znamię u maluszków

Moja ma widoczne znamię pod okiem
O takie

Alutka ja zawsze myslałam że to strupek po jakimś "stuknięciu" w czsie zabawy

Moja Marcelina ma "myszkę" na lewej nóżce, ale nie jest ona aż tak duża...i naczyniaczka pod noskiem, ale mam nadzieję, że zniknie z czasem...

a ja u Waszych dzieci nic nie zauważyłam, a oglądam zdjęcia bardzo uważnie

Dawidek ma znamie na kosci ogonowej tuz nad "rowkiem:P" taki kolor jakby czerwony mowia ze to obtarcie od przeciskania sie w kanale! i jeszcze ma takie samo znamie jak majka ale na raczce!

moja Lenka urodziła się z krwiaczkiem po prawej stronie i na tyle główki.z tyłu pozostało jej jeszcze kilka większych "ciapek', ale to mnie nie martwi,bo w razie czego włoski przykryją .Trochę jednak niepokoję się innymi, które ma pod noskiem i pomiędzy brwiami(takie popękane naczynka) ,oby sie wchłonęły, bo mogą jej później przeszkadać .Czas pokaże .

Kubuś ma na brzuszku taką jasnobrązową plamkę. Pojawiła się jakoś niedawno. Okazało się, że to znamię i ma je m.in. moja mama. Z tyły na główce ma jeszcze od urodzenia czerwone plamki, takie jakby rozproszone. Raz jest ich więcej, raz mniej. Po porodzie też miał dużo popękanych naczynek na buźce ale większość się wchłonęła.

Emme napisał:

a ja u Waszych dzieci nic nie zauważyłam, a oglądam zdjęcia bardzo uważnie

Ja też nie
Alutka Twojej kruszynce tyle razy się długo przyglądałam bo taka ładna dziewuszka i nigdy nie zauważyłam że ma coś pod oczkiem!!!!

mój mały ma na czole, to się chyba nazywa uszczypnięcie bociana

baby_55 napisał:

mój mały ma na czole, to się chyba nazywa uszczypnięcie bociana

o właśnie coś takiego ma Kubuś tylko, że z tyłu głowy i teraz już trochę mniejsze.

takie coś z tyłu to i Tola ma, powiększa się jak się zdenerwuje. ale podobno to znika z czasem

baby_55 napisał:

mój mały ma na czole, to się chyba nazywa uszczypnięcie bociana

Lenka ma własnie w tym miejscu tez takie czerwone (2 takie kreseczki jakby czesto czoło marszcyła i kropeczke)

wczoraj miałam chwilkę i przejrzałam trochę neta, znalazłaam taki artykuł,może komuś się przyda


Wiadomość wydrukowana ze strony: www.babyonline.pl

Znamiona u noworodka

Edipresse

Miała być gładka, różowa i bez skazy. Taka jak u noworodków z reklam. Tymczasem skóra Twojego dziecka jest w plamkami, pieprzyki, grudki. Sprawdź, czy rzeczywiście są one powodem do zmartwienia.

Prof. dr hab. Paweł Januszewicz odpowiada na pytania dotyczące znamion u dziecka. Dzięki pomocy prezesa Kolegium Lekarzy Pediatrów na pewno nie będziesz już miała żadnych wątpliwości, czy pieprzyk lub czerwona plamka są groźne dla Twojego dziecka.

Na czole noworodka, nad nosem, widać sporą różową plamę. Czy to choroba skóry
Nie. To tzw. „uszczypnięcie bociana”, niegroźna zmiana skórna występująca u prawie połowy noworodków. Plama ma kształt trójkąta (stąd jej nazwa – rzeczywiście wygląda, jakby zostawił ją długi ptasi dziób), może mieć kolor różowy, pomarańczowy lub jasnobrązowy. Gdy jej dotykasz, lekko blednie, a kiedy malec płacze lub krzyczy – nabiega krwią i ciemnieje. Na „uszczypnięcie bociana” nie ma żadnego lekarstwa. Nie trzeba jednak nic z tym robić, bo zazwyczaj plama sama znika, zanim dziecko skończy roczek.

Zdarza się (bardzo rzadko), że to znamię zostaje do końca życia i nie można go usunąć.

Noworodek ma na ramieniu czerwoną wypukłą narośl wielkości groszki. Czy trzeba ją usunąć
Nie. To prawdopodobnie naczyniak krwionośny, niegroźne znamię, które pojawia się u noworodków najczęściej około trzeciego, czwartego tygodnia życia, raczej u dziewczynek niż u chłopców. Może mieć średnicę nawet do czterech centymetrów. Z wyglądu przypomina malinę i tak bywa potocznie nazywane. Kiedy noworodek jest chory i gorączkuje, naczyniak może stwardnieć i ściemnieć. A gdy smyk rośnie, znamię szarzeje, spłaszcza się i stopniowo zanika. Zazwyczaj między piątym a siódmym rokiem życia nie ma już po nim śladu. Może jednak pozostawić po sobie „pamiątkę” – przebarwienie lub rozszerzone naczynka krwionośne. Pilnuj, aby dziecko nie rozdrapało naczyniaka – będzie mocno krwawił!

