MAMUSIE LISTOPAD 2011 - GORĄCO ZAPRASZAM :)

Luśka, Madzia, mam pytanie, jak Wy robicie ten blok? Bo na necie znalazłam kilka przepisów, a Wy robiłyście więc napewno wiecie co i jak

Vestusia, miłego wypoczynku nad wodą

Madziaska zazdroszczę Ci Też chciałabym żeby mój czytał. Daję mu pod nos gazetę, a on nic. Dziwak naprawdę. Jak mu opowiadam o Waszych facetach, że całują brzuszki itp to on do mnie, że pogadamy jak urodzę, że on lubi konkrety! Palant, no!

Luśka zagoń tego Twojego koniecznie w poniedziałek żeby Cie zawiózł!

Kima no własnie niestety maści czy jakieś preparaty nie gwarantują, że nic nam nie wyskoczy :/ ja też mam na cyckach i boczkach, ale to stare. Nie duże, wiec nie jest tak źle.
Mam tylko nadzieję, że na brzuchu nie dostanę. Co rozmawiam z mamą to mnie o to pyta, bo zainwestowała w kremy dla mnie, więc się martwi

Suari dzięki za info. Ty zawsze coś fajnego wynajdziesz

Oj Vestuśka Ty z tą nogą. Zapytaj koniecznie lekarza o nią. Już dosyć długo Cię boli. I to jeszcze tak mocno, że kulejesz :/ Trzeba coś z tym zrobić.
Odpocznij sobie nad tą wodą.

Chętnie bym tak zrobiła jak mówicie, ale ja nie cierpie jak ktoś po mojej kuchni chodzi i robi tam coś Wolę sama. Bo co mi z tego, jak one bałaganiary i tak muszę po nich posprzątać.
Ale pewnie powiem to w końcu. Bo ja taka, że co na języku na powiem. Często później żaluję, ale co zrobić ;_ Lepiej być szczerym.
Dziś idziemy do knajpy zjeść. Już mówiłam Krzysiowi, żeby za nie nie płacił. niech im da zaliczke i same se płacą.

Śmigam bo dalej do roboty mnie wołają.

Sorrki, że Wam tak marudzę...

Dorcia, to przynajmniej powiedz, żeby zaopatrzyły lodówkę. Ja też nie lubię jak ktoś się kręci po mojej kuchni, wolę sama wszystko przygotować, ewentualnie jakaś drobna pomoc. Ale zakupy mogą zrobić, bo to kosztuje.

Piotrek zasnął. Pewnie odsypia wczorajsze poprawiny. Spił się wczoraj niesamowicie, bo miał dość i już nie chciał pić he, he Był cały czerwony więc pewnie jeszcze nie czuje się najlepiej

Ja idę się dalej położyć. Jestem dziś nie do życia.

Powiem im tylko żeby sobie same kanapki robiły. To chyba zobowiązuje do zakupienia jakiegoś sera czy wędliny.

Biedny Piotrek hi hi
To sobie odpoczywajcie.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Docia to powiedz powiedz im nie krepuj sie:)
Ogolnie tez nie lubię jak mi sie ktoś kreci po kuchni ale ja to jestem tak , ze przyponem o tym , że po sobie również trzeba posprzątać.Jeżeli chodzi o te kwestie ,odkąd mieszkamy u siebie to mój nawet stwierdził , ze przeginam .Sama się już tez źle z tym czuje.Łażę i każdego sprawdzam czy mi bałaganu po sobie nie zostawił , szyby pod prysznicem wytarł po skorzystaniu to się tez tyczy baterii.Anie daj żeby mi podłogi zasyfić

Vestusia własnie pogodaj z lekzre o tej nodze.skoro cie boli , aż kulejesz i to juz od dłuższego czasu.U nas kolejna zwrot w pogodzie Zerwało się wiatrzycho i znając życie bedzie burza.Amyślałam , ze młodemu basenik wyciągnę.On się popluska a ja syrki pomoczę a tu lipa

Kima co do bloku.Wiec ja mam od znajomej przepis i ci go już wklejam
1szkl. cukru
1szkl. wody
0,5kg mleka w proszku
5 paczek herbatników(ja daje mniej)
1 kostka palmy lub masła
1 cukier waniliowy(ostatnio dałam olejek tez było dobre)
2 łyżki kakao(możesz dać więcej)
bakalie
WYKONANIE: wode cukier cukier waniliowy i masło oraz kakao zagotowac i ostudzic po przestudzeniu dodac pokruszone herbatniki i bakalie na końcu mleko w proszku i wyłozyc na blache;p

Kima ja mam podobny przepis jak Luska, tylko bez cukru waniliowego...
Sauri w reeserved jest letnia przecena??? ja duzo kupilam z letniej przeceny, ale w lipcu, potem juz byly jesienne ubranka...
Vestusia z ta noga to przechalapane...
Dorcia zaden tam z niego ideal Ale nie powiem, kochany jest, chociaz czasami denerwuje, jak kazdy
U nas upal niesamowity, niestety musialam jechac do miasta, koszmar jakis. Mi jeszcze stopy nie puchna, mama mi mowila, ze jej nie puchly, wiec mam nadzieje, ze mnie tez to ominie

hehe a mi mama mówiła, że jej puchły i mi też puchną

A z tymi roZstępami to nie fajna sprawa... do tej pory nie miałam nawet małej kreseczki,taki ładny brzuszek miałam a teraz widzę już takie delikatne kreski, mam tylko nadzieję, że się nie powiększą. Na piersiach na szczęście nie mam nic. A ostatnio stwierdziłam, że mi piersi zmalały... a mój mi powiedział, że one wcale nie zmalały, tylko brzuszek coraz większy i tak optycznie się wydaje

mój mężulek czytał wczoraj bajeczke do brzuszka Dzidziusiowi "mysi bohater" ale się uśmiałam, jak się wczuwał i zmieniał głosy kochane to było i mi powiedział, że pójdzie do biblioteki pożyczyć bajki, bo przecież nie będzie czytał codziennie tej samej, bop co sobie Dzidziuś pomyśli

