- Posty: 777
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- /
- Lipiec 2011 nalezy do Nas
Lipiec 2011 nalezy do Nas
- Lucy
- Wylogowany
- gadatliwa
-
jakie szczepionki wybralyscie dla swoich pociech? 5 czy 6 skladnikowa?
-
Cos nie mam przekonania do tej drugiej...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- różyczka
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- mamita swoich córek :)
- Posty: 4525
- Otrzymane podziękowania: 0
Jesteśmy już w domku i dochodzimy do siebie razem z moją malutką niunią Przeżycia ze szpitala koszmarne i nigdy więcej nie chciałybym tego powtórzyć. Cesarke miałamw narkozie , straciłam dużo krwi więc mam teraz anemię. Ból masakryczny po operacji pptem walka o laktację na szczęście moja córeczka jest bardzo grzeczna i kochana , zaczekała aż mamusia dojdzie do siebie i teraz juz mleczarnia ruszyła pełną parą
Pobyt w szpitalu - koszmar !! Jak Nas wczoraj wypuścili niespodziewanie po 3,5 doby to się poryczałam ze szczęścia. W domu ryczałam dalej-klasyczny baby blues do tego jakieś dziwne dreszcze z napadamy goraca naprzemian,ale dzis już jest lepiej Na chwilę obecną najbardziej dokucza mi nawał pokarmu (jednak dziękuje Bogu , że kupiłam ten laktator)
Brzuch po cesarce bardzo boli więc potrzebuję jeszcze chwile , żeby sie ogarnąć i jak zapanuję nad tym cały haosem to natyczmiast sie odezwę Bo straaaaaaaaasznie za Wami tęsknię !!
SERDECZNIE DZIĘKUJĘMY ZA GRATULACJE
Nie miałam czasu żeby Was nadrobić , więc gratuluję rozpakowanym w między czasie mamom i pozdrawiam bardzo gorąco wszystkie Lipcówki
Kochana masusko prześlę Ci fotkę mojej Smerfetki , która pozdrawia wszystkie dzidziusie i forumowe Ciocie i prosi o zamieszczenie jej foteczki pod tableką
Kto nigdy nie był dzieckiem, nie może stać się dorosłym...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Rika
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Teraz mąż mi nie pozwala obciąć ale ja sama nie chcę.
Jak będę miała czas to kiedyś wstawię zdjęcie (kilka w jednym) i zobaczysz co ja z włosami robiłam każdy kolor miałam na głowie
Masuska dziękujemy za życzenia Oleńce brakuje jeszcze kilku godzin do pełnego miesiąca
Różyczko jeszcze raz gratuluję! Obyś szybko doszła do siebie i znów tu z nami była
Aniaw nie mogę kupić wózka Graco jest za duży po złożeniu i nie zmieściłby się do samochodu... Ale już wybrałam inny:
allegro.pl/wozek-dla-blizniakow-kees-tan...row-i1732518840.html
Jest mniejszy po złożeniu. Problem w tym, że nie mogę go teraz zamówić bo funduszy brak Dopiero w sierpniu go kupię. Mam nadzieję że jak będziemy jechać do Pisza to już będziemy go mieli.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- natimp1
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1481
- Otrzymane podziękowania: 0
mam chwilowy dostep do neta wiec zaglądam, czytanie nadrobie w tygodniu, tak jak mąż mi druknie te pare stron zaległych.
Rozpakowanym mamusiom gratuluję i życze spokojnych nocek:0
u nas oki, Jachu jest w zasadzie przyjazny rodzicom, czasem popłacze jak mu sie nudzi w łożeczku a nie śpi lub leży w leżaczku, troszku mamy zamieszania z karmieniem, bo właśnie sprawdzamy czy sie najada moim mlekiem. Z Maksem miałam problem bo pokarmu niby duzo ale słaby i najprawdopodobniej z jachem bedzie podobnie. W razie czego mam juz kupiony nutramigen( paskudztwo ale my skazowcy jesteśmy)i teraz metodą prób i błedów bedziemy działać. Widze tylko ze u jacha system piers a potem butla nie działa bo po pysznym mleku mamy ten nutramigen go odrzuca wiec najprawdopodobniej bedziemy karmic raz cycem raz butląco w sumie nie jest fajnym rozwiązaniem bo piersi mi chyba z kamienieją.
NO nic będę jeszcze kombinowac , moze najpierw dam troche butli choc 30 a potem cyc, nie wiem ,
A wy macie jakąś propozycje lub doświadczenia
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Rika
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- aniaw
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Mam cudownych trzech facetów:)
- Posty: 2439
- Otrzymane podziękowania: 0
Masuska dzięki za życzonka No Dominiś kończy dzxiś miesiąc, matko ale ten czas mija
Rika najlepsze życzonka też dla Twojej Oleńki I buziaczek dla niej od Dominika
No wózeczek fajowy Tylko drogi fakt
No my mamy auto kombi, więc bez problemu nasz się mieści, nie sądziłam, że jest taki duży
A z włosami to po Szymusiu obcięłam włosy a też miałam zawsze dłuuugie
Teraz zapuszczam i dobrze mi z tym, ale za to mój Men chciałby żebym obcięła, ale niech spada, bo to moje włosy
Różyczka jeszcze raz gratulacje Pozdrowienia dla Bianeczki I zapomnij szybciutko o tych złych wspomnieniach i dochodź szybko do siebie bo tęsknimyyyyy
Lucyja teraz też walczę z tym spaniem Dominisia w łóżeczku Nie ma złotego środka tylko trzeba być cierpliwym, konsekwentnym i odkładać do tego łóżeczka Maluszka
przyszla_mama no skóra Dominiczka niefajnie wygląda. Po kąpieli w nadmanganianie i po natłuszczeniu Xerialem wygląda o niebo lepiej, ale rano znów masakra Dietę mam już rygorystyczną a w necie nic podobnego znaleźć nie mogę
Bez dermatologa się nie obejdzie
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- aniaw
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Mam cudownych trzech facetów:)
- Posty: 2439
- Otrzymane podziękowania: 0
Życzę udanej walki z karmieniem.
