamy w naszym gronie :)

Natala Mam nadzieje, że chociaż malutka coś zdziała i zmiękną im serca na widok wnusi :)

Kaś_O To super, że wszystko jest dobrze :) Ja już nie mogę się doczekać, aż my złożymy łóżeczko :D

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #774580 przez Gosica
Hej Dziewczynki
Niestety wyladowalam wczoraj w szpitaku.Pojechalismy bo bardzo slabo czulam ruchy malego.Oczywiscie cala droge byl placz bo wystraszylam sie strasznie,co wcale sytuacji nie poprawialo. Od razu nas przyjeli,skierowali na oddzial i zrobili badania ktg i usg. Wyszlo ze z ruchami to w miare w porzadku ale niestety Maluszkowi nierowno bije serduszko i ma jakas arytmie a ja czestoskurcz. Dali mi zastrzyki na rozwoj plucek,podpieli na 20godz pod magnez i mieli mnie wyslac do kliniki do Rzeszowa jesli sie nie unormuje.Cala noc sie przemodlilam zeby bylo lepiej.Wymartwilam sie niesamowicie. Ale dzis juz byla wizytacja,mialam ktg.(3razy dziennie mi robia) usg i wszystko jest ok,nie ma zadnej wady serduszka wyniki sie poprawily i zostaje w debicy na obserwacji,leki mi beda dawac,magnez i zobaczymy co dalej,mam nadzieje ze bedzie ok. Trzymajcie kciuki.
Buziaki

[/url]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #774607 przez WhiteBlackberry
Gosica :ohmy: Ale Ci synek stracha zafundował :ohmy: Dobrze, że okazało się, że wszystko jest ok... Ja pierdziele, kochana mam nadzieje, że szybko Cię wypuszczą i to się więcej nie powtórzy!
Trzymam kciuki! :kiss: Trzymaj się!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #774637 przez Iwona23
monisia100100 Moja teściowa uważa że po pierwsze będzie to Grudzień napewno będzie -20 i śnieg po kolana a po drugie noworodek ma spędzić 3 tygodnie w domu potem tydzień na balkonie potem dopiero pierwszy spacer ok 15 minut i tak przez 3 dni potem po 30 minut i dopiero po 5 tygodniach można wyjść na dłuższy spacer tak na godzinę :) Mówię wam koszmar jakiś przestaliśmy nawet do nich jeździć bo co przyjedziemy to jakaś nowa teoria A mój mąż chłonie te głupoty jak gąbka :P

jeta Ja pracuje cały czas (niestety nie mogę sobie pozwolić na wolne umowa zlecenie nie pracuje nie zarabiam ) ale praca przy komputerze przy prognozie pogody :) potem mój mąż przejmnie obowiązki

Gosica Wszystko będzie dobrze :) 15 października dostałam krwawienia przestraszyłam się strasznie pojechaliśmy na izbę przyjęć przebadali mnie w ciągu 3 godzin krwawienie ustało zanim dojechaliśmy do szpitala podpieli do ktg a tam wzorowo badanie u lekarza wzorowo na usg wszystko prawidło a lekarz do mnie " nic tu nigdy nie krwawiło tak wzorowej ciąży tylko pozazdrościć " Wyszłam na wariatkę ale krew widziała moja siostra i mąż do tej pory nie wiem co to było ale wolę 100 razy sprawdzić niż potem żałować że nic nie zrobiłam Ale jedno jest pewne nerwy nie pomagają i trzeba na spokojnie i myśleć pozytywnie :)

Kaś_O Widzę że jesteś z Warszawy jaki szpital wybierasz na poród ?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl