MAMUSIE LISTOPAD 2011 - GORĄCO ZAPRASZAM :)

Gdzie jesteście? Ja się pytam

Pustki dzisiaj okrutne
Oooo malinka do 11, marzenie No, ale sama nauczylam Hanie, ze punkt 20.00 ona juz spi. Wstaje najpozniej o 8, no czasami o 9, ale bardzo rzadko
Fajniutkie to serducho

Hej kochane.


Wszytkiego naj naj dla naszego IGORKA
Malina ale z ciebie nocny marek , ale córa daje się tobie wyspać to nic dziwnego.O 1 to ja też się przewracam na drugi bok, no nie sorry raz w tygodniu do tej godziny kończę chałupę ogarniać.

Serducho jest zajefajne , tez mam na nie ogromna chętkę , ale właśnie nosze złoty łańcuszek...w sumie srebrny tez ładny gdzies lezy w szkatułce tylko zerwany

My dzid niedziele tez leniwie spędziliśmy .Pogoda taka , że woła to o jakaś pomstę do nieba....od wczorajszego wieczoru pada deszcz.Pół dnia chodziłam zdołowana jakaś.....umaiłam się co prawda do kuzynki ,ale nie miałam siły jechac
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Poza tym mała cos dokucza, śpi po 15 minut budzi eis z podkówka , ciągle by cyca memlał, a przy piersi chwile po ssa i się wygina.Dopiero jej przeszło jak z Maja(kuzynki córka o 2 tygodnie młodszą)Leżały na wyrku i gadały

Dorcia bez przerwy to nie spi- niestety Budzi sie o 5:00, potem o 9:00 i 11:00. Dzisiaj o 9:00 Maz ja przyniosl do nas do lozka, zjadla, pogadala chwile i patrzymy, a ona juz kima Musialam ja wybudzac bo do rodzicow o 10:40 wyjezdzalismy.

Cwiczenia robimy takie:
-przewracanie z plecow na brzuszek- nie wiem jak Ci to napisac... lapie ja za zgieta nozke i przekladam, a ona sama ma ciezar ciala przewracac na brzuch
wodzenie wzrokiem tez robimy
-sieganie lewa dlonia do prawej stopy i odwrotnie
-skupianie wzroku np. na zabawce, albo na stopach
-kreslenie osemek na klatce piersiowej
-rozkladanie dloni i dotykanie np. podloza
-dotykanie stopkami podloza
-ukladanie na brzuchu normalnie i na waleczku
-tance tzn. zabawy z rytmem- dziecko przodem do swiata i kroki na boki, do przodu i obroty
-masaz Shantala


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Ja tez zloto caly czas nosilam, ale ostatnio polubilam srebro wiec mi pasi.

My jutro do neurologa jedziemy i w Urzedzie Pracy sie musze odhaczyc.

Luśka ha ha a to Ci kuzynka niespodziankę zrobiła

A Aurelka pewnie ma gorszy dzień przez tą pogodę.

Lenia dziś jakaś skrzecząca była. Krzysiu stwierdził, że nie dałby rady się nią zajmować cały dzień

Malina ale musiałaś się przeze mnie rozpisać. Ale dzięki. Poćwiczę z Lenką też. Te ósemki to kreślisz na jej klatce? Dziwne Ale jak ma pomóc to trza robić.
O tym masażu sobie poczytam

A Miśka cudownie śpi.

Moja Daisy znowu ranna Ostatnio coś kulała na dworzu, myśleliśmy, że to przez śnieg, bo wiadomo zimny. Dziś zmusiłam ją do zejścia z 9 piętra. Ona nie chciała, szczekała aż na mnie. Myślałam, że taka leniwa, ale w domu patrzę, a ona ma paznokieć tak mocno urwany, że cały czas krwawi i aż mięso widac. Krzysiowi udało się go urwać, bo wisiał. Jutro idziemy do weterzynarza. Biedna. Cały czas to liże i taka dziwna jest, boi się nas

