BezpiecznaCiaza112023

Mamusie Wrzesień 2015

8 lata 10 miesiąc temu #1025962 przez mysia5
hej :)

Agusia Franio przesłodki ! :woohoo:
Zaz, u mnie przy marchewce się krzywił podam za parę dni znów i zobaczę, ale może mu nie smakuje.. dziś jadł kaszkę i naprawdę ładnie zjadł :) zobaczymy czy będzie ok po tym .
Ritka, Staś czysty tatuś, nie wyprze się go :laugh: :)
u nas też marudek, ale byliśmy dziś na spacerku i troszkę się zdrzemnął wiec chociaż coś :)
Kasiu, Kacper też wypluwa butle i mniej je, chyba dziąsła męczą... do tego wkłada sobie jeszcze palec do buzi mimo że ma butlę, a jak chcę wyjąć to taki nerw ze szok :silly: :blink:
Basiu mam nadzieję że Kubusiowi szybko minie i będzie miał humorek :) całuję ;*

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 10 miesiąc temu #1025964 przez mysia5
w takim razie ja też spróbuje mu podać z bobovity :) może taka gotowana przeze mnie faktycznie mu nie smakuje :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 10 miesiąc temu #1025966 przez asiulek_dolls
me.ch Kacper z raczkowaniem ruszył w 9miesiącu ze dwa tygodnie później stawał przy meblach, zaraz po tym chodził za rączki, i tak mniej więcej do pierwszych urodzin potrzebował asekuracji, samodzielnie już tak dość ładnie chodził jak skończył 13miesięcy ....czyli w sam raz, bo urodził się w 36t.c. więc patrząc na wiek korygowany to idealnie, a z raczkowaniem to chyba mu sie nie spieszyło bo długo przyjmował pozycję startową ale zawsze wrzucał wsteczny i sobie skubaniec wykombinował że łatwiej jest się przeturlikać w wybrane miejsce :laugh: słyszałam też taką teorię ze jak dziecko od razu chodzi to później i tak podczas zabawy sobie to raczkowanie odrabia...
ja chodziłam sama w wieku 10msc mój bratanek 11msc a synek kuzynki jakis czas po 2!! urodzinach... nie ma więc reguły każde dziecko samo zdecyduje kiedy jest gotowe na pierwsze kroki
Podziękowania: me.ch

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 10 miesiąc temu #1025967 przez Kasia888
Spróbujcie tej z bobovity Jaś naprawdę pochłaniał tą marchew aż się zdziwiłam bo butlę to już tak niekoniecznie ale racja Mysia to pewnie dziąsła go swędzą bo pakuje całą piąstkę do buzi od razu po wyjęciu butli z buzi.
Jutro gerbera zobaczymy czy też taka dobra ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 10 miesiąc temu #1025970 przez asiulek_dolls
u nas to Miki jest niejadkiem ale w przypadku marchewki to z wrażenia z łyżeczką by ją zjadł :laugh:

przypomniało mi się, Pesq zjawiskowy piżamowiec, ach te oczy...... ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 10 miesiąc temu #1025973 przez kasandra9
ja jak słoiczki to praktycznie wszystkie z gerbera:) coś się trafiło z bobovity, wczoraj na deserek np. pierwszy raz śliwka, ale jakoś najbardziej wg składu przemawiają do mnie gerbery - nie ma innych dodatków a w bobovicie są, dlatego jak kupiłam to tylko te, co w składzie mają dany składnik, ew. wodę, a nie jakieś inne w ogóle marchewki czy cokolwiek innego...jak chcę marchewkę to machewkę a nie ziemniaka w składzie itp;)
My po dwóch szczepionkach - Pentaxim i Synflorix. Aż takiego płaczu nie było, ale w dwie rączki dostała...mam nadzieję, że będzie ok z naszą maleńką!
Waży 6900 i jakieś 64cm ma (waga 50 centyl, wzrost 25), także jestem w szoku, bo myślałam, że dłuższa (a długa mi się wydaje:P) i sama nie ogarniam, czemu takie duże ciuchy nosi hihi ;))) także Agu nadgoniła!:))) kochane moje Słoneczko <3

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Agatka wczoraj jadła jak szalona, naprawdę niekiedy mnie przeraża moje Słoniątko!:)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 10 miesiąc temu #1025975 przez kasandra9

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 10 miesiąc temu #1025982 przez mysia5
Kas to ile dajesz Agatce posiłków poza mlekiem w ciągu dnia?
Obiadek zamiast mleka i podwieczorek zamiast mleka czy jak?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 10 miesiąc temu #1025984 przez kasandra9
ok 7:00 mleko, 10.00 kaszka do butli plus mleko (mleko bo kaszki je roznie, np dzis 40..nie wiem czy jej nie smakuje do konca czy co...kupie inna i zobacze), 13.00 mleko, 16.00 zupka (no wczoraj musiala dotankowac mlekiem), wczoraj ok 18 dostala deser - pol sloiczka prawie sliwki z bobovity, 19.00 i 21.00 mleko;)
czyli de facto 5x mleko ( w tym kaszka) i obiadek- zupka (chcialabym juz bez mleka ale zjadla co mialam wiec nie bylo wyjscia; dostala jeszcze deser, ale bede chciala jeszcze jedno mleko out zrobic wieczorem:) no ale dopiero od pn zwyjly bebilon i od wt zupa wiec poki co systemu jeszcze nie ma pełnego:) ale lada dzien na pewno powstanie:) te godziiny to tez szacunkowo, bo zalezy jak sie obudzi itp. zzasem przetrzymam ją a czasem sama sie nie dopomina;)
Podziękowania: mysia5

