bezdech... co robic??

moj maluszek zaczyna juz stawac na nogi ale zapomina mu sie ze musi sie trzymac..... no i czesto przewraca sie i nawet uderza glowa o podloge.
zaczyna tak strasznie plakac za ma taki jakby bezdech, tak bardzo sie zanosi ze nawet nie oddycha po 10 - 15 sek. co robic w takim wypadku jak dziecko tak dlugo nie oddycha??
ze strachu czasami mi sie wydaje ze za chwile on wcale nie zlapie powietrza....

Hej, mój synek też cierpi na bezdech. Pediatra w takiej chwili każe mocno wdmuchiwac powietrze do ust (nie musi byc to usta-usta, usta-nos - wystarczy na odległośc). Jeśli to nie pomaga to przybliżam usta i dmucham mocniej, aż złapie oddech. Ważne żebyś w tej chwili nie panikowała i nie uderzała dziecka, nie potrząsała, bo się może przestraszyc. Muszą to byc spokojne, mocne wdmuchnięcia

Mój maluszek właśnie zaczyna raczkować, ale dobrze wiedzieć, co zrobić w takim przypadku gdyby się to mojemu synkowi zdarzyło.
Dziękuję za informacje

naszej małej też się tak zdarzyło jak płakała strasznie, do tego byłą bardzo czerwona na buzi...

moja klaudia zanosi sie dosc czesto ale juz nie wpadam w panike jak za pierwszym razem - wtedy na szczescie bylo to po szczepieniu i pielegniarka dmuchnela jej w twarz.