BezpiecznaCiaza112023

Mamy Kwietniowe 2013

9 lata 8 miesiąc temu #975752 przez creatura
Badanie moczu potwietdzilo zum. Many antybiotyk dożylnie i czekamy na usg brzuszka. Jak wyjdzie ok to nas jutro wypuszcza i zamienia antybok na doustny. Leoś czuje sie dobrze, gorączki i wymiotów juz nie ma caly dzień. Tylko jak sika to sie lapie za pieluszke i mówi ze boli/swedzi.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 8 miesiąc temu #975757 przez Alex_87
Creo dobrze, ze Leoś umiał zasygnalizować że coś jest nie tak. U chłopców ZUM ponoć bardzo rzadko się zdarza.
a dostaliście jakies skierowanie do nefrologa? Nam od razu po pierwszym zum dali, a Zuzka miała dwa razy, tylko obyło się bez szpitala, nawet nam nefrolog od nas z przychodni dała skierowanie na badanie nerek tak dla kontroli, normalnie kosztuje z 500zł, a my bez problemu na nfz się dostaliśmy i tylko miesiąc czekaliśmy :D

z tego wszystkiego robie czyszczenie i odświeżanie moich wielo, bo jak zobaczyłam Tymka w otulaczu z piratami to jakoś mi się milej zrobiło :D

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 8 miesiąc temu #975766 przez creatura
Jak usg nie wykaze patologii, to prawdopodobna przyczyna jest to ze troche kupy dostali sie do cewki i zaraz nfekowalo. To by sie nawet zgadzalo, bo ostatnio walil od brzucha do pleców, a nie za każdym razem go po tym kapalam

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 8 miesiąc temu #975770 przez creatura
Alex, jaki dawali Zuzi antybiotyk? Ponoc u chłopców do 2 roku zycia, zum występuje najczesciej jesli nie jest spowodowany wada, wiec fajny mamy prezencik właśnie na 2 urodziny?:/

Co u Moni?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 8 miesiąc temu #975801 przez Alex_87
Creo a wiesz, że nie pamiętam co dostawała :/ a wy co macie? Może coś mi się przypomni. No i furaginum też musiała brać wspomagająco.

Jutro jadę z dzieciorami na pobranie krwi, Zuzka to twardzielka, kilka razy już miała morfologię i tylko oderwać oczu nie mogła od igły. Ciekawe jak Tymon zniesie ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 8 miesiąc temu #975802 przez tysiiiak
Creo oby udało się jutro wyjść ze szpitala do domku ! Odrazu Leoś szybciej wyzdrowieje :) Dobrze, że taki komunikatywny już chłopak to przynajmniej mogliście szybko zainterweniować :kiss: :kiss: :kiss: Zdrówka :kiss:

My byliśmy dziś na kontroli... Kuba z dobry miesiąc temu skończył antybiotyk po zapaleniu oskrzeli ale dalej kaszle kiedy np biega albo się śmieje i lekarka dała nam miesiąc jeżeli nie przestanie kaszleć to ona chce włączyć leki na astmę :( Mam nadzieję, że do tego nie dojdzie i po prostu tyle czasu dochodzi do siebie po zapaleniu... Poza tym wszystko wporządku, żadnej infekcji :) W sobotę możemy ruszyć do aquaparku :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 8 miesiąc temu #975809 przez creatura
Alex, chyba zinat mamy. Jutro po usg o 18 sie okaże czy trzeba nam nefrologa czy tak przypadkowo sie przypałętano.

Na sali jest z nami chłopczyk chyba z jakimiś zaburzeniami neurolgiczbymi, golym okiem straszna asymetria, oczka mu uciekają. Rzyszedl na jakies badanie i mama go zostawila samego..... bo tylko niecale dwa dni...... Ma ledwo ponad miesiąc. Masakra. Bylam w sali jak go zostawiala z kmentarzem, ze dobrze zr takiego małego można samego zostawić, bo taki jak Leoś to by juz plakal....... A do niego: Nie sprawiaj tu kłopotów. Kuźwa.....malo co sie nie poryczalam, bo nie dość ze my nagle w szpitalu to jeszcze tska znieczulica. Opiekujemy sie nim z poloznymi na zmianę, mój tato nawet go karmil, jak zaczal plakac a nkt sie nie pojawial. Ogólnie jest 4 takich maluszkow bez rodziców, ponoc jedna mama sie tlumaczyla, ze ma w domu ciezarnego psa.... Masakra. A przy okazji miałam przedsmak tego co Agat i Alex juz doświadczają i.....Leoś is not ready for rodzenstwo

