- Posty: 1071
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- /
- Mamusie luty 2013 !
Mamusie luty 2013 !
- Pliszka
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Sylwia - wszystkiego najlepszego!
Madlen - super prezent!!!
Princess - bardzo się cieszę, że Twój m się zreflektował i próbuje Ci wynagrodzić przykrości.
Jadzia, trzymam kciuki za znalezienie fajnego mieszkanka 21 stopni... Marzenie Zazdroszczę, bo u nas biało za oknem Wczoraj jeszcze nie było tak źle, ale dziś zima na całego Chyba na pociechę trzeba niedługo pomyśleć o choince i włączyć kolędy
Kupiłam mojemu Miśkowi na Mikołajki tę wodę toaletową:
allegro.pl/mexx-fresh-men-edt-75-ml-mesk...osc-i2838740042.html
Uwielbiam ten zapach! Mam nadzieję, że dziś wyślą
Gabilee, spokojnej podróży! Pozdrów koziołki
Domi, dla mnie perfekcyjna pani domu, to właśnie taka, która dzięki dobrej organizacji ma czas na inne priorytety
Słodkie mamy, ja do chlebka czasem robię sobie taką pastę (chyba nie ma w niej nic zakazanego?):
- 0,30dkg pieczarek
- 2 spore cebule
Cebule w kostkę pokroić.
Pieczarki na miazgę na tarce albo w malakserze.
Na patelni posmarowanej oliwka wszystko tak długo trzymać, aż pieczarki odparują... Doprawić solą i nie bać się pieprzu-pasta musi być pikantna.
Smarujemy nią chlebek i do tego pomidorek/ogórek/papryka
Miłego dnia!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- gabilee
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1524
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- princess
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1262
- Otrzymane podziękowania: 0
Kasiu ja rozumiem, że oni się mają prawo denerwować tym wszystkim i martwić, tylko dlaczego wyżywają się na nas?
Madlen no to Ci nasi mężowie nie są do końca źli, super prezent dostałaś od swojego. Pochwal się co to za laptop.
Adaś też żywo reaguje na obecność M, szczególnie, jak mówi do brzuszka
Michasia ja też nie wiem, jakie postanowienie adwentowe zrobić, może zacznę codziennie czytać Pismo Święte? Masz jakieś pomysły?
Gabilee szczęśliwej podróży, uważaj na Was
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- michasia
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 759
- Otrzymane podziękowania: 0
Czas wstać i zrobić śniadanko:)
Nie mogę się doczekać jutrzejszej wizyty.
Jadzia wyślij nam trochę ciepła. U nas przymrozki, wyjechałaś w sama porę, by przed tym uciec:)
Pliszka też lubię takie świeże zapachy.
Gabilee jeśli to zapalenie meszka włosowego, to najlepiej spirytusem przetrzeć. Aby się odkaziło.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- gabilee
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1524
- Otrzymane podziękowania: 0
michasia sprobuje tym spirytem
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Martyna
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 506
- Otrzymane podziękowania: 0
Sylwia wszystkiego najlepszego!!!
Pliszka zapomniałam Ci odpisać, tak chyba będziemy rodzić na Starynkiewicza bo tam pracuje mój lekarz prowadzący - może trafie do Niego na dyżur , rozważaliśmy jeszcze Madalińskiego, gdzie chodzimy do szkoły rodzenia ale zobaczymy jak się akcja rozwinie
Madlen to bardzo miłe ja też grudniowa
Kasia u Was śnieg a u nas trochę tylko przymroziło to co tam w liście do Mikołaja się znalazło?
Powodzenia!!
Gabilee spokojnej podróży
Michasia powodzenia na wizycie ja też mam jutro u swojego lekarza prowadzącego
Ja jadę dzisiaj po prezent dla Męża i Synka na Mikołajki, a wieczorem jedziemy do szkoły rodzenia - dziś będzie pielęgnacja Maleństwa
Miłego dnia
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Marlena1888
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 815
- Otrzymane podziękowania: 0
Ja właśnie wchłaniam śniadanko. Nocka mi minęła nawet fajnie, budziłam się ale jakoś się przyzwyczaiłam Najgorsze jest to, że 8ki mi idą z prawej strony z góry i na dole i boli.. nie mogę jeść ani buzi szeroko otworzyć.. boję się że pojawi się opuchlizna, zadzwonię dziś do mojego denty i zobacze co na to powie.. u mnie zima, biało za oknem fajnie sypie śnieżek..
