- Posty: 1224
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- /
- Lipiec 2011 nalezy do Nas
Lipiec 2011 nalezy do Nas
- basba
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Cierpliwośc połowa sukcesu w miłości
Teraz w obliczu tej cesarki, jest troche skołowany no bo niewiadomo kiedy sie zobaczymy po porodzie, kiedy bedzie mógł córeczkę zobaczyć itd. Ja na ten korytarz to sie zwlokę najpredzej pewnie następnego dnia dopiero i to mojego męża smuci bardzo...
Różyczko wiem że pisałaś że ten szpital to jakiś "barak" ale u nas np. jak ja miałam cesarkę póki nie porobili mi wszystkich badań, nie pozakładali cewnika itp. mąz był ze mną. Potem jak wieźli mnie na sale operacyjną musiał grzecznie poczekać (30-40 minut) na korytarzu i potemod razu wołali go do synka. Tak więc głowa do góry
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- różyczka
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- mamita swoich córek :)
- Posty: 4525
- Otrzymane podziękowania: 0
Z tego co pytalam to nie wpuszcza go na oddzial ale moze ktoś mu chociaż corke wyniesie na chwilke na korytarz żeby mógł ją zobaczyć...
A możesz napisac kiedy mogłas zajmować się synkiem po cc? kiedy wstałas, kiedy zaczęlas go karmić i w ogole bede wdzieczna za jakies info o cc...
Kto nigdy nie był dzieckiem, nie może stać się dorosłym...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Oposek
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- http://litki.blogspot.com/
- Posty: 2223
- Otrzymane podziękowania: 0
Ech, idę spać Śpijcie słodko!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Rika
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Masuska a ja miałam nadzieję, ze zapomniałyście o tej maturze mojej i nie będziecie pytać zaaferowane porodami, maluszkami itd itp
No więc nie poszło mi z matmy zabrakło 6 punktów a z angielskiego 1,5
I poprawka za rok, ale tak myślę, że nawet lepiej bo Ola będzie starsza i bez problemu będę mogła ją zostawić.
Inne przedmioty dodatkowe poszły dobrze. Między 40-50%.
A najlepsze z tego wszystkiego jest to, że na biologię, geografię, WOS i historię jechałam na pałe bez nauki i jakichkolwiek przygotowań i jest OK, a do matmy i anglika zakuwałam i dooopa :/
Ale ciąć się nie będę, na studia nie idę więc nie jest mi to na JUŻ potrzebne
Różyczka jak ostatnio byłam w WuCecie (moje ulubione miejsce rozmyśleń ) to sobie pomyślałam, że mogłam wziąć żel z durexa bo czułam jak mała się ociera i w ogóle czuć wszystko a i ja po porodzie nie pękłam tylko byłam otarta a tak przy żeliku to by wyskoczyła jak z procy przy takich partych a raczej partym co miałam
Ach i prosiłam o znieczulenie a oni chcieli dać mi leki rozkurczowe, ja mówię że chce znieczulenie a nie jakieś leki rozkurczowe i ze niech nie wciskają mi kitu że to jest to samo bo głupia nie jestem. Położna mówiła że nie mają znieczulenia a ja wiem ze mają i dalej chciałam. Mąż mówił że nawet jak trzeba zapłacić to zeby mi dali.
Ale "okazało się" ze anestezjolog jest na operacji... i nie mogą teraz mi podać. Tak mówił lekarz bo przyszedł do mnie. Ja urodziłam a na drugi dzień przyszła pani Agnieszka (znajoma teściowej przy pierwszym porodzie zajmowała się mną) i powiedziała ze od kiedy ZOO jest BEZPŁATNE to anestezjolog niechętnie przychodzi do porodów. I sprawdziła. I o tej godzinie nie było ŻADNEJ OPERACJI!!!
I na Wasza prośbę
Twix... bo za dużo zjadła
Tam śpi Ola
Tak pokazuje "nie nie nie"
Tak moje panny śpią na naszym łóżku
A tak w swoich łóżeczkach
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Rika
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kaska191919
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 596
- Otrzymane podziękowania: 0
Pierniczyktrzymaj się!mam nadziję że po tej oksytocynie coś ruszy!!i pójdzie szybko i bezboleśnie!!!!
