- Posty: 1174
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- /
- MAMUSIE LISTOPAD 2011 - GORĄCO ZAPRASZAM :)
MAMUSIE LISTOPAD 2011 - GORĄCO ZAPRASZAM :)
- Suari
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Mniej Więcej
13 lata 4 miesiąc temu - 13 lata 4 miesiąc temu #179746 przez Suari
No to ja druga dziś
u mnie kuchnia wygląda tak samo jak Mój zabiera się za gotowanie, nie powiem, bo lubi gotować, ale to co jest później w kuchni to masakra !!!!
u mnie kuchnia wygląda tak samo jak Mój zabiera się za gotowanie, nie powiem, bo lubi gotować, ale to co jest później w kuchni to masakra !!!!
Ostatnio zmieniany: 13 lata 4 miesiąc temu przez Suari.
Temat został zablokowany.
- Suari
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Mniej Więcej
- Posty: 1174
- Otrzymane podziękowania: 0
- madziaska
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- SZCZĘŚLIWA MAMA :)
Mniej Więcej
- Posty: 2984
- Otrzymane podziękowania: 34
13 lata 4 miesiąc temu #179765 przez madziaska
Dzien dobry
Ja tez ostatnio budze sie wczesniej, zawsze wstawalm ok 11
I przezylam dzis kolejny szok na mojej twarzy... Pozwolilam sobie wczoraj zjesc troche chipsow i wafelki i co??? Wygladam jak dwunastolatka z tymi pryszczami... Nie ma to jak zaczac dzien od "PRYSZCZA"
Milego dnia
Ja tez ostatnio budze sie wczesniej, zawsze wstawalm ok 11
I przezylam dzis kolejny szok na mojej twarzy... Pozwolilam sobie wczoraj zjesc troche chipsow i wafelki i co??? Wygladam jak dwunastolatka z tymi pryszczami... Nie ma to jak zaczac dzien od "PRYSZCZA"
Milego dnia
Temat został zablokowany.
- luska
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Amelka nasz Aniołek 25,12,2008-o1.01.2009 [*]
Mniej Więcej
- Posty: 2475
- Otrzymane podziękowania: 27
13 lata 4 miesiąc temu #179782 przez luska
hej laseczki
Kima czyli sa normalni ludzie jeszcze na tym świecie.Babeczka fajna hehe musiała sobie pogodac a racje miała , ze kiedyś ani kobiety w ciąży sie nad sobą nie rozczulały ani ludzie nad nimi.Zresztą na moje tylko przy pierwszej się tak ekscytuje druga (znaczy jak juz jest jedno dziecko w domu) jest inna w brew pozorą spokojniejsza
Vestusia masz ty z tymi zakupami hehee.Ale spoko do wypoakowania jeszczetroch.Wiec zdazysz poszalec Ja tam juz teraz zostawiam wszystko na ostatni miesiąc.Bede miała co robic szybciej mi zleci
Kima to czekamy na relacje ze szkoły.
Z puchnieciem tez nie ma u mnie rpoblemu na szcescie i jak na razie odpukac a kłocia ma i to czesto w kazdej praktycznie miałam.strasznie nieprzyjemna sprawa No i ostatnio w pachwinach mnie wszystko boli .Jak bym miała mega zakwasy po rozciąganiu
Ja tam mojego rzadko widuje w kuchni i dobrze.Nienawidze syfu w kuchni a on jak to ka.żdy facet robi nieiłosierny.Wiec lepiej niech mi sie tam nie kreci
A ja wczoraj wieczorem to białej gorączki dostałam.Dzwonie do mamci o 18 a głośno , ze hej .Pytam się gdzie jest.Mowi mi , ze w domu "wow co taki hałas" a ona mi na to , ze ciotka z Grecji jest Szok nikt nic nie wiedział ,ze przyjedzie ale potem była jazda.Pytam się na ile zostaje i u kogo przez ten czas będzie.Mama mi na to , ze nie wie , bo weszła do domu , tyle , ze na trochę ponoć(tyle , że tej ciotki trochę to miesiąc potrafi być)Bo do córki jedzie do Angli.Mowie oki w końcu w Pl tez ma córkę , pewnie u niej się zatrzyma.
Dzwoni mamka po 21 i ja słyszę nadal harmider i się pytam czy ciotka jest, co słyszę , ze ta wniosek zostaje u mojej mamy.Ale miałam wkurwa.Mama dostała opr , ze się zgodziła a ja miałam ochotę jechać i ciotkę zagonić do córki.Chodzi mi o to , ze przyjechała nic nikomu nie mówiła i jak tak można do kogoś sie wbić.Dwa , żeby to była normalna osobo, myśląca , że oki jestem u kogoś w gościnie to zrobię zakupy posprzątam i będę się starać zachowywać ,żeby człowiekowi zycia nie uprzykrzać.To ona nie najlepiej , żeby moja mam jej jeszcze fundła fajki i flache.
,Zajęła sie dzieckiem( jest z synem 5letni)zrobi syf w domu nie pomartwi się o obiad czy coś takiego A moja mam pracuje po 12 godzin wraca zjebana .Ma w domu kupę jeszcze papierkowej roboty a dwa finansowo tez nie stoi super ,żeby komuś wakacje fundować.tyle ,ze ta kobita o tym nie pomysli w jej mniemaniu jest pępkiem świata i trzeba przy niej chodzić.Szlak mnie trafia i pewnie w niedziele specjalnie zajrzę i powiem , że zostaje na noc a ona ma sie zmywać
Kima czyli sa normalni ludzie jeszcze na tym świecie.Babeczka fajna hehe musiała sobie pogodac a racje miała , ze kiedyś ani kobiety w ciąży sie nad sobą nie rozczulały ani ludzie nad nimi.Zresztą na moje tylko przy pierwszej się tak ekscytuje druga (znaczy jak juz jest jedno dziecko w domu) jest inna w brew pozorą spokojniejsza
Vestusia masz ty z tymi zakupami hehee.Ale spoko do wypoakowania jeszczetroch.Wiec zdazysz poszalec Ja tam juz teraz zostawiam wszystko na ostatni miesiąc.Bede miała co robic szybciej mi zleci
Kima to czekamy na relacje ze szkoły.
Z puchnieciem tez nie ma u mnie rpoblemu na szcescie i jak na razie odpukac a kłocia ma i to czesto w kazdej praktycznie miałam.strasznie nieprzyjemna sprawa No i ostatnio w pachwinach mnie wszystko boli .Jak bym miała mega zakwasy po rozciąganiu
Ja tam mojego rzadko widuje w kuchni i dobrze.Nienawidze syfu w kuchni a on jak to ka.żdy facet robi nieiłosierny.Wiec lepiej niech mi sie tam nie kreci
A ja wczoraj wieczorem to białej gorączki dostałam.Dzwonie do mamci o 18 a głośno , ze hej .Pytam się gdzie jest.Mowi mi , ze w domu "wow co taki hałas" a ona mi na to , ze ciotka z Grecji jest Szok nikt nic nie wiedział ,ze przyjedzie ale potem była jazda.Pytam się na ile zostaje i u kogo przez ten czas będzie.Mama mi na to , ze nie wie , bo weszła do domu , tyle , ze na trochę ponoć(tyle , że tej ciotki trochę to miesiąc potrafi być)Bo do córki jedzie do Angli.Mowie oki w końcu w Pl tez ma córkę , pewnie u niej się zatrzyma.
Dzwoni mamka po 21 i ja słyszę nadal harmider i się pytam czy ciotka jest, co słyszę , ze ta wniosek zostaje u mojej mamy.Ale miałam wkurwa.Mama dostała opr , ze się zgodziła a ja miałam ochotę jechać i ciotkę zagonić do córki.Chodzi mi o to , ze przyjechała nic nikomu nie mówiła i jak tak można do kogoś sie wbić.Dwa , żeby to była normalna osobo, myśląca , że oki jestem u kogoś w gościnie to zrobię zakupy posprzątam i będę się starać zachowywać ,żeby człowiekowi zycia nie uprzykrzać.To ona nie najlepiej , żeby moja mam jej jeszcze fundła fajki i flache.
,Zajęła sie dzieckiem( jest z synem 5letni)zrobi syf w domu nie pomartwi się o obiad czy coś takiego A moja mam pracuje po 12 godzin wraca zjebana .Ma w domu kupę jeszcze papierkowej roboty a dwa finansowo tez nie stoi super ,żeby komuś wakacje fundować.tyle ,ze ta kobita o tym nie pomysli w jej mniemaniu jest pępkiem świata i trzeba przy niej chodzić.Szlak mnie trafia i pewnie w niedziele specjalnie zajrzę i powiem , że zostaje na noc a ona ma sie zmywać
Temat został zablokowany.
