Mamusie marzec 2013

kika1985 napisał:

aksa napisał:

6weidera ooo słyszałam legendę że ktoś to zrobił do końca

Gosia oo ty wariatko jak ty to zrobiłaś?! no niezle to teraz jakąś mrożonkę z lodówy i przykładaj do buzi żeby na małża nie było

ja 6 weidera zaczynałam chyba z 5 razy:p nigdy nie ukończyłam ale fakt jest dobra

Ja mam gdzies wydrukowana, lezy juz z szesc lat!

Andzia malinka Fajne brzuszki>>>:*
zgłaszam ze nalesniki sie udały juz leza nafaszerowane pieczarkami i serem
Luty mi zleci od 1 zaczyna praktyki w szkole i tak 4 tyg :I ech coz zrobic

A wiecie , ze ja chudne. Maly zabiera mi chyba juz ze mnie. Historia sie powtarza jednak.

depeche no to prawdziwa 6 skoro 6 lat leży

leniusia gratulacje ja właśnie zjadłam kurczaka z ryżem od teściowej a jakiś słodycz za mną chodzi a w domu nic nie ma

kika ja już się najadłam merci i wafelków bo też mi się chciało masakrycznie słodkiego

Depeche napisał:

A wiecie , ze ja chudne. Maly zabiera mi chyba juz ze mnie. Historia sie powtarza jednak.

o ale ci fajnie, ja tam dalej tyję i tyć będę


właśnie przed chwilą sprawdziłam w szafie pieluchy i mam 3 opakowania pampersów tych małych jedynek po 43 sztuki, kiedy ja to kupiłam? plus dwie paczki dwójek po 72 sztuki, ogłupiałam

Depeche napisał:

A wiecie , ze ja chudne. Maly zabiera mi chyba juz ze mnie. Historia sie powtarza jednak.

Też tak mam. 8 kg przytylam a teraz chudne

kika1985 napisał:

depeche no to prawdziwa 6 skoro 6 lat leży

leniusia gratulacje ja właśnie zjadłam kurczaka z ryżem od teściowej a jakiś słodycz za mną chodzi a w domu nic nie ma

No pączka bym zjadla, ale jestem nadal w pidzamie! I oczy jakies takie zapuchniete, z psem to moze jakos wyleze, ale do sklepu nie pojde. Do tego zjadlam caly chleb, sie przeleci ten nieogarniety myslowo i slownie.

25malinka napisał:

kika ja już się najadłam merci i wafelków bo też mi się chciało masakrycznie słodkiego

o a ja mam tylko jabłka w domu

Co do zwisów poporodowych, to mi został, ale mam straszne skołonności do rozstępów, w ciaży nie miałam dopiero jak zaczełam spadac z wagi to sie pojawiły, miałam takie majty poporodowe ale to cholernie niewygodne, ostatnio smuciłam meżowi ze mi wiekszy zwis zostanie, to on stwierdził kto ci tam bedzie zagladał, no co zrobić, w domu mam tez pas neoprenowy w tym ćwiczyłam na areobiku, i włąśnie po areobiku najbardziej brzucho mi wciagło do tego rower, a sa kobitki które nic nie robia i po ciazy sa takie jak były przed.

Depeche napisał:

kika1985 napisał:

depeche no to prawdziwa 6 skoro 6 lat leży

leniusia gratulacje ja właśnie zjadłam kurczaka z ryżem od teściowej a jakiś słodycz za mną chodzi a w domu nic nie ma

No pączka bym zjadla, ale jestem nadal w pidzamie! I oczy jakies takie zapuchniete, z psem to moze jakos wyleze, ale do sklepu nie pojde. Do tego zjadlam caly chleb, sie przeleci ten nieogarniety myslowo i slownie.

opuchlizna na pewno od płaczu Depeche

Waszka87 napisał:

Depeche napisał:

A wiecie , ze ja chudne. Maly zabiera mi chyba juz ze mnie. Historia sie powtarza jednak.

Też tak mam. 8 kg przytylam a teraz chudne

A masz wszystko ok z metabolizmem? Bo ja nie. Normalnie mam problemy ze zrzucaniem wagi, w ciazy wszystko dziala u mnie az za dobrze. Znaczy sie jajniki mi za duzo insuliny wywalaja. Po ciazy ide po tabletki, niech je jakos uspia, bo szlag mnie trafi.

A ja stwierdzam iż niedługo będę musiała wyciąć dziurę przy blacie w zlewie!
Qrwa chacze już o wszystko hahah jaki pączek ze mnie

Jak mi zostanie zwis a mój się będzie nabijał to palnę mu tym zwisem w łeb

masakra jakaś!! zmywałam naczynia na raty bo mi kręgosłup wysiada!

w ogóle mam jakiś kryzys, chyba mi hormony biją dziś się obdziłam z nastawieniem, że ja nie jestem przygotowana na takie zmiany, że sobie nie poradzę i w ogóle na co ja się porwałam.....

kika1985 napisał:

Depeche napisał:

kika1985 napisał:

depeche no to prawdziwa 6 skoro 6 lat leży

leniusia gratulacje ja właśnie zjadłam kurczaka z ryżem od teściowej a jakiś słodycz za mną chodzi a w domu nic nie ma

No pączka bym zjadla, ale jestem nadal w pidzamie! I oczy jakies takie zapuchniete, z psem to moze jakos wyleze, ale do sklepu nie pojde. Do tego zjadlam caly chleb, sie przeleci ten nieogarniety myslowo i slownie.

opuchlizna na pewno od płaczu Depeche

No, ku.wa raczej. Niby od czego. Nogi to juz moga puchnac, ale zeby oczy to pierwsze slysze.