Rikano z matmy dużo osób oblało, wogle słyszałam w tv że fatalnie matura wypadła, mój brat z matmy też oblał. Za rok spróbujesz jeszcze raz!!A Zuzia taka fajniutka i Olusia, słodkości, widać jak Zuzia siostry pilnuje przy łóżeczku
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- olka1730
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 532
- Otrzymane podziękowania: 1
Pozdrawiam Was serdecznie i życzę udanego piątku
Rózyczko jak najbardziej rozumiem co czujesz,Ja tez sie domagałam wręcz cc, to wogóle nie chciała ze Mna gadać pani dr tylko SN,właśnie jak mówisz statystyki-oni chyba potem w rankingu coś w zamian dostają jako szpital przyjazny,tez usłyszałam jak najmniej CC...lepiej jak możesz podpłać,dla Waszego świętego spokoju i komfortu.Ja pierwszy poród wspominam Masakra szkoda wogole opisywać(14 lat temu)zobaczymy jak teraz będzie,chociaż położna powiedziała ze macica już nie pamięta ze rodziła i będę traktowana jak pierwiastka to kurcze znowu 3 ni na porodówce na wywoływaniu,tak jak ostatnio....nie pamiętam bynajmniej abym doprosiła sie znieczulenia wtedy...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Hania
- Wylogowany
- rozmowna
- Szczęśliwa mama;d
- Posty: 615
- Otrzymane podziękowania: 0
Następna rozpakowana mamusia:D Lucy,- gratulacje:D
dziewczyny, przesłodkie te wasze maluchy!!!! :*
Miłego dnia kochane:)
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- różyczka
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- mamita swoich córek :)
- Posty: 4525
- Otrzymane podziękowania: 0
napisalam własnie eske do Piernika, ze wszystkie trzymacie kciuki i żeby moc byla z nia bo ona tam walczy teraz na tej porodówce...
Z tych emocji wczorajszych po gadce z połozną w tej szkole rodzenia i z Wami tu n aforum w nocy spać nie mogłam a potem nagle...i teraz nie wiem czy to byl sen czy jawa ... poczułam, ze Mala sie przekręciła stawiam, ze to byl sen jednak, w którym odreagowywałam strach przed cc i tym obskurnym szpitalem co go musiałam wczoraj ogladać hehe
Rika no foteczki MIODZIO
A jak przeczytałam o tym anestezjologu to pomyslałam CO ZA MEGA BURAK Za kogo oni sie uważają Przeciez to jest ich praca do cholery
Kumpleka ostatnio podczas cięzkiego porodu błagała o znieczulecie i dostala...uwaga...PARACETAMOL do kroplówki jakby to byl jakis ból głowy czy zeba
A matura nie zając teraz masz inne rzeczy na glowie póki co, to i tak byl szok, ze w ogóle podchodziłas bedac na ostatnich nogach w ciązy i z małym dzieckiem w dodatku. Dla nas i tak jestes BOHATERKĄ!
Olka wyobraź sobie, ze polozna u mnie na szkole rodzenia nie potwierdzila tej teorii z macicą - twierdzila, ze szlag juz jest przetarty wiec pozostaje wierzyć, ze po 14 latach bedzie nam lepiej a na pewno bedzie inaczej
A i rozumiem doskonale co czujesz...moja jedzie niedługo na obóz konny i juz mi smutno
Czasem tak złoszcza nas te dzieciaki nasze ale gdy ich nie ma...to tak pusto i smutno czlowiekowi...
Kto nigdy nie był dzieckiem, nie może stać się dorosłym...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- różyczka
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- mamita swoich córek :)
- Posty: 4525
- Otrzymane podziękowania: 0
Oposku ta teoria z bólem i miloscią to jedna z tych: jak bije to kocha, każdy musi nieść swój krzyż, cierpienie uszlachetnia itp. itd. Szok poprostu
Rika tak ujmująco opisałas to wsparcie męża i to jak wygladala jego obecność przy porodzie...sądze, że z moim byłoby podobnie: wielki strach i przerażenie w oczach a z drugiej strony gdybym powiedziała, że nie musi to on by mnie nie zostawił widzac moje cierpienie...
