Lipiec 2011 nalezy do Nas

Cześć Kochane Mamuśki!

Im więcej czytam o waszych zakupach, praniach, itp. tym bardziej się przekonuję do tego żeby coś w końcu kupić! Bo na razie to nie mam nic!!!!Przypomniało mi się jeszcze że potrzebne będą podusia z kołderką i pościel do wózka! A zupełnie nie myślałam o tym wcześniej!

Puki co zjadłam dziś dwa wielkie śledziki i brzuch mam tak wielki że wnet się w drzwi nie zmieszczę! Byłam dziś na targu i jedna znajoma Pani mi mówi że na pewno będę miała dziewczynkę! I jestem w szoku bo do tej pory to wszyscy mi wróżą chłopczyka! I sama też wolę chłopczyka bo imię Tobiaszek pewne - gorzej z dziewczynką bo już mi się chyba Iza nie podoba! Czy Wy też macie takie dylematy z imieniem????
Po moim szale na jedzenie lodów niestety się doigrałam! Mam katar i boli mnie gardło! łe
Chyba przerzucę się na arbuzy;0

Witajcie!!!
U mnie 21 stopni, lato

Odliczanie rozpoczęte 100...50....1....

Ojejkuu Dorotas ale Ci zazdroszcze tego lata! ja od wtorku nie wychodze na dwór bo tak jak Hoborr mecze sie z katarem, na szczęście gardło juz tak nie boli a na katar pomogły trochę inhalacje z majeranku

Ciągle chce mi sie coś jeść, ale mam ograniczac słodycze ze względu na ciezkie spalanie glukozy, tylko jak to zrobić?? Kiedy to własnie słodkiego chce mi się najbardziej...
Wczoraj sie złamałam i upiekłam ciasto

U mnie tez 100 DNI do końca!!!!

kaska191919 same święta super... Wszystkiego Najpiękniejszego, Najlepszego.. z okazji urodzinek i roznicy ślubu ach tak, gdybym jutro tutaj nie miała czasu zajrzeć

martela89 co do jedzenia to.... nie tyle chodzi o nasze zdrowie.. tylko o zdrowie dziecka!! Wiesz, fajnie,ze wszystko było ok, ale lepiej dmuchać na zimne.. jednemu nie zaszkodzi,a drugiemu tak.

ach rzeczywiście piękny dzień... w sam raz na spacerki

aska27 dzięki serdecznie za życzonka

Green a ja pierwszy raz słyszę że nie można jeść wątróbki co prawda nie przepadam za nią a wręcz unikam jak ognia ale ogólnie nie powinno się jeść surowych lub na półsurowych mięs i ryb bo może to wywołać toksoplazmozę która jest niebezpieczna podczas ciąży. Ale też bez przesady, ja np uwielbiam wędzonego kurczaczka i zależy w jakiej jest temperaturze wędzony ale ja nigdy nie pytam... nie lubię przesadzać. A jeśli ktoś ma odporność na toksoplazmozę to śmiało może wszystko wcinać
A co do "krwotoku" z nosa to po prostu śluzówki są bardziej nabrzmiałe krwią bo w ciąży nasz organizm musi przepompować jej "troszkę" więcej i dlatego delikatne naciągnięcie, otarcie może powodować taki zjawiska dziwne jak napisałaś dla Twojego nochala ale spokojnie, minie wszystko po porodzie.

Różyczka ja też jakoś nie przekonuję się do surowych jajek, ryb czy mięsa... :/ nawet kogel-mogel (tak to się nazywa?) nie przejdzie mi przez gardło...
Co do alkoholu to wczoraj zjadłam cukierka z winem i wisienką... sama nie wiem co to było ale głupio było odłożyć
Niektóre kobiety palą w ciąży inne ćpają... ja mam to gdzieś bo to ich życie tylko dzieciaczków szkoda...

kaska191919 to siara jak zasycha to właśnie tak się robi... a co do tych chusteczek to my zawsze polujemy na promocje w Tesco tam kupujemy 4+2 za 19,99 i zwykle jak nam się kończą te chusteczki to akurat jest promocja wszystko wyliczone co do dnia hehe, a w Carrefourze właśnie kiedyś widziałam za 27 zł chyba i dla mnie to za drogo. Ogólnie nie robię tam zakupów jeśli chodzi o art. dziecięce lub chemiczne bo się nie opłaca. Niby promocja ale jeśli chodzi o ich sklep bo w innych sklepach to normalna cena na co dzień...
A cienie fajowe chciałam kupić bo wydają się fajne i kolorki takie letnie ale ja się nie maluję

Hoborr ale ciepły arbuz to jak ciepłe piwo arbuz najlepszy z lodówki Ja ostatnio w nocy zjadłam dwa kawały arbuza, wiem wstyd się przyznać ale coraz częściej podjadam w nocy...
A i przypominam Ci, że ja w pierwszej ciąży jak byłam to skompletowałam wszystko w 36 tc jak był długi weekend w czerwcu a urodziłam w 38 tygodniu spokojnie, i Ciebie najdzie natchnienie

I zdjęcie z dzisiaj


A w ogóle baby co to ma być??? Taki piękny dzień a Wy na forum siedzicie

Rika śliczne zdjecia!!!
ale malutka jest podobna do Ciebie.. super

Rika bardzo fajne zdjęcia Ja też już chcę wychodzić na spacerek z moim synusiem i "pykać" mu foteczki

Dziewczyny od dziś w nocy "boli" raczej kuje mnie z prawej strony brzucha...tak jakbym noo nie wiem jak to nazwać Generalnie np.nie mogę się wyprostować bo kuje, ściąga czy coś takiego Zaczynam się bać...nie wiecie co to może być??Ma tak któraś z Was??Nawet boli jak naciskam w tym miejscu...w ogóle nie przechodzi

Naprawdę??? Kurcze dopiero druga osoba mi tak mówi bo ostatnio z siostrą gadałam przez skype'a i powiedziała że Zuza do mnie podobna, a wszyscy mówią że do męża I ja oczywiście żyję z nadzieją że druga będzie do mnie podobna
A u teściowej w pracy baby mówiły że Zuzia to w babcię poszła (Boże tylko nie to!!!). Ja tam podobieństwa nie widzę ale wiadomo...
A czasem sama nawet do Zuzy mówię Radziu heh i mąż się śmieje że po mnie to jedynie od pasa w dół + dwie brody

piernikarczyk07 mogą to być wiązadła macicy, ja miałam tak w pierwszej ciąży. teraz odpukać nic mi nie dolega ale i tak najlepiej będzie jak pójdziesz z tym do lekarza lub chociaż zadzwonisz zapytać.

Rika kupiłaś czapeczkę małej w cocodrillo? jak tak to moja ma taką białą

aska27 napisał:

kaska191919 same święta super... Wszystkiego Najpiękniejszego, Najlepszego.. z okazji urodzinek i roznicy ślubu ach tak, gdybym jutro tutaj nie miała czasu zajrzeć

martela89 co do jedzenia to.... nie tyle chodzi o nasze zdrowie.. tylko o zdrowie dziecka!! Wiesz, fajnie,ze wszystko było ok, ale lepiej dmuchać na zimne.. jednemu nie zaszkodzi,a drugiemu tak.

ach rzeczywiście piękny dzień... w sam raz na spacerki

Tak ale mój lekarz mi niczego nie zabronił,pozwolił jeść mi wszystko
A nawet powiedział,że jak mam ochotę to lampkę wina mogę wypić

Rika córeczki się nie wyprzesz
Zuzia jest przesłodka!

piernikarczyk07 mnie czasami tak boli z lewej strony... lekarz mówił,ze wszystko ok, tak jak Rika napisała mogą to być wiązadła macicy. Jeśli jednak się boisz,zadzwoń do lekarza.

martela89 czapeczkę kupiła teściowa więc nie wiem, z tej firmy cocodrillo mamy kozaczki

To na pewno tam bo ja kupiłam tam taką samą
Kupuję często tam małej ciuchy bo to jedyny sklep u mnie w mieście gdzie są fajne ciuchy ,a tak to jeżdżę do innego miasta do h&m albo smyka
Ostatnio kupiłam jej śliczne adidaski i balerinki

A tak czytam wasze posty o kompletowaniu wyprawki i kupowaniu wózka
A właśnie swój chcę sprzedać
Szkoda mi go okropnie bo wygląda jak nowy ale nie planuję dzieci w najbliższych latach więc po co ma stać i się niszczyć jak może posłużyć innemu bejbikowi