Grudnióweczki 2013 :)

WhiteB ta nasza Gosica to taka rozrzutna jest

Natala jaki masz maleńki brzuszek! Ale bardzo ładny! Z jakiej firmy masz łóżeczko? z siatą to ja też pójdę, bo niestety się nie pomieszczę

Mój mężuś miał kupić przewijak do komody kąpielowej i kurde tak mu to schodzi, że będziemy już z dzieckiem w domku a ten dalej nie kupi.... wrrrr z tym chłopem moim.
W końcu mi dziś idzie sprzątanie już dwie komody mam odpicowane teraz wzięłam się za szafę i stwierdziłam, że trzeba powrócić do niej ubranka z przed ciąży. Będzie większa motywacja żeby szybciej zrzucić te "parę" kilogramków. Ale wiecie co.... zdenerwowałam się na mojego M. ostatnio zaczęłam się załamywać, ze wyglądam jak pączek, że nie schudnę już a mój na to "Kochanie, ja się cieszę, ze nabrałaś trochę kilogramów, przynajmniej nie będzie się nikt patrzył na Ciebie" nosz kurna...

Anitka90, WhiteBlackberry Wiem,wiem niemądra jestem żeby za TAKĄ kwotę kupować torbę Dziecko niedługo na świecie będzie to ja na siebie wydaje takie cężkie pieniądze Jetem wredną egoistką Ale White Ty sie ze mnie nie smiej i nie wypominaj, przypomnij sobie ten Twoj mega drogi rożek za bodajże całe 24 zł...

White Nikomu tak nie powiedziałam noooo Ale jak by była taka sytuacja to pewnie dokładnie tak by moje słowa brzmiały heheh

Anitka90 nie ma to jak komplement od męża Mój mi ciagle takimi teksatmi sypie że"Ty to matka dziecku a nie malowanie" "Malujesz sie zeby przy takim przystojniaku jak ja nie odstawac za bardzo?" itd

Natala Wszystko piękne ładne i w ogole fantastyczne

Gosica nasi męzusiowie jeszcze nie wiedzą co ich później czeka

Natala ale masz sliczny maly brzuszek!!! ile twoje Malenstwo wazy?

Hejka... Odwiedzilam pocztę poogladalam fotki i powiem wam ze super kąciki dla malenstw, jak mojej Lili urządze to tez podeśle.... ( tak Apropo łóżeczek moja mama mi opowiadała ze tez miałam bardzo ładne łóżeczko i jakaś śliczna flanelową posciel ale byłam taki diabeł wcielony ze wogole w nim spac nie chciałam..hehe o ja nie wdzięczna a mamusia sie tak starała ) ciekawe jak bedzie z naszymi pociechami? hehe A co do toreb to wcale nie takie duże hehe.... A co do męża to moj tez czasem mi grubasku mowi... Ale wiem ze nie na złość hehe... Ogólnie jest kochany... Śniadanko kolacyjka masazyk, sprzątanie o co poproszę mam nie mam co narzekać... Wogole na każdym kroku pokazuje mi jak mnie bardzo kocha i jest ze mną szczęśliwy... I nie moze doczekać sie dzidzi... Mysle ze to nas jeszcze bardziej do siebie zbliża... A tak pozatym byliśmy dziś u lekarza i po 3 miesiącach chorobowego po operacji w końcu moj M od poniedziałku do pracy... Ogólnie noga w lepszym stanie...ale jak bedzie okaże sie tak naprawde jak wróci do pracy.... Mysle ze wszystko bedzie ok... Aha i jeszcze jedno moi rodzice przyjeżdżają do nas juz 14 grudnia na miesiac... Z jednej strony bardzo sie cieszę ze pomogą i wogole a z drugiej strony trochę sie martwię czy damy radę hehe tzn czy nie będziemy za bardzo sobie do oczu skakać ....nie wiem jaki bedzie początek...hehe hormony, brak snu zmęczenie i wogole ale mysle ze damy radę... Po co sie zamartwiać na zapas...to tak po krótce co u nas pozdrawiam gorąco i przesylam buziaki

Anitka90 lozeczko mam Drewex Kolorino, a brzuszek maly się wydaje bo ja do drobnych nie naleze wiec pewnie dla tego co do naszych lubych to u mnie to samo, czekany na meble dla malej i gdyby nie moje ogarniecie tematu to pewnie tez bym je zobaczyla po narodzinach młodej, bo przecież na wszystko jest czas.... Co do kg, to ja na szczęście zawsze mogę dogrysc to samo mojemu bo tez mu się przytylo , ale mamy plan , ze wspólnie po porodzie gubimy

paulainka mała teraz pewnie ma cos ok 3 kg, na ostatniej wizycie miała 2600, a to było 19.11. Twój brzusion tez śliczny

