- Posty: 8750
- Otrzymane podziękowania: 1
- /
- /
- /
- /
- /
- MAMUSIE LISTOPAD 2011 - GORĄCO ZAPRASZAM :)
MAMUSIE LISTOPAD 2011 - GORĄCO ZAPRASZAM :)
- chłopek
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Dziecko to taki sympatyczny początek człowieka
Mniej Więcej
- Suari
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Mniej Więcej
- Posty: 1174
- Otrzymane podziękowania: 0
12 lata 10 miesiąc temu - 12 lata 10 miesiąc temu #299001 przez Suari
Ale nas wzięło na wspominki niedługo moż będziemy się chwalić koeljnymi dwiema kreseczkami na teście
Ja ostatnie zdjęcie mam z 8 miesiąca, z 9 miałam zrobić jak wrócę od lekarza, ale pewnie wiecie co wyszło
Ale co tam- wstawie i z 8 miesiąca mój brzuchol
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Ja ostatnie zdjęcie mam z 8 miesiąca, z 9 miałam zrobić jak wrócę od lekarza, ale pewnie wiecie co wyszło
Ale co tam- wstawie i z 8 miesiąca mój brzuchol
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Ostatnio zmieniany: 12 lata 10 miesiąc temu przez Suari.
Temat został zablokowany.
- Suari
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Mniej Więcej
- Posty: 1174
- Otrzymane podziękowania: 0
- Dorciaition
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Moje Szczęścia *Lenka 16.11.11* *Blanka 9.01.14*
Mniej Więcej
- Posty: 6282
- Otrzymane podziękowania: 1
12 lata 10 miesiąc temu #299050 przez Dorciaition
Suari Ty chudzielcu Brzuszek jak z reklamy
Ja to na razie nie chce się chwalić II kreseczkami
Ja to na razie nie chce się chwalić II kreseczkami
Temat został zablokowany.
- vestusia
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Zuzanka - 15.11.2011 :*
Mniej Więcej
- Posty: 3607
- Otrzymane podziękowania: 1
- katka
- Wylogowany
- budujemy zdania
- W małych rączkach mieści się cała miłość.
Mniej Więcej
- Posty: 300
- Otrzymane podziękowania: 0
12 lata 10 miesiąc temu - 12 lata 10 miesiąc temu #299132 przez katka
Witajcie
Ale tu dziś znów wspominkowo. Ja wam nie wkleje brzuchala bo przy was to wyglądalam jak słonica
Ale za to wkleje wam mojego rzęsistka
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Ale tu dziś znów wspominkowo. Ja wam nie wkleje brzuchala bo przy was to wyglądalam jak słonica
Ale za to wkleje wam mojego rzęsistka
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Ostatnio zmieniany: 12 lata 10 miesiąc temu przez katka.
Temat został zablokowany.
- Malina86
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Mniej Więcej
- Posty: 1838
- Otrzymane podziękowania: 0
12 lata 10 miesiąc temu - 12 lata 10 miesiąc temu #299223 przez Malina86
Cały dzien mnie nie bylo, a tu tak malo do nadrobienia?!
My po imieninach, Misia jak zobaczyla tyle ludzi to miala oczy jak 5zl, ale to jest takie cyganskie dziecko, ze kto ja nie wezmie to do wszystkich zaciesza, wiec po chwili juz byla happy bo mial ja kto nosic. Niestety nie posiedzielismy za dlugo, bo chcialam wrocic tak, zeby mala wykapac i polozyc o stalej porze wiec chwilke po 20:00 juz bylismy w domku.
Sliczne brzuszki mialysmy Dziewczynki no i sliczne maluszki z nich powychodzily
Vestusia fajna taka historia ciazy, zaluje, ze sobie takiej nie zrobilam.
Aleksandra promienialas w ciazy! I moc buziakow dla Natalci z okazji ukonczenia 4 miesiaca Daj znac jak jabluszko smakowalo.