Ja mojemu M kupię fajną bieliznę i skarpetki :)hi
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Monia_T
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1239
- Otrzymane podziękowania: 0
Kilka dni nie zaglądałam, a tu tyle postów do nadrobienia
My w piątek byliśmy na Andrzejkach, super impreza Świetna muzyka, jedzenie no i oczywiście towarzystwo, czego chcieć więcej Nie tańczyłam, bo ból w dole brzucha ciągnął przez pachwiny aż do ud, za to Igusia urządziła sobie bal w brzuchu Głośna muzyka chyba jej sie podobała, rośnie mi imprezowa dziewczynka. Spotkaliśmy się ze znajomymi, wszyscy bardzo życzliwi, czułam się wyjątkowo z tym brzuchem Bardzo się cieszę, że poszliśmy
Moje cukry prawie ustabilizowane Po końskich dawkach insuliny mam idealne na czczo, po kolacji i przeważnie po śniadaniu. Walczę jeszcze z obiadowymi, wierzę, że dam radę, póki co do tego posiłku muszę brać 43 jednostki insuliny. Wkłuwam ją na 2 razy bo taka ilość strasznie boli jak się rozpycha pod skórą. W ogóle ta insulina bardziej bolesna jak się ją wstrzykuje, a robię już 7 zastrzyków dziennie Nieważne, nie ma co się przejmować, długo już nie zostało, cały czas sobie powtarzam, że dam radę
Postaram się odpowiedzieć chociaż na część postów
Jadzia po Twoich wypowiedziach widzę, że to była świetna decyzja z wyjazdem. Bardzo się cieszę, że wszystko się układa, mam nadzieję, że wkrótce będziecie mieli swoje mieszkanko i będziecie cieszyć się każdym dniem bez komplikacji. Podoba mi się podejście amerykańskich lekarzy do cukrzycy Wiesz, że ja też staram się pozytywnie i bez stresu do tego podchodzić, czasami tylko mam chwile krótkiego załamania Ale od lat powtarzam, że co mnie nie zabije to wzmocni Zazdroszczę Ci bardzo tej pogody, bo nie znoszę zimna brrrr. Mogłabym zasnąć i obudzić się dopiero na wiosnę
Anoda jak myślę o Tobie, zawsze łezka mi się kręci w oku. Życzę Ci szybkiego powrotu do formy fizycznej i dużo pozytywnych myśli Mi wczoraj minął rok, jak straciłam nasze maleństwo Staram się nie rozpamiętywać tej daty tylko cieszyć się z kolejnej ciąży, ale jak napisałaś o swoim synku wszystko wróciło. Pozdrawiam Cię serdecznie.
Princess, Twój mąż funduje Ci niezłą huśtawkę nastrojów. Najpierw źle potem dobrze, późnie znowu coś mu przeszkadza...Oby mu się hormonki uspokoiły, wtedy i Ty będziesz spokojniejsza Życzę powodzenia i duuużo miłości.
Kasia wg mnie cukry masz bardzo dobre! Niepotrzebnie się stresujesz, skoro wyniki mieszczą się w bardzo rygorystycznych granicach normy polskiej. Jak przekroczysz kilka dni z rzędu o przynajmniej kilkanaście jednostek, wtedy możesz zacząć się zastanawiać. Więcej spokoju, bo nerwami szkodzisz malutkiej A jak decyzja z imieniem? Postanowiliście coś na 100%?
Aniajulia Twój mąż też Ci niestety nie pomaga...mam nadzieję, że dojdziecie do porozumienia, jeszcze zanim się rozsypiesz Trzymam kciuki
Dominia dołączam do tego co pisały dziewczyny, olej szwagierkę i wszystko co mówi puść mimo uszu Nie warto tracić nerwów na takie osoby.
Pisałyście o porządkach...ja lubię mieć czysto, ale jak nie mam ochoty sprzątać to tego nie robię na siłę Lubię porządek w kuchni, staram się, żeby naczynia były w zmywarce a nie w zlewie, odkurzam, zamiatam itd.Ale wyznaję zasadę, że dom to nie muzeum, nie boli mnie bałagan na półce dopóki wiem, gdzie co leży. Mój mąż pomaga mi w cięższych i precyzyjnych pracach, nawet nie muszę go specjalnie namawiać Chętnie łapie się za odkurzacz, czyści łazienkę i toaletę, kratki wentylacyjne, wynosi śmieci itd...
Generalnie między nami jest dobrze, kochamy się bardzo jest dla mnie wsparciem, ale nie zawsze tak było. Musieliśmy oboje docenić się nawzajem i nauczyć wspólnego życia.
Ostatnio wprowadza mały stres, bo jakiś czas temu stracił prawko i kolejny raz oblał egzamin żeby je odzyskać Nie wiem, czy to stres, czy złośliwość egzaminatorów, bo był kierowcą od lat a oblewa na pierdołach. Ja też się stresuję z tego powodu...W naszym ośrodku egzaminowania kierowców jest najwyższy odsetek niezdawalności w kraju Już mógłby odebrać ten swój plastik i wszyscy byliby szczęśliwi
Pliszka ja też uwielbiam zakupy w Ikei Niestety w Bydgoszczy nie mogą jakiś formalności dopełnić, żeby ją w końcu wybudować, więc jeżdżę do Gdańska. Prezenty śliczne
Sylwia spełnienia marzeń z okazji urodzin Madlen Twój mąż też stanął na wysokości zadania z prezentem. Może to w ramach poprzednich przykrości taka rekompensata Bardzo się cieszę, że Wam się układa
Gabilee ja chłopięcy pokój urządziłabym w słonecznej żółci albo ciepłym seledynku. Nie lubię niebieskiego, jest taki zimny, zwłaszcza dla dziecka. No i obowiązkowo jakieś mega ozdoby typu samochodziki z filmu Auta albo wielki Nemo na ścianie
Domi podoba mi się Twoje podejście do życia, myslę podobnie. Mam nadzieje, że unikniesz cukrzycy, trzymam kciuki
Michasia nie przesadź z tymi porządkami w garażu, oszczędzaj się.Może właśnie do tego wykorzystasz męża?
Marlena biedna z tymi zębami jesteś. Ja trzy tygodnie temu wyleczyłam zęba i teraz wszystkie są ok. A z ósemkami ciężka sprawa, bo nie dość, że bolesne, to jeszcze trudno się je leczy. Może popłucz sobie szałwią, przyniesie Ci ulgę choć na chwilę
Jeśli kogoś pominęłam, bardzo przepraszam, na spokojnie doczytam wszystkie posty
Odnośnie wagi maluszków w poszczególnych tygodniach znalazłam normy i wklejam jako ciekawostkę
Poniżej średnia waga dziecka dla 9-39 tygodnia ciąży.
9-10 tydzień - 5 g
11-12 tydzień - 12 g
13-14 tydzień - 25 g
15-16 tydzień - 80 g
17-18 tydzień - 150 g
19-20 tydzień - 260 g
21-22 tydzień - 350 g
23-24 tydzień - 540 g
25-26 tydzień - 900 g
27-28 tydzień - 1100 g
29-30 tydzień - 1360 g
31-32 tydzień - 1800 g
33-34 tydzień - 2250 g
35-36 tydzień - 2750 g
37-38 tydzień - 3100 g
39-40 tydzień - 3600 g
W sobotę wieczorkiem Iga bardzo okopała mój brzuch, wiem,że jestem marudna, bo niedawno narzekałam , że za mało się rusza, ale wtedy przeszła samą siebie Trzy godziny nieustannych kopniaków i wygibasów, jak próbowałam ją ululać, to dostawałam jeszcze mocniej. Jedyny plus, że obejrzałam sobie KSW na żywo
Pochwalę Wam się jeszcze moim brzuchem, który mam wrażenie rośnie w zastraszającym tempie, mimo że na wadze nie przybieram.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- dominia
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- 15.02.2013 Moje życie stało się piękniejsze <3
- Posty: 2731
- Otrzymane podziękowania: 0
Widze, ze moj maly byl w swoim przedziale na ostatnim usg
Monia bardzo sie ciesze, ze juz radzisz sobie z tymi cukrami oby tak juz do konca podziwiam Cie z ta insulina ja pewnie co chwile bym plakala bo kiedy jestem twarda to jestem ale w takich sprawach napewno bym byla miętka taka, ze szok dlatego wielkie brawa dla Ciebie ! i piekny brzusiu wcale nie jest taki duzy w sam raz dla Iguni
Kasia trzymam kciuki za Ciebie :* daj znac jak juz bedziesz po wszystkim co i jak trzymam kciuki za same dobre wiadomosci
Gabilee ja zazwyczaj jak jade do Krakowa 2h pociagiem to jestem wykonczona .. Polskie koleje sa okropne trzymam kciuki za udana wycieczke
Ale u nas sniegu szok
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- xpatiiix3
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Marcel 19.02.13 Nela 03.10.14 i Livia 20.04.2016
- Posty: 1736
- Otrzymane podziękowania: 0
A ja dzisiaj musiałam zrobić sobie wolne... O 4 rano pobudkę miałam taki skurcz mnie złapał, cały brzuszek twardy się zrobił jak kamień, aż maluszek zaczął kopać, bo widocznie mało miejsca się zrobiło automatycznie... I od tamtej pory częste wizyty w wc... Ehh na jakieś przeczyszczenie mnie wzięło... I nie ciekawie jest ;/ Mam nadzieje ,że niedługo przejdzie, na razie sobie odpoczywam w łóżeczku
Córcia Livia tp 20.04.2015 <3
Córcia Nela 03.10.2014 <3
Synek Marcel 19.02.2013 <3
...
Aniołek [*]
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Madlen
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Mój promyczek słońca :-)
- Posty: 1726
- Otrzymane podziękowania: 0
Monia śliczny brzuszek, zazdroszczę, że nie tyjesz. Ja się nie ważę, bo się załamię. Na pewno jestem rekordzistką.
Jadę na zakupy do Rosmanna, mam nadzieję, że obędzie się bez przystanków. Ostatnio jak robiliśmy zakupy w Leroy Merlin to co chwilę siadałam a to na wannach, a to na paletach..
Czytam "grudniówki" i im zazdroszczę. Też bym chciała w tym mcu być mamą, ale lepiej nie, bo remont i rozgardiasz straszny.
Jadzia powtarzam się, ale zazdroszczę Ci tego innego życia. I ciepła
Gabilee Ty to kursujesz. Ale fajnie tak pociągiem, dawno nie jechałam..
Michasia co Cię czytam to zapierdzielasz jak beduin. Sprzątasz, rano wstajesz, zaprawiasz, pieczesz, robisz wymyślne potrawy.. A po cholere tyle? Zrób coś z paczki (byle w miarę zdrowe), zamów w barze mlecznym albo nie rób obiadu. Można zjeść kanapki czasem.
Zapierdzielać będziesz później, zrób sobie dzień dziecka Świat się nie zawali.
Mam wrażenie, że działasz więcej niż 10 nas stąd razem wziętych.
No chyba, że lubisz działać, to prawdziwa gospodyni z Ciebie.
W każdym bądź razie podziwiam, bo ja często idę na łatwiznę i robię sobie dzień lenia
Ja perfekcyjną panią domu na pewno nie będę, ideały są nudne
A ta z TVNu niech sobie tę białą rękawiczkę wsadzi w d....
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Satine0
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1766
- Otrzymane podziękowania: 0
Nie było mnie chwilę i ile postów . Muszę was koniecznie nadrobić
Wróciłam wczoraj późno od mamy to już nie chciało mi się nic pisać.
W nocy mnie taki straszny skurcz łydki złapał, że dziś mnie aż boli.
Miałam robić zdjęcia. Napaliłam się jak szczerbaty na suchary...i wyszła lipa. Nie miałam siły ciągle stać i pozować hehe...tak więc szału nie ma. Dodam jedno, które wyszło w miarę.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- aniajulia2
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 273
- Otrzymane podziękowania: 0
Madlen wszystkiego najlepszego i gratuluje poprawy kontaktow z M.
Monia super ze sie ubawilas i ze cukry juz ok. Brzusio sliczny.
Satin b.ladne zdjecie-ty to masz domek dla Marysi:-)
U mnie jak narazie bez zmian- przeprowadzilam w niedziele rano rozmowe zeby m sie wyprowadzil ale cos sie nie kwapi. Mamy ciche dni. Dzisiaj cos zagadal-czy sie dogadamy? To powiedzialam ze nie mam ochoty na rozmowy-kiedys mi tez tak powiedzial. Nie wiem co to bedzie dalej. Trudno co ma byc to bedzie.
Ale za to Igusia kopie jak nie wiem co. Zauwazylam ze jak ja jestem spokojna-nic sie niedzieje to Ona bardzo malo sie rusza,ale jak tylko sie denerwuje czy zloszcze to bardzo ruchliwa sie robi.
Pozdrawiam wszystkie dziewczyny.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Satine0
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1766
- Otrzymane podziękowania: 0
Moja mała też się mocniej rusza jak się zdenerwuje. I tu widać jak dzieci to odczuwają
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Marlena1888
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 815
- Otrzymane podziękowania: 0
Aniajulia szkoda, że masz teraz takie stresy z M.. 3mam kciuki żeby się jakoś fajnie ułożyło Ci w życiu
Ja odpoczywam, troszkę posprzątałam w kuchni i pokoju. Nic mi się nie chce
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.