Mamusie Wrzesień 2017

Hej gratuluję wszystkich udanych wizyt
Ja ostatnio trochę zapracowana jestem i zaczyna brakować mi energii, ehhhh...
Wizytę mam 19 maja, dzieciaki kopią jak szalone, martwią mnie tylko skurcze (mam ich kilka na dzień), biorę nospę i magnez ale nie czuję znaczącej poprawy.
Jeżeli chodzi o materace to ja też nie chcę tych kokos-gryka, widziałam na necie co się może w nich zalęgnąć... brrrrr.....

Natalka powoedz jak to odczuwasz?
Szczerze mówiąc nie wiem jak wygldaja skurcze...
Mnie boli brzuch kiedy się napracuje jest to może bardziej niewygodne uczucie niż bolesne... ale kiedy poleże przechodzi po chwili.

Napina mi się brzuch, zaczyna od góry, a kończy na dole, nie boli mnie to ale jest to duży dyskomfort. Powiem teraz lekarzowi na wizycie i niech myśli co tu zrobić skoro ta nospa średnio pomaga... ja nawet jak się nie napracuje to tak mam, np jak leżę

Ja jeszcze dość niemiło odczuwam ruchy dzieci. Wiem ze to super doświadczenie ale w moim przypadku jest bolesne i właśnie kiedy się któraś panna wypnie to mam napięty brzuch ale przez chwile np 1 2 minutki.

Ja tym razem musze zapytać o magnez bo nadal nie biorę a czasami mam skorcze łydek.
No i ostatnio zdarzą mi się puls około 100 a wtedy nie czuje się zbyt dobrze.
Zauważyłam że właśnie często kręci mi się w głowie...

Natalka całkiem możliwe, że to skurcze Braxtona-Hicksa tu znajdziesz więcej info: parenting.pl/skurcze-braxtona-hicksa

Dziewczyny u mnie nie może być normalnie Byłam dziś na powtórkowych połówkowych bo ostatnio moja Niunia skuliła się w literkę C. Dzisiaj też nie udało się zbadać buźki bo zasłoniła się rączkami. Więc badanie do powtórki na 30 maja i przy okazji do kontroli bo u Małej dostrzegł dwa torbiele splotów naczyniówkowych. Powinny się wchłonąć do ok 26 tygodnia ale oczywiście stres jest dlatego musimy częściej mieć kontrole. Czasami przez to wszystko ucieka mi cała radość tej ciąży - cały czas jakiś stres. Dobrze, że mój Mąż jest opanowany. Więc czekamy, aż się wchłoną.

Moniek nie stresuj się, wszystko będzie dobrze! U Ciebie Karolinka też, 3 mam mocno kciuki!
Ja czytałam już o tych skurczach B-H, niby opis pasuje ale oczywiście ja się nakręcam, że to ciąża blizniacza i martwi mnie to, bo bym chciała jak najdłużej donosic!

Hej
My już po połówkowym wszystko ok.Maluszek rośnie wazy już 413 g i super pozował przy usg może jakiś model będzie Moje wyniki tez bardzo dobre trochę się martwiłam tymi badaniami zleconymi przez alergologa na wątrobę ale na szczęście te moje swędzenia skóry to alergia .. Martwiłam sie tez czy wszystko z moja szyjką jest ok bo jestem po zabiegu konizacji szyjki macicy ale na razie jest super!! nic się nie skraca wszystko jest zamknięte także oby tak dalej .Nawet lekarz zrobił mi dla mojego spokoju usg żeby zmierzyć szyjkę i sie okazało ze nie jest wcale taka krótka u zdrowej kobiety ma 4 cm a u mnie po zabiegu 3.7 cm także bardzo mnie to ucieszyło Oby do przodu.. Na kolejnej wizycie myślę że już pójdę na L4 a Wy dziewczyny jak tam już na zwolnieniach czy jeszcze pracujące?? pozdrowionka

Hej wydaje mi sie ze to sa te skurcze przepowiadajace takze nie ma sie co martwic, po prostu macica cwiczy.