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 10 miesiąc temu #1025991 przez me.ch
U nas dzien spiocha, wiec lepiej niz do tej pory ale nie chce chwalic zeby nie zapeszyc, jeszcze dobre pare godzin przed nami... :D

My w sumie jemy tylko gotowane, i gotuje mu sama to co nam z grubsza - np my mielismy wczoraj sos z cukinii i szpinaku do makaronu a kornel uszczknal z naszego sosu i zjadl z lyzka kaszki, jak robie zupe to tez jemu odlewam wczesniej, potem doprawiam mocniej nasza i tak ze wszystkim. Kornel zjadl w sumie 4 sloiczki w zyciu, dwa bo testowalam czy jagody sie przyjma i czy po gruszkach nie bedzie zoladkowych sensacji, jeden bo bylismy na wyjsciu i nie mialam nic gotowego z rana a jeden bo nic innego nie bylo a na wyjscie kupilam wtedy dwa wiec jeden nam zostal:D i ogolnie planuje tak mniej wiecej wlasnie robic, 85%gotowane, i ewentualnie czasem sloik jakby nie bylo wyboru, bo moim skromnym zdaniem te sloiczki to jest zdzierstwo :D moze jakbysmy mieli jakies wieksze halo z tym jedzeniem to bym na to poszla, ale ze wszystko sie przyjmuje to narazie - odpukac - kornel je z nami. W ogole to mam nadzieje ze jak tylko siadzie to wpakujemy go w siedzonko do jedzenia i bedzie jadl sam :D :P a ja myc kuchnie dwa razy dziennie :D

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 10 miesiąc temu #1025992 przez me.ch
Asiulek, jak najbardziej sie zgadzam, NIE MA REGULY a my wszystkie - matki-wariatki - siedzimy i sie zamartwiamy nie wiadomo po co... :)
Choc 2 latka to moze jednak troche pozno na chodzenie? czy nie?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 10 miesiąc temu #1025994 przez kasandra9
ja dawałam/daję słoiczki dla spróbowania smaków, ale teraz już zupki sama i też tak jak Meszek zamierzam tak zrobić, żeby Agacia jadła z nami:)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 10 miesiąc temu #1025999 przez pesq
Oj Kas kogo Ty pytasz :P Agacia super waga i wzrost. My we wtorek jestem ciekawa.. Ostatnio 8 stycznia bylo 5920 i 66 cm.

Kleik i herbata odstawione a plam mnóstwo. Zmieniam plyn do prania. W weekend na nowo ruszam z kleikiem bo musze jakos zacząć... Kupiłam tez ryżowy.

Idę na randkę :P

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 10 miesiąc temu - 8 lata 10 miesiąc temu #1026001 przez mysia5
Kas dzięki :)

ja też póki co na spróbę kupię słoiczki ale jak będzie jadł więcej to myślę że będę mu gotować :)
choć jak ostatnio pisałyście marchewka ze sklepu też nie wiadomo ile przeszła :cheer: ale ostatecznie jak będzie dorosły tak i tak będzie to jadł więc na jedno wychodzi :)
u nas dzisiaj kaszkę jadł łyżeczką i całkiem całkiem szło, jeśli nic mu to po tym nie będzie to wprowadzę mu na śniadanko właśnie kaszkę :)

Pesq udanej randki :) bawcie się dobrze :kiss:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 10 miesiąc temu #1026016 przez kasandra9
Mysiu, nie ma za co;) dokładnie, potem i tak będą jeść tą "eko" żywność ze sklepów...;)) no i kaszkę na śniadanko łyżeczką też będę chciała wprowadzić, może właśnie z jakimś owocem:) mamy okres przejściowy póki co:) zapomniałam już ile razy dziennie itp. daje jeść Meszka (pisałą niedawno ale znaleźć nie mogę:() to może byśmy coś ściągnęły;) i jak zupki się przyjmą na dobre a wygląda że tak (dziś zjadła 90ml!!!!!!!!!!!!!!!!! kalafiorowej;)) to też będzie trzeba dawać łyżeczką:) no i będę jeszcze zagęszczać kaszką/kleikiem; chcę jeszcze kaszę jaglaną wprowadzić, bo sama warzywna zupka blendowana jednak może ciut za rzadka aby tylko łyżeczką dawać, bo łyżeczka mała i sporo by się rozlewało i ciężko wtedy powiedzieć, ile dziecko zjadło.

Pesq, a czego używasz do prania, że myślisz, że uczula??
udanej randki!!!! my w sb planujemy wyjazd i jak się wszystko uda to może na termy po drodze <3 w końcu byłby ciut czasu we dwoje i coś a'la randka! choć i tak na samą myśl tęsknię za Agatką, bo każdego dnia kocham ją mocniej mam wrażenie!!! jest najlepszą córką na świecieeeeeeeeeeeee!!!!!!

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl