STARANIE O CIAZE cz.2

gosia28 napisał:

Ilona a czemu ja widzę dwa groszki

U mnie 40 dc. kpi sobie ze mnie wredna sucz a żeby życie nie było zbyt piękne to P. wylał kawę na stół i skończył lapka

Nie kciałam nic mówić bo słabo się znam na usg, ale ja też tam widziałam dwie fasole

Witam
Ciężki dzień za nami, dały mi dziś dzieci w kość, ale już śpią

Ola nauczyła się wczoraj robić przewroty/fikołki (jak zwał tak zwał) i ja mam non stop zawał, bo jeszcze nie zrozumiała, że musi mieć miejsce na te ewolucje, aż w końcu plecy obiła o stolik od tv. I wszystko jest "raczej" komicznie to brzmi z ust takiego malucha

Aż wróciłam do zdjęcia fasolki i teraz jak mówicie to też widzę drugą Mnie to usg to trzeba tłumaczyć jak krowie na rowie

Anabelle trzymam dalej kciuki

Gosia 28 a u Ciebie jak, przyszła, a może nie przyjdzie, nie sikasz?

Lalka nasz kochany NFZ Moje dziecko też ma mieć intensywną rehabilitację całe życie, a na nfz ma aż 10 dni po 45 min na 3,5 m-ca

Anabell też spóźnione ale najlepsze życzenia

Lalka niestety tak działa NFZ, młody od mojego brata też zapisany na kosmiczną datę, na szczęście ciocia ma odpowiednie kwalifikacje to wspomagam jak mogę

Mała kurcze nie chce sikać bo po ostatniej akcji z poprzednim testem jakoś mi się odechciewa.
ale o ginie muszę chyba pomyśleć żeby ją przywołać

O matko ile czasu zajmuje pisanie z fona

Oj lalka - o NFZ to ja jak bym się wypowiedziała, to jeszcze by mnie ścigali ;D
Nie trawię. Jak sobie pomyślę, jaką opiekę mogłabym mieć, gdybym sama sobie wykupiła za kasę ściąganą z wypłaty to głowa mała

U mnie bez @

Gosia, widzę, że u Ciebie też jakieś dowcipy z @
Mam jeszcze 2 testy - najwyżej zużyję raz na 2 dni
Nie wiem co to za żarty sobie ktoś ze mnie robi

Hejka

Ilona Gratulacje

Anabelle trzymam kciuki zeby @ nie przyszła

A co do NFZ... to Szymka operacja przeszczepu kości biodra do wyrostka zębodołu ,zamiast w 2013 będzie w 2015 w czerwcu ,,, oczywiście jak starczy funduszy ., dowiem sie czy zmieści się w budżecie TYDZIEŃ przed planowanym przeszczepem

Asik, to w samą porę

Anabell @ to takie złośliwce

nfz...zupełnie inaczej było jak leżałam z Jagusią na szpitalnej w Poznaniu...ale to leżeliśmy...przebadali małą wzdłuż i wszerz.....i to sami fachowcy,specjaliści!!!!i nikt nie miał żadnych problemów mimo,że mała oprócz serduszka miała wszystko zdrowe!!!a na rejonie...sami od siebie zaproponowali nieodpłatnie oczywiście szczepienia p.pneumokokm...ale to trzeba się urodzić z wadą

eee, u nas szczepią za darmo pneumokoki, ale jakimś dużym dzieciom, czterolatkom chyba. Nie wiem dokładnie bo Duśkę szczepiliśmy wcześniej. W sumie to nie wiem po co, bo te pneumokoki to propaganda i tyle.

Asik, a nie powiedzieli Ci, żeby się dowiadywać bo może się miejsce zwolni?

Jak leżałam z Duśką po porodzie to też ją przebadali wzdłuż i wszerz chociaż obiektywnie powodu nie było, taki standard szpitala. Nawet się załapała na testy na choroby metaboliczne, standardowo sprawdza się cztery, szpital miał jakiś program pilotażowy i przebadali ją na trzydzieści.

No ale żeby za rózowo nie było, ani do okulisty ani do ortodonty póki co nie ma zapisów

Anabelle, nie wiem czy wiesz, ale u nas fasolki parami zasuwają, jakaś para do Ilonki musi sie znaleźć, jakby nie patrzeć jesteś pierwsza na liście, ale ciiii..... żeby się @ nie dowiedziała i nie przylazła

Ilona, tam faktycznie są dwie fasole, to może dziewuszka i chłopczyk?

Witam
Z mężem dopiero się staramy o nasze pierwsze bobo, w sumie dopiero od niedawna nie biore antykoncepcji a że mąz był w delegacji próby nastąpia w tym tygodniu. Ciekawi mnie czy szybko za pierwszym razem zaskoczyłyście z bejbi I tak mysle czy aby kupic testy owulacyjne czy polecacie jakąs konkretna nazwę testów?

Witaj szpulka

Takich co szybko u nas zaskoczyły to jak na lekarstwo, ale bywają i takie tutaj, może się odezwą Na testach się nie znam, więc czekaj cierpliwie, ale wiesz, w weekendy to tu mały ruch

Ja już w takim wieku ze trzeba ale najpierw to trzeba w ogole zaczac

Dziewczyny!!!!
Doktorek ogladal fasole z 10 minut. Powiedzial: to jest .... (wlasnie ta mniejsza plama_ nie zrozumialam nie uslyszalam z wrazenia ) a to jest piekna fosolka ( ta wieksza i bardziej podluzna plamka )
Zawsze marzyły mi sie bliźniaki ale to bylo dawno temu chyba jeszcze w podstawowce


Chyba by zgadl ze to 2 fasole

Anabelle zapraszam do pary

Ilona gratulacje podwójne szczescie

Oj takie co za pierwszym razem zaskakują to mało a jak juź są to uciekają zaraz

A ja mimo iż bardzo chce w książe zajść to się trochę boję nie wiem czy pisałam, ale u mnie były trzy pęcholki ciążowe, ale dwa mniejsze i ginka jakoś to nazwała, w każdym razie powiedziała że z nich dzieci nie będzie bo za małe i tylko jeden ten największy brała pod uwagę więc u mnie chyba duże prawdopodobieństwo że mogą się trafić bliźniaki no w sumie możliwe bo babcia (mama mojej mamy) miała bliźniaki

Pewnie sie koncentruja na dzieciach...