- Posty: 5222
- Otrzymane podziękowania: 354
- /
- /
- /
- /
- Sierpniówki 2014
Sierpniówki 2014
- aggi
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- asienka87
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 715
- Otrzymane podziękowania: 6
My z kolei mamy wesele na poczatku października i już sie martwie, jak ja do formy wróce w 2 meisiace
Aggi masz racje, z imieniem dla chłopca to ciężko też długoooo szukałam:) Filip też nam sie podoba, ale juz mój Ł ma siostrzeńca o tym imieniu przesłodki i przegrzeczny 5- latek
a ja dziś taka smarkata jestem, że szok
Katsi życzę miłego spedzenia rocznicy my mamy rocznicę ślubu 10 września to będzie nasza 3 rocznica ślubu i zarazem 1 z naszym Skarbem
Ja mam fajnie, bo laboratorium mam na osiedlu wstaje rano, myje zęby, ubieram sie i za 5 minut pobiera mi Pani krew , więc nawet nie zdąże zgłodniec
Ann świetna lista, na pewno sie przyda
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- aggi
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 5222
- Otrzymane podziękowania: 354
o widzę że Ann edytowała posta i dodała listę Zaraz kopiuję do siebie Dzięki, napewno się przyda
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- missyy
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 884
- Otrzymane podziękowania: 17
Przyda się jak najbardziej
A ja dopiero co wróciłam ze spacerku, ZNOWU Mąż jest teraz w domku i mnie pilnuje żebym powietrze złapała trochę pochodziliśmy po parku, porobiliśmy foteczki póki się w kadr mieszczę hahaha
a teraz odpoczywam
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- ann-sunshine
- Autor
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Nieopisana radość
- Posty: 3656
- Otrzymane podziękowania: 178
A mnie brzucha wywalilo i taka ociezala sie dzis czulam. Stwierdzam z przerazeniem ze mi ciasno w kurtce i chyba bede musiala moj stary rozkloszowany plaszczy wyciagnac
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Ummi
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 171
- Otrzymane podziękowania: 2
Tak jak Ann napisala – kazda mama ma inne upodobania i wszystko wychodzi w praktyce – co sie lubi i czego sie uzywa, co dla nas jest wygodne i przydatne. Na poczatku wydaje sie, ze trzeba byc przygotowanym na 100%, miec wszystko, a potem i tak sie dokupuje, czegos innego potrzebuje, a sklepy sa otwarte, polki w nich pelne, wiec nawet jak sie czegos zapomni to nie ma tragedii
U nas wygladalo to tak: (odnosnie listy Ann)
Rozek – kupilismy i bardzo niewygodnie mi sie w nim nosilo synka, ostatecznie lezal nieuzywany, poza tym mysle, ze latem moze byc malo przydatny.Wolalam go owinac kocykiem.
My koldry i poduszki nie mamy do teraz – synek spi w spiworku, jest przyzwyczajony od urodzenia, przynajmniej wiem, ze sie nie rozkopie, a jak dzieciaczek ma pare miesiecy to istnieje ryzyko, ze obroci sie na brzuszek i poddusi poduszka, czy wierzgajac nogami zakryje sie koldra a odkryc sie nie bedzie umial
Polecam jeszcze (jak ktos ma malo miejsca) taki organizer z kieszonkami do powieszenia z boku lozeczka – ma sie wtedy wszystko pod reka.
Kremy na odparzenia okazaly sie u nas mniej skuteczne od zwyklej maki ziemniaczanej
Jesczcze specjalne waciki do niemowlat i oliwka.
Ja z butelka i smoczkiem to bym uwazala na poczatku – przynajmniej kilka tygodni, maluszek musi nauczyc sie ssac piers a smoczek czy piers go rozleniwia. Jesli chce sie karmic piersia to warto poswiecic te poczatkowe dni, i nie dawac smoczka tylko czesto dawac piers – dzieki temu dzieciaczek sie nauczy ssac, a piersi wyprodukuja mleko, bo ssanie pobudza produkcje i nie bedzie potem problemow z brakiem mleka. A jesli juz butelka to taka, z ktorej dzieciaczek musi sie nameczyc by sie napic (tak jak to jest przy piersi) – polecam Medela Calma.
Laktator – karmilam dlugo i byl calkowicie zbedny – uzylam raz z ciekawosci ale warto miec!
Szkoda, ze An_ka jakos nie pisze – chcialam ja wypytac, jak to bylo u niej na poczatku z dwojka dzieciaczkow, jak to zorganizowala i jaka byla reakcja starszego rodzenstwa…
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- missyy
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 884
- Otrzymane podziękowania: 17
A i dzieciaszek sam podyktuje co mu się podoba, a co nie
ann, u mnie też nie lepiej z płaszczem zimowym, a zaraz kurtki wiosenne trzeba będzie wyciągać. A nowego płaszcza, czy kurtki nie kupuje. Jakoś chyba przetrzymie, opatuje sie szalem, to i brzuszek zakryje.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- serduszko20
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 89
- Otrzymane podziękowania: 0
W sobotę byliśmy na 18 brata mojego narzeczonego i trochę się nie wyspałam i wczoraj już o 21 byłam w głębokim śnie:)
Ja na razie nic nie kupuję dla dziecka bo moje przyszłe szwagierki już mi mówią co dostaniemy i już się tego boję już zaoferowały i każda obiecała łóżeczko czyli już mamy 2:) a o ubrankach to lepiej nie myśleć ile tego:)ale wszystko się zapewne przyda i z chęcią przyjmiemy od nich:)
asienka my też chcieliśmy ślub w październiku ale zrezygnowaliśmy po namowach rodzinki, wolę iść z brzuszkiem niż później martwić się że maleństwo w domu albo tułać się z nim i wszystko załatwiać, a trochę tego jest:)
co do imion to dla chłopca podoba mi się Kacper ale mojemu narzeczonemu kojarzy się uwaga z górnikiem:P nie mam pojęcia czemu no ale zrezygnowałam z tego imienia i wybraliśmy Filip a dla dziewczynki gorzej bo jemu się podoba Milena ale mi się nie podoba i trzeba innego imienia poszukać
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- asienka87
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 715
- Otrzymane podziękowania: 6
a co do wesela, to my mamy iść jako goście bo ślub mieliśmy 2,5 roku temu ale też zastanawiam sie, co z maleństwem będzie miało dopiero 2 miesiace..
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- ann-sunshine
- Autor
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Nieopisana radość
- Posty: 3656
- Otrzymane podziękowania: 178
Co do karmienia piersia to zgadzam sie w 100 %, ja podalam mleko tylko dwa razy jak mialam kryzys, bo corka wisiala na cycu non stop, a i tak byla glodna i ryczala przerazliwie. Dalam butle, zeby odespac i nabrac nowych sil do karmienia. I te 4 godziny snu wtedy byly zbawienne i daly mi sily na dalsze karmienie.
Asienka na to wesele to jest tylko jeden patent, zabieracie kogos kto bedzie z dzidzia gdzies bliziutko, tak zebys mogla chodzic na karmienia. No i do rana raczej sie nie pobawisz.
Jak bym miala decydowac czy slub z brzuchem, czy z noworodkiem, to tez wybralabyn z brzuchem. Mniej logistycznych problemow
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- serduszko20
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 89
- Otrzymane podziękowania: 0
a co do górników ja nic nie mam, ale nie wiem dlaczego mojemu facetowi się kojarzy imię Kacper z tym zawodem przecież to nie ma nic wspólnego:P
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- asienka87
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 715
- Otrzymane podziękowania: 6
Serduszko różne imiona, różne skojarzenia hihi
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- ann-sunshine
- Autor
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Nieopisana radość
- Posty: 3656
- Otrzymane podziękowania: 178
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- asienka87
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 715
- Otrzymane podziękowania: 6
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- pecka30
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 5
- Otrzymane podziękowania: 0
Nie pamiętam już która z Was poleciła mi mleko na zgagę ale jesteś moją bohaterką, pierwszą noc od dawna miałam błogi spokój. Dziękuję.
Wczoraj napisałam ostatni egzamin i zaczęłam ferie, więc teraz raczej będę miała więcej czasu dla Was. Czekam jeszcze na wyniki, ale dotychczasowe są rewelacyjne, więc chyba "co dwie głowy to nie jedna" sprawdziło się w moim przypadku i Wasze kciuki pomogły.
Dzisiaj trochę przestraszyłam się rano, bo po wstaniu dostałam strasznego krwotoku z nosa i przez 20 min. nie nadążałam zmieniać papier pod nosem. Co prawda kiedyś miałam tak często, a przed ciążą rzadziej, ale jak już to intensywniej. Natomiast w ciąży to był pierwszy raz i już w głowie porządnie mi się zakręciło. Na szczęście sytuacja została opanowana.
Lecę, bo czas wybierać się do pracy. Pozdrawiam serdecznie w te szare, ponure warszawskie popołudnie. Trzymajcie się pogodnie. :*
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.