- Posty: 1704
- Otrzymane podziękowania: 7
- /
- /
- /
- /
- /
- Mamusie MAJ 2013
Mamusie MAJ 2013
- vika
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Tosia 19,05,2013 Kinia 31,12,2001
Joasiu Miloszek jak wyrósł jaki si chłopczyk z niego robi fiu fiu
na Tosie tez mówią że jest nabita a ja się śmieje bo przyjacióły syn jest 7 tyg młodszy wygląda na chudzine a waży 8 kil znajomej córa 4 msc młodsza i waży 8400 i uwaga jeszcze jedna znajoma synek niecałe 4 msc i waży gróbo ponad 8 kil jak miał 3,5 ważyl 8400
a chlop jak dąb nie jest gruby tylko WIELI
allegro.pl/plaszczyk-wiosenny-zebra-next-r-80-i3936031399.html może którąż zainteresuje ten plaszczyk...ja juz kupilam kurteczkę na allegro...w ogóle ma mi przyjść troszkę ciuszków no i chyba dziś pojade do siostry po tamte ciuszki bo mamy samochód pożyczony
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- sisina
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 676
- Otrzymane podziękowania: 0
Miłoszek przystojniacha ze fiu fiu
u nas dzis sloneczko pieknie swieci jade zaraz na zakupy bo dzis gosci mamy
A co do rozmiarow to Fabian nosi 92 i musze mu znowu kurtke kupic bo tą co ma to sie robi za ciasna masakra chce już wiosne mam dosyc tych kurtek zimowych
Pobuszuje dzis w lupeksach moze cos dostane
Klaudusia modelka jak zawsze śliczna
zmykam na zakupki miłego weekendu
ja mam zamiar sie zrelaksowac dziś
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- tysiiiak
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- 17.05.2013 przywitaliśmy Kubunia
- Posty: 2860
- Otrzymane podziękowania: 33
U nas wkońcu jakas normalna nocka pobudka o 3 tylko na smoka
Kubula nosi raczej 74 ale i 68 i 80 się zdarzają Ostatnio też spotkałam znajomych.i ich 4 msczny synek waży 9 kilo
Klaudusia śliczna myszunia :*
Mikus wydosroslal przystojniaczek :*
Sevilla to już można serki.homogenzowane dawać?
Muszę poczytać o tym skoku może u nas to też to
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Sevilla
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Zdeterminowanie i wiara w lepsze jutro :)
- Posty: 2381
- Otrzymane podziękowania: 36
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- ewela86
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1248
- Otrzymane podziękowania: 0
a Mikuś bardzo się zmienił. Vika ma rację: "wydoroślał" zięciunio mi rośnie pierwsza klasa
u nas się zrobił problem z jedzeniem troszkę. nie chce obiadków jeść, nawet słoiczkowych, deserków, owoców... kombinuje na wszystkie sposoby jedynie wieczorem 210-140 mm wypije i w nocy 180 i chyba dlatego właśnie w dzień nie bardzo chce jeść...
też mam problem co jej dawać na śniadania bo kaszą manną ostatnio gardzi, ewentualnie czasem chlebek z masełkiem podziamie bąć żółtko... ale najczęściej jest tak że prze pierwszą drzemką muszę jej zrobić butlę bo na głodnego nie uśnie a nic innego nie chce muszę coś pokombinować. no i woli jak jej daje jedzenie z ręki do pogryzienia. tylko takim sposobem za dużo nie zje
darika klaudia duża dzewczynka. urocza jest. a jaką ma fajną brykę! ja właśnie szukam śpiworka do wózka...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- vika
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Tosia 19,05,2013 Kinia 31,12,2001
- Posty: 1704
- Otrzymane podziękowania: 7
NO I SPOSPBY NA KASZKĘ JAGLANĄ MOŻE KTÓREJŚ SIĘ PRZYDA
PLACKI OWSIANE
do owsianki/kaszy jaglanej lub kombinacji obu dodaję jajko i w zależności od konsystencji trochę mąki (jak zbyt płynne to będzie ciężko przewrócić na drugą stronę placuszek). Jeśli mam dodaję np rozgniecionego banana, starte jabłko, zmielone orzechy, cynamon, żeby smak był ciekawszy. Smażę niewielkie placuszki na maśle klarowanym lub oleju kokosowym nierafinowanym.
