- Posty: 2475
- Otrzymane podziękowania: 27
- /
- /
- /
- /
- /
- MAMUSIE LISTOPAD 2011 - GORĄCO ZAPRASZAM :)
MAMUSIE LISTOPAD 2011 - GORĄCO ZAPRASZAM :)
- luska
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Amelka nasz Aniołek 25,12,2008-o1.01.2009 [*]
Mniej Więcej
- luska
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Amelka nasz Aniołek 25,12,2008-o1.01.2009 [*]
Mniej Więcej
- Posty: 2475
- Otrzymane podziękowania: 27
- TyszAnka
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Bianka jest już z nami :)
Mniej Więcej
- Posty: 357
- Otrzymane podziękowania: 0
- TyszAnka
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Bianka jest już z nami :)
Mniej Więcej
- Posty: 357
- Otrzymane podziękowania: 0
- TyszAnka
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Bianka jest już z nami :)
Mniej Więcej
- Posty: 357
- Otrzymane podziękowania: 0
- TyszAnka
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Bianka jest już z nami :)
Mniej Więcej
- Posty: 357
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 4 miesiąc temu #181739 przez TyszAnka
Luska jeszcze nie pisałam na forum jakie imie mamy dla synka, mnie się podoba Oliwier lub Olaf, bardziej Olaf, bo Oliwierów jest w chu.... Dzieci cos wspomniały przed wyjazdem na kolonie że Alex...ale nie wiem
Te moje sutki- a wlasciwie otoczki to serio sa ogromniaste.... ja wogóle przez moje diety to mam cycki do kolan- teraz moge sie jedynie w ciązy chwalić nimi jak sa ogromne, a tak to takie baloniki zalane woda- jak sie na plecach połozylam (przed ciąza) to qrwa na plecach pod pachami je miałam
po porodzie pewnie jak juz karmic nie bede, to bede je sobie mogła zarzucac na plecy a noga z tyłu odbic he he
wogóle to pracy cyc mam wiekszy od lewego- czujecie to? albo staniki wszystkie mam tak ciulato kupione i skrojone- he he jedna miseczka na pewno musi byc większa- chyba trafiłam akurat na takie felerne cycniki ha ha ha
Te moje sutki- a wlasciwie otoczki to serio sa ogromniaste.... ja wogóle przez moje diety to mam cycki do kolan- teraz moge sie jedynie w ciązy chwalić nimi jak sa ogromne, a tak to takie baloniki zalane woda- jak sie na plecach połozylam (przed ciąza) to qrwa na plecach pod pachami je miałam
po porodzie pewnie jak juz karmic nie bede, to bede je sobie mogła zarzucac na plecy a noga z tyłu odbic he he
wogóle to pracy cyc mam wiekszy od lewego- czujecie to? albo staniki wszystkie mam tak ciulato kupione i skrojone- he he jedna miseczka na pewno musi byc większa- chyba trafiłam akurat na takie felerne cycniki ha ha ha
Temat został zablokowany.
- Dorciaition
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Moje Szczęścia *Lenka 16.11.11* *Blanka 9.01.14*
Mniej Więcej
- Posty: 6282
- Otrzymane podziękowania: 1
13 lata 4 miesiąc temu #181745 przez Dorciaition
TyszAnka po tylu km chodzenia wczale się nie dziwię, że noga Tobie tak spuchła. Oj :/
Fajne te Twoje chłopaki. Trzymają taki duży chleb? Czy ja ślepa jestem.
Przewijak extra, no i za tą kasę- fajnie.
Psinki trochę widać. Kolory identyczne jak moja Daisy
Co do sutków to nie wiem czy moje są duże. Na pewno większe niż kiedyś, no i Krzysiek tez mówi, że spore. Ale nie mam porównania więc czy ogromniaste to nie mogę powiedzieć
Luśka dobrze, że Twój pojechał z Tobą na te badania.