Luśka, dzięki za przepisik, dzisiaj kupie mleko w proszku, a jutro zrobie blok, bo mi smaka narobiłyście

Mój mi też ostatnio powiedział, że przesadzam już z tym porządkiem, bo go opierniczyłam, że z jego skarpetek jest na dywaniku w łazience dużo śmietków czarnych i mi powiedział, że dom to nie muzeum, ale potem patrzyłam, to pozbierał

No moj słuchajcie wziął sie za łóżko, zobaczymy jak zrobi i czy znowu w nocy sie nie zapadnie

Suari u mnie nie ma promocji w reserved byłam dzisiaj i nic

Kurde mam jutro wizyte u endo, odebrałam wyniki i trochę sie skomplikowało, ja sie nie znam i nawet nie zamierzam szukać czegoś na necie bo i tak nic ciekawego nie znajde, bo to już chyba wyższa szkoła jazdy z tarczyca w ciąży, bo niby teraz wychodzi że mam nadczynność kurde do tej pory wszytko było super a teraz ... ja pierdziele jak, ja już bym chciała żeby był listopad i żebym mogła mieć synka przy sobie

Kima slodko z tymi bajeczkami
Aniaa_ ja tez chcialabym juz listopad, czlowiek ciagle martwi sie, ze co bedzie nie tak... W srode ide na to 4D, ale tez juz zaczynam sie denerwowac.
Ja dzisiaj zauwazylam na staniku od wewnetrzenej strony malenkie żółte kropeczki, pokazalam mamie, a ona ze to siara... Tez tak macie??? teraz sobiue nacisnelam i faktycznie żółta ciecz, ale tylko odrobinke

Dobry Wieczór

Jestem już w domku Ale tu fajnie, choć roboty trochę- pościel zmienić, pranie, rozpakowywanie. Ale i tak jestem zadowolona.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Też nabrałam ochoty na ten blok, wiec jutro go zrobię. Mam nadzieję, że się uda. Tylko nie wiem jak to mleko w proszku wygląda :/

Kima, ale cudny Twój mąż

Suari super bluzeczki

Aniuu na pewno wszystko będzie dobrze. Jeszcze troszkę i będzie listopad. Oby szybko się zleciało, bo sama nie mogę się doczekać mojej wymarzonej córeczki

Madziu u mnie się jeszcze siara nie pojawiła :/ Nic, tylko się cieszyć kochana

Dorcia to mleko to takie zwykle... W torebce... ja kupowalam w niebieskiej, ale odkad pamietam bylo w niebieskiej
Ciesze sie z tej siary... chyba... ale nie wiem czy to nie za wczesnie???

A ja się muszę poprawić, bo wcześniej napisałam w poście, że to u kimy się wyro zawaliło, a to u Ani. No ale, Wy obydwie Anie, więc wybaczcie

Fajne te koszuleczki Suari

Ja mam rozstępy tylko na cycuszkach, tzn. takie malutkie kreseczki i na udach, ale prawie nie widać. Tak sobie przynajmniej wmawiam.

No i pytałam mamę, ona też miała opuchnięte nogi i skurcze łydek co noc. Więc to chyba genetyczne he, he, he Chociaż szkoda, bo ona rozstępów akurat nie miała

My byliśmy na zakupach. W aptece kupiłam altacet w żelu i ten gaviscon na zgagę. Na razie mnie nie męczy, ale podobno po 3 minutach przynosi ulgę. A na ulotce altacetu nie było przeciwwskazań do stosowania w czasie ciąży, tylko żeby się skonsultować z lekarzem. No ale posmarowałam, bo nie dam rady chodzić Tzn. Piotrek mi posmarował.

Zjadłam lodzika, wypiłam soczki i kupiłam karmi malinowe he, he W sumie nigdy nie piłam, ale Luska tak robi mi smaka, że się skusiłam. Zaraz otworzę i zobaczę, co to za cudo

Ja też chcę już listopad. Chociaż powiem Wam, że mnie się początek ciąży bardzo dłużył, teraz dni lecą tak szybko, że nawet nie wiem kiedy na suwaczku mija kolejny tydzień i kolejne okienko wskoczyło z miesiącem

Jeszcze troszkę i będziemy tulić nasze Skarby w ramionach

Dzisiaj akurat w sklepie weszliśmy na dział z pieluchami. O dziwo Piotrek był zainteresowany i sam mi pokazywał gdzie są 1, gdzie 2 itd. Ceny z kosmosu. Masakra ile to kosztuje he, he, he Czuję, że na te pielęgnacyjne rzeczy wydam więcej jak na ciuchy


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.



Idę się położyć, bo nadal nie jestem w sosie. No i to karmi. Buziole Kochane :*

A, no i mnie Madziaska nic nie leci. Ale chyba nie musi? Bo już sama nie wiem, he, he

Vestusia to chyba nie ma reguły, mojej kolezance przez cala ciaze nic nie lecialo, a po porodzie od razu zaczela karmic...