- Suari
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Mniej Więcej
- Posty: 1174
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 4 miesiąc temu #179787 przez Suari
No to rzeczywiście "super niespodziankę" ma twoja mama. Rozumiem odwiedzic kogoś niespodziewanie, ale to 1 dzień i tyle, zresztą ja nie lubię niezapowiedzianych wizyt,bo wolę być przygotowana, a tak to na szybkiego coś zawsze trzeba organizować. Są przypadki, że można zrozumieć taki nagły najazd, ale bez przesady.
Temat został zablokowany.
- Dorciaition
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Moje Szczęścia *Lenka 16.11.11* *Blanka 9.01.14*
Mniej Więcej
- Posty: 6282
- Otrzymane podziękowania: 1
13 lata 4 miesiąc temu #179811 przez Dorciaition
Cześć Kochane.
Faktycznie coś mniej od wczoraj napisałyście, bo zazwyczaj rano nadrabiałam na dwa razy
Madziaska mam takie kłucie jak długo siedzę i potem idę. Tak dosyć mocno :/
Co za syf jeden no. Ach i z pryszczami, ale co zrobić Mi się chyba troszkę poprawiło. Mamcia zakupiła mi kremik i wydaje mi się, że po nim jest ciut lepiej.
Kima ale miła ta babka. Fajnie Super byłoby spotykać takie kobietki częściej. Chciałabym też. Najbardziej w taki dzień w który, wydaje mi się (albo i nie), że wyglądam jak słoń
Vestuśka super, że masz już strój na te poprawiny Na pewno będziesz ślicznie wyglądała. Rób dużo fotek
Twój Piotrek gotuję? Suari Twój też? O kurka, chciałabym żeby mój raz coś zrobił. Nawet za ten bałagan
Luśka faktycznie ciotka przegięła. Mogła zadzwonić, zapytać, uprzedzić. Aj, też nie lubię takich gości. tym bardziej, że przeważnie mam pusta lodówkę
Miłego dnia kochane. Idę coś zjeść
Faktycznie coś mniej od wczoraj napisałyście, bo zazwyczaj rano nadrabiałam na dwa razy
Madziaska mam takie kłucie jak długo siedzę i potem idę. Tak dosyć mocno :/
Co za syf jeden no. Ach i z pryszczami, ale co zrobić Mi się chyba troszkę poprawiło. Mamcia zakupiła mi kremik i wydaje mi się, że po nim jest ciut lepiej.
Kima ale miła ta babka. Fajnie Super byłoby spotykać takie kobietki częściej. Chciałabym też. Najbardziej w taki dzień w który, wydaje mi się (albo i nie), że wyglądam jak słoń
Vestuśka super, że masz już strój na te poprawiny Na pewno będziesz ślicznie wyglądała. Rób dużo fotek
Twój Piotrek gotuję? Suari Twój też? O kurka, chciałabym żeby mój raz coś zrobił. Nawet za ten bałagan
Luśka faktycznie ciotka przegięła. Mogła zadzwonić, zapytać, uprzedzić. Aj, też nie lubię takich gości. tym bardziej, że przeważnie mam pusta lodówkę
Miłego dnia kochane. Idę coś zjeść
Temat został zablokowany.
- Batmanik
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- ,,Rączki malutkie a chwycą Cię za serce na zawsze"
Mniej Więcej
- Posty: 2132
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 4 miesiąc temu #179833 przez Batmanik
Witam!!!
ja mam chwilke poki maly spi...szybciutko pisze i zaraz wskakuje kolo niego...
ach moj juz jutro leci spowrotem- a jego mamusia wywpisuje do niego sms i wydzwania a jak o mnie pisze to nie po imieniu tyko zwroty-,,ona", ,,jej" ach co za babsztyl
po tych lekach czuje sie okropnie cholercia a tu jeszcze 2 tyg a ciekawe co dalej oby bylo dobrze i musi byc dobrze!!!
moja znajoma dzis idzie do szpitala na cesarke bo wiecie co corka jej byla ulozona glowka w dol a ostatnio odwrocila sie....
a moj to tylko lata i slysze poloz sie, nie nos Igora itp....czytalam Was ale tak sie po tych lekach czuje ze nic a nic nie wiem tylko rece mi sie trzesa:(
ja mam chwilke poki maly spi...szybciutko pisze i zaraz wskakuje kolo niego...