Suari piekny, zgrabniutki brzusio mialas.
emka, a u Ciebie to jakas sciema chyba Ciastek sie najadlas i tyle Zartuje, pieknie wygladalas, pamietam jak wrzucalas fotki z wiekszym brzuszkiem- taka kruszyna z pilka z przodu
Dorcia, a Ty w tej kiecce- hot!!!
katka synio fajowy i faktycznie ma wachlarze, nie jedna dziewczyna mu bedzie zazdroscic. Wrzucilabys nam jakies swoje zdjecie to bysmy wiedzialy czy po mamusi dzieci urode odziedziczyly
A poza tym u mnie Gingers, czyli patologii ciag dalszy
My po imieninach, Misia jak zobaczyla tyle ludzi to miala oczy jak 5zl, ale to jest takie cyganskie dziecko, ze kto ja nie wezmie to do wszystkich zaciesza, wiec po chwili juz byla happy bo mial ja kto nosic. Niestety nie posiedzielismy za dlugo, bo chcialam wrocic tak, zeby mala wykapac i polozyc o stalej porze wiec chwilke po 20:00 juz bylismy w domku.
Sliczne brzuszki mialysmy Dziewczynki no i sliczne maluszki z nich powychodzily
Vestusia fajna taka historia ciazy, zaluje, ze sobie takiej nie zrobilam.
Aleksandra promienialas w ciazy! I moc buziakow dla Natalci z okazji ukonczenia 4 miesiaca Daj znac jak jabluszko smakowalo.
Suari piekny, zgrabniutki brzusio mialas.
emka, a u Ciebie to jakas sciema chyba Ciastek sie najadlas i tyle Zartuje, pieknie wygladalas, pamietam jak wrzucalas fotki z wiekszym brzuszkiem- taka kruszyna z pilka z przodu
Dorcia, a Ty w tej kiecce- hot!!!
katka synio fajowy i faktycznie ma wachlarze, nie jedna dziewczyna mu bedzie zazdroscic. Wrzucilabys nam jakies swoje zdjecie to bysmy wiedzialy czy po mamusi dzieci urode odziedziczyly
A poza tym u mnie Gingers, czyli patologii ciag dalszy
Ostatnio zmieniany: 12 lata 10 miesiąc temu przez Malina86.
Temat został zablokowany.
- katka
- Wylogowany
- budujemy zdania
- W małych rączkach mieści się cała miłość.
Mniej Więcej
- Posty: 300
- Otrzymane podziękowania: 0
12 lata 10 miesiąc temu - 12 lata 10 miesiąc temu #299289 przez katka
witajcie z rana
Co wy sie tak opuszczacie od wczoraj od 20 tylko malinka pisała i co ja teraz bede do sniadania czytała
U nas nocka jak zwykle ok jedna dłuzsza przerwa a potem co 3 h. Wczoraj na urodzinach Robcia była moja siostra która Olinki nie widziała już mies. I jak doszła do leżaczka to Olcia jej nie poznała i w płacz ale póżniej juz lody przełamały bo Marzena ja nosiła na rekach więc Olinka heepy. A co do moich zdjęć to wam jakies wrzuce tylko musze sobie zdjęcia z 2 kompa przerzucić ale jakoś zapominam
Malinka apropo patologii to ja wczoraj 2 kieliszki nalewki więc nie jestes sama
Co wy sie tak opuszczacie od wczoraj od 20 tylko malinka pisała i co ja teraz bede do sniadania czytała
U nas nocka jak zwykle ok jedna dłuzsza przerwa a potem co 3 h. Wczoraj na urodzinach Robcia była moja siostra która Olinki nie widziała już mies. I jak doszła do leżaczka to Olcia jej nie poznała i w płacz ale póżniej juz lody przełamały bo Marzena ja nosiła na rekach więc Olinka heepy. A co do moich zdjęć to wam jakies wrzuce tylko musze sobie zdjęcia z 2 kompa przerzucić ale jakoś zapominam
Malinka apropo patologii to ja wczoraj 2 kieliszki nalewki więc nie jestes sama
Ostatnio zmieniany: 12 lata 10 miesiąc temu przez katka.
Temat został zablokowany.
