Proszę o pomoc - przyszła Mama opuściła ojca

Trochę to dziwne ponieważ twoja kobieta powinna teraz wić gniazdo. Zaskakujące jest to że ja jak byłam w ciąży zarzucałam mężowi że nie interesuje się moim brzuchem nie chciał czuć kopnięć, głaskać mnie po nim, mówić do niego. Raczej to co opisujesz nie wyjaśnia jej wyprowadzki ,ponieważ to że byłeś nadopiekuńczy i że czuła się jak inkubator nie jest powodem do wyprowadzki. Przykro mi to pisać ,ale musi być jeszcze inny powód ponieważ bez ważnego powodu nie zwalała by się na głowę przyjaciółce z całą wyprawką i porodem na dniach. Nie powinno się również wszystkiego przypisywać hormonom owszem miałam huśtawkę emocjonalną ,ale w całości nie pozbawiało mnie to zdrowego rozsądku. Życzę Ci oczywiście żeby się poukadało w Twoim życiu

Damiano jak to możliwe, że kobieta w 9 miesiącu ciąży zabrała dosłownie wszystko i odeszła od ciebe, bez konkretnego powodu. Co takiego dokładnie się stało? Jak wyglądał cały ten dzień, w którym się wyprowadziła? Może ona zobaczyła jakiś głębszy problem? Może to jest bardziej skomplikowane niż się Tobie wydaje.
Jak dla mnie nie dawaj jej spokoju, bo pomyśli, że masz ją gdzieś, ale nie bądź też natrętny, bo wtedy się wkurzy jeszcze bardziej

No właśnie może jest głębszy problem!
Czy ty przypadkiem nie nadużywasz alkoholi, albo całymi dniami grasz w X-boxa?
Bo to dla mnie też był by powód aby sobie darować taki związek!
Wiadomo leczyć się można w takich klinikach- medox.org.pl od nałogu, ale tego trzeba chcieć!