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 8 miesiąc temu #975810 przez Magdalena9t
Creo chyba zartujesz :( jak mozna takie malenstwo same zostawic??? Az ryczec sie chce, prawie rok temu z Tomeczkiem w szpitalu bylam, nie wyobrazam tak zostawic dziecka, mi bylo zle jak zmienialam sie z mezem i wracalam do domu sie odswiezyc, zdrowka dla Leosia, nawet nie wiedzialam co to ZUM, jedynie co to z praca meza mi sie skojatzylo:-( dobrze,ze szybko zareagowaliscie i Leos dal znac,ze cos nie tak.
Tysiak a Kubulek mial jakies badania w kierunku astmy,ze lekarstwa na astme chce dawac?
Alex a czemu jedziesz na pobranie krwi? Tak od siebie czy na jakas kontrole?
Mam pytanie co do bilansu 2 latka, przychodnia sama zadzwoni czy trzeba sie umowic? Jakie badania zrobic na morfologie i mocz zeby sprawdzic czy nie ma anemi czy cukrzycy? To wiem ze pediatra musi dac skierowanie, ale co i jak?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 8 miesiąc temu #975811 przez Suzi
No proszę! Wchodzę sobie na luzaka i co widzę? Leoś -The Sweetest chory! :ohmy: w szpitalu! :ohmy: Leosiu! Zdrowiej szybciutko!!!! Buziaki :kiss: :kiss: :kiss:

Madzia -gratulujemy Tomciowi sukcesów kibelkowych!!

Znieczulica jest powszechna! Az trudno normalnemu czlowiekowi uwierzyć ze az do tego stopnia. Najlepiej to widac wlasnie w szpitalach i to nie tylko na oddzialach dla staruszkow ale jak widać dla maluszkow też! Ma sa kra! :(
Ciezarny pies.....no trzymajcie mnie :evil:

Mikus mial dzis dzień mega marudera -jednoczesnie kochał mnie i bił, plakal o wszystko, wyganiał mnie i bardzo potrzebował jednoczesnie, normalnie shizofrenia :ohmy: umęczył mnie psychicznie i fizycznie, no bo nikt nie moze mnie zastąpić, malz czasem cos "na silę" ( np wykąpie go mimo oznak niezadowolenia ze to nie mama...) zrobi ale generalnie Mikus wszystkich pędzi......
Macie tak? Czy to tylko moj taki dziwoląg? :blink:
Anabele -sliczne chlopaki masz! :kiss:

A gdzie Azja????
A gdzie Dave????
Co u Moni???
Co u Kaikai?

Dobranoc...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 8 miesiąc temu #975817 przez Azja
Hej

Suzi jestem jestem nie mam weny na pisanie :blink: zjemy śniadanie i spróbuje podczytac i coś napisac :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 8 miesiąc temu #975870 przez Dave
Jestem:)

Creo - o kurka co ja tu czytam. Leoncji zdrowiej nasz byku. Zdrówka, zdrówka, zdrówka.
Nawet nie mogę czytac o takich cholernych sukinkotach, że tak potrafią dziecko zostawić.

Tyle póki co poczytałam. Wróciliśmy od teściów. Skomentuję tylko JA PIERDOLE!!!! I dość nie chcę się denerwować.

