- Posty: 2132
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- /
- MAMUSIE LISTOPAD 2011 - GORĄCO ZAPRASZAM :)
MAMUSIE LISTOPAD 2011 - GORĄCO ZAPRASZAM :)
- Batmanik
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- ,,Rączki malutkie a chwycą Cię za serce na zawsze"
Mniej Więcej
13 lata 4 miesiąc temu #170050 przez Batmanik
Vestusia czekamy na wiesci:)
a ja zrobilam z ciuszkami i mam dwa wielkie worki ( jak na gruz 100l) i jeden duzy karton a smialam sie bo tam sa nowe ciuszki dla dziewczynki i buciki hehe a jeszcze zostalo mi przegladnac 3 kartony bo zapomnialam o nich calkiem...
ja juz sie troszke lepiej czuje...
a ja zrobilam z ciuszkami i mam dwa wielkie worki ( jak na gruz 100l) i jeden duzy karton a smialam sie bo tam sa nowe ciuszki dla dziewczynki i buciki hehe a jeszcze zostalo mi przegladnac 3 kartony bo zapomnialam o nich calkiem...
ja juz sie troszke lepiej czuje...
Temat został zablokowany.
- kima
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Najszczęśliwsza na świecie, bo mam Ciebie..
Mniej Więcej
- Posty: 1121
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 4 miesiąc temu #170080 przez kima
Hej Lasencje
Madzia, mnie co jakiś czas boli brzuch tak jakbym miała dostać okres, też się czasem zastanawiam czy to normalne, bo jak okres w ciąży... A brzuszek też mnie czasem boli, czasem jest jakiś twardy. Kochana, nie zadręczaj się, z mamą napewno będzie dobrze, czasem takie rzeczy się zdarzają, ale faktycznie, w takich sytuacjach doceniamy naszych bliskich. U mnie pogoda też się poprawiła, rozpogodziło się troszkę, ale i tak dosyć zimno.
Mieszkanko posprzątane, kwiatuszki podlane, kuchnia błyszczy, od razu inaczej Za chwilę idę do Mamuni na ploty, bo ostatnio nie miałam czasu nawet wpaść.
Vestusia, ehh, ciekawość mnie zżera, chociaż i tak jestem prawie pewna, że cipuszka
Madzia, mnie co jakiś czas boli brzuch tak jakbym miała dostać okres, też się czasem zastanawiam czy to normalne, bo jak okres w ciąży... A brzuszek też mnie czasem boli, czasem jest jakiś twardy. Kochana, nie zadręczaj się, z mamą napewno będzie dobrze, czasem takie rzeczy się zdarzają, ale faktycznie, w takich sytuacjach doceniamy naszych bliskich. U mnie pogoda też się poprawiła, rozpogodziło się troszkę, ale i tak dosyć zimno.
Mieszkanko posprzątane, kwiatuszki podlane, kuchnia błyszczy, od razu inaczej Za chwilę idę do Mamuni na ploty, bo ostatnio nie miałam czasu nawet wpaść.
Vestusia, ehh, ciekawość mnie zżera, chociaż i tak jestem prawie pewna, że cipuszka
Temat został zablokowany.
- madziaska
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- SZCZĘŚLIWA MAMA :)
Mniej Więcej
- Posty: 2984
- Otrzymane podziękowania: 34
- Batmanik
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- ,,Rączki malutkie a chwycą Cię za serce na zawsze"
Mniej Więcej
- Posty: 2132
- Otrzymane podziękowania: 0
- luska
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Amelka nasz Aniołek 25,12,2008-o1.01.2009 [*]
Mniej Więcej
- Posty: 2475
- Otrzymane podziękowania: 27
13 lata 4 miesiąc temu #170175 przez luska
hej laseczki.
U nas o dziwo nie pada a nawet jest ciepło i slonko wyjdzie:)
A ja od rana mam zalatany dzien bo korzystajac , ze jest bbcia własnie .Wziełam sie za ogorki byłam na zakupach na warzykach u nas.Wziełam sie za farsz do pasztecikow ale mi wyjdzie tego farszu z jakieś 5kilo to i paszteciki i pierogi ale to juz jutro tylko ten farsz dokończę i jeszcze jutro sprzatnko i fairant
Vestusia ja to juz liczyłam na jakieś info
Batmanik dokładnie jak pisały dziewczyny z jego mataka nie wygrasz.A na pewno humor ci poprawia jakieś zakupy.Kochana nie psuj sobie tego pięknego okresu w życiu jakim jest ciąża przez ta wredna babe.
Kima ja tez mam taki bóle nawet często i dziwny ucisk ale mi się wydaje , ze to już są te skurcze treningowe
U nas o dziwo nie pada a nawet jest ciepło i slonko wyjdzie:)
A ja od rana mam zalatany dzien bo korzystajac , ze jest bbcia własnie .Wziełam sie za ogorki byłam na zakupach na warzykach u nas.Wziełam sie za farsz do pasztecikow ale mi wyjdzie tego farszu z jakieś 5kilo to i paszteciki i pierogi ale to juz jutro tylko ten farsz dokończę i jeszcze jutro sprzatnko i fairant
Vestusia ja to juz liczyłam na jakieś info
Batmanik dokładnie jak pisały dziewczyny z jego mataka nie wygrasz.A na pewno humor ci poprawia jakieś zakupy.Kochana nie psuj sobie tego pięknego okresu w życiu jakim jest ciąża przez ta wredna babe.