- emkapl84
- Wylogowany
- gadatliwa
Mniej Więcej
- Posty: 939
- Otrzymane podziękowania: 0
12 lata 10 miesiąc temu #299291 przez emkapl84
Dzień dobry!!!!
kolejna nocka tylko z jednym budzeniem na karmienie nie wiem czy to zasługa łóżeczka, w którym mała śpi od dwóch dni czy faktu, że M jest w domu-zawsze kiedy nie idzie na noc do pracy Natalka spi lepiej...zastanawiam się czy ona czasem nie wyczuwa, że ja jestem w tedy spokojna bo jak M na nockach to ja sie denerwuję itp bo nie lubie byc sama w nocy...myslicie , ze ona to czuje???bo ostatnio to w ogoóle nie chciała mi spać jak M nie było w domu...
wczoraj bylismy u znajomych...ale było milutko!!!!Natalka na początku troche poplakała bo znalazła sie w obcym miejscu ale po pol godzinki bylo juz ok...aż się zdziwiłam, że taką różnicę robiło jej oświetlenie...bo u nas wieczorem to zawsze kominek, lampka sie pali a tam pełne światło i taka była niespokojna dopóki znajomi nie przynieśli lampki...od razu inne dziecko!!!!
dzis w planach : o 9 umowiłam sie z kol na siłownie...najpierw idziemy na poranna kawke a potem zajecia ze spinu(rowerki przez 45 minut)...nastepnie obiad jakis trzeba ugotowac- dzis kuchnia wydaje schaby po cygańsku
kolejna nocka tylko z jednym budzeniem na karmienie nie wiem czy to zasługa łóżeczka, w którym mała śpi od dwóch dni czy faktu, że M jest w domu-zawsze kiedy nie idzie na noc do pracy Natalka spi lepiej...zastanawiam się czy ona czasem nie wyczuwa, że ja jestem w tedy spokojna bo jak M na nockach to ja sie denerwuję itp bo nie lubie byc sama w nocy...myslicie , ze ona to czuje???bo ostatnio to w ogoóle nie chciała mi spać jak M nie było w domu...
wczoraj bylismy u znajomych...ale było milutko!!!!Natalka na początku troche poplakała bo znalazła sie w obcym miejscu ale po pol godzinki bylo juz ok...aż się zdziwiłam, że taką różnicę robiło jej oświetlenie...bo u nas wieczorem to zawsze kominek, lampka sie pali a tam pełne światło i taka była niespokojna dopóki znajomi nie przynieśli lampki...od razu inne dziecko!!!!
dzis w planach : o 9 umowiłam sie z kol na siłownie...najpierw idziemy na poranna kawke a potem zajecia ze spinu(rowerki przez 45 minut)...nastepnie obiad jakis trzeba ugotowac- dzis kuchnia wydaje schaby po cygańsku
Temat został zablokowany.
- iva 20
- Wylogowany
- rozmowna
- Milosc do mojej Nadii rosnie w sile:)
Mniej Więcej
- Posty: 740
- Otrzymane podziękowania: 0
- vestusia
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Zuzanka - 15.11.2011 :*
Mniej Więcej
- Posty: 3607
- Otrzymane podziękowania: 1
12 lata 10 miesiąc temu #299349 przez vestusia
Hello Kochane. Wczoraj oczywiście zamuliłam, bo ostatnie noce z Zuzią są jakieś koszmarne. W życiu do niej tyle razy nie wstawałam co w przeciągu ostatniego tygodnia. Po 4-5 razy. No myślałam, że oszaleję. Ale wiecie co, chyba zęby jej idą, tzn. bo ma takie białe dziąsła, co chwila wsadza sobie ręce do buzi, smoka wypluwa, tylko te ręce i się ślini. Może przez to ona taka niespokojna w nocy? Sama nie wiem, ale obserwujemy ją.
Katka - no synek naprawdę ma powalające oczka
W ciąży wyglądałyście pięknie. Ja tylko pokazałam wybrane zdjęcia, bo jak sobie przypomnę jak wyglądałam, to szlag mnie trafia.
Suari to istny chudzielec w ciąży. Pewnie gdyby stanęła tyłem to nikt nie powiedziałby, że była w ciąży. Ślicznie.
Iva to samo. No a fryzurka Ivuś superowa. Chyba sobie zapiszę zdjęcie i pójdę do fryzjera i poproszę o taką samą fryzurę, tylko wersja krótsza Bardzo mi się podoba
Malina w ciąży wyglądała ślicznie. Zresztą wszystkie wyglądałyście. Różyczka - Twoje fotki również fajne i fajna sesja fotograficzna.