No i .... dzis byłam z Mateonem z tym zaległym szczepieniem. Bo już mi do domu, do rodziców wydzwaniali. A że pogoda ok, wszyscy zdrowi, 5 mamy to stwierdziłam, że ok. Ale wszystkie plany na najbliższe dni poszły się je****

Jaki tam był pisk i wrzask, jak sie dzieciaki darły. Masakra. Młody tak sie tylko przyglądał, bawił a jak przyszło do szczepienia to nawet okiem nie mrugnął. Babka byla w takim szoku, że się nie mogła nadziwić. I dała mu takiego wielkiego lizaka a na dokładkę drugiego dla Majoska:)
Dzielny mój chłopak :kiss: :kiss: :kiss: Maja z resztą też taka jest :kiss: :kiss:

No ale wiecie co, była tam tez babka która szczepiła jakąś skojarzoną, ale nie pytajcie jaką. Lekarka się jej pyta jak się ma rodzeństwo, a babka mówi że lezy w domu z antybiotykiem bo ma anginę!!!!! Czaicie to - przyszła szczepić dziecko (coś w wieku młodego), a drugi dzieć chory w domu!!!!
Albo ja jestem zeschizowana albo ona jest dziwna. No w szoku byłam i tyle.

Dobra lecę obiad kończyć.

A i jestem uziemiona w domu, bo moj mąż żle się popatrzył i mój portfel został u nietopery. Wrrrr.....



Aniołek - tak maleńki i tak ważny!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 8 miesiąc temu #975874 przez agat
Creo jak tam Leoś?

Ja podczas moich dwóch pobytów w szpitalu z Adasiem nie spotkałam dzieciaczka bez mamy na oddziale (nie mówię tu u nastolatkach), ale znieczulica panuje wszędzie :/

Dave nieźle z tym szczepieniem. Ja mam ciągle przed oczami aferę z przychodniami z początku stycznia i oburzonego pana, któremu nie chcieli zaszczepic niemowlaczka w szpitalu, tłumacząc, że nie mają jego karty szczepień, historii choroby itd. Oburzenie tatusia sięgało zenitu, bo przecież 6 tyg minęło i trzeba.

Pogoda coraz piękniejsza, niech już tak zostanie plizzzzzz :) Jutro chyba wyskoczymy na cały dzień do moich rodziców i sobie grilla odpalimy, a co :D A dziś jak się uda to po południu wyskoczę do galeryji kupić spodnie i bluzkę na chrzciny. Mam upatrzone w Mohito a teraz weekend z kuponami zniżkowymi jest i -20% będzie :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 8 miesiąc temu #975881 przez Anabelle
Matko jedyna
Zostawić dziecko samo w szpitalu?!
Chore? Wystraszone? Które nie rozumie co się z nim dzieje?
Nogi z dupy bym powyrywała, szczególnie że jak byłam z antkiem na pulmunologii to była półroczna dziewczyna zostawiona przez mame na dobe. Matko jak ona płakała.

Szczepić dziecko jak w domu angina?
No to już w ogóle mało się galaretką nie zadławiłam.

Mysmy dzis zaliczyli spacer po ogrodzie 45 minutowy w chuście :P

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 8 miesiąc temu - 9 lata 8 miesiąc temu #975921 przez Alex_87
Madzia a kiedyś brałam skierowanie na morfologie przed jakimś szczepieniem, potem przekładałam kilka razy, a ważne tylko do poniedziałku, więc pomyślałam, że zrobie im badania. Tymbardziej, że dla Zuzki to żaden stres, nawet nie zajęknie, Tymon też nie zapłakał, jedynie uśmiechał się do pielęgniarki. Dobrze, że mam takich twardzieli, bo jak płacza te dzieciaki w labie to aż samej mi się chce płakać...
a co tu mówić o dziecku zostawionym samemu w szpitalu...pamiętacie niedawno tą historię dziewczynki z domu dziecka, która leża w szpitalu? płakałam za każdym razem jak o tym mówili w tv....

Kaikai lącze się z Tobą bólu kamieni żółciowych. o rany w nocy dopadł mnie taki ból, 3 godziny, nie pomagał paracetamol ani nospa, zazwyczaj pół godziny i po bólu, a teraz zadzwoniłam po mamę, bo byłam sama z dzieciakami, nie daj boże bym zemdlała czy coś...chyba cos mi zaszkodziło, bo zwymiotowałam i jakoś powoli przeszło

Hmm co do szczepień, co się dziwić, że potem sa nopy i inne powikłania, jak rodzice sami doprowadzają do takich rzeczy :blink:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 8 miesiąc temu #975956 przez Dave
MOnia - GRATULACJE :kiss: :kiss: :kiss: :kiss: :kiss: :kiss: :) :) :)



Aniołek - tak maleńki i tak ważny!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl