- Posty: 249
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- /
- Mamusie marzec 2013
Mamusie marzec 2013
- offca87
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Najważniejszy ktoś - jest nim mały Toś :) :)
Ludzie to chyba nie wiedzą (dopóki nie są w ciąż), co cieżarna ma w głowie, jaki strach przeżywa, jak często musi walczyć ze sobą, światem, służbą zdrowia. Uff...
Ja mam łożeczko gotowe, tlko pościel założyć, wózek , ale trzeba go poskładać i wyczyścić, bo od znajomych. Torba Maciupkiego spakowana, moja jeszcze nie, przeprane juz praktycznie wszystko, ale prasowania w cholerę, a ja z tymi bólami w plecach czekam, aż się W. zlituje. Jeszcze wanienkę muszę kupić. Robicie zapas pieluszek,n czy ile macie kupionych teraz opakowań i jakie rozmiary?
W ogóle, Mały ma już drugi dzien z rzędu taki, że ledwo kopie i to wtedy, jak go szturchnę. Tak to wcale. Brzuch mam twardy, podbrzusze jakby nabrzmiałe, napięte - birę nospę i dużo leżę. Martwię się, bo naprawdę w poniedziałek mnie dokładnie przebadali, ktg miałam już 4 razy, wszystko ok, więc nie chcę szaleć.
A co do liczenia ruchów - mi polski gin kazał po dużym posiłku naliczyć 10 ruchów. Jak będzie 6 lub mniej - do szpitala. Próbowałamn mu tlumaczyć, że z moim dziekiem i jego ruchliwością to nie przejdzie i codziennie będe musiała jeździć. Uparł się, że to jedyny dobry system liczenia :/ Jak Wy liczycie?
anecia - odstawilaś leki, ciąża donoszona, czy masz rozwarcie, czy nie - nieistotne. Zachowali się jak niekompetentni idioci, ale na szczęście dużych szkód nie narobili, Ty możesz czekać na oród w domu
Całusy dla Was!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- andzia_zg
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Andzia
- Posty: 4661
- Otrzymane podziękowania: 14
offca ja mam 2 opakowania pieluszek "1" (po 42 sztuki w opakowaniu) i 1 opakowanie "2" 108 sztuk. Nie robię zapasów, bo znająć zycie ktoś przyjdzie tez pewnie z pieluszkami. Poza tym nie wiem jaki duży urodzi się Wojtek i czy nie bede musiała szybko przechodzić na pieluszki "2"
A zawsze można dukupić, gdyby się kończyly...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Depeche
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 2837
- Otrzymane podziękowania: 0
Offca ja jeszcze nie licze, bo mi gin mowil, ze od 38 tyg, ciazy.
Nie masz za co podziwiac, tak sie dzieje, nie mialysmy na to wplywu, po prostu trzeba zyc.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- wiewiorka
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 717
- Otrzymane podziękowania: 0
Wiewiórka to juz wiadomo jak nie bedziemy mogły urodzic to wiesz info na priv
ta dziewczyna wogóle jakaś nie ogarnięta była i nie wiedziała co się dzieje. Pytam z kim rodzić bedzie czy też sama. A ona taka przerażona ze jak to z kimś i po chwili słysze jak dzwoni do męża i pyta czy może przypadkiem by nie zechciał przyjechać. No ale po porodzie jak wrociła do sali to stanęła nad dzieckiem i powiedziała, że nie wie co ma z nim zrobić i że chyba powinna je przewinać. Wiec ja burza hormonów nie czekając wile podeszłam i przewinełam. Nie wiem jak u Was w szpitalu ale tam nikt się nie martwił czy Mama bedzie wiedziała co z dzieckiem robić. Owszem jak poprosiłaś o pomoc to przyszły
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- vernix
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 965
- Otrzymane podziękowania: 0
Agnieszka oo kurcze, naprawdę chcesz z całych sił, aby słowa położnej się sprawdziły i żebyś urodziła do niedzieli:) Co Wy macie z tym myciem okien? Najpierw ElaEla, teraz Ty:)
I tak jestem prawie pewna, że będziecie z Zosią srebrnymi medalistkami na forum.Spokojnie Odpoczywaj, Mała jest już bardzo blisko, a tak tylko stracisz cenne siły podczas mycia, które przydadzą się na porodówce.
