Mamusie luty 2013 !

Cześć

Kasiu, kurcze, wspólczuję! Mam nadzieję, że dostaniesz się do lekarza i Ci pomogą!

Właśnie listonosz mi przyniósł 3 paczki z rzeczami dla malucha kupionymi na Dogomanii Niektóre jeszcze z metkami

hej brzuchatki!
ja dziś się fajnie wyspałam, Filipuś był grzeczny i dał mamusi pospać dopiero po 6 zaczął szaleć
wstawałam na siku z 4 razy ale taki urok
Kasia nie przejmuj się, będzie dobrze, lekarz teraz już musi Cię przyjąć i wszystko wytłumaczyć.
Paula daj znać jak tam wizyta
miłego poniedziałku

Kasia jak jedziesz na Klinike to zabierz sobie jedzenie...bo mozesz tam spedzic pol dnia. Z tego co pamietam to szkolenie z insuliny jest o 13...

Cześć dziewczyny ale skrobiecie troche mnie nie bylo i tyle do nadrobienia ze hej
Ja miałam strasznie aktywny weekend w sobote goscie w niedziele goscie a sprzatania jeszcze na dzis mi zostalo ;P

Powiedzcie mi dziewczyny czy wszystkie jestescie zaszczepione na zoltaczke? Bo kurcze ja bylam szczepiona dosyc dawno temu a ze moj zawod wymaga szczepien to jakies poltora roku temu robilam test na przeciwciala i wyszlo wtedy ze mam ich ponad 400 wiec pani w laboratorium powiedziala ze mam sie doszczepic za jakies ponad dwa lata bo narazie jest ich na tyle ze starczy, a jak bylam ostatnio u gina i mnie o to zapytal to mu mowie a on na to ze 400 to malo i jak ma sie ponizej 500 to trzeba sie doszczepic dal skierowanie na badanie przeciwcial i powiem wam ze mam stresa ze tych przeciwcial jest za malo zeby mnie chronily przy cesarce czy nacieciu przy sn. Słyszalam tez ze w ciazy mozna sie doszczepiac poniewaz jest to szczepiona z niezywymi wirusami czy jakos tak nie znam sie ale mimo wszystko chyba balabym sie teraz szczepic ojjj zglupiec mozna. A jak u was?

Witam nowe mamusie na forum

Bananamana ja byłam szczepiona na żółtaczke i to pewnie jeszcze dosyć niedawno.. ale powiem Ci, ze teraz jezeli nie byloby pilnej potrzeby to napewno bym sie nie szczepiła, bałabym się o dziecko

Witam:)

Moja córa dziś po 2 tygodniowej przerwie do przedszkola, jakoś mi ciężko na sercu:(

W nocy też siusianie za siusianiem...i zresztą ostatnio kiepsko sypiam, ponieważ mam już powoli panikę przed porodem

Czytam wasze posty o cukrzycy i tak na prawdę dopiero teraz sobie zdałam sprawę ile to jest zachodu wyrzeczeń i konsekwencji. Czy ja dobrze rozumiem, że jak Wy macie złe wyniki to dziecko "nie dojada" ???

Pytałam się o żółtaczkę gina bo jestem w podobnej sytuacji....szczepiona byłam dawnoo dawnooo , mi odradził...szczepić się w ciąży, ale ja jestem po poronieniu więc może też dlatego..:>:>

Marta dziecko 'nie dojada' jak z rana ma sie ciała ketonowe w moczu a jeżeli jest za duży cukier to jest wina naszej trzustki bo nie wydala ale tak to w dzien dziecko raczej nie jest glodne jak oczywiscie cos jemy ..

Pliszka a Ty się pochwal swoimi dziełami Mnie zawsze intrygował decoupage ale jakoś nigdy nie mogłam się za to zabrać, nie wiem co kupić, co do czego itp. Na szydełku planuję zrobić coś dla dzidzi, nieważne, czy będzie to nosić czy nie jakieś babmoszki albo czapeczkę. Świątecznego aniołka czy choinkę też planuję uszyć

Sylwia a gdzie dokładnie mieszkasz?

Dominia mój brzuszek też poszedł do przodu, mam już problem z zakładaniem skarpetek i butów

Jeśli chodzi o szkołę rodzenia to ja na razie muszę się wstrzymać dopóki twardnienia mi nie przejdą. Jest taka opcja, że w razie zagrożonej ciąży zajęcia prowadzą indywidualnie w domu, tylko ciekawe czy to nie jest droższe

Madlen, czemu nie możesz jajek w ciąży? Właśnie są wskazane, o wiele bardziej wartościowe niż mięso czy mleko. Pod warunkiem, że to nie są trójki czy dwójki

Paula, czekamy na wieści z wizyty

Banana, ja byłam szczepiona przeciwko żółtaczce tylko w dzieciństwie.

Też miałam niespokojną noc, nie dość, że obudziłam się o 3, godzinę czytałam bo nie mogłam zasnąć to potem o 6 pobudka na Luteinę. Jak zasnęłam to obudziłam się dopiero przed 10. Wkurza mnie to budzenie na tabletkę. Chyba na noc wydłużę sobie przerwę między tabletkami. W nocy jeszcze mnie cały czas denerwowało światełko od listwy i internetu, w końcu wstałam i zasłoniłam je kocem, potem poduszka mnie wkurzała a na końcu jeszcze nie miałam co zrobić z nogami. I taka to udana noc. Jakbym spała z M to bym się w niego wtuliła i od razu zasnęła jak niedźwiedź No ale jeszcze do piątku muszę poczekać Miłego dnia

Hej

Dopiero wstałam. Tak mi się dobrze spało dziś...no może prawie. Łapały mnie skurcze w łydkach

Satine ja tez tak ostatnio mam te skurcze tak bolą, że szok ! .. ale zeby ich uniknać to mama mi mowila zeby sie nie przeciągać i nie napinać mięsni łydek

No właśnie dziś to zauważyłam bo bolały jak się zaczynałam przeciągać.

Ja od tygodnia mam ból nóg, już nie mówiąc o tym że mi się żylaki ujawniają, puchną Wam nogi bierzecie coś na to ?
princess bardziej wartościowe jak mięso? jajka? pocieszyłaś mnie bo ja mam totalny odrzucenie od mięsa a jajka mogę jeść. Zresztą odrzuca mnie też od warzyw i owoców, jem je z rozsądku...masakra.... W pierwszej ciąży miałam super apetyt i wchodziło wszytsko a w tej dopiero ok 18 tygodnia przestałam wymiotować, nudności mam dalej....

Satine a jak tam Twój wózek? Doszedł w końcu?

Jutro ma być zobaczymy.