Z tej sraki trochę się uśmiałam- sorrki
Mój blok niestety nie wygląda tak ładnie. Ale jest dośc dobry, choć wg mnie za słodki. Ale następnym razem bedę wiedziała własnie tak jak Ty Luśka ile czego dać.
Mogłaś fotę wkleić. Lubimy patrzeć na pyszności, a mój się nie nadaje do fotografowania
Idę sie kąpnąć. Obiadek się robi dla moich lokatorów- będą za chwile :/
Fajne te Twoje chłopaki. Trzymają taki duży chleb? Czy ja ślepa jestem.
Przewijak extra, no i za tą kasę- fajnie.
Psinki trochę widać. Kolory identyczne jak moja Daisy
Co do sutków to nie wiem czy moje są duże. Na pewno większe niż kiedyś, no i Krzysiek tez mówi, że spore. Ale nie mam porównania więc czy ogromniaste to nie mogę powiedzieć
Luśka dobrze, że Twój pojechał z Tobą na te badania.
Z tej sraki trochę się uśmiałam- sorrki
Mój blok niestety nie wygląda tak ładnie. Ale jest dośc dobry, choć wg mnie za słodki. Ale następnym razem bedę wiedziała własnie tak jak Ty Luśka ile czego dać.
Mogłaś fotę wkleić. Lubimy patrzeć na pyszności, a mój się nie nadaje do fotografowania
Idę sie kąpnąć. Obiadek się robi dla moich lokatorów- będą za chwile :/
Temat został zablokowany.
- vestusia
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Zuzanka - 15.11.2011 :*
Mniej Więcej
- Posty: 3607
- Otrzymane podziękowania: 1
13 lata 4 miesiąc temu #181755 przez vestusia
Hello
TyszAnia, ale z Ciebie miałam ubaw z tego opisu cycków he, he, he. Że odbić byś je nogą mogła? he, he, he. Aparatka z Ciebie niesamowita
Fakt, że cała ta szkoła to bardzo kosztowna. Tym bardziej, że pamiętam, jak sama chodziłam do szkoły, to powoli zaczynali wymyślać inne podręczniki, ale generalnie nawet po starszym o 4 lata bracie miałam jeszcze książki. A teraz ciągle trzeba nowe, a one sporo kosztują. Po prostu porażka.
Moje cycuchy też jakieś wielkie, ale tak samo jak Dorcia, nie mam jakiegoś porównania, więc wydaje mi się, że są ok. No i takie małe mi się wydają, jakby mi się powoli rozlewały na brzuchu. Bo brzuch coraz wyżej jest.
Luska, mogłaś zrobić nam zdjęcie tego bloku, byśmy zobaczyły
Iva, ja uwielbiam krówkę, może z moim zdolnościami dam radę ją zrobić jak z pudełka jest? he, he
TyszAnia, noga faktycznie spuchnięta i żylaczki widać, ale po ciąży na pewno wszystko się unormuje. Nie przemęczaj się i odpoczywaj najwięcej, ile się da.
Chłopaki fajne, ale z daleka ten chleb wygląda nieprzyzwoicie he, he, he No i przewijak fajny. Kurka, jakbym sama trafiła na taki, to też bym kupiła, bo generalnie nie planuję takiego zakupu.
No i faktycznie widać kawałek psinki Jakbym Daisy widziała
Luska, ten Twój facet to pewnie tej "sraki" dostał z wrażenia, że tyle czasu zajęły te badania Mój to by też osiwiał i pewnie tak samo musiałby od razu lecieć na kibel he, he, he
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Ja znowu się zdrzemnęłam. Jej, sama nie wiem, co mi jest. Może to ta pogoda, bo ona nie służy mi zupełnie. Jutro muszę być w formie, czeka nas podróż do mnie do domu, pakowanie rzeczy, w tym tych na wesele. Obym niczego nie zapomniała. No i jutro trzeba też odebrać wyniki badań, bo dzisiaj nie byłam w stanie po nie iść. Jutro podjedziemy po drodze
TyszAnia, ale z Ciebie miałam ubaw z tego opisu cycków he, he, he. Że odbić byś je nogą mogła? he, he, he. Aparatka z Ciebie niesamowita
Fakt, że cała ta szkoła to bardzo kosztowna. Tym bardziej, że pamiętam, jak sama chodziłam do szkoły, to powoli zaczynali wymyślać inne podręczniki, ale generalnie nawet po starszym o 4 lata bracie miałam jeszcze książki. A teraz ciągle trzeba nowe, a one sporo kosztują. Po prostu porażka.
Moje cycuchy też jakieś wielkie, ale tak samo jak Dorcia, nie mam jakiegoś porównania, więc wydaje mi się, że są ok. No i takie małe mi się wydają, jakby mi się powoli rozlewały na brzuchu. Bo brzuch coraz wyżej jest.
Luska, mogłaś zrobić nam zdjęcie tego bloku, byśmy zobaczyły
Iva, ja uwielbiam krówkę, może z moim zdolnościami dam radę ją zrobić jak z pudełka jest? he, he
TyszAnia, noga faktycznie spuchnięta i żylaczki widać, ale po ciąży na pewno wszystko się unormuje. Nie przemęczaj się i odpoczywaj najwięcej, ile się da.
Chłopaki fajne, ale z daleka ten chleb wygląda nieprzyzwoicie he, he, he No i przewijak fajny. Kurka, jakbym sama trafiła na taki, to też bym kupiła, bo generalnie nie planuję takiego zakupu.
No i faktycznie widać kawałek psinki Jakbym Daisy widziała
Luska, ten Twój facet to pewnie tej "sraki" dostał z wrażenia, że tyle czasu zajęły te badania Mój to by też osiwiał i pewnie tak samo musiałby od razu lecieć na kibel he, he, he
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Ja znowu się zdrzemnęłam. Jej, sama nie wiem, co mi jest. Może to ta pogoda, bo ona nie służy mi zupełnie. Jutro muszę być w formie, czeka nas podróż do mnie do domu, pakowanie rzeczy, w tym tych na wesele. Obym niczego nie zapomniała. No i jutro trzeba też odebrać wyniki badań, bo dzisiaj nie byłam w stanie po nie iść. Jutro podjedziemy po drodze
Temat został zablokowany.
- TyszAnka
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Bianka jest już z nami :)
Mniej Więcej
- Posty: 357
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 4 miesiąc temu #181768 przez TyszAnka
z tej sraki sie tez usmiałam ....ale dzisiaj bylam swiadkiem podobnej sytuacji
z siostra od mojego byłam umówiona ze ona pojedzie autobusem wsiadzie 4 przystanki wczesniej i ja sie dosiade.Podjechał autobus, ja chce wsiadac, a ona z wózkiem wychodzi i mówi ze nie jedziemy , a ja czemu?.....drzwi się jeszcze nie zamkneły a w autobusie fuul ludzi, ona do mnie tak...."bo sie zaraz zesram".....dała mi wózek a ona pędem do szaletu publicznego, przez skrzyzowanie na swiatłach na czerowym i to dwa razy...smieszne to bylo, ale jakby ja tak auto ciachło....co by poiwedizała....zesrała by się na skrzyzowaniu....uśmiałysmy sie - cała drogę miałysmy ubaw dlatego własnie szłysmy pieszo taki kawał, bo nastepny autobus nie jechał tak predko...
Ciekawe co by zrobila gdyby w poblizu nie bylo szaletu publicznego- pewnie zasrałaby krzaki za przystankiem he he
Luska sraka jest przerabana....jak sie chce pierdnac, to nie wiadomo czy nie poleci czasem.....