Dzis mialam wizyte u gina.Wszystko oki, cisnienie w normie, wyniki w normie, nie mam cukrzycy. Waga w dwa miesiace podrosla o 4 kg. W sumie od poczatku przytylam 4,3 kg nastepna wizyte mam 22 czerwca i 12 czerwca mam zrobic wyniki morfologia i mocz. No i wg badania maluszek jest wiekszy niz wg terminu, czyli tak jak na usg wyszlo. Lekarza powidzial zeby sie narazie nie martwic ze jakies wielkie bedzie, zobaczymy w sierpniu.

Siemka

My rośniemy jak szaleni brzuch coraz większy.

Mnie jedynie co martwi to cukier . . . mam spadki. I wogóle albo poniżej normy, albo na samej granicy dolnej. Dziś już do diabetologa się nie zapisałam bo rejestracja nieczynna była, ale w poniedziałek to ogarnę bo mnie to martwi. Krzywej niestety nie zrobię bo po operacji żołądka nie dam rady.

Moniek Głowa do góry będzie dobrze...u mnie na połówkowym też przez brzuch nie mogła Pani głowy dobrze zobaczyć więc robiła dopochwowo i od razu poszło badanie.

Oj wrześniówki ale cisza...

Mamusie chciałabym zacząć robić pierwsze zakupy dla Niuni. I jako, ze to pierwsza moja Dzidzia to nie wiem nawet od jakiego rozmiaru zacząć. I jeszcze jedna mam zagwostke jak ja w ogóle mam to Dzidzie ubierać? Tzn tak żeby nie nakładać nie wiadomo ile warstw ale żeby Jej nie było zimno takie to mam przemyślenia. Wybraliśmy już wózek i padło na Adamex Marcello z dużymi kołami. Na nasze tereny w okol domu taki się najbardziej sprawdzi.

Cisza...

Chyba już wszystkie jesteśmy po polowkowych
Ciesze się ze wszystko jest dobrze.

Paulina fajny balonik

Moniek. Mam podobne dylematy z tym ze ja juz mam jedno dziecko i chyba wszystko zapomniałam.
W domu to wiem co chce aby miały do ubrania ale na dwór w sumie na początek września nie mam pojęcia. Kombinezon to chyba za ciepło. ..
W domu Moniek z doświadczenia wiem ze najwygodniej body z długim rękawem do tego leginsy lub polspiochy i ewentualnie jakas bluzeczka w razie potrzeby skarpetki fo legisnów wiadomo ja jeszcze kupie kilka pajacykow ale to na noc po kąpieli.

Która mama rodziła w tym czasie i powie nam jak ubrać dziecko na wyjście ze szpitala i ewentualnie do wózka ?

Dziewczyny jak u was z przyrostem wagi? ja jestem prawie w 22 tc i 5 kg przytyłam niby nie dużo choć mi się wydaje że jakiś większy mam brzuch nie jem więcej jakoś niż normalnie jadłam na pewno więcej pije a u Was jak sytuacja wagowa wygląda???

Agunia 85 ja miałam ostatnio 5.2 ale to było 3 tyg temu. Teraz myślę ze mam kolejne 2.5 kg
Niby nie jem źle a idzie ta waga do góry jak szalona.

U nas cisza bo same imprezy w rodzinie urodziny, wczoraj komunia, dzisiaj powtórka. W środę jeszcze chrześniak mojego L ma urodziny a w czwartek idę na wizytę to już będzie 22tyg. A z wagą jak na razie to przytyłam 2kg... Ale muszę się pilnowac, bo chęci na więcej to ja mam ale z moja waga to lepiej nie
Też się zastanawiałam jakie ubranka przygotować i do szpitala i na wyjście, bo ten wrzesień w zeszłym roku był gorący