Malinka świetnie, że na wizycie było wszystko ok. Pamiętaj, że do 7.03 może się wszystko zmienić i nie będziesz miała wywoływanego porodu.Jeszcze troszkę czasu masz.
Patrycja życzę Ci udanego, rodzinnego weekendu i powodzenia w Orange...
Ufolkajeśli chcesz tak jak Aga urodzić do końca tego weekendu, to póki jest Twoja mama, to poprzytulaj moocno męża i może coś się ruszy:)
Mamcia witaj w klubie spacerujących po 4 razy w nocy do kibelka
Koticz, Depeche, Lafi doskonale Was rozumiem, bo przechodziłam rok temu to samo.Dokładnie 13.03-bardzo pechowa trzynastka...a w tym roku w marcu mam termin..Los bywa przewrotny, ale też wynagradza cierpienie.
Anecia88 na serio byłyśmy przekonane, że już się rozpakowałaś:)Ale dobrze, że jeszcze dzidziuś siedzi w brzuszku i się rozwija-tam ma przecież najlepiej.A te 4 cm rozwarcia, to jakaś masakra.Kto tu ma wadę wzroku? Lekarze w szpitalu, czy Twój gin? Podejrzewam, że ci pierwsi, bo Twój lekarz by sobie nie mógł na to pozwolić.Dobrze, że zabronić brać Ci tych leków.
Gosia życzę Wam udanego wieczoru w teatrze. Dużo uśmiechu:)))
Paulina ja też mam Octenispet i waciki leko nasączone spirytusem, ale zobaczę co będą robiły z pępuszkiem położne w szpitalu.
Dobrego weekendu:)
Czy do Was też dzwonią znajomi i rodzina, a pierwsze pytanie to: "już urodziłaś?", "zaczyna się już?"
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- andzia_zg
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Andzia
- Posty: 4661
- Otrzymane podziękowania: 14
vernix ja mam ciągle telefony typu czy już urodziłam... nie tylko telefony... nawet wiadomości na facebook'u... nikt nie zapyta jak sie czuje, co słuchac tylko pierwsze pytanie to "urodzilas juz?" a jak odpowiadam że jeszcze nie to słysze "kiedy rodzisz?" I tak cały czas...
A niby skąd mam wiedziec kiedy urodze... jeszcze w styczniu myslałam, że Wojtek wyjdzie szybko ale jak potem wsystko ucichło to wydaje mi sie, że jeszcze troche posiedzi w brzuchu bo nie ma żadnych oznak zbliżającego sie porodu. To,że bolą mnie plecy i od 2 dni pachwiny wcale nie zonacza porodu.... przeciez kazda z nas coś boli i to normalne...
A ja ciagle słysze... "no jak to nie wiesz kiedy urodzisz?"
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- wiewiorka
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 717
- Otrzymane podziękowania: 0
A jak trzeba rozcieńczać ten spirytus do pępusia? bo podobno ma byc 70%?
offca ja mam 2 opakowania pieluszek "1" (po 42 sztuki w opakowaniu) i 1 opakowanie "2" 108 sztuk. Nie robię zapasów, bo znająć zycie ktoś przyjdzie tez pewnie z pieluszkami. Poza tym nie wiem jaki duży urodzi się Wojtek i czy nie bede musiała szybko przechodzić na pieluszki "2"
A zawsze można dukupić, gdyby się kończyly...
Ja rozcieńczyłam w stosunku 2:1. 2 kieliszki wody, jeden kieliszek spirytusu
Mi właśnie przy jednym przewijaniu poszły 3 pieluchy. Ledwo skoczyłam zapinać a już widze ze sika wiec biore kolejna. Zaczynam ubierać a tu kupe robi wiec od nowa ... Także mi idzie bardzo dużo tych 1.Szymon jest malutki i nawet te sa za duże. Wyciam teraz dziurę na pępek bo poki co pieluszuka nie przecieka bo jak wywijałam ja to musiałam przy kazdym siczku calego go przebierać.Dwa dni temu pojechałm dokupić ubranka bo nie dość ze 56 sporo za duże to co chwile przebieralismy i sie skonczyly czyste. Co do przewijania to zauwazylam nie tylko u Szymonka ale i u reszty dzieci, że nie lubią tych zimnych husteczek do dupki. Wszytskie płakały jak sie tylko pupe nimi dotkneło dlatego ja w domu pupe cieplą wodą i wacikiem czyszcze.