Dorcia wrzuc fotke Twojego bloku....i nie mów ze ci nie wyszedł
Te zdjecie z chlebem...kiedys taki z mama na grilla kupiłysmy, poszedł w moment, bo ludziów było kupę
z siostra od mojego byłam umówiona ze ona pojedzie autobusem wsiadzie 4 przystanki wczesniej i ja sie dosiade.Podjechał autobus, ja chce wsiadac, a ona z wózkiem wychodzi i mówi ze nie jedziemy , a ja czemu?.....drzwi się jeszcze nie zamkneły a w autobusie fuul ludzi, ona do mnie tak...."bo sie zaraz zesram".....dała mi wózek a ona pędem do szaletu publicznego, przez skrzyzowanie na swiatłach na czerowym i to dwa razy...smieszne to bylo, ale jakby ja tak auto ciachło....co by poiwedizała....zesrała by się na skrzyzowaniu....uśmiałysmy sie - cała drogę miałysmy ubaw dlatego własnie szłysmy pieszo taki kawał, bo nastepny autobus nie jechał tak predko...
Ciekawe co by zrobila gdyby w poblizu nie bylo szaletu publicznego- pewnie zasrałaby krzaki za przystankiem he he
Luska sraka jest przerabana....jak sie chce pierdnac, to nie wiadomo czy nie poleci czasem.....
Dorcia wrzuc fotke Twojego bloku....i nie mów ze ci nie wyszedł
Te zdjecie z chlebem...kiedys taki z mama na grilla kupiłysmy, poszedł w moment, bo ludziów było kupę
Temat został zablokowany.
- aniaa_
- Wylogowany
- gadatliwa
Mniej Więcej
- Posty: 959
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 4 miesiąc temu - 13 lata 4 miesiąc temu #181772 przez aniaa_
Witajcie ponownie
Tyszanka ja też sie nieźle uśmiałam z Twoich "cycuchów", że będziesz mogła zarzucić na plecy i odbijać nogą
A co do moich cycków i sutek, to ja też mam nierówne, lewą mam większą od prawej, zawsze tak miałam, ale teraz w ciązy ta różnica jest bardziej widoczna no i te sutki na lewej jest ogromny a na tej mniejszej jest mniejszy, nie wygląda to najlepiej ale co tam ja i tak mam przecież wszystko duże
Byłam dzisiaj na szkole rodzenia z mężem okazało sie że jest tak kilka znajomych mojego i dlatego bedzie pewnie chodził, bo tak to to znając jego strasznie by sie nudził.
U mnie dzisiaj na zajęciach rozmawialiśmy o dolegliwościach ciążowych w trzecim trymestrze w sumie to wszytko to co było tam powiedziane to sie już wiedziało, a co do zgagi właśnie Vestusia to ta Pani położna powiedziała, że tylko reni do ssania jest dozwolone w ciązy, a inne leki trzeba konsultować z lekarzem, mówiła też że podobno migdały pomagają na zgagę i trzeba je trochę pogryźć i troche possać, inna dziewczyna powiedziała że jej trzy ciasteczka maślane pomagają 5 min i po zgadze. Ja tam byłam chyba jedyna osobą której zgada nie dotyczyła. Później mieliśmy różne ćwiczenia z oddychania, na bóle kręgosłupa i karku, pokazała nam jak wykonywać i robić samemu w domu najlepiej i ćwiczyć codziennie.
Dostaliśmy jeszcze kilka poradników o żywieniu, płytę o pielęgnacji maluszka i kilka próbek różnych kremów na rozstępy, płynu do prania i kremu na odparzenia dla dzidzi. Zajęcia trwały nawet dość długo bo 2 godz ale było naprawdę fajnie, i dziewczyny te które nie są zdecydowane to naprwadę warto i nie ma sie nad czym zastanawiać i trzeba iść Następne zajęcia za tydzień
Co do wózków to my też bedziemy mieli wielofunkcyjny i jest podobno strasznie ciążki, od kolegi odkupujemy, ale cene atrakcyjna więc warto a dźwigać go nie bede musiała bo mamy w bloku na parterze wózkownie
Tyszanka ja też sie nieźle uśmiałam z Twoich "cycuchów", że będziesz mogła zarzucić na plecy i odbijać nogą
A co do moich cycków i sutek, to ja też mam nierówne, lewą mam większą od prawej, zawsze tak miałam, ale teraz w ciązy ta różnica jest bardziej widoczna no i te sutki na lewej jest ogromny a na tej mniejszej jest mniejszy, nie wygląda to najlepiej ale co tam ja i tak mam przecież wszystko duże
Byłam dzisiaj na szkole rodzenia z mężem okazało sie że jest tak kilka znajomych mojego i dlatego bedzie pewnie chodził, bo tak to to znając jego strasznie by sie nudził.