ach moj juz jutro leci spowrotem- a jego mamusia wywpisuje do niego sms i wydzwania a jak o mnie pisze to nie po imieniu tyko zwroty-,,ona", ,,jej" ach co za babsztyl
po tych lekach czuje sie okropnie cholercia a tu jeszcze 2 tyg a ciekawe co dalej oby bylo dobrze i musi byc dobrze!!!
moja znajoma dzis idzie do szpitala na cesarke bo wiecie co corka jej byla ulozona glowka w dol a ostatnio odwrocila sie....
a moj to tylko lata i slysze poloz sie, nie nos Igora itp....czytalam Was ale tak sie po tych lekach czuje ze nic a nic nie wiem tylko rece mi sie trzesa:(
Temat został zablokowany.
- kima
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Najszczęśliwsza na świecie, bo mam Ciebie..
Mniej Więcej
- Posty: 1121
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 4 miesiąc temu #179908 przez kima
Hej Laleczki
Nie myślcie sobie, że tyle spałam wstałam w sumie po 9 i poszłam do mojej Mamci, bo teraz chodzi do pracy na 12, więc czasem zaglądam i jemy sobie razem śniadanko i plotki przy cappucino
Wróciłam niedawno, a mamcia robiła dzisiaj pierożki z kiapustką zjadłam aż 16 najadłam się nieźle, ale były takie pyszne, że nie potrafiłam sobie ich odmówić
Batmanik, tej Twojej teściówki to już chyba nic nie zmieni. Ale pociesz się tym, że Twój mąż chociaż nie jest taki jak on, a kiedyś może zamieszkacie sami i wszystko będzie wyglądało zupełnie inaczej
Vestusia, śmieje się do dzisiaj z Twojego, że Cię popycha brzuchem tak dla jaj masakra, nawet mój Paweł pytał wczoraj z czego się tak śmieje, a mi się to ciągle przypominało
Ja tam też wole, żeby mój się do kuchni nie zapędzał, bo on jak obiad podgrzewa to jest wyjęte 3 garnki, 5 talerzy i jeszcze jakieś miseczki niewiadomo po co a naczynia zmywał ze 3 razy jak się taka fura uskładała, że stwierdził, że mnie wyręczy, żebym się nie przemęczała ale jak myje na bieżąco, to nie czuje takiej potrzeby, a ja tam też wole robić sobie po swojemu. Ale fak, że robi świetne ciasto na pizze wg jakiegoś swojego przepisu i mi nigdy takie nie wyjdzie jak jemu
Madziaska ja jak mam syfy, ale w sumie rzadko (odpukać) to smaruje sobie tą maścią Benzacne, jest 5% i mocniejsza 10%, bezpośrednio na pryszczola. W aptece jest coś za dyche chyba, już dawno nie pukowałam i bardzo pomaga. Zapewne nie jest polecana w ciąży, ale uważam tak jak Vestusia, nie dajmy się zwariować
O 15 umówiłam się z kumpelą, która mówi, że musi mnie wydrzeć na jakieś mega lody, bo ma taką chcicę nie będę wiele protestować, tym bardziej, że dzisiaj ponad 30st.