Idź z dzieckiem do lekarza, jeśli naczyniak jest bardzo duży, znajduje się w miejscu, w którym przeszkadza i jest ciągle urażany, np. na powiece. Jeżeli będzie to konieczne, chirurg usunie go laserem lub metodą krioterapii, czyli zamrażając go.

Noworodek ma na policzku dużą ciemnoczerwoną płaską plamę. Czy to znamię zniknie, czy musi je usunąć lekarz
Niestety, to tzw. „plama czerwonego wina”, czyli naczyniak płaski, który sam nie zniknie. Kiedy dziecko będzie starsze, może jeszcze ściemnieć. Mogą pomóc jedynie zabiegi kosmetyczne polegające na rozbieleniu plamy, np. terapia laserem pulsacyjnym. Można je jednak zacząć najwcześniej po trzecim roku życia.

Przy dość dużych, rzucających się w oczy zmianach niekiedy stosuje się przeszczepy skóry. Jednak wyniki tych zabiegów są kiepskie – skóra pobrana z innego miejsca nie wygląda na twarzy najlepiej.

Noworodek ma od urodzenia brązowy pieprzyk wielkości małego paznokcia. Czy takie znamię nie jest dla noworodka niebezpieczne.
Pieprzyki powstają z powodu zaburzeń w rozwoju komórek barwnikowych skóry. Zazwyczaj jest to znamię zupełnie niegroźne, szczególnie jeśli jest tylko jedno. Uważnie jednak obserwuj, czy się nie zmienia. Jeżeli pieprzyk się powiększa, zaczyna swędzieć, zmienia kształt lub kolor bądź gdy pojawi się stan zapalny – trzeba koniecznie pójść z dzieckiem do pediatry onkologa.

Pieprzyków nie powinno się ścierać ani usuwać na własną rękę. Podrażnienie może przyczynić się do przekształcenia znamienia w nowotwór. Tylko lekarz może zdecydować o usunięciu pieprzyka (za pomocą lasera).

Na owłosionej głowie noworodka widać kilka żółtych plamek, na których nie rosną włoski. Co to jest
Są to znamiona łojowe. Najczęściej są żółtawe lub różowe. Skóra w ich miejscu jest grubsza i pozbawiona włosów. Zwykle profilaktycznie te znamiona usuwa się między 10. a 12. rokiem życia, żeby zapobiec przekształceniu się ich w chorobę nowotworową. Zabieg jest prosty i bezbolesny – wykonuje się go w znieczuleniu miejscowym.
Nie obcinaj dziecku zbyt krótko włosków – dzięki dłuższej fryzurce znamiona będą zupełnie niewidoczne.

Noworodek ma od urodzenia na pośladku dużą plamę, która wygląda jak siniec. Co jest jej przyczyną
To „plama mongolska” – wyglądające jak siniak znamię występujące na pośladkach i w okolicy lędźwiowej. Zdarzają się one u noworodków małżeństw różnych ras. Znamię to zwykle jest duże – nawet na całym pośladku. „Plama mongolska” ujawnia się tuż po porodzie i znika po kilku bądź kilkunastu latach.

Noworodek ma włosy na pieprzyku. Czy można je obciąć
Absolutnie nie! Pieprzyk, na którym rosną włoski, nazywa się potocznie „myszką”. Jest on niegroźny. Nie wyrywaj z niego włosków ani ich nie przycinaj, bo możesz podrażnić znamię.
Gdy dziecko ciągle sięga rączką do znamienia, staraj się odwrócić jego uwagę. Z czasem przyzwyczai się do niego.

Kiedy usuwać znamiona u noworodka
Lekarz może zalecić usunięcie znamienia, jeśli znajduje się ono w okolicy łatwej do podrażnienia: na szyi, w pachach, w okolicy genitaliów lub w miejscu, w którym gumka majtek czy (w przyszłości u dziewczynek) brzeg stanika mogą je ocierać. Zwykle z decyzją czeka się do ukończenia przez dziecko 10–12. roku życia.
Jeśli jakiekolwiek znamię na skórze Twojego noworodka zaczyna się zmieniać, swędzi, uwypukla się, powiększa lub towarzyszy mu stan zapalny, koniecznie poradź się lekarza specjalisty.


Anna Haman

DZiewczyny jak ja się urodziłam to miałam czerwoną plamę na lewym boku sięgająca od pachy do pasa lekarze chcieli to usuwać ale rodzice się nie zgodzili z czasem znamię robiło się coraz mniejsze teraz już nie ma po nim śladu, ale jeszcze kilka lat temu był mały znak i wyglądało to jak "malinka" Pamiętam jak mój mąż się oburzył i zdenerwował że w okolicach piersi na boku mam mała malinke

nie wiem czy dobrze wiac na tych zdjeciach ale ma taka przycemniona plame na nozce. ja sie tym troche martwie ze jak podrosnie bedzie miala kompleksy z tego powodu bo wiadomo dziewczyna jak ubierze spodniczke to bedzie widac
tu kolo stopki dobrze widac

Michał ma na linii pępka po prawej stronie białą plamkę