- Posty: 1351
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- /
- Mamusie marzec 2013
Mamusie marzec 2013
- aksa
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
a ja poszłam spać o 22 a obudziłam się o 9.50 spałam 12 godzin (oczywiście ze wstawaniem siku) ale jestem w szoku!
więc tym bardziej współczuję wam tych nieprzespanych godzin
Gosia pisz do nas pisz kobito! i przeprowadzka jedna się szykuje może to i dobrze zmiana otoczenia może pozytywnie na was wpłynie
anecia super, że na wizycie więcej dobrych wiadomości! dasz radę tyłeczek na kapanę książka w dłoń i leniuchuj!
koticz łoł to twój małż ładny numer odwalił!
też bym sobie zafundowała truskawki!!! a najlepiej mus truskawkowy! mniam!
ja dziś już zrobiłam racuchy z jabłkami ulubione mojego małża więc obiad mam z głowy:)
mam dziś wizytę na 17...ciekawa jestem co powie..musze mu powiedzieć o tych częstych twardnieniach brzucha i kłuciu w pip*e...i ciekawe ile waży mój smyk no i jak jest ułożony łooo już się nie mogę doczekac!
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=53612 [/url]
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=43127 [/url]
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Unbreakable
- Wylogowany
- budujemy zdania
Ja tylko na chwilę, bo zaraz zmykam na zakupy. Wszyscy chcą mnie trzymać w domu, bo ślisko, bo niebezpiecznie tylko lodówka niestety chłodzi już tylko światełko. Filozofia mojej rodziny, siedź w domu, ale żeby na zakupy mężol ze mną pojechał, to już gorzej.
Ale nie narzekam, oficjalnie stwierdzam, że przy niektórych wybrykach Waszych mężów (Koticz )) mój jest niemal święty.
Dziś też mam wizytę o 16 : 30 więc liczymy na Wasze kciuki... może jakimś cudem Mała sie jednak obróciła?
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- xxElaElaEeexx
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 972
- Otrzymane podziękowania: 0
Ja mam dopiero 5lutego i mam nadzieję,że zrobi mi usg (bo ostatnio nie zrobił)
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- wiewiorka
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 717
- Otrzymane podziękowania: 0
mam dziś wizytę na 17...ciekawa jestem co powie..musze mu powiedzieć o tych częstych twardnieniach brzucha i kłuciu w pip*e...i ciekawe ile waży mój smyk no i jak jest ułożony łooo już się nie mogę doczekac!
ja też mam dziś wizytę o 20.30. Mi brzuch zaczął co raz częściej twardnieć. Nagle robi się płaski na środku a po bokach takie "dwie kule". tak przynajmniej z mojej perspektywy to wygląda. Wczoraj nawet zarejestrowałam takie skurcze co 10 minut przed dwie godziny.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- aksa
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1351
- Otrzymane podziękowania: 0
wiewiorka o kurcze to u mnie nie aż takie te twardnienia..nie tak regularne, po prostu kilka razy dziennie mi się zdarzają (czego wcześniej nie było) ale żeby tak co 10min? dobrze że masz dziś wizytę! oczywiście będziemy trzymać kciuki!
sylwia2 zapomniałam ci odpisać więc też podoba wam się Tymek? super, powiem Ci, że nie znam żadnego dziecka o tym imieniu i małż mnie zaskoczył taką propozycją
u niego się to imię pojawiło bo przez jakiś czas pracowali u takiej rodzinki gdzie właśnie był taki 3 letni Tymek i mój m stwierdził jest po prostu boski więc na razie tak zostaje
dziewczyny a jak u was z prowadzeniem samochodu? u mnie przyznam się, że ciężko, brzuch mi przeszkadza, a przy większej liczbie manewrów wręcz boli więc na jazde po centrum odpadam
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=53612 [/url]
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=43127 [/url]
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Unbreakable
- Wylogowany
- budujemy zdania
A co do samochodu, ja teraz jazdę ograniczam. Po pierwsze jest mi po prostu niewygodnie, bo brzuch przeszkadza, a po drugie jak zdarza mi się jakaś sytuacja stresująca, o co teraz jak jest ślisko nie trudno, to od razu brzuch robi się jak skała i Mała jakoś tak dziwnie się porusza. Poza tym moja rodzinka najchętniej zamknęłaby mnie w domu a o jeździe autem w ogóle nie ma mowy (ostatnio mój mąż, bystrzak, zostawił mi dokumenty, kluczyki więc niby wszystko ok, tylko jak chciałam wyjechać to okazało się że klucze z garażu moja gwiazda ma przy sobie )
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- 25malinka
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- ....
- Posty: 1148
- Otrzymane podziękowania: 3
A co do jazdy samochodem to teraz bardzo żadko,mąż praktycznie i tak codziennie jezdzi samochodem do pracy,wiec nawet gdybym chciała to nie ma czym,a pozatym ostatnio żadko też wychodzę,ale muszę chyba to zmienić bo nie długo to uduszę się w tym domu...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- xxElaElaEeexx
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 972
- Otrzymane podziękowania: 0
Brzuch mnie nie boli.
Czasem ,ale to rzadko mam ukłucie w pipie.
A brzuszek mam przeważnie mięciutki.
Tylko jak za dużo np.pochodzę po mieście,sklepach i wrócę zmęczona to wtedy jest twardy a tak to nie.
Mam nadzieję,że jak zacznę rodzić to będę wiedzieć ,że to już
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- aksa
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1351
- Otrzymane podziękowania: 0
Unbreakable hihi dobre z tymi kluczami do garażu mój za to jak wyjeżdżał do Francji na 2 tyg to mi mówi żonka masz tu klucze nawet ci zatankowałem, a później coś mnie tknęło podczas jazdy kazałam kumpeli dokumentów szukać w schowku, później się okazało, że bystrzak zabrał wszystkie ze sobą
a dzisiaj podczas smażenia racuchów to wiadomo jakie gorąco na wysokości brzuszka jest to młodemu chyba średnio pasowało bo tak się wiercił rozpychał na boki że aż momentami mnie zginało
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=53612 [/url]
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=43127 [/url]
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- andzia_zg
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Andzia
- Posty: 4661
- Otrzymane podziękowania: 14
Jeśli chodzi o jazdę autem to jakoś leci. Najgorzej gdy np wycofuję i musze sie obrócic by spojrzec w tylną szybę... wtedy boli Ale najgorsze z jazdy samochodem jest wsiadanie do niego lub wysiadanie gdybyście Wy widziały jakie robię akrobacje żeby wsiąść do auta (bez względu na ktore siedzenie) Jak wsiadam to najpierw wchodze dupka a potem jakos próbuje za soba pociągnąć nogi.... gorzej z wysiadaniem... ale musze sie namęczyć...
Ale i tak lubię jedzić autem. Nie chwaląc się jeżdżę lepiej niż mój m
A ja właśnie skończyłam prasować rzeczy Wojtusia... o dziwo dałam radę... Starta naszego prania do wyprasowania niestety musi poczekać, bo nogi juz mi włażą do dupy i do wieczora leze juz plackiem i nic nie robię. I tak się narobiłam...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Gosia27
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- 3 Zosia-14.03.13
- Posty: 1832
- Otrzymane podziękowania: 3
3mam mocno kciukasy za dzisiejsze wizyty!!!
Póki co mnie brzuch nie twardnieje,nic nie boli, a autem jeszcze nieźle piracę.
Z resztą ba!!! W 2009 r zdobyłam mistrzostwo Polski w gokartach PWSZ
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- mamcia2013
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- nasz Skarb rośnie u mamusi :)
- Posty: 1855
- Otrzymane podziękowania: 0
Nad ranem tak mnie biodro bolało że aż mi łzy popłyneły bo nie wiedziałam jak nim poruszać...
Co do tego brania magnezu to jak robilam wyniki to miałam niedobór dlatego biorę magneB6 (gin pozwolił) tylko nie wiedziałam czy brać tyle co na ulotce. Ale biorę dwie tabletki i myślę że wystarczy.
Koticz to Ci mąż zrobił wybryk hehe dobrze że się obudziłaś.
Gosia super że Ci siły powróciły
Co do jazdy autem to mi brzuch nie przeszkadza, tylko tak jak u Andzi coraz ciężej wsiąść lub wysiąść gdzieś pod sklepem to siara bo najpierw dooopa a później nogi, no ale nie jest źle.
Trzymam kciuki za wizyty
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- vernix
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 965
- Otrzymane podziękowania: 0
Mamcia tak Ci zdrętwiało biodro (a w sumie może zdrętwięć biodro?!?), źle leżałaś, czy od czego ten ból i łzy?
Gosia faktycznie musisz się lepiej czuć, bo znowu kusisz smakołykami. Ja ledwo wczoraj zrobiłam jabłecznik, zasapałam się, postękałam, ale jest:) a co dopiero wyrabiać pączki? poproszę jednego + trochę sił
Wiewiórka, Aksa, Unbreakable trzymam kciuki za Wasze wizyty i czekam na relacje.
Aksa dobrze, że masz taką opiekę. Korzystaj. Mnie też zawsze ktoś asekuruje, gdy schodzę ze schodów, bo jest ślisko, przytrzymują wręcz jak niepełnosprawną, ale to przecież wyjątkowy czas stan, choć na początku mnie to wkurzało, to teraz powoli tylko się toczę i jestem wdzięczna za troskę, bo czasami potykam się o własne nogi. Nie jest się już 52-kilowym motylkiem, który zbiegał i wbiegał na drugie piętro
Andzia no i super, że udało Ci się poprasować rzeczy dla Wojtusia.To już sukces, no i świrka nie będzie musiała Ci pomagać
A ja odsypiałam noc. Padłam na 2, 5 godziny!!masakra!Przydałoby się zrobić jakiś obiad, ale nie mam weny..
No właśnie, a robicie jakieś zapasy w stylu mrożenia obiadów na kilka dni po porodzie dla mężów, siebie? Ja właśnie się zastanawiam, bo przecież nie dam rady stać przy garach.No i dla mnie będzie już wtedy inne menu... Już czuję się zmęczona perspektywą gotowania w lutym:)
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Agnieszka86
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- 25.02.2013 - wydarzył się Mały Cud...
- Posty: 1816
- Otrzymane podziękowania: 0
Koticz wybacz, ale Twój mąż mnie rozbawił
Gosia fajnie, że do nas wróciłaś A ja mam do Ciebie zawodowe pytanie... jak to z tym paciorkowcem? dzieci często się zarażają od mam? Bo ja nadal o tym myślę i martwię się, tym bardziej, że czop odpadł 2 tygodnie temu i teraz nie wiem czy Zosia jest chroniona tak jak należy:(
Z prowadzeniem samochodu u mnie ciężko już W piątek będę musiała pojechać od diabetologa już się martwię jak to zrobię, bo brzusio jednak przeszkadza. Nóżki krótkie, a brzusio duży:/ Ostatnio jak jechałam tak ok, 25 minut było mi duszno, musiałam się zatrzymać i na chwilę wyjść:O
Kiepski mam dzień, kondycyjnie i psychicznie
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- andzia_zg
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Andzia
- Posty: 4661
- Otrzymane podziękowania: 14
A po porodzie mąż będzie musiał sam sobie troche pogotować. Nic mu nie odpadnie jak troche postoi przy garach, tym bardziej,że umie gotować.
A ja sobie będe gotowała piersi z kurczaka i marchewkę pewnie po tygodniu takie jednolite jedzenie mi już zbrzydnie ale wszystko dla maluszka.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.