GOSIA82 teraz tak patrze, ze chyba mamy takie same przewijaki

A ja nie moge zasnac... Pierwszy raz od kiedy jestem w ciazy! Nie dosc ze na dworze strasznie wieje to ja mam jeszcze jakies napady ciepla, a Maly jak caly dzien byl spokojny to teraz sie rozbrykal;/ no cos i trzeba na takie noce sie przygotowac hehe

trzymamy kciuki za Nutkę, oby wszystko poszło dobrze

właśnie oglądam wasze fotki super brzuszki

ja już 20 kg na plusie
Asiula dobrze że już coraz lepiej z nogą i mąż może wrócić do pracy chociaż teraz by się przydał w domu
Dobrze że bedziesz mieć pomoc rodziców na początku to dojdziesz do siebie i sobie wszystko zorganizujesz i potem bedzie dużo łatwiej


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Witam wszystkie mamusie. To juz koniec miesiaca, a my mamy tylko dwie mamy rozpakowane, czego serdecznie GRATULUJE. hmmm, chyba dzieciaczkom nie spieszy sie wiedza co robia, maja cieplutko i przytulnie
U nas dzisiaj rozpoczynamy 40 tydzien, no ciekawe. Zero oznak nadchodzacego porodu, jak miesiac temu mialam czeste skurcze, tak teraz od tyg totalna cisza. No nic bedziemy cierpliwie czekac.
co do naszej torby to jest dosc mala, taki standardowy bagaz podreczny, bo po co brac tyle rzeczy na prawdopodobnie jedna dobe. Jesli czegos zabraknie malzon z dziadkami ogarna sie i dowioza.
Co do przytulancow, to ani na poczatku, ani teraz nie ma z tym problemu. W pierwszej ciazy troche sie stresowalismy, ze coreczce cos sie stanie, a teraz jakos nie. Poza tym lekarze wrecz namiawiaja to tego rodzaju aktywnosci, bo po porodzie wiadomo 6tyg celibat, a pozniej jak "pierwszy raz"
ps1. Zazdroszcze tej polskiej zimy :/
Ps2. Poprosze namiary na maila
Ps3. Udanego czwartku, no i niech sie jakas akcja zacznie!!!!

U mnie wichura jakich malo.. buczy i masakra w nocy zle spalam dzis 28.11 mija termin porodu wyznaczonego z USG ze szpitala.. teraz tylko pytanie kiedy dla nich to 41tc i 3 dni bo teoretycznie 40tc byl w pon.. nie licze na samoistna akcje porodowa.juz.. czekam na wezwanie do szlitala niestety cos czuje ze 2 porod to nie bedzie tylko plum..

Kaś_O Spokojnie. Maluszkowi jest tak dobrze u Ciebie. Wiem jak to jest z tym czekaniem, ale za kilka chwil będziecie sobie już razem

Ja dziś znów noc zerwana, kłucie w podbrzuszu, ból pleców... masakra a dziś ciąg dalszy sprzątanka

Cześć babeczki
Jak się czujecie? Ja wczoraj wzięłam się za ciąg dalszy sprzątania, wyszorowałam porządnie grzejnik, mój Ł. śmiał się ze mnie, że tak wysprzątałam, że w paru miejscach dosłownie farbe ze ściany zmyłam hahaha
Teraz siedze u siebie w sklepie i wybieram roletki jakie zamówić do nowej sypialni i normalnie powiem Wam, że mimo, że siedze w tym na codzień to mam problem z wyborem dla siebie
Innym doradzam itd, a sobie nie potrafie wybrać no!

Natala No jak na 39 tydzień, to mały brzusio
Kącik dla małej śliczny!

anitka90 No strasznie rozrzutna! Kto to widział tak pieniędzmi szastać na prawo i lewo?! Nawet mężowi butów nie kupiła, ale sobie torbe za 30zł tak! Popatrz, popatrz...
Hahahahahahaha
A co do naszych facetów... oni wiecznie na wszystko mają czas Ja teraz mojego ochrzaniam, bo jakoś jak w 5 miesiącu byłam to namawiałam żebyśmy kupowali juz rzeczy z wyprawki dla małej, ale on ciągle mówił, że jeszcze czas, że na sam koniec...a teraz przyznaje mi racje, że mogliśmy wcześniej zacząć kupować, bo jeszcze tyyyle rzeczy potrzeba i skąd tu kase nabrać?

Gosica Hahahahaha kochana, no szok po prostu... jak tak możesz?!
Ja o sobie już nawet nie wspomne... hahaha przebiłam Was wszystkie z tym rożkiem Nawet Ciebie Ja to już w ogóle przepłaciłam

Winka_
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


j_kamilka Nasze dzieciaczki czują jak zimno na dworze, to siedzą w cieplutkich brzuszkach i ani myślą wychodzić Cwaniaczki małe no

Kaś_O Synek też coś się nie spieszy?