A tu Lenką z mamusią



i przed spacerkiem dzisiaj

Dorcia te osemki maja na celu odczuwanie bodzcow i poznawanie granic swojego cialka. Paluchem sie kresli i ogolnie takie sciskanie lydek, udek, raczek itp, albo stopke przyciskasz do zeimi, albo raczke. Doktor mowila, ze tzreba tak robic, zeby dziecko poznawalo granice cialka, np. odczulo jaka ma duzo stope, albo gdzie sie noga konczy, a dupka zaczyna. Troche nieskladnie to napisalam, ale napewno wiesz o co kaman
Piekne fotki

Cos mi Miśka sie budzi i marudzi, juz mi Czarownice jedne pozazdroscilyscie tego jej snu Madziaska zaczynam Cie podejrzewac o jakies nadprzyrodzone sily nieczyste!!!

Wpieprzam kabanosy

Zaraz na FoxLife sa "Gotowe na wszystko" jak ktos lubi Ja lubie

Kumam Ja ją od małego tak masuje, żeby wiedziała gdzie się kończą nóżki i rączki. Czytałam, że tak dobrze robić.

Może się budzi, bo za głośno w klawiature stukasz Krzysiu twierdzi, że moje stukanie sąsiedzi słyszą

Smacznego!

O nie, ja za chwile zmykam spać

Ja cichutko stukam, za to Malzonek nawala. Dalam magicznych kropelek i narazie cisza...

Ja "Gotowych...." nie przepuszcze

Ha ha no tak, Ty to Nocny Marek jesteś

Dziękujemy wsyzstkim za życzonka


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

No jestem jestem W ciazy wogole na bezsennosc cierpialam. Jak moj Maz jeszcze na trzy zmiany pracowal i wracal po 6:00 z nocki i sie mnie pyta czy ja juz wstalam, a ja sie dopiero kladlam spac

Spadam na film.

Dobranoc Dziołchy!

Witajcie
Ciasto rano zrobiłam, ale nie piekłam prawie na śpiąco, ale nic trudnego i pracochłonnego, miałam biszkopt kupiony, kremy, zrobiłam torcik, przekładany jeszcze z dżemem i bitą śmietaną tyle, że mikserem o 7 rano hałasowałam (to tak Malinka co do głupich sąsiadów, hihi, mam nadzieję, że nikogo nie zbudziłam, ale ja na parterze mieszkam, więc powinno być spoko )
Niedziela milutko minęła, dziadkowi szaleli z Szymkiem, gugali, nosili, a mama odpoczywała, zjadła obiadek, pogadała, oj dobrze mi było teraz będe miec półtora tyg męża w domu to tez odsapnę

A Misio dał taki popis kopania dziś w kąpieli, że musieliśmy podłogę z dużym pokoju dookoła ławy wycierać, bo wszędzie stałą woda, za bardzo mu się kopanie spodobało

Katka, zapomniałam napisać wczoraj, ze Oleńka extra wygląda w tej wannie jaka duża dziewuszka a gdzie ten facet ma jakiś warsztat czy cuś? ja to chyba jestem za mało kreatywna w tych sprawach, jeszcze coś wykombinuje, albo z kolei przekombinuje, ale pomyśle i pogadam z małżonem

Dzięki Madziu, utwierdziłyście mnie w przekonaniu, ze wracam do zwykłego pieczywka, bo gryzka mi sie przejadła teraz tez już jem dużo, pieczarki też nawet groszek konserwowy jadłam, tylko jeszcze nie próbowałam nic smażonego typowo, np. placków ziemniaczanych (a tak za mną chodzą !!!! ) wróciłam do nabiału i jest w porządku, małemu jest dużo lepiej ale to też pewnie po części kwestia tego, ze jest już starszy, a co do kupek, to faktycznie ich "woń" ulega zmianie a z cytrusów to czasem piję herbatę z cytrynką

Anakol, ten demot mocny ale sama prawda zresztą czy my wiemy, co te nasze dzieciaczki myślą a z tym mlekiem to powiem Ci, ze porażka, serwują w szpitalu od początku,a przeciez wiadomo, ze dużo dzieci mleko krowie uczula, więc raczej moim zdaniem na początek nie powinni dawać ... ale kto za nimi trafi ;/

Lusia, mój maluch też czasem tak ma przy cycku, strasznie tego nie lubię, bo nie może się najeśc normalnie,a dzieje się tak u nas wtedy kiedy coś go zakręci w brzuszku, od razu się wygina, tylko u nas do tego jest płacz ;/

Dobrej nocy dziewuszynki

Co by tradycji stalo sie
zadosc i nocny Marek
znowu
zamknal dzien to skrobie
do Was jeszcze z tel. aby
zyczyc spokojnej i sennej
nocki
Buziaxy!

