Sierpniówki 2014

missyy no jak weekend długi jest to liczą sobie jak w sezonie też patrzeliśmy z emkiem bo chcieliśmy gdzieś pojechać, ale lipa. To rzeczywiście większa frajda do zoo pojechać ja chcę jechać za rok do zoo - jak maluch będzie już takim roczniakiem ale to odległe plany..

aggi hihii, rozumiem. Sama sobie tak odbiegam myślami, że jak będzie większe to pokaże Małej to i tamto
Póki co niech starzy się ubawią na safari

Wróciłam właśnie z ogrodu, bo już przygrzało mnie nieco Kicham już od nadmiaru słońca Idę się schłodzić lodem

missyy gdzie się wybierasz na to safari?? Do Czech?

Ja też mam ochotę na zoo i do tego planetarium, więc chyba pojedziemy sobie do Chorzowa tylko byle pogoda była, a jak nie będzie to tylko planetarium. My w majówkę nigdy nie jeździmy na dłuższy wypoczynek bo zawsze są wszędzie dzikie tłumy.

I zapisałam się na edukację okołoporodową tu link www.medmar.net.pl/ , ciekawa jestem czy u was też takie zajęcia na nfz są. Teraz czekam na info o terminie dla mam sierpniowo wrześniowych

no a w maju mam zamiar wybrać się www.azalia.pl/pisarzowice/index.php?st=12 , byłam w tamtym roku, pięknie jest więc i w tym sobie nie odpuszczę i wezmę moją mamę bo tylko słyszała a nie widziała a to u mnie w zasięgu ręki, max godz drogi samochodem.

nataliaa87 Czechy były w początkowych planach, ale w porę skapneliśmy się, że siostrzeniec nie ma paszportu, więc na granicy byśmy utknęli
Więc padło na safari w Borusewie, w łódzkim, raz, dwa autostradą się śmignie

Maniula uwielbiam azalie i wszelakie różaneczniki Na tyle, że pół ogrodu ich zasadziłam. Wszelakie kolory. Teraz pięknie kwitną Bajka

missyy ale tak jest dopóki dziecia w brzuszku nie ma to tylko smutki i rozterki, a teraz można jawnie planować co młodemu pokazać... takie to fajne

MAniula też mam w planach właśnie Chorzów Ostatni raz byłam tam w zoo jak miałam z 5 czy 6 lat Ale mam migawki wspomnień jak było Te azalie strasznie ciekawe, ja do Pisarzowic mam 30min drogi Jak lubisz kwiaty to polecam Ogrody Daisy w Pszczynie coś pięknego tak w zeszłym roku było www.wiadomosci.pless.pl/30354-foto-temat-ogrody-daisy-na-rynku a w tym roku jest 23-25maja

aggi no właśnie, koniec smutania się Też chce sobie trochę umilić ten cudowny czas oczekiwania i rozerwać się, bo póki co ostatnie 2 lata były męką. Co wyjazd na wakacje czy na weekend kończył się kłótnią, bo wokół pełno dzieci, a mi się serce krajało na części A teraz tylko czekam aż bobo się odezwie do mnie i mnie trochę poszturcha Jak cos robimy to już z myślą o maleństwie, nie tylko o sobie

Po drugie póki jeszcze mam ochotę i siłę, to gdzieś się wybierzemy Bo jak będzie za kilka tygodni to nie wiem

missyy dokładnie! teraz to wszystko takie urealnione, jak kiedyś drażnił mnie widok wózków bo na wiosnę pełno ich było w parku tak teraz sobie wyobrażam że to już niedługo i banan na buzi gwarantowany

missyy pytałam, bo nie wiedziałam, że w Polsce też jest gdzieś safari, a kiedyś właśnie mieliśmy jechać do Czech, ale coś się nie złożyło.

A mi jakoś smutno. Wczoraj mąż wrócił w nocy z pracy. Myślałam, że dzisiaj spędzę z nim trochę więcej czasu, a on wraca o 17 i mówi, że o 18 wyjeżdża gdzieś na Śląsk. Wróci pewne jutro wieczorem. Nie lubię samotnych nocy.. :/

Jadę zaraz do cioci do szpitala i jakoś mi ten wieczór zleci..


