Mamusie marzec 2013

wiewiorka napisał:

andzia_zg napisał:

wiewiórka to czopik odchodzi

też tak sobie pomyślam ale czop to chyba wychodzi jako jedna całość

NIe , nie , nie. Kazda ma inaczej. Mozna tego nie zauwazyc. Wiec nie czekaj na wielkiego " gluta". Mysle, ze to moze byc czop!

depeche ochraniacze to mi raczej nie potrzebne, a na ten kombinezon to moze i bym się zdecydowała,bo w sumie nie mam żadnego jeszcze


kurde ja też się boję tych rozstępów,jak narazie jeszcze nie mam...

Depeche napisał:

wiewiorka napisał:

andzia_zg napisał:

wiewiórka to czopik odchodzi

też tak sobie pomyślam ale czop to chyba wychodzi jako jedna całość

NIe , nie , nie. Kazda ma inaczej. Mozna tego nie zauwazyc. Wiec nie czekaj na wielkiego " gluta". Mysle, ze to moze byc czop!

narazie nie bede sie nakręcać choć na upławy mi to nie wygląda

25malinka napisał:

depeche ochraniacze to mi raczej nie potrzebne, a na ten kombinezon to moze i bym się zdecydowała,bo w sumie nie mam żadnego jeszcze


kurde ja też się boję tych rozstępów,jak narazie jeszcze nie mam...

To jak sie moj chlop po pracy zjawi to ja ci dam znac na pm. Jak beziey sie z nia o te body klocic to du.a zbita, ale powiem szczerze chyba sobie odpuszcze, zobacze co on powie, bo az mi sie s.ac chce jak sobie pomysle. Ten kombinezon jest na r. 62 wiec na pewno sie przyda ( na szczesciw w paczce jest jeszcze bialy, chlopiecy, na r. 56 wiec nie jestem w czarnej d). I sie dogadamy . Na wyjsie ze szpitala i pierwsze spacery powinien byc dobry.

Dobra, a teraz hit dnia!

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Koniec świata!

Depeche napisał:

Dobra, a teraz hit dnia!

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Koniec świata!

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Depeche napisał:

Dobra, a teraz hit dnia!

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Koniec świata!

hahaha nie martw sie ja to dopiero dziwny okaz co 2 lata rosnie mi taki dlugi blond na barku , i dlugasny na policzku tez blond haha zawsze wyrywam skad i dlaczego akurat mi nie wiem

Depeche ja bym nie odpuszczała. to nie kosztowało 10zł żeby ot tak odpuszczać...

Lenucha217 napisał:

Depeche napisał:

Dobra, a teraz hit dnia!

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Koniec świata!

hahaha nie martw sie ja to dopiero dziwny okaz co 2 lata rosnie mi taki dlugi blond na barku , i dlugasny na policzku tez blond haha zawsze wyrywam skad i dlaczego akurat mi nie wiem

a mi rośnie na podbródku już od paru lat i też go musze wyrywać.

Właśnie pakuje torbę do szpitala i nie wiem ile tych ciuszków dla dziecka wziąść,pomóżcie!!!!

ja spakowalam 2 komplety 56 i 2 62 wystarczy jak zabraknie ktos mi doniesie

Ja podobnie jak lenucha pakuje mało, bo ja np potrzebuje ciuszki tylko na wyjście.

Nie wiem jaki Wojtek będzie duży więc spakowałam 2 kaftaniki (jeden 56 a drugi 62), śpioszki rozmiar 56 i dresik welurowy rozmiar 62 (bluza i półśpiochy)
Ale mysle, że ubiore Wojtka w kaftanik i ten dresik, a na to kombinezon. Do tego mam spakowane niedrapki, skarpetki i 2 czapeczki.
To mam w osobnej torbie na wyjście (mam tam tez kocyk i rożek)

A w swojej torbie mam tylko niedrapki (bo tylko to kazała mieć połozna, reszta rzeczy jest szpitalna), krem do pupki, chusteczki nawilżane, pampersy i smoczek. Reszte w razie potrzeby dowiezie mąż.

Ja dokładnie mam 56
2 kaftaniki
1 spioszki
1 polspioszki
bluuzeczke pod spod
2 body

i to samo 62 @ czapeczki cienkie 1 niedrapki

25malinka napisał:

Właśnie pakuje torbę do szpitala i nie wiem ile tych ciuszków dla dziecka wziąść,pomóżcie!!!!

ja to dlugo z moja mala bylam, wiec moj non stop donosil.

Nie pakuj zadnych body, bo nie wolno dopoki sie dziecku pepek nie wygoi. Na pewno czapeczka taka po kapieli, niedrapki, z 3 szt spioszkow, z 3 szt kaftanikow, rozek, kilka pieluszek tertra z dwie z flaneli, recznik z kapturkiem, ja moja na noc przebieralam to bralam takie bawelniane pajacyki i pod to zakladalam jej takie katfaniki wiazane ( nie wiem czy je kupowalas, ja dostalam, srednie to to bylo), skarpetki na nozki. Mezowi przyszykuj cos na wyjscie zebys nie targala teraz ( co do kombinezonu to dam ci znac). Oliwka, pieluchy, krem do pudy, buteleczki i chyba tyle. No mozesz zabra smoczek, jak tam uwazasz, podobno nie powinno podawac dziecku w pierwszych dniach.

A co do tych ciuchow, to wlasnie dlatego czekam na meza, bo ja moge byc nieobiektywna.Naprawde bardzo dbam o odziez i swoja, ale dziecka przede wszystkim. Wszystko ma zawsze doprane, poskladane. jak sobie tak porownam to co dzis dostalam, do tego co sprzedalam Kindze ( juz nie wspomne, ze na 1/3 ceny ) to mnie zatyka. ALe moj maz mowi, ze ja jestem za uczciwa... niech to zobaczy, on jest raczej obiektywny. Chociaz jak patrze na te metki, to po jednym dziecku metka sie tak bardzo nie spiera, jeszcze w r. 62 gdzie krotko chodzi. Moja bratowa oddala mi teraz rzeczy , ktore dostala dla swojego po mojej malej i metki sa mniej wiecej takie. Wiec nie chce mi sie wierzyc, zeby to bylo wszystko po jednym dziecku. No na moje oko czesc rzeczy tak, ale nie wszystko. A to body z dziura to mnie rozje.lo calkiem dzisiaj. W sumie wzystko mozliwe, niektore babsztyle to prac nie potrafia ( daleko szukac ta kuzynka mojej bratowej, wszystko poniszczyla, a dziecko chdzi doslownie w szarcych rajtuzkach , a dawalam jej jak byly biale).