Hej brzuchatki

Jeden dzień nie odpisywałam i się nazbierało że ho ho

My dzisiaj na ktg i pomiary i okaże się czy będziemy czekać na naturalny poród czy moja kluseczka tak urosła że nie będzie mowy o naturalnym trzymajcie kciuki

GOSIA82 Ja też myślałam że po czopie zacznie się dziać a tu już prawie 2 tyg. minęły od tamtego czasu i cisza...

Agacior Rozwarcie na opuszkę to już coś ważne że całkowicie nie zamknięte

Gosica Zdjęcie genialne uśmiałam się a z torbą to faktycznie zaszalałaś ja to chyba na taki wydatek bym się nie zdecydowała

Natala brzuszek faktycznie malutki i taki zgrabniutki będzie Ci łatwiej zrzucić go później

Asiula315 Super że z mężem już coraz lepiej oby tak dalej

paulainka Ja to problemy ze spaniem mam chyba już od 2 tyg. więc doskonale Cię rozumiem.

Kaś_O nasze dzieciaczki robią nam test na cierpliwość z tym siedzeniem

WhiteBlackberry Ty tak nie szalej z tym sprzątaniem bo będzie trzeba malować jeszcze raz Mój P też się ze mną kłucił że po co już kupować bla bla bla a teraz mówi że dobrze że zaczeliśmy wcześniej bo masa kasy na to wszystko idzie.

Do mnie dzisiaj już mama przyjeżdża i zostaje do sylwestra więc nie będę się nudzić

Trzymajcie się cieplutko

Hej

Anitka90 moze lepiej niech nie wiedzą co ich czeka bo jeszcze by uciekli z krzykiem moj mi powiedzial niedawno ze "kochanie ale prosze Cie,jak juz bedzie to dziecko to dbaj o siebie, nie chodz rozmemłana w starych dresach,ja Ci ede pomagała,aTy masz byc laska" i zrozum tu takiego

WhiteBlackberry No! Ty to bys sie wstydziła tej rozrzutności .Ja nie wiem co z tą dzisiejsza młodzieża się dzieje,grosz sie przy tym nie utrzyma

Kristi no widzisz cholercia,dac babie dostęp do konta i szaleje z takimi wydatkami ogromnymi

Mnie niestety znow łapie jakies wredne przeziebienie.W ogole jestem taka mega osłabiona ze pierdziele system i wracam zaraz do łożka,niech sie dzieje co che

Miłego dnia

Iwona23 no następna pożegnała się z czopem. Kto tu ze mną na grudzień zostanie?

WhiteBlackberry ja sama od bardzo dawna nie jeżdżę wcale, ale mojego i tak poprawiam jak jeździ

anitka90 ooo i Nutka już czeka na rozwiązanie? Życz jej szybkiego i bezbolesnego porodu

Gosica mój mąż też musi sobie buty znaleźć i pewnie zakupy skończą się tak samo jak u Was. Najwyżej coś na necie sobie wyszuka

anitka90 my też przewijaka jeszcze nie kupiliśmy. Mamy łóżeczko 140X70 i potrzebujemy taki większy przewijak 80cm. A przeważnie są te mniejsze, a jak jest większy to różowy, więc dla dziewczynki by coś było. Chyba tez na necie będzie trzeba zamówić.

Asiula315 no to fajnie , że z męża noga już ok Ja też nie mam co narzekać na męża Nasze rodzinki tez proponowały przyjazd i pomoc przy dziecku, ale na razie stanowczo odmawiamy. I mam nadzieję, że nie będziemy musieli zmieniać decyzji i damy sobie radę sami. Właśnie też się trochę bałam tego jakby to wyglądało. Także najpierw chcemy się ogarnąć sami a goście potem mogą przyjeżdżać

Wczoraj byliśmy na wizycie. Ogólnie wszystko w porządku. Zrobiła mi badanie na posiew, za tydzień mam podjechać po wyniki. Mocz i morfologia są w normie, a nawet lepiej niż na ostatniej wizycie. Mały ma główkę i brzuszek trochę większe, ale to podobno nic czym mam się martwić. Posprawdzała komory mózgowe. przepływy itd i tam wszystko ok, a to podobno najważniejsze. Mały wg badania USG waży 3177, a dzisiaj zaczynamy 37 tydzień ciąży. Szyjka zamknięta. No i nasz mały łobuziak nadal ułożony poprzecznie i lekarka już wpisała tą informację w kartę, że jakby się coś działo to żeby wiedzieli, że możliwa cesarka. Jak będę miała skurcze nawet co 20 minut to mam się zgłaszać do szpitala, przez to jego ułożenie, bo w tej pozycji nie ma szans na naturalny poród więc nie można czekać aż rozpocznie się akcja porodowa.