Pokażę Wam jeszcze jak ciężarna dogadza sobie i mężowi ( na szczęście zdążyła zanim wyjechał) Ale się zasłodziłam



P.S Myślałam, że truskawki i jabłka to już jakieś przesadne połączenie, ale kto mi tam zabroni szaleć

natalia mi też jakoś samotnie dziś - mąż miał być jak zwykle po 16tej a zadzwonił że będzie później dziś mniam pyszne masz te słodkości a ja ciągle miksuję marchewkę z truskawkami albo jabłkami - jakbym mogła to bym ze wszystkim tę marchewkę miksowała i wcinała

Dokładnie czuję to co wy myślę już o tym co pokaże mojej córci, jak ją będę uczyła rysować, poprowadzę do przedszkola pierwszy raz hmmm, rozmarzyłam się.
Na mnie też brzuszkowe mamy i wózki wprawiały w złość i smutek, ale teraz jesteśmy na dobrej drodze aby urealnić swoje marzenia

Aggi bardzo ciekawe te ogrody, byłam w Pszczynie wiele razy, też w okresie kwitnienia magnoli, park jest piękny i miasteczko też, ale te ogrody super zapiszę sobie w kalendarzu może uda mi się tam pojawić Dzięki!

Missy no ja azalie mogę tylko podziwiać, bo ja z bloku jestem, mamy co prawda ogródek działkowy ale za mało tam miejsca i wyżywam się tam bylinowo

Jak ja się ciesze że już wiosna:)

natalia to ja idę na to magnum

Missy my jakoś nie mamy specjalnych planów na majówkę w piątek- 2 maja- jedziemy do dziadków, zjazd wnuków a w sobote- 3 maja - znajomi maja nas odwiedzić , no a poza tym, to pewnie jakis grill, jeżeli pogoda dopisze

Gosia no wlaśnie cieżko polapać sie z tymi tyg.. ja niby na necie znalazłam, że od 28 tyg liczy sie 7 miesiac, a z racji, ze termin mam na 2 sierpnia, to zaczynajacy sie miesiac jest moim miesiacem ciażowym, czyli maj- to 7 mc, czerwiec- 8 mc, a lipiec -9 mc


Natalia no dokładnie najbardziej obawiam sie puchnięcia stóp, zobaczymy no , ale tez nie koniecznie beda upały, wiesz jak to z pogoda u nas jest
a deser- pyszności ale mi smaka narobiłaś sama piekłaś ?

Aggi dziekuje choć pare detali bym jeszcze zmieniła a co do burzy, to własnie u nas była ;/ z ulewą i grzmotami ;/ ale całe szczęście szybko przeszła
a w Chorzowie byłam jakieś 5 lat temu ale tez chętnie bym sie wybrała w któryś dzien, jak tylko pogoda dopisze


Całuje i życze dobrej nocki :*

Asienka no jasne, że sama piekłam nie wrzucalabym tu Wam cudzych wypieków. Z resztą ja w sumie nie mam blisko nikogo, więc nawet nie miałby kto mi czegoś upiec. Ł. coś mi ostatnio wspominał, że ma ochotę na szarlotke, więc zrobiłam na wypasie, a on musiał wyjechać..

No nic.. Trzeba próbować zasnąć
Dobranoc wszystkim

Dzień dobry
Wstałam, męża wyprawiłam, herbatka wypita, ja ubrana i gotowa
Jadę dziś do miasta do babci popatrzeć co i jak u niej.


MAniula polecam, wtedy nie tylko park kwitnie i żyje własnym życiem, ale rynek również zamienia się w jeden wielki ogród

asienka u mnie wczoraj obeszło się bez wielkiej ulewy, jakoś od kilku dni tak nas łagodniej traktuje ta pogoda

natalia Ty talencie kulinarny super Ci to wyszło, pewnie pyszne


A ja dziś nie spałam zbyt dobrze - na prawym boku źle, na lewym jeszcze gorzej, na plecach się nie da... i tak się kręciłam całą noc

A mierzyłam dzisiaj obwód brzuszka i 84cm

Udanego dnia kochane!

Dzień dobry

Aggi SZACUN - post w "środku nocy" ;D Co do talentu, to bez przesady to tylko zwykła szarlotka Kieeeedyś to ja piekłam Uwielbiałam to Nie dałam mamie dojść do miksera jak przychodziły Święta i piekło się kilka blach ciasta Teraz już mi się nie chce
A co do Twojego obwodu brzuszka, to padłam My tu wszystkie prawie setkami walimy a Ty nawet 90 nie masz Gdzie to Twoje dziecię się mieści?!

Ja już po śniadanku. Lecę się trochę ogarnąć, a potem na randkę z dentystą

Miłego dnia