- Posty: 717
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- /
- Mamusie marzec 2013
Mamusie marzec 2013
- wiewiorka
- Wylogowany
- rozmowna
Lafi najważniejsze, że młody z przebrania zadowolony W końcu to on w nim wystąpi, a nie Twoja mama. Czekam na zdjęcie:)
A co do królików, moja mama robi pasztet z królika jest pyszny, uwielbiam go. Czasami też na obiad przygotowuje królika w śmietanie, nie przepadam, ale zjem. Aha, a ostatnio jakiaś roladka z boczkiem i mięsem z królika była u rodziców, nie jadałam, no bo dieta, ale K. bardzo smakowało.
Aksa ja właśnie podwieczorek zjadłam:) Kiwi, 2 wafle ryżowe z dżemem wiśniowym bez cukru (słodzony sokiem jabłkowym). Pyszności:)
w te wafle ryżowe to i ja się wkręciłam.Posmakowały mi z masłem i plasterkami banana
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Agnieszka86
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- 25.02.2013 - wydarzył się Mały Cud...
- Posty: 1816
- Otrzymane podziękowania: 0
Agnieszka86 napisał:
Lafi najważniejsze, że młody z przebrania zadowolony W końcu to on w nim wystąpi, a nie Twoja mama. Czekam na zdjęcie:)
A co do królików, moja mama robi pasztet z królika jest pyszny, uwielbiam go. Czasami też na obiad przygotowuje królika w śmietanie, nie przepadam, ale zjem. Aha, a ostatnio jakiaś roladka z boczkiem i mięsem z królika była u rodziców, nie jadałam, no bo dieta, ale K. bardzo smakowało.
Aksa ja właśnie podwieczorek zjadłam:) Kiwi, 2 wafle ryżowe z dżemem wiśniowym bez cukru (słodzony sokiem jabłkowym). Pyszności:)
w te wafle ryżowe to i ja się wkręciłam.Posmakowały mi z masłem i plasterkami banana
o kurcze, tak nie próbowałam nigdy. Teraz mi nie wolno bananów, ale jak będę już mogła to na pewno spróbuję
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- koticz
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Jagódka-nasze największe szczęście
- Posty: 1214
- Otrzymane podziękowania: 1
mamcia podobna jesteś do mojej znajomej(straaaaszna z niej ćpuna,ale zanim zaczęła-bo teraz wiadomo zniszczona-to wypisz wymaluj Ty)
Ja bym się nie tkła mięsa z królika ani z gołębia i Jagoda też raczej jeść nie będzie,chyba,że w takim właśnie gotowym słoiczku,a mam zamiar kupować je mega sporadycznie.
Paulina ja właśnie teraz biorę ten fenoterol i masakra jest po nim jakaś,łapy mi się trzęsą jak staremu alkomatowi!!!
Trzymamy kciukaski dziewuszki!!!
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
http://www.suwaczki.com/tickers/nzjdgox1ta3px[img] www.suwaczki.com/tickers/nzjdgox1ta3px
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- aksa
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1351
- Otrzymane podziękowania: 0
zjadłam banana a teraz jem jabłko..
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=53612 [/url]
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=43127 [/url]
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- koticz
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Jagódka-nasze największe szczęście
- Posty: 1214
- Otrzymane podziękowania: 1
Córeczka jednej dziewczyny ma takie cuuuudne włoski długie i czarne,urocza jest rzućcie sobie okiem....
http://www.suwaczki.com/tickers/nzjdgox1ta3px[img] www.suwaczki.com/tickers/nzjdgox1ta3px
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- wiewiorka
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 717
- Otrzymane podziękowania: 0
Jejku podpatrzyłam sobie styczniówki,bo tu się coś cicho zrobiło i się zakochałam normalnie
Córeczka jednej dziewczyny ma takie cuuuudne włoski długie i czarne,urocza jest rzućcie sobie okiem....
weszłam i zobaczyłam, strona 512. Ciekawe czy miała zgagę...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- koticz
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Jagódka-nasze największe szczęście
- Posty: 1214
- Otrzymane podziękowania: 1
koticz napisał:
Jejku podpatrzyłam sobie styczniówki,bo tu się coś cicho zrobiło i się zakochałam normalnie
Córeczka jednej dziewczyny ma takie cuuuudne włoski długie i czarne,urocza jest rzućcie sobie okiem....
weszłam i zobaczyłam, strona 512. Ciekawe czy miała zgagę...
Ja mam akurat teraz więc mam nadzieję...ale moja mama miała zgagę bardzo często,a ja się urodziłam łysa jak kolano i włosy zaczęły mi rosnąć dopiero jak skończyłam rok...
http://www.suwaczki.com/tickers/nzjdgox1ta3px[img] www.suwaczki.com/tickers/nzjdgox1ta3px
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- wiewiorka
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 717
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Lenucha217
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 514
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- andzia_zg
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Andzia
- Posty: 4661
- Otrzymane podziękowania: 14
Uwaga... podaję wagę Wojtka... waży już 3400g
Ogólnie jest ok, szyjka co prawda krótka ale trzyma. Problem jest jedynie w tym,że Wojtek wcisnął się już główką w kanał rodny i bardzo mocno (aż za mocno napiera na szyjkę) I teraz to tylko od niego zależy kiedy wyjdzie. Mam zrobic sobie KTG żeby sprawdzić m.in. czy jest dotleniony itp. i gdyby się zaczął poród to mam nie czekać do tego aż skurcze będe miałą co 5 minut tylko od razu jechać do szpitala żeby zdąrzyli nadrzac inkubator itp.