U mnie dzisiaj na zajęciach rozmawialiśmy o dolegliwościach ciążowych w trzecim trymestrze w sumie to wszytko to co było tam powiedziane to sie już wiedziało, a co do zgagi właśnie Vestusia to ta Pani położna powiedziała, że tylko reni do ssania jest dozwolone w ciązy, a inne leki trzeba konsultować z lekarzem, mówiła też że podobno migdały pomagają na zgagę i trzeba je trochę pogryźć i troche possać, inna dziewczyna powiedziała że jej trzy ciasteczka maślane pomagają 5 min i po zgadze. Ja tam byłam chyba jedyna osobą której zgada nie dotyczyła. Później mieliśmy różne ćwiczenia z oddychania, na bóle kręgosłupa i karku, pokazała nam jak wykonywać i robić samemu w domu najlepiej i ćwiczyć codziennie.
Dostaliśmy jeszcze kilka poradników o żywieniu, płytę o pielęgnacji maluszka i kilka próbek różnych kremów na rozstępy, płynu do prania i kremu na odparzenia dla dzidzi. Zajęcia trwały nawet dość długo bo 2 godz ale było naprawdę fajnie, i dziewczyny te które nie są zdecydowane to naprwadę warto i nie ma sie nad czym zastanawiać i trzeba iść Następne zajęcia za tydzień
Co do wózków to my też bedziemy mieli wielofunkcyjny i jest podobno strasznie ciążki, od kolegi odkupujemy, ale cene atrakcyjna więc warto a dźwigać go nie bede musiała bo mamy w bloku na parterze wózkownie
Ostatnio zmieniany: 13 lata 4 miesiąc temu przez aniaa_.
Temat został zablokowany.
- jo_anna20
- Wylogowany
- pierwsze słowa
Mniej Więcej
- Posty: 199
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 4 miesiąc temu #181773 przez jo_anna20
No to teraz Was zaskoczę - bo ja jeszcze nic nie mam w łaty ani w krówki (poza pościelą) A to dlatego,że kupowałam na allegro na aukcjach ciuszki po 10-15 zł, a te z krówkami sa w jednym sklepie internetowym za ok.35 zł.za sztukę... więc mi ich nie braknie:) A na razie dostałam zakaz od mamy i babci kupowania ciuszków, bo ponoć już mam dużo Ale i tak kupię krówkowe, tylko zrobię trochę przerwy:)
Ja niestety mam podejrzenie cukrzycy - zaraz mąż przywiezie mi wyniki i wszystko będzie jasne, ale niestety mam wód płodowych w górnej granicy normy i może być to spowodowane cukrzycą.... Więc od kilku dni już nie jem słodyczy!!!!! soki bez cukru!!!! kwaśny sok z grejfruta!!!! jogurty bez cukru!!!! i przerąbane.... ale cóż - jak mus to mus
W sobotę tez byłam na weselu i powiem Wam, że w ten jedyny dzień mój synuś był grzeczny - nie świrował, nie bolał mnie kregosłup ani nogi nie spuchły :O Niesamowite! Nawet sobie potańczyłam:) Jedyne co, to rzeczywiście rano złapał mnie potworny skurcz w łydkę, nie zdążyłam zareagować i boli do dzisiaj....