Cudne fotki Waszych dziewczynek:*:*:*
I STO LAT DLA IGORKA!!!

Malinka-mmmm kabanosy:) ja mam w domu zawsze pełno drobiowych
Róża-ja od początku jem wszystkie rodzaje pieczywa a białe najczęściej-nawet nie wiedziałąm ze powinnam inaczej:/

więc co do mojego wyjścia wczorajszego to masakra jakaś
przyszła Tośka zrobić mi loczki-bardzo je chciałąm bo zapuszczam grzywkę i nie mam co z nią zrobić i wygląda okropnie! a przy loczkach fajnie się chowa i nie przeszkadza...
więc się wkurzyłam niesamowicie kiedy mama robiła wszystko zeby loczków mi nie zrobic
-"bo przeciez w prostych Ci tak ładnie!" mówiła:/
a ja tak bardzo chciałam, no ale juz nie było czasu:(

więc w ogole wkurzona przebrałam się poszłam ubrana tak...dyskotekowo miałam tę beżową kiecke ledwo za dupcie, na to czarny pasek tak na biodra spuszczony. złota bizuteria czrne leginzyi czarne buciorki takie cholera nie wiem jak opisać-ale nie szpilkowate.
zdjęcia nie mam bo w domu napięcie i nawet nie pamiętałam-tzn pamiętałam ale, mama z dziećmi latała a Adam szykował wszystko potem przeze mnie oczywiscie, spoznieni lecieliśmy do auta, bo tata nas podwoził bo duzo zaria mieliśmy.
zabawa była świetna-towarzystwo tez-mimo ze sie zbytnio nie znalismy to się poznaliśmy i gadka się kleiła i humory dopisywały a tańce ło ho ho...
o 12 nie dałam rady tak mnie nogi bolały- bo ja wiecznie w trampkach a tu taaaki obcas.
poszliśmy więc do domu po kozaczki i spowrotem na dżampreze.
w domu bylismy po 4 akurat cycek sie obudził więc poszłąm spać po5 bo jeszcze kąpiel. wstalismy o 11 ale mama zajmowała się chłopakami więc o 12 spowrotem spać i spalismy do 15 hahaha bo Domiś nas obudziła a mama była na spacerze z Darusiem.

przez całą imprezę ja robiłam fotkia mi nikt więc nie mam się jak pokazać-załapałam się tylko najedną!!! i to przy stole!!! więc i tak mnie zbytnio nie widać.wyglądam na niej-no jak Filip z konopii, bo to w trakcie łacha ujęte było-więc mina niezła. a i fryz juz też nie taki bo w tańcu się poczochrałam więc pospinałam wsówkami zeby wygodnie było...to po 1 w nocy więc juz mogłam tak wyglądać hahaha
wyobrazcie sobie ze miałam 2 staniki!!! jeden co całe cyce trzymał ale brzydko a drugi tzymał ładnie ale ten duzy dojny cycek zniego wypada. więc musiałam ubrać dwa-zeby leżały na jednym miejscu no i ładnie wysoko:P w dodatku jak karmie jedną piersią to mam ogromna różnice w wielkości, więc te dwa staniki sprawdziły się jeszcze w jednej kwestii-tego mniejszego wypchałam i miałam równe piersi-zero asymetrii:)



Domiś no...rozchorował się kuźwa mać!!! nadrabia te dwa lata bez chorób-masakra, ma 38,4 ale paracetamolem co 4 godz zbijamy, u nas oczywiscie apteki całodobowej nie ma-w ogole jest tylko jedna wiec jutro dopiero coś mu kupie-bidulek nie oddycha przez nos, nawet inhalacje nie pomagają...

Daruś jak na razie super, oby jego chorobsko nie dopadło!

dobranoc dziewczynki!