Ja też jak Rika jestem zdania, że nie ma małowartościowego mleka matki, mleko dostosowuje się do potrzeb dziecka. Może być go ewentualnie za mało i trzeba wtedy popracować nad zwiększeniem laktacji.
U mnie położna mówiła, jak miałam wątpliwości czy Mały się najada, najpierw nakarmić piersią a potem przygotować butelkę (ze swoim lub sztucznym mlekiem). Jak naje się Maluszek Twoim mleczkiem to butelki już nie będzie chciał
Oczywiście są wyjątki,że albo dziecko zbyt leniwe i już ssać nie chce albo łakomczuch i wszystko zje
To że Wy jesteście skazowcami to nie znaczy, że Mały też będzie, chyba że już mu zdiagnozowaliście tą skazę...
Kontrola masy ciała da Tobie odpowiedź czy się najada.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- dorotas29
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 819
- Otrzymane podziękowania: 0
Różyczko- nie ma jak w domu, dochodź do siebie szybciutko i wracaj do nas!!!
A ja się nudzę jak mops i gram w karty na komputerze,mąż ogląda formułę,a córcia śpi....
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Oposek
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- http://litki.blogspot.com/
- Posty: 2223
- Otrzymane podziękowania: 0
Ja nadal w domu i w ciąży;) W piątek wyprosiłam lekarza, żeby mnie nie kładł na patlogii na weekend, bo nic tam się wtedy nie dzieje, poza zabiegami absolutnie koniecznymi, więc tylko bym się należała bez sensu.
Nic nie zapowiada porodu, choć nawet fajnie by było, gdyby mój syn się zdecydował jutro urodzić, bo mąż ma imieniny. Ale wątpię, mały uparciuch z niego i żadne sposoby nie działają
Jutro idziemy na ktg i najprawdopodobniej zostaniemy w szpitalu, choć będę próbowała negocjować. Skoro przesunęli termin na dziś, to młody ma przecież jeszcze conajmniej 10 dni, a ja bardzo chciałabym chociaż dać sobie szansę na naturalny poród.
No nic, tyle marudzenia. Dzięki za wsparcie, poprawił mi się humor, jak Was poczytałam:)
Różyczko przykro mi, że masz takie niemiłe doświadczenia ze szpitala, ale najważniejsze, że Malutka jest już z Wami i że wypuścili Was do domku. Mam nadzieję, że lada dzień dojdziesz do siebie i wrócisz do nas
Aniaw, Rika dołączam się do życzeń dla Waszych Maluszków z okazji miesiąca:) Jejku, ale ten czas leci...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- masuska
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 4315
- Otrzymane podziękowania: 11
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Kamilka24
- Wylogowany
- budujemy zdania
- MELKA 22 LIPIEC 2011
Jesteśmy już z kruszynka w domu
a było tak: w piatek o 5 rano odchodziły mi zielone wody, zadzwonilam do szpitala i powiedzieli ze mam od razu przyjechac...
w szpitalu bylismy o 6, zbadali, załozyli kroplowke i dali mi środek na przyspieszenie...
o 12 dostałam bole dosc mocne i poprosiłam o znieczulenie zewnatrzoponowe, wszystkie bole odeszły, skurcze tylko widzialam na maszynie kiedy sie zaczynaja. O 16.15 zbadali mi rozwarcie i co sie okazało, ze rozwarcie na 2 cm! po tylu godzinach! Polozna posla skonsultowac to z lekarzem, przyszedl i powiedzial, ze cesarka, bo juz za dlugo czekamy... bylam w szoku ale sie zgodzilam, zadzwonilam po mojego misia, ze ma szybko przyjechac bo za 15 minut mam cesarke. Wzieli mnie na sale 0 16:37 dodali srodek znieczulajacy ze nie czułam nic od szyji w dół... Mis przyszedl i zaczeli ciecie. O 17 Amelka przyszła na świat waga 3926 ale dziwne, bo jej nie zmierzyli... pierwsza noc w szpitalu była okropna nic nie spałam, dzieci krzyczały a moja niunia była cichutko, karmiłam ale ból był tak okropny, ze przestalam. Mała pije z butli- jej smakuje...
dzis nareszcie w domku.
Buziaczki dziewczynki
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Oposek
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- http://litki.blogspot.com/
- Posty: 2223
- Otrzymane podziękowania: 0
Różyczko Bianeczka cudowna! Warto było poczekać, co? Śliczna, naprawdę.
Tym razem mój suwaczek pokazuje, że jestem już szczęśliwą mamą Ech...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Rika
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Różyczko śliczna Bianeczka
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- dorotas29
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 819
- Otrzymane podziękowania: 0
Różyczka- Bianeczka prześliczna!!!
Mój maż ma przez cały tydzień nocki,jak akcja się zacznie w tym czasie, to będzie ciężko, bo mam w domu tylko 4-latkę, ehh,zobaczymy...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Oposek
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- http://litki.blogspot.com/
- Posty: 2223
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.