STARANIA O CIAZE

Ze masz się oszczędzać, a takie rzeczy się zdarzają..... No bo się oszczędzaj, i w ogóle idź na zwolnienie jak możesz, wbrew pozorom początek ciąży jest najtrudniejszy chociaż brzuch lekki

Potwierdzam słowa Mirelli idz na L4 ja leniuchuje do początku lutego czyli końcówka 12tc A też miałam plamienia i takie tam....

Dziewczyny gdzie można wpisać ten tekst co jest pod obrazkiem bo ja też bym chciała coś napisać a nie wiem gdzie???

Hej
U mnie masakra. Wogole nie ciazowo ale sie troche zdolowalam. U rodzicow jest pies i tez niby mial byc specjalnie traktowany i nie moze sam siedziec, ale sie nauczyl i jest ok. No a ja podczytuje forum tych psow co bierzemy i... masakra!! Ci ludzie nie pracuja, nie ucza sie tylko siedza w domu z psami. Bo one na moment same zostac nie moga... Jestem przerazona...Poczytalam milion ksiazek o tej rasie, pytalam hodowcow i nie ma tak, wiec nie wiem czy to oni wydziwiaja i tak rozpuszczaja psy, czy to poprostu fakt i niestety rasa nie dla nas...

Diana napisał:

Dziewczyny gdzie można wpisać ten tekst co jest pod obrazkiem bo ja też bym chciała coś napisać a nie wiem gdzie???

chodzi Ci o tekst pod awatarem? jak tak to wejdź - profil - mój profil i w miejscu Tekst osobisty -wpisz co tam chcesz, no i na końcu zapisz zmiany:)

Dziękuję Gosiak, zrobiłam jak mi napisałaś więc teraz sprawdzam

Iii tam, Magda, bez paniki Pies jak pies, żaden nie lubi być sam, ale jak musi to się nauczy, no przeciez nie padnie z samotności prawda?

Mirella no z tego co czytam to padnie... Ja nie wiem, im wiecej czytam tym bardziej utwierdzam sie w tym, ze Ci ludzie grubo przesadzaja... To nikt nie powinien miec psa

Diana napisał:

Dziękuję Gosiak, zrobiłam jak mi napisałaś więc teraz sprawdzam

nie ma za co Diana
no widzę że się udało
a strzał na bank będzie złoty

Magda ja myślę tak jak Mirella jak go nauczycie troszkę samotności to nic mu nie będzie, i nie czytaj tyle bo w necie to naprawdę ludzie czasem głupstwa wypisują

No i się udało jeszcze raz dziekuję Gosiak

MagdaM a co do zachowania ras psów to często się sprawdzają ale ja z doświadczenia wiem, ze różnie bywa i że bardzo dużo zależy od wychowania i jak zaczniesz od małego to wszystkiego nauczysz swojego pieska!!! Z opisów West Terierów wynika że są chałaśliwe a ja nie zauważyłam, zeby moja sunia mocno chałasowała w pewnych sytuacjach to wiadomo jak każdy pies. A zostawiam ją samoą w domu na 8 godzin to po prostu śpi bo tak była przyzwyczajona od małego.
Tylko nie daj się zwieść niewinnej mordce twojego szczeniaka, i nie myśl sobie, że jeszcze za wcześnie na tresurę bo jak dorośnie to będzie dużo trudniej!!!
I przyzwyczajaj stopniowo do zostawania w domu, na początek możesz zostawiać włączone radio lub TV to będzie myślał ze ktoś jest. I możesz zostawiać na legowisku coś ze swoim zapachem (jakąś koszulkę czy coś). Życze powodzenia!!!
Moja Daisy uwielbia oględać TV, programy o zwierzętach i reklamy, czasem potrafi pół filmu obejżeć!!! Czeka cię Madziu sporo śmiechu i radości z psiekiem

gosiak
Diana dziekuje za wskazowki!!

Angel82 dziś jest mój 28dc z 30, dziś test z jedną krechą ale jeszcze i tak mam nadzieję i temp ładniutka 37,1 A w piątek lub sobotę się okaże:) jakiś dobry nastrój mam dzisiaj

Lacryjka ja też wiem co znaczy wizyta u pseudo lekarza , masakra tylko nagrać i gdzieś wysłać trzeba uzbroić się w cierpliwość i uderzyć gdzie indziej

Tak mi sie palilo do zrobienia tej bety, zeby sprawdzic czy wszystko ok i teraz chyba zaluje...bo jeszcze bardziej sie stresuje...

W poniedzialek miala 13 255, dzis po 48 godzinach 17 017

Przyrost powinien wynosic 66% caly czas, czy tylko na poczatku ciazy? Bo ja jestem wedlug daty ostatniej miesiaczki w 6t3d ciazy.....myslicie ze jest ok czy cos nie tak?

Myślimy, tzn. ja, że bez sensu wariujesz, ale to jest norma na początku ciąży
Marta, to teraz krótko i bez owijania, jak ma byc dobrze to będzie, a jak coś ma pójść nie tak (tfu tfu splunąć i odpukać!!!) to na tym etapie i tak nic nie poradzisz. Jedyne co możesz to dbać o siebie i swój dobry humor, to ważne.
A co do bety nie pomogę, nigdy nie robiłam, nie mam pojęcia o co w niej chodzi. Mogę tylko po raz kolejny powtórzyć, mojej koleżance po in vitro nie przyrastało, lekarz mówił że nie chce robić nadziei, że raczej nic z tego nie bedzie, a jej synek już całkiem ładnie mówi Także beta nie wyrocznia


A co do piesków to przypomniało mi się, że kiedyś przyszliśmy do domu a nasz pies leży na łóżku i ogląda eurosport Musiał zahaczyć łapą o pilota jak wskakiwał na łóżko, ale śmiechu było ho ho ho

MartaM ja nie wiem, ale na pewno zaraz dziewczyny ci coś na ten temat napisza.
A tak na marginesie to ile kosztuje beta?