No i fajnie, że imieninki się udały. Zuzia też w miarę lubi ludzi, ale jak jest ich za dużo naraz, to jest wystraszona i potrzebuje dłuższej chwili, aby przyzwyczaić się do otoczenia.
Olcia - Ty też ładnie wyglądałaś, ale tych fotek nie pamiętam, chyba ich raczej nam nie pokazywałaś
Dorcia - no lasencja jak się patrzy. Pamiętam te fotki
Emka - jak ja zazdroszczę tego snu Natalki. Widać faktycznie nadszedł ten dzień, że Natalka śpi dużo lepiej. U mnie to z kolei w odwrotną stronę poszło.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Wychodzi na to, że to tylko ja taki Grubens byłam.
No ale.
W ogóle nie mam humoru, wszystko mnie denerwuje, bo nie mogę na siebie patrzeć. Smaruję te swoje rozstępy, ale albo na oczy mi siadło, albo nie widzę efektów. Jeszcze trochę to strzelę sobie w łeb. Muszę koniecznie coś ze sobą zrobić, bo zwariuję i pogrążę się w depresji.
Piękna dziś pogoda, więc idziemy na spacer. Wczoraj byłyśmy u koleżanki (tej od podkładów - zawiozłam jej tę paczkę , bo sama nie mam jej gdzie trzymać). Fajnie było, Zuzia nawet grzeczna i coraz bardziej ciekawa otoczenia.
Idę dychnąć, o znowu Sajgon się szykuje...
Katka - no synek naprawdę ma powalające oczka
W ciąży wyglądałyście pięknie. Ja tylko pokazałam wybrane zdjęcia, bo jak sobie przypomnę jak wyglądałam, to szlag mnie trafia.
Suari to istny chudzielec w ciąży. Pewnie gdyby stanęła tyłem to nikt nie powiedziałby, że była w ciąży. Ślicznie.
Iva to samo. No a fryzurka Ivuś superowa. Chyba sobie zapiszę zdjęcie i pójdę do fryzjera i poproszę o taką samą fryzurę, tylko wersja krótsza Bardzo mi się podoba
Malina w ciąży wyglądała ślicznie. Zresztą wszystkie wyglądałyście. Różyczka - Twoje fotki również fajne i fajna sesja fotograficzna.
No i fajnie, że imieninki się udały. Zuzia też w miarę lubi ludzi, ale jak jest ich za dużo naraz, to jest wystraszona i potrzebuje dłuższej chwili, aby przyzwyczaić się do otoczenia.
Olcia - Ty też ładnie wyglądałaś, ale tych fotek nie pamiętam, chyba ich raczej nam nie pokazywałaś
Dorcia - no lasencja jak się patrzy. Pamiętam te fotki
Emka - jak ja zazdroszczę tego snu Natalki. Widać faktycznie nadszedł ten dzień, że Natalka śpi dużo lepiej. U mnie to z kolei w odwrotną stronę poszło.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Wychodzi na to, że to tylko ja taki Grubens byłam.
No ale.
W ogóle nie mam humoru, wszystko mnie denerwuje, bo nie mogę na siebie patrzeć. Smaruję te swoje rozstępy, ale albo na oczy mi siadło, albo nie widzę efektów. Jeszcze trochę to strzelę sobie w łeb. Muszę koniecznie coś ze sobą zrobić, bo zwariuję i pogrążę się w depresji.
Piękna dziś pogoda, więc idziemy na spacer. Wczoraj byłyśmy u koleżanki (tej od podkładów - zawiozłam jej tę paczkę , bo sama nie mam jej gdzie trzymać). Fajnie było, Zuzia nawet grzeczna i coraz bardziej ciekawa otoczenia.
Idę dychnąć, o znowu Sajgon się szykuje...
Temat został zablokowany.
- Róża
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Szymcio jest już z nami ;)))
Mniej Więcej
- Posty: 369
- Otrzymane podziękowania: 0
12 lata 10 miesiąc temu #299382 przez Róża
Hej
Jak widać jedna noc udana na jakiś czas wystarczy, bo dzisiejsza była niestety do bani ;/ ale nic to, już się rozbudziłam, chociaż Szymcio dziś bardzo marudny i coś czuję, ze niewiele czasu będę miała dla siebie, a męża dopiero będę mieć kolo 20 w domku, ehh ...teraz śpi chwilowo to sobie poczytam
Właśnie tak sobie czytam, że niekoniecznie odbijacie maluchy w nocy po jedzeniu? no bo my zawsze ... może gdybyśmy nie odbijani, to Szymek prędzej by usnął ... tylko, że ja będe miała pewnie schiza, i bede bala sie odlozyc do łózeczka ...