No i daszek na ptaszek by się przydał dla Mam które synków się spodziewają. Ja juz pierwszego dnia miałam zasikana cała koszule a Szymon nawet głowe sobie obsikał.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- wiewiorka
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 717
- Otrzymane podziękowania: 0
Wiewiórka a ta dziewczyna byłą młodziutka czy już troche starsza... moze w jakims szoku była po porodzie czy co no ale nie da sie ukryć... faktycznie dziwna osoba...
ona nawet nic do posmarowania pupy nie miała. Na 25 wygladała. Dziwna jakaś i szkoda mi się jej córeczki zrobiło. Nawet do cyca pomogłam mała przystawić bo ta przyłożyła tylko cyca do głowy i stwierdziała, że mała nie chce jesc wiec nie jest głodna.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- andzia_zg
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Andzia
- Posty: 4661
- Otrzymane podziękowania: 14
No i daszek na ptaszek by się przydał dla Mam które synków się spodziewają. Ja juz pierwszego dnia miałam zasikana cała koszule a Szymon nawet głowe sobie obsikał.
hihi
To ja chyba bede pieluszke jakas kładła na pisiorka zeby nie robił fontanny
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Waszka87
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 901
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- andzia_zg
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Andzia
- Posty: 4661
- Otrzymane podziękowania: 14
andzia_zg napisał:
Wiewiórka a ta dziewczyna byłą młodziutka czy już troche starsza... moze w jakims szoku była po porodzie czy co no ale nie da sie ukryć... faktycznie dziwna osoba...
ona nawet nic do posmarowania pupy nie miała. Na 25 wygladała. Dziwna jakaś i szkoda mi się jej córeczki zrobiło. Nawet do cyca pomogłam mała przystawić bo ta przyłożyła tylko cyca do głowy i stwierdziała, że mała nie chce jesc wiec nie jest głodna.
to faktycznie jakaś dziwna współczuje jej dziecku
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- vernix
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 965
- Otrzymane podziękowania: 0
Ja odpowiadam, że ten ktoś dowie się w odpowiednim czasie-nie szybciej niż ja
Wiewiórka możemy od Ciebie "ściągać" porady. Pisz jak najwięcej, doświadczenie jest np. mi bardzo potrzebne:) możliwe, ze to co u Was się sprawdza, to i u nas będzie.
Chociaż nie przewiduję takiego zachowania, jakie prezentowała ta dziewczyna...Moze była w szoku poporodowym? ale gdzie tu instynkt? chęć zapytania położnej? dziwne.
Ja już nie mogę się po prostu doczekać momentu w którym przytulę, dotknę, przewinę, nakarmię mojego Heniulka-Niuniulka
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Waszka87
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 901
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Paulina 77
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 871
- Otrzymane podziękowania: 0
A jak trzeba rozcieńczać ten spirytus do pępusia? bo podobno ma byc 70%?
offca ja mam 2 opakowania pieluszek "1" (po 42 sztuki w opakowaniu) i 1 opakowanie "2" 108 sztuk. Nie robię zapasów, bo znająć zycie ktoś przyjdzie tez pewnie z pieluszkami. Poza tym nie wiem jaki duży urodzi się Wojtek i czy nie bede musiała szybko przechodzić na pieluszki "2"
A zawsze można dukupić, gdyby się kończyly...
offca ja mam 1 opakowanie pampersów nr 1 i to wszystko
andzia tez tak slyszalam, ze 70%, bo wyzsze stężenie ma niższa skutecznosc dezynfekcyjną. Nie da sie go kupic, mozna go zrobic lub tez kupic gaziki do przemywania pępka. Jeszcze popytam w aptece albo małż zapyta. Linki:
www.sklep-rehabilitacyjny.com.pl/gaziki_...rytusem_NOBA_200_szt .
allegro.pl/ShowItem2.php/itemNotFound/?i...-70-noba-do-pepuszka
www.grupy.senior.pl/Re-Sam-wiesz,t,39033,p,1,2.html
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- andzia_zg
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Andzia
- Posty: 4661
- Otrzymane podziękowania: 14
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.