ło matko, aż podskoczyłam na krześle widząc to wywoałnie do tablicy strachy szkolne mnię dopadły..... marto! słuchamy (za moją polonistką z podstawówki cytuję)
no dobrze.
pasjo droga, po kolei - przepis mój i na pewno nie jedyny słuszny, pozbierany z własnych poprzypalanych garnków i doświadczeń innych jaglanofanek:
- kaszę trzeba wypłukać na sitku- można i zimną i wrzątkiem - ilość? niech będzie dla Ciebie i młodej pół szklanki
- zagotować wodę, 3x tyle co kaszy
- szczypta kurkumy (nieobowiązkowo)
- wrzucić kaszę
- wrzucić dowolne posiekane owoce suszone - fajnie jest z samymi daktylami (tak gotuje cztery szcześcia), mogą być śliwki i rodzynki, moga być morele etc.
- gotować na małym ogniu ze 20-25 min.
i teraz największy problem - jak nie zrobić z tego niezjadliwej brei.
trzeba metodą prób i błędów dojść do swojego sposobu. ja wodę wlewam na oko i ostatnio mi wychodzi bez pudła. kasza po gotowaniu będzie się lepić, powinna lekko się zatrzymać na zębie ale nie powinna być twardawa. na sypko mi wychodzi tylko w wariancie z większą ilością wody i odlewaniem - ale wtedy do zlewu trochę bogactwa spływa niestety.
w zimie lepiej kaszę przed gotowaniem uprażyć. ale to za mało testowałam, żeby się rozpisywać.
z wsadem owocowym jest róznie - ja lubię go zrobić osobno - udusić jabłka, gruszki, brzoskwinie, świeże śliwki - co tylko chcesz. i dodać już do kaszy na talerzu. można też dodać świeże owoce - tarte jabłko albo jagody - co tam masz.
nie lubię kaszy z owocami świeżymi dodanymi do garnka z kaszą i duszenia razem. wszystkie soczki z owoców wsiąkają w kaszę a owoce robią się takie papierowe.
posypanki i polewanki na koniec, już na talerzu (w wersji z owocami duszonymi):
płatki migdałowe, starte orzechy, zmielone siemię lniane (uwielbiam - nie wiem czemu, ale ma świetny smak w tej formie), zmielone pestki dyni, słonecznika, zmielony sezam - po małej łyżeczce albo mniej.
polać: olejem lnianym (nie znoszę) lub z pestek dyni (coś genialnego - tylko się wszystko robi takie zgniło zielone w kolorze niestety - niedużo, 1 łyżeczkę)
i tyle.
dla melki to bym robiła inaczej:
- kaszę zmiel w młynku
- 3 łyżki wody na 1 łyżkę kaszy - wsyp do wrzątku, porcja śniadaniowa to max 2 łyżki zmielonej kaszy
- gotuj 10min
- duszone jabłuszko osobno
- jedną posypkę + olej
powstanie taki średnio gładki budyń. można zmiksować jak nie wyjdzie
no i zawsze możesz miksować "dorosłą" kaszę ale wtedy limitujesz sobie dodatki, bo meli trzeba powoli wprowadzać nowości.
takie gładkie papki u nas królowały do 11-12 mca - wcześniej młoda nie trawiła dobrze nawet rozgotowanych kasz ale w ziarenkach.
My robimy 'budyń' tak: miksuję dojrzałe awokado z bananem i melasą z karobu, czasem daję łyżeczkę gorzkiego kakao. Jest przepyszny, zwykle mi pozostaje tylko wylizanie miseczki, bo dziecko pożera wszystko
NO TO SMACZNEGO))))
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- vika
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Tosia 19,05,2013 Kinia 31,12,2001
- Posty: 1704
- Otrzymane podziękowania: 7
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Olga60
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1518
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- pauluska
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1293
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- KarinaM
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 2021
- Otrzymane podziękowania: 1
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- tysiiiak
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- 17.05.2013 przywitaliśmy Kubunia
- Posty: 2860
- Otrzymane podziękowania: 33
Irinka słodzinkooooo
Teraz siedzę u mamy wiec w domku sie wgłębie w przepisy
ooo dziobak wstał
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- munnecabrava
- Wylogowany
- gadatliwa
- Nie można?? A właśnie, że można!
- Posty: 791
- Otrzymane podziękowania: 0
masakra tak się wkuuurzyłam .....
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- munnecabrava
- Wylogowany
- gadatliwa
- Nie można?? A właśnie, że można!
- Posty: 791
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- munnecabrava
- Wylogowany
- gadatliwa
- Nie można?? A właśnie, że można!
- Posty: 791
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- KarinaM
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 2021
- Otrzymane podziękowania: 1
No właśnie Irina nie lubi nosić butów. A jak Wasze dzieciaczki?
Irina jak ma buciki to tak kombinuje nogami że zdejmuje je zaraz.
Kupiliśmy Jej w Decatlonie takie fajne mięciutkie kapciuszki a Ona co robi? Zdejmuje jak szybko się da.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.