Na szkole rodzenia wczoraj było o kąpaniu Dzidziusia Babka mówiła, że najlepiej jest kąpać dziecko o stałej porze, bo Dzidziuś kocha systematyczność, bo to daje mu poczucie bezpieczeństwa. Wtedy pokój ma być zamknięty, w sensie, żeby nie było koło nas stu innych osób, które by się kręciły i dawały swoje "życzliwe rady". Mówiła, że przez pierwszy tydzień najczęściej Malucha kąpie ktoś z rodziny (babcia) albo facet, bo kobieta przeważnie nie jest w stanie i nie jest pewna, bo wiadomo jak będziemy się czuły po porodzie, tym bardziej po cc. Pokazywała takie chwyty, które jeszcze będziemy ćwiczyć, jak łapać Dzidka, że trzyma się za bark, a nie za rękę, żeby umyć plecki. I mówiła, że najpierw dziecka nie wkłaa się do wanienki, tylko myje się na tym takim jak materacyku (wiecie chyba o co chodzi) zaczyna się od twarzy, w wodzie przegotowanej(dlatego,że dziecko przy okazji jeszcze troche wypije tej wody, a kranówa nie jest raczej wskazana) moczy się waciki (nie watę, bo może wejść do oczka) i najpierw oczy się przeciera, od zewnątrz do wenwątrz, potem policzki nosek i usta na końcu, bo tam najwięcej bakterii. Potem wiadomo, rączki, paszki, brzuszek, przekręcić malucha, żeby umyć plecki i pupe, jeśli to dziewczynka, to tak jak my kobiety, od góry do dołu, żeby nie przenosić bakterii z pupci do cipuszki i mówiła babka, że małe dziewczynki mają taki jakby śluz ochrony na cipuszce, on się sam potem oczyści, więc żeby nie zmywać tego na siłę. Na końcu nóżki od stópek do góry. Co do kosmetyków, to ważne, żeby były z jednej serii, np. wszystkie z Hippa, albo Johnsona, żeby w razie uczulenia łatwiej wyłapać, co uczula naszego Maluszka. Wiadomo, że może to być też np. proszek, w którym upierzemy ciuszki. Aha, mówiła, że lepiej jest myć Dzidziusia taką myjką, naciąganą na ręke, bo ją można wyparzyć, a gąbka, tylko wysycha i można ją wypłukać i w niej lubią się zakocić bakterie albo grzyby. Mówiła, że szampon jeszcze ok. 3 lata temu był dla dzieci dozwolony dopiero po 1-wszym roku życia, a teraz nie tak dawno ponoć wprowadzili od 1 miesiąca. Wiadomo, żeby firmy więcej sprzedały, a takie Dzitki to przecież prawie nie mają włosków, hehe i że ona by szampon stosowała gdzieś od mniej więcej 4 miesiąca. Potem wkładamy Dzidzie to wanienki i tak jakby spłukujemy. Chlapiemy, uważamy oczywiście na oczka. Ważne jest, by dokładnie umyć miejsca, w których skóra się dotyka (łokcie, szyjka, pachwinki i czubek głowy, by uniknąć ciemieniuchy). Ważne też, by dokładnie osyszyć maluszka, smarujemy oliwką najczęściej, chyba, że maluch ma tłustą skórę, to wtedy wystarczy balsam, ale tylko te miesjca, ghdzie się skórka dotyka. Teraz odeszło się już od nakładania oliwki na całe ciało maluszka, bo nie ma takiej potrzeby, bo Dzidzia oddycha przez skórę. Smarujemy tyłko łokcia, szyjkę, za uszkami, pachwinki, a do pupci specjalny krem do pośladków, albo przeciw odparzeniom. Aha, babka mówiła, że ludzie nałogowo stosują Sudocrem, który powinno się stosować dopiero wtedy gdy coś się dzieje, a nie zapobiegawczo! Po kąpieli zawsze należy nałożyć czapoeczke, a wcześniej dokładnie osuszyć główkę Dzidzi. Czapeczka jest potrzebna na ok. pół godziny po kąpieli, potem należy ją ściągnąć, nie ma potrzeby, żeby Dzidzia spał całą noc w czapeczce. Chodzi oto, żeby Dzidzia nie traciła zbyt dużo ciepła przez mokrą główkę. To chyba w sumie większość, co chciałam napisać. Oczywiście to są tylko rady tej położnej, możecie się z nimi nie zgadzać
Luśka i Batmanik dla Was nie będą takie istotne, bo same macie już doświadczenie, jeśli coś Wam się tu nie podoba, to się podzielcie swoimi sugestiami Mam nadzieję, że Was nie zanudziłam, to chyba mój najdłuższy post odkąd piszę na tym forum