Jeśli Wojtek cofnie się z kanału rodnego to jest szansa że donosze go do kolejnej wizyty 19.02. A jeśli się nie cofnie to moge urodzić w każdej chwili - wszystko teraz zalezy od niego.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Waszka87
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 901
- Otrzymane podziękowania: 0
A niemoge liczyć na nikogo tylko na siebie i ew męża. Tesciowa i moja mama maja mnie w d.... I nic nie.pomoga już to zapowiedziały
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Lenucha217
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 514
- Otrzymane podziękowania: 0
Dziewczyny jestem już po wizycie...
Uwaga... podaję wagę Wojtka... waży już 3400g
Ogólnie jest ok, szyjka co prawda krótka ale trzyma. Problem jest jedynie w tym,że Wojtek wcisnął się już główką w kanał rodny i bardzo mocno (aż za mocno napiera na szyjkę) I teraz to tylko od niego zależy kiedy wyjdzie. Mam zrobic sobie KTG żeby sprawdzić m.in. czy jest dotleniony itp. i gdyby się zaczął poród to mam nie czekać do tego aż skurcze będe miałą co 5 minut tylko od razu jechać do szpitala żeby zdąrzyli nadrzac inkubator itp.
Jeśli Wojtek cofnie się z kanału rodnego to jest szansa że donosze go do kolejnej wizyty 19.02. A jeśli się nie cofnie to moge urodzić w każdej chwili - wszystko teraz zalezy od niego.
Andzia ale masz rosłego mężczyzne :* No to niezle .. mam nadzieję że dotrzymasz do kolejnej wizyty ale jak nie to cóż też dobrze bedziesz miała swojego skrabika szybciej przy sobie... Oszczedzaj sie kochana lez i wypoczywaj :* Malutki sie pcha do mamusi
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- vernix
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 965
- Otrzymane podziękowania: 0
Nooo, Wojtuś to kawał chłopaka! Duży jest:) Pytałaś może ile jeszcze orientacyjnie może przybrać na wadze? jeśli dotrwasz do kolejnej wizyty, czego Ci życzę, to mały pewnie jeszcze urośnie i co wtedy? nadal będzie w planach poród SN czy CC?
Trzymam kciuki za Was, aby Twój synuś jeszcze posiedział z tydzień, dwa w brzuszku. Będzie dobrze, bo mały jeszcze czeka, więc tak bardzo nie chce się wydostać. Teraz leż, odpoczywaj.
Waszka spokojnie, dasz radę, chyba dopadła Cię huśtawka hormonalna, co? jeszcze do tego sytuacja z Twoim bratem...
Nie ma co się nakręcać na zapas, dasz radę.Każda z nas się trochę boi, obawia tego, czy sobie poradzi..to normalne. będzie wszystko dobrze.Najważniejsze, żeby nasze maluszki szczęśliwie i zdrowe wyszły w orientacyjnych terminach, a reszta...reszta MUSI i się ułoży.
A swoją drogą, nawet nie wiesz jakbym chciała, aby moja świrka zapowiedziała, że mi nie pomoże, że nie będzie się wtrącała. Boże, nawet bym jej za to dziękowała, a tak będzie mnie tylko wq...ła. Moją mamę mam 200 km stąd, także też nie mam fajnie...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- wiewiorka
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 717
- Otrzymane podziękowania: 0
Dziewczyny jestem już po wizycie...
Uwaga... podaję wagę Wojtka... waży już 3400g
Ogólnie jest ok, szyjka co prawda krótka ale trzyma. Problem jest jedynie w tym,że Wojtek wcisnął się już główką w kanał rodny i bardzo mocno (aż za mocno napiera na szyjkę) I teraz to tylko od niego zależy kiedy wyjdzie. Mam zrobic sobie KTG żeby sprawdzić m.in. czy jest dotleniony itp. i gdyby się zaczął poród to mam nie czekać do tego aż skurcze będe miałą co 5 minut tylko od razu jechać do szpitala żeby zdąrzyli nadrzac inkubator itp.
Jeśli Wojtek cofnie się z kanału rodnego to jest szansa że donosze go do kolejnej wizyty 19.02. A jeśli się nie cofnie to moge urodzić w każdej chwili - wszystko teraz zalezy od niego.
wow, sporo waży. Do 4 kg to na pewno dobije
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- koticz
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Jagódka-nasze największe szczęście
- Posty: 1214
- Otrzymane podziękowania: 1
Wkładaj poduchy pod pupę i leż jak najwięcej.Przykro mi cholerka,pewno się stresujesz tym inkubatorem itp. Jeszcze chociaż 2 tygodnie niech posiedzi to już inkubator nie będzie potrzebny.Głowa do góry
http://www.suwaczki.com/tickers/nzjdgox1ta3px[img] www.suwaczki.com/tickers/nzjdgox1ta3px
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.