Ja niestety mam podejrzenie cukrzycy - zaraz mąż przywiezie mi wyniki i wszystko będzie jasne, ale niestety mam wód płodowych w górnej granicy normy i może być to spowodowane cukrzycą.... Więc od kilku dni już nie jem słodyczy!!!!! soki bez cukru!!!! kwaśny sok z grejfruta!!!! jogurty bez cukru!!!! i przerąbane.... ale cóż - jak mus to mus
W sobotę tez byłam na weselu i powiem Wam, że w ten jedyny dzień mój synuś był grzeczny - nie świrował, nie bolał mnie kregosłup ani nogi nie spuchły :O Niesamowite! Nawet sobie potańczyłam:) Jedyne co, to rzeczywiście rano złapał mnie potworny skurcz w łydkę, nie zdążyłam zareagować i boli do dzisiaj....
Temat został zablokowany.
- TyszAnka
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Bianka jest już z nami :)
Mniej Więcej
- Posty: 357
- Otrzymane podziękowania: 0
- aniaa_
- Wylogowany
- gadatliwa
Mniej Więcej
- Posty: 959
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 4 miesiąc temu - 13 lata 4 miesiąc temu #181779 przez aniaa_
O jak fajnie jo_anna że sie odezwałaś Może z tą cukrzyca nie będzie tak źle, podobno bardzo rzadko sie zdarza, no ale trzeba przestrzegać diety to trzeba i powiem Ci że brak słodyczy na dobre Tobie wyjdzie bo zawsze to mniej kg do przodu będzie Ja trzymam kciuki żeby wszytko było dobrze i odzywaj sie do nas częściej
Maż własnie pojechał dla mnie po karmi, od Was sie nauczyłam wcześniej tego nie piłam ale raz spróbowałam classic i jakeś tam jest ale czy takie pyszne to nie wiem koło piwa to raczej nie stało
Tyszanka ale super zakupy zrobiłaś naprawdę śliczne i te skarpetki vestusia pewnie oszaleje a ceny jak za darmo tak samo z przebijakiem, tez jakbym dostała w takiej cenie to bym sie nie zastanawiała i kupiła a tak to niespecjalnie panuje jego zakup
Maż własnie pojechał dla mnie po karmi, od Was sie nauczyłam wcześniej tego nie piłam ale raz spróbowałam classic i jakeś tam jest ale czy takie pyszne to nie wiem koło piwa to raczej nie stało
Tyszanka ale super zakupy zrobiłaś naprawdę śliczne i te skarpetki vestusia pewnie oszaleje a ceny jak za darmo tak samo z przebijakiem, tez jakbym dostała w takiej cenie to bym sie nie zastanawiała i kupiła a tak to niespecjalnie panuje jego zakup
Ostatnio zmieniany: 13 lata 4 miesiąc temu przez aniaa_.
Temat został zablokowany.
- TyszAnka
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Bianka jest już z nami :)
Mniej Więcej
- Posty: 357
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 4 miesiąc temu #181781 przez TyszAnka
joanna- kolezanka miała cukrzyce cukrzyce ciażowa, musiała scisle przestrzegac diety ale tak jak pisze aniaa_, na dobre jej to wyszlo ....do dzisiaj stosuje dietę, bo tak chce i widzi ze sa efekty (urodziła 2 lata temu córcie).Trzymam kciuki by wszystko było ok:)
Temat został zablokowany.
- TyszAnka
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Bianka jest już z nami :)
Mniej Więcej
- Posty: 357
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 4 miesiąc temu #181783 przez TyszAnka
no ja też nie planowałam zakupu przewijaka, ale trafila sie okazja, cena super, jak za darmo, wiec sie nawet nie zastanawialam
A Vestusia to pewnie mi łeb ukręci za te zyrafki....ale jakby były takie same jeszcze to bym jej na pewno wzieła i wysłała poczta
A Vestusia to pewnie mi łeb ukręci za te zyrafki....ale jakby były takie same jeszcze to bym jej na pewno wzieła i wysłała poczta
Temat został zablokowany.
Moderatorzy: ilona