Nie myślcie sobie, że tyle spałam wstałam w sumie po 9 i poszłam do mojej Mamci, bo teraz chodzi do pracy na 12, więc czasem zaglądam i jemy sobie razem śniadanko i plotki przy cappucino
Wróciłam niedawno, a mamcia robiła dzisiaj pierożki z kiapustką zjadłam aż 16 najadłam się nieźle, ale były takie pyszne, że nie potrafiłam sobie ich odmówić
Batmanik, tej Twojej teściówki to już chyba nic nie zmieni. Ale pociesz się tym, że Twój mąż chociaż nie jest taki jak on, a kiedyś może zamieszkacie sami i wszystko będzie wyglądało zupełnie inaczej
Vestusia, śmieje się do dzisiaj z Twojego, że Cię popycha brzuchem tak dla jaj masakra, nawet mój Paweł pytał wczoraj z czego się tak śmieje, a mi się to ciągle przypominało
Ja tam też wole, żeby mój się do kuchni nie zapędzał, bo on jak obiad podgrzewa to jest wyjęte 3 garnki, 5 talerzy i jeszcze jakieś miseczki niewiadomo po co a naczynia zmywał ze 3 razy jak się taka fura uskładała, że stwierdził, że mnie wyręczy, żebym się nie przemęczała ale jak myje na bieżąco, to nie czuje takiej potrzeby, a ja tam też wole robić sobie po swojemu. Ale fak, że robi świetne ciasto na pizze wg jakiegoś swojego przepisu i mi nigdy takie nie wyjdzie jak jemu
Madziaska ja jak mam syfy, ale w sumie rzadko (odpukać) to smaruje sobie tą maścią Benzacne, jest 5% i mocniejsza 10%, bezpośrednio na pryszczola. W aptece jest coś za dyche chyba, już dawno nie pukowałam i bardzo pomaga. Zapewne nie jest polecana w ciąży, ale uważam tak jak Vestusia, nie dajmy się zwariować
O 15 umówiłam się z kumpelą, która mówi, że musi mnie wydrzeć na jakieś mega lody, bo ma taką chcicę nie będę wiele protestować, tym bardziej, że dzisiaj ponad 30st.
Na szkole rodzenia wczoraj było o kąpaniu Dzidziusia Babka mówiła, że najlepiej jest kąpać dziecko o stałej porze, bo Dzidziuś kocha systematyczność, bo to daje mu poczucie bezpieczeństwa. Wtedy pokój ma być zamknięty, w sensie, żeby nie było koło nas stu innych osób, które by się kręciły i dawały swoje "życzliwe rady". Mówiła, że przez pierwszy tydzień najczęściej Malucha kąpie ktoś z rodziny (babcia) albo facet, bo kobieta przeważnie nie jest w stanie i nie jest pewna, bo wiadomo jak będziemy się czuły po porodzie, tym bardziej po cc. Pokazywała takie chwyty, które jeszcze będziemy ćwiczyć, jak łapać Dzidka, że trzyma się za bark, a nie za rękę, żeby umyć plecki. I mówiła, że najpierw dziecka nie wkłaa się do wanienki, tylko myje się na tym takim jak materacyku (wiecie chyba o co chodzi) zaczyna się od twarzy, w wodzie przegotowanej(dlatego,że dziecko przy okazji jeszcze troche wypije tej wody, a kranówa nie jest raczej wskazana) moczy się waciki (nie watę, bo może wejść do oczka) i najpierw oczy się przeciera, od zewnątrz do wenwątrz, potem policzki nosek i usta na końcu, bo tam najwięcej bakterii. Potem wiadomo, rączki, paszki, brzuszek, przekręcić malucha, żeby umyć plecki i pupe, jeśli to dziewczynka, to tak jak my kobiety, od góry do dołu, żeby nie przenosić bakterii z pupci do cipuszki i mówiła babka, że małe dziewczynki mają taki jakby śluz ochrony na cipuszce, on się sam potem oczyści, więc żeby nie zmywać tego na siłę. Na końcu nóżki od stópek do góry. Co do kosmetyków, to ważne, żeby były z jednej serii, np. wszystkie z Hippa, albo Johnsona, żeby w razie uczulenia łatwiej wyłapać, co uczula naszego Maluszka. Wiadomo, że może to być też np. proszek, w którym upierzemy ciuszki. Aha, mówiła, że lepiej jest myć Dzidziusia taką myjką, naciąganą na ręke, bo ją można wyparzyć, a gąbka, tylko wysycha i można ją wypłukać i w niej lubią się zakocić bakterie albo grzyby. Mówiła, że szampon jeszcze ok. 3 lata temu był dla dzieci dozwolony dopiero po 1-wszym roku życia, a teraz nie tak dawno ponoć wprowadzili od 1 miesiąca. Wiadomo, żeby firmy więcej sprzedały, a takie Dzitki to przecież prawie nie mają włosków, hehe i