O widzę, że Vestusia ma podobny problem ... kurcze, sama nie wiem co robić, a my też tak mamy że jak młody (rzadko, ale zdarza się) przy którymś karmieniu zaśnie jak suseł, to nie ma szans żeby mu się odbiło ;/
Lusia, mój ananas też wczoraj po nocce jak doladował to muszę prac kanapę, ja, moja pizama, posciel, wsio była brudne a jaki był przy tym szczęśliwy
Olcia, spóżnione buziaki dla Natalki na 4 miesiace
Emkapl, sliczne zdjątko chyba tęsknimy, ja przynajmniej tęsknie, wczoraj nas wzielo na wspominki wieczorem, jak to bylo rok temu, jak zaczelismy sie starac, jak robilismy test ... ehh ... my dowiedzielismy się w pierwszy dzień wiosny , jak nie nadeszła @ nastepnego dnia poszlan na krew i sie potwierdzilo , a kolejnego podpisalismy umowe u notariusza i kupilismy mieszkanie taki był ten marzec obfitujacy w emocje, wierzyc mi sie nie chce ze zaraz bedzie rok
Emka, ja myślę, że mała może wyczuwać Twój niepokój, mam podobnie wiesz, zauważyłam, że jak mój mąż jest w domu to Szymcio też ma lepsze dni, i też stwierdziłam, że to dlatego że jestem wtedy mega wyluzowana, a jak zostaje sama to zawsze sie przejmuje jak nam minie dzień ...
Śliczne fotki laseczki, Suarii z tymi dwoma kreskami to może poczekajmy, ja przynajmniej, tesknic tesknie, ale jeszcze nie teraz !!!
Vestusia (w pierwszej wersji napisałam do Ciebie Zuzia )super ta historia ciąży, musze sobie coś takiego zorganizować koniecznie Vestusia głowa do góry, na pewno nie wyglądasz źle, dużo to Twoje nastawienie, ja sama uwierzysz w to, ze jest dobrze to bedziesz sie sto razy lepiej czula, wiesz ile dziewczyn pozazdrościloby Ci wagi, tego, ze tyle schudlas? mnóstwo kobitek meczy sie starsznie dlugo, albo w ogole nie moze zrzucic kilogramow, a rozstepny to pewnie kwestia czasu i poschodza, albo przynajmniej beda mniej widoczne, glowa do góry
MAlinka, to super że Misia taka gościnna, ciekawa jestem jak mój malolat by sie zachował wśród gości, bo na razie to góra kilka osob bylo w domu, a na rekach to go miala tylko moja mama , no i brat przez chwilke
Iva REWELACYJNA fryzurka, uwielbiam taki postrzępione, niesymetryczne, boska, pięknie wyglądasz
Buziaki, ide zebrac pranie, ktore trzeba bedize uprasowac potem ... a potem zrobic obiad, ale to na pewno przy nasteponej drzemce mlodego
Jak widać jedna noc udana na jakiś czas wystarczy, bo dzisiejsza była niestety do bani ;/ ale nic to, już się rozbudziłam, chociaż Szymcio dziś bardzo marudny i coś czuję, ze niewiele czasu będę miała dla siebie, a męża dopiero będę mieć kolo 20 w domku, ehh ...teraz śpi chwilowo to sobie poczytam
Właśnie tak sobie czytam, że niekoniecznie odbijacie maluchy w nocy po jedzeniu? no bo my zawsze ... może gdybyśmy nie odbijani, to Szymek prędzej by usnął ... tylko, że ja będe miała pewnie schiza, i bede bala sie odlozyc do łózeczka ...
