Listopad w tym roku będzie pogodny 2010

no niestety nie
mam za dużo teraz "roboty" a chciałabym to jakoś fajnie zorganizować. Ale jak tylko coś ruszy na pewno Wam powiem

w takim razie będę cierpliwie czekać
Uciekam już spać bo późno się zrobiło
Dobranoc

Dobranoc

Dzień dobry

która chętna na kawkę?

Dzień dobry

Ja baaaardzo chętnie.
Nic się nie wyspałam.

Ja też nie

W nocy 5 pobudek i ostatecznie o 6 czas na zabawę

A ja złamałam dzisiaj swoje postanowienie i wzięłam Adasia do siebie do łóżka gdy obudził się po raz 3 w nocy.
W łóżku przespał prawie całą noc, ale strasznie się na mnie pchał i przytulał do mnie więc nie umiałam się ułożyć.
No ale było to w drodze wyjątku bo mu chyba ząbek idzie prawa dolna jedynka. Taki punkcik jakiś tam zaobserwowałam, więc mam nadzieję, że lada dzień w końcu wyjdzie.

A Ty Ilonko jutro na wesele? Wszystko już przygotowane?

No właśnie nie wszystko!
Krawat dla M., dla mnie jakiś żakiet czy coś.
Ogólnie jeszcze w proszku wszystko. A dziś znów do firmy muszę jechać bo mam kilku klientów umówionych. Nie wiem jak się wyrobie.
W ogóle nie czuje że to jutro to wesele

Dzień dobry,

Dziewczyny napiszcie proszę jak to jest u Was z podawaniem dzieciaczkom żółtka ugotowanego na twardo. Ja od siódmego miesiąca podaję co drugi bądź trzeci dzień do obiadku ugotowaną połówkę żółtka ale ostatnio wyczytałam że można je podawać od 11 miesiąca i teraz zgłupiałam.

Ilonko zobaczysz, że ze wszystkim się wyrobisz, a jutro będziesz się świetnie bawić.

Carolin ja Adasiowi podaję już całe jajko. Albo w formie jajecznicy, albo gotowane, czasem smażone (ale tylko żółtko). I podaje mu je od 6 miesiąca życia i nic mu nie ma. Zresztą mój Adaś je już praktycznie wszystko, łącznie z klopsami i plackami ziemniaczanymi. Zupa pomidorowa też podobno od roku a już ją je, a żurek wcina aż mu się uszy trzęsą. Dotego jadł już truskawki i pomarańcze. Daję mu też mleko od krowy (ale nie takie z kartonu, tylko prawdziwe) - robię mu na nim kaszki i kleiki, albo dodaję trochę do jajecznicy.
Możecie uznać mnie za wariatkę, ale ja wychodzę z założenia, że jeżeli dziecku nic nie ma po wprowadzeniu jakiegoś produktu tzn, że może ten produkt jeść. A jak mu smakuje to czemu mam mu odmawiać?

Hejka
Ja podaję Tomkowi jajecznicę co drugi dzień jajecznicę robię na parze

Wiktor też je jajka od 6 miesiąca chyba i też nic nie zauważyłam

Tzn ogólnie je wszystko no wiadomo nie je śledzi, czy grzybów

witam serdecznie a my Oliwce jajecznicy jeszcze nie dawalisy bo sie boimy ona cokolwiek zje zaraz obsypana i skora peka w sumie to nic nie moglabym jej dawac dojedzenia musze sie pochwalic wczoraj ciocia poslala mi paczke ze szkocji na spozniony roczek i wspaniale ciuszki 3 pary bucikow za duze ale beda na wiosne i sporo ubranek a jakie bajeranckie

Asiu to pochwal się nam tymi ubrankami