że ona by szampon stosowała gdzieś od mniej więcej 4 miesiąca. Potem wkładamy Dzidzie to wanienki i tak jakby spłukujemy. Chlapiemy, uważamy oczywiście na oczka. Ważne jest, by dokładnie umyć miejsca, w których skóra się dotyka (łokcie, szyjka, pachwinki i czubek głowy, by uniknąć ciemieniuchy). Ważne też, by dokładnie osyszyć maluszka, smarujemy oliwką najczęściej, chyba, że maluch ma tłustą skórę, to wtedy wystarczy balsam, ale tylko te miesjca, ghdzie się skórka dotyka. Teraz odeszło się już od nakładania oliwki na całe ciało maluszka, bo nie ma takiej potrzeby, bo Dzidzia oddycha przez skórę. Smarujemy tyłko łokcia, szyjkę, za uszkami, pachwinki, a do pupci specjalny krem do pośladków, albo przeciw odparzeniom. Aha, babka mówiła, że ludzie nałogowo stosują Sudocrem, który powinno się stosować dopiero wtedy gdy coś się dzieje, a nie zapobiegawczo! Po kąpieli zawsze należy nałożyć czapoeczke, a wcześniej dokładnie osuszyć główkę Dzidzi. Czapeczka jest potrzebna na ok. pół godziny po kąpieli, potem należy ją ściągnąć, nie ma potrzeby, żeby Dzidzia spał całą noc w czapeczce. Chodzi oto, żeby Dzidzia nie traciła zbyt dużo ciepła przez mokrą główkę. To chyba w sumie większość, co chciałam napisać. Oczywiście to są tylko rady tej położnej, możecie się z nimi nie zgadzać
Luśka i Batmanik dla Was nie będą takie istotne, bo same macie już doświadczenie, jeśli coś Wam się tu nie podoba, to się podzielcie swoimi sugestiami Mam nadzieję, że Was nie zanudziłam, to chyba mój najdłuższy post odkąd piszę na tym forum
Temat został zablokowany.
- Aleksandra
- Autor
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Natalia 04.10.2011 Nasza kochana kruszynka :)
Mniej Więcej
- Posty: 2048
- Otrzymane podziękowania: 0
- Dorciaition
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Moje Szczęścia *Lenka 16.11.11* *Blanka 9.01.14*
Mniej Więcej
- Posty: 6282
- Otrzymane podziękowania: 1
13 lata 4 miesiąc temu #179930 przez Dorciaition
Kima to był chyba najdłuższy post na listopadówkach Ale bardzo ciekawy. 2 razy go przeczytałam.
Oj, ja jak bym tez chciała na tą szkołę. Z moim na razie nie da się rozmawiać, bo praca i praca. W sumie w pracy mieszkamy. Ale jak skończy to zacznę go molestować
Kimka smacznych lodów. Też bym sobie zjadła, ale tutaj w okolicy nawet sklepu nie ma
Za to jutro jadę do Gdańska, bo jest msza za Aniołki.
Ogólnie chcę już do domku. Jednak na swoim najlepiej.
Mówiłam Wam ostatnio tej kolezance od tego zaproszenia na wesele, no i wywołałam ją. Odezwała się na nk. Pyta jak się czuje i że chciałaby się spotkać. A ja nie wiem :/
Batmanik postaraj się nie przejmować już tak teściową. Wiem, że trudno, ale spróbuj. Pewnie dopóki nie zamieszkacie sami tak będzie, więc niestety musisz się przyzwyczaić :/
Oj, ja jak bym tez chciała na tą szkołę. Z moim na razie nie da się rozmawiać, bo praca i praca. W sumie w pracy mieszkamy. Ale jak skończy to zacznę go molestować
Kimka smacznych lodów. Też bym sobie zjadła, ale tutaj w okolicy nawet sklepu nie ma
Za to jutro jadę do Gdańska, bo jest msza za Aniołki.
Ogólnie chcę już do domku. Jednak na swoim najlepiej.
Mówiłam Wam ostatnio tej kolezance od tego zaproszenia na wesele, no i wywołałam ją. Odezwała się na nk. Pyta jak się czuje i że chciałaby się spotkać. A ja nie wiem :/
Batmanik postaraj się nie przejmować już tak teściową. Wiem, że trudno, ale spróbuj. Pewnie dopóki nie zamieszkacie sami tak będzie, więc niestety musisz się przyzwyczaić :/
Temat został zablokowany.
- Dorciaition
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Moje Szczęścia *Lenka 16.11.11* *Blanka 9.01.14*
Mniej Więcej
- Posty: 6282
- Otrzymane podziękowania: 1
13 lata 4 miesiąc temu - 13 lata 4 miesiąc temu #179934 przez Dorciaition
Olu co tam ciekawego dzis zajadasz?