O widzę, że Vestusia ma podobny problem ... kurcze, sama nie wiem co robić, a my też tak mamy że jak młody (rzadko, ale zdarza się) przy którymś karmieniu zaśnie jak suseł, to nie ma szans żeby mu się odbiło ;/
Lusia, mój ananas też wczoraj po nocce jak doladował to muszę prac kanapę, ja, moja pizama, posciel, wsio była brudne a jaki był przy tym szczęśliwy
Olcia, spóżnione buziaki dla Natalki na 4 miesiace
Emkapl, sliczne zdjątko chyba tęsknimy, ja przynajmniej tęsknie, wczoraj nas wzielo na wspominki wieczorem, jak to bylo rok temu, jak zaczelismy sie starac, jak robilismy test ... ehh ... my dowiedzielismy się w pierwszy dzień wiosny , jak nie nadeszła @ nastepnego dnia poszlan na krew i sie potwierdzilo , a kolejnego podpisalismy umowe u notariusza i kupilismy mieszkanie taki był ten marzec obfitujacy w emocje, wierzyc mi sie nie chce ze zaraz bedzie rok
Emka, ja myślę, że mała może wyczuwać Twój niepokój, mam podobnie wiesz, zauważyłam, że jak mój mąż jest w domu to Szymcio też ma lepsze dni, i też stwierdziłam, że to dlatego że jestem wtedy mega wyluzowana, a jak zostaje sama to zawsze sie przejmuje jak nam minie dzień ...
Śliczne fotki laseczki, Suarii z tymi dwoma kreskami to może poczekajmy, ja przynajmniej, tesknic tesknie, ale jeszcze nie teraz !!!
Vestusia (w pierwszej wersji napisałam do Ciebie Zuzia )super ta historia ciąży, musze sobie coś takiego zorganizować koniecznie Vestusia głowa do góry, na pewno nie wyglądasz źle, dużo to Twoje nastawienie, ja sama uwierzysz w to, ze jest dobrze to bedziesz sie sto razy lepiej czula, wiesz ile dziewczyn pozazdrościloby Ci wagi, tego, ze tyle schudlas? mnóstwo kobitek meczy sie starsznie dlugo, albo w ogole nie moze zrzucic kilogramow, a rozstepny to pewnie kwestia czasu i poschodza, albo przynajmniej beda mniej widoczne, glowa do góry
MAlinka, to super że Misia taka gościnna, ciekawa jestem jak mój malolat by sie zachował wśród gości, bo na razie to góra kilka osob bylo w domu, a na rekach to go miala tylko moja mama , no i brat przez chwilke
Iva REWELACYJNA fryzurka, uwielbiam taki postrzępione, niesymetryczne, boska, pięknie wyglądasz
Buziaki, ide zebrac pranie, ktore trzeba bedize uprasowac potem ... a potem zrobic obiad, ale to na pewno przy nasteponej drzemce mlodego
Temat został zablokowany.
- chłopek
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Dziecko to taki sympatyczny początek człowieka
Mniej Więcej
- Posty: 8750
- Otrzymane podziękowania: 1
- Batmanik
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- ,,Rączki malutkie a chwycą Cię za serce na zawsze"
Mniej Więcej
- Posty: 2132
- Otrzymane podziękowania: 0
12 lata 10 miesiąc temu #299410 przez Batmanik
Iva super fryzurka!!!
a brzucholki ciazowe tez superasne!!!
ja tylko na chwile
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
przepraszam ze tylko o sobie ale nawet Was nie zdolalam nadrobic:(
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
a brzucholki ciazowe tez superasne!!!
ja tylko na chwile
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
przepraszam ze tylko o sobie ale nawet Was nie zdolalam nadrobic:(
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Temat został zablokowany.
- emkapl84
- Wylogowany
- gadatliwa
Mniej Więcej
- Posty: 939
- Otrzymane podziękowania: 0
12 lata 10 miesiąc temu #299445 przez emkapl84
Ja własnie po siłowni...teraz m poszedł wiec jestesmy same zNatalka...smażę schaby i do obiadku chyba czerwone winko zapodam
ja w ogóle w nocy nie odbijam Natalki...nigdy tego nie robiłam...w dzień staram się zawsze ale dopiero od jakiegoś czasu kiedy zaczęła tak dużo jeść...
ja w ogóle w nocy nie odbijam Natalki...nigdy tego nie robiłam...w dzień staram się zawsze ale dopiero od jakiegoś czasu kiedy zaczęła tak dużo jeść...
Temat został zablokowany.
Moderatorzy: ilona