No mają ten defekt mózgu ale i kochani bywają - nie ma co Ten mój to się tak denerwuje teraz, ze razem ze mna nie spi po nocach i wcinamy razem arbuza
Kaska ja chce na taka lódkeeeeeeeeeee
jejkuuuu to ostatnie zdjątko tej nózi to mnie rozczula ilekroć na nie spojrze
Kto nigdy nie był dzieckiem, nie może stać się dorosłym...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kaska191919
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 596
- Otrzymane podziękowania: 0
Ja już od godziny siedzę gotowa, czekam do 20 po i jadę już, bo on od 8.30 przyjmuje, a i tak wchodzi ta która pierwsza, wiec lepiej być wczesniej bo jak przyjdę o 9.00 to wejdę o 10:D
To na razie śpioszki!!!!!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- dorotas29
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 819
- Otrzymane podziękowania: 0
Rika, AniaW- super zdjęcia dzieciaczków i widać,jak te skarby nasze rosną Wyobraziłam sobie od razu moją 4-latke, jak trzyma braciszka na rękach i się wzruszyłam
Wczoraj nie był miły dzień, myślałam,że nie dojdę z zakupów do domu, czułam przeraźliwy, tępy ból kirzyża i twardnienie brzucha, a później jeszcze dołączył do tego ból zęba...
Coś mi się wydaje, że po porodzie będę częstym gościem u dentysty...
Rika- a jak Twój ząb?? Wyleczyłaś go przed porodem?
Piernikarczyk- oczywiście, że trzymamy kciuki i myślami jesteśmy z Tobą!!!
Wczoraj wieczorem myślałam,że padnę ze śmiechu- o 21:30 mój teściu zadzwonił do męża i pyta czy już urodziłam i jak się czuję, mówię do męża, że ludzie już się boją do mnie dzwonić i dobrze.... teraz mąż będzie odpowiadał na telefony.
Kurczę, rozumiem ,żebym była przeterminowana,ale jestem w 38 tyg. więc teoretycznie mam jeszcze czas...jak oni wszyscy mieliby mnie zadręczać tymi telefonami przez 33dni, to oszaleję!!!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- sylwira1721
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Mój Skarbeczek Najsłodszy Tobiś <3
- Posty: 3147
- Otrzymane podziękowania: 0
wy tak piszecie ze macie w szpitalu osobne sale do porodów rodzinnych... u mnie w miescie jest jedna sala porodowa i w tym tylko 2 te krzesła (czy jak to sie nazywa) do porodów... a kzdy rodzi tam jak chce albo z bliską osoba albo sam... mowie wam patologia
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- masuska
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 4315
- Otrzymane podziękowania: 11
Ja już pisałam, ale podkreślę że u mnie na prowincji w szpitalu są 3 sale porodowe i każda do porodów rodzinnych, pojedyncza:) Ale jak jest nadmiar pacjentek to kombinują, ale gdzie w mieście 30 tysięcznym mogłoby być więcej porodów:)
Z tym rozkurczowym to położna nam kiedys mówiła że zdarzały się takie pacjentki że w trakcie łykały całe opakowanie nospy, nic to nie pomagało, a problem miał szpital bo i z matką się cuda działy i z dzieckiem.
Rika, matura nie zając:) A dziewczyny rewelacja:) Śliczne żeś wyprodukowała:)
Dorotas wygląda że może i wcześniej urodzisz:) Te bóle są przerażające.
Ja zaczęłam trochę plamić znów, ale pewnie nic takiego, dziś do lekarza więc się przekonam.
Różyczko a mam takie pytanie, jak ma starsza córa na imię?
A i jeszcze jedno w tym moim szpitalu to przy cesarce facet być nie może, czeka na korytarzu, ale może iść do pokoju w którym dziecko jest mierzone, badane itp i być z nim dopóki żonie go nie przywiozą. Chyba że stan dziecka jest ciężki, wtedy nie ma mowy. A w tych barakach u Ciebie to jakieś średniowiecze. Ale to tak jest, że w jednym jest coś, czego w drugim nie ma. U mnie nie dają ZZO do porodów SN, nawet za dopłatą, ale do CC. Ja mam mieć jak coś to pełną narkozę, nawet do szycia i tu muszę lekarzy i położne pilnować sama, bo z tą moją reakcją na lignocaine bywa różnie i jak nie dopilnuję to mogą mi dać
Piernikarczyk może już daje czadu na porodówce. Jak jej fajnie:) Jak dziś urodzi to może niedziela lub poniedziałek i wyjdzie. A ja w niedzielę do roboty:) Pogadam z lekarzem czy od razu w niedzielę by mi oksy nie dali:)
Kaśka pisze od razu!!!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- masuska
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 4315
- Otrzymane podziękowania: 11
Ciekawe jak tam Agito. Miała coś skrobnąć
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.