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Ostatnio zmieniany: 13 lata 4 miesiąc temu przez Dorciaition.
Temat został zablokowany.
- madziaska
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- SZCZĘŚLIWA MAMA :)
Mniej Więcej
- Posty: 2984
- Otrzymane podziękowania: 34
- iva 20
- Wylogowany
- rozmowna
- Milosc do mojej Nadii rosnie w sile:)
Mniej Więcej
- Posty: 740
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 4 miesiąc temu #180024 przez iva 20
Hejka ja dzisiaj rano wstalam odstroilam sie i poszlam na pogaduchy
Luska ale super niespodzianke ma twoja mama
Batmanik ta tesciowa to w piwnicy zamknac i jeszcze malo:) a leki jeszcze troszke i bedzie po klopocie musisz wytrzymac
Ja pojadlam pieczonek a teraz sie lenie hehhe milego popoludnia dziewczyny!
Luska ale super niespodzianke ma twoja mama
Batmanik ta tesciowa to w piwnicy zamknac i jeszcze malo:) a leki jeszcze troszke i bedzie po klopocie musisz wytrzymac
Ja pojadlam pieczonek a teraz sie lenie hehhe milego popoludnia dziewczyny!
Temat został zablokowany.
- aniaa_
- Wylogowany
- gadatliwa
Mniej Więcej
- Posty: 959
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 4 miesiąc temu #180028 przez aniaa_
Hejka dziewczynki
Ale dzisiaj dzień mam dosłownie bezsilny, bo nie wiem jak to nazwać, rano wstałam poszłam na krew, wróciłam zjadłam śniadanie i pojechaliśmy z mężem do Słupska na zakupy, tak tylko pochodziłam jakieś 2 godz jak wróciliśmy to padałam jak mucha taka zmęczona byłam i poszłam spać i spałam do 16 a dzidzia też jakaś taka wymęczona czy co bo mało znaków dzisiaj daje
Kima dzięki za lekcje
luśka ja tez nie cierpię takich "niespodzianek" a rodzina męża ma w zwyczaju takie robic nie ma nic gorszego chyba niż niezapowiedziani goście, trzeba cały harmonogram pod nich ustawiać i zmienić wszystkie plany.
No nic ja chyba uciekam sie dalej wylegiwać bo ja cos nie dożycia dzisiaj jestem
Ale dzisiaj dzień mam dosłownie bezsilny, bo nie wiem jak to nazwać, rano wstałam poszłam na krew, wróciłam zjadłam śniadanie i pojechaliśmy z mężem do Słupska na zakupy, tak tylko pochodziłam jakieś 2 godz jak wróciliśmy to padałam jak mucha taka zmęczona byłam i poszłam spać i spałam do 16 a dzidzia też jakaś taka wymęczona czy co bo mało znaków dzisiaj daje
Kima dzięki za lekcje
luśka ja tez nie cierpię takich "niespodzianek" a rodzina męża ma w zwyczaju takie robic nie ma nic gorszego chyba niż niezapowiedziani goście, trzeba cały harmonogram pod nich ustawiać i zmienić wszystkie plany.
No nic ja chyba uciekam sie dalej wylegiwać bo ja cos nie dożycia dzisiaj jestem
Temat został zablokowany.
- Aleksandra
- Autor
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Natalia 04.10.2011 Nasza kochana kruszynka :)
Mniej Więcej
- Posty: 2048
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 4 miesiąc temu #180070 przez Aleksandra
Już jestem. Nie dawno przeszła mega burza u nas i nie miałam netu ani w pracy ani w domu, ale już naprawili
Właśnie jem mleko słodkie z tubki Mała pewnie będzie nie źle fikac po nim, trochę chcę ją rozruszac bo ospała jest
Luśka niestety rodzina taka jest. Najlepiej się z nią wychodzi na zdjęciach i to najlepiej stanąc z boku, żeby można było wyciąc
Właśnie jem mleko słodkie z tubki Mała pewnie będzie nie źle fikac po nim, trochę chcę ją rozruszac bo ospała jest
Luśka niestety rodzina taka jest. Najlepiej się z nią wychodzi na zdjęciach i to najlepiej stanąc z boku, żeby można było wyciąc
Temat został zablokowany.
Moderatorzy: ilona