Kima ja tez mam taki bóle nawet często i dziwny ucisk ale mi się wydaje , ze to już są te skurcze treningowe
Temat został zablokowany.
- madziaska
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- SZCZĘŚLIWA MAMA :)
Mniej Więcej
- Posty: 2984
- Otrzymane podziękowania: 34
13 lata 4 miesiąc temu #170198 przez madziaska
To mnie uspokoilyscie z tymi bolami... Takie na @ mialam, ale na poczatku ciazy... Teraz sa lekkie, wiec moze to juz skurcze przepowiadajace i macica przygotowuje sie do porodu
Na Vestusie to pewnie sobie poczekamy, miala isc na ploty z kolezanka
Lusia ja juz kiedys pisalam, ze TY "robotna" kobitka jestes Widze, ze ciaza dodaje Ci mocy Ja tez zauwazylam w szostym miesiacu, ze mam wiecej energii
Batmanik zakupy lekiem na wszystko
Na Vestusie to pewnie sobie poczekamy, miala isc na ploty z kolezanka
Lusia ja juz kiedys pisalam, ze TY "robotna" kobitka jestes Widze, ze ciaza dodaje Ci mocy Ja tez zauwazylam w szostym miesiacu, ze mam wiecej energii
Batmanik zakupy lekiem na wszystko
Temat został zablokowany.
- vestusia
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Zuzanka - 15.11.2011 :*
Mniej Więcej
- Posty: 3607
- Otrzymane podziękowania: 1
13 lata 4 miesiąc temu - 13 lata 4 miesiąc temu #170313 przez vestusia
Witam Kochane
Ja już po wizycie i po plotach u koleżanek
No więc jest informacja o tym, co najważniejsze. Chciałam Wam wkleić zdjęcie, ale nie wzięłam aparatu ani kabla od telefonu, więc nie mam jak tu wrzucić, a chciałam żebyście same zgadły. Więc nie pozostaje mi nic innego, jak napisać Wam, że... popsuję szyk w tabelce Dorci, bo będzie ZUZIA!!!!!!!!!!
Ze wzruszenia prawie się popłakałam! Tym razem dzidzia się pokazywała, lekarz kilka razy co jakąś chwilę sprawdzał, więc na pewno cipuszka! Jak będę w Oleśnicy to wkleję zdjęcie tej szparki, ale póki co jestem megaszczęśliwa Piotrek zresztą też Już mi zapowiedział, że będzie musiał zainwestować w wiatrówkę, bo będzie musiał strzelać do tych fagasów, którzy będą stali pod oknami i będą się chcieli umawiać z jego córką
Dzidzia waży chyba dobrze, obecnie to 687g, więc według USG jest to 24 tydzień i 1 dzień, a faktycznie 24 i 4 dzień Jej, jestem w takim szoku, że do teraz uwierzyć nie umiem No i dzidzia jest ułożona już główką w dół, chociaż ja byłam niemalże pewna, że nadal mi nogami jeździła w okolicach pęcherza, a najwidoczniej macha tam rączkami
Muszę się z tą myślą oswoić, bo nadal jest to dla mnie mimo wszystko szokiem
Ja już po wizycie i po plotach u koleżanek
No więc jest informacja o tym, co najważniejsze. Chciałam Wam wkleić zdjęcie, ale nie wzięłam aparatu ani kabla od telefonu, więc nie mam jak tu wrzucić, a chciałam żebyście same zgadły. Więc nie pozostaje mi nic innego, jak napisać Wam, że... popsuję szyk w tabelce Dorci, bo będzie ZUZIA!!!!!!!!!!
Ze wzruszenia prawie się popłakałam! Tym razem dzidzia się pokazywała, lekarz kilka razy co jakąś chwilę sprawdzał, więc na pewno cipuszka! Jak będę w Oleśnicy to wkleję zdjęcie tej szparki, ale póki co jestem megaszczęśliwa Piotrek zresztą też Już mi zapowiedział, że będzie musiał zainwestować w wiatrówkę, bo będzie musiał strzelać do tych fagasów, którzy będą stali pod oknami i będą się chcieli umawiać z jego córką
Dzidzia waży chyba dobrze, obecnie to 687g, więc według USG jest to 24 tydzień i 1 dzień, a faktycznie 24 i 4 dzień Jej, jestem w takim szoku, że do teraz uwierzyć nie umiem No i dzidzia jest ułożona już główką w dół, chociaż ja byłam niemalże pewna, że nadal mi nogami jeździła w okolicach pęcherza, a najwidoczniej macha tam rączkami
Muszę się z tą myślą oswoić, bo nadal jest to dla mnie mimo wszystko szokiem
Ostatnio zmieniany: 13 lata 4 miesiąc temu przez vestusia.
Temat został zablokowany.
- kima
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Najszczęśliwsza na świecie, bo mam Ciebie..
Mniej Więcej
- Posty: 1121
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 4 miesiąc temu #170342 przez kima
Hej Laleczki Moje
Vestusia - MEGA GRATULACJE! Kochana, ale fajnie, w końcu już wiesz i pragnę podkreslić, że mówiłam kilka razy, że to dziewuszka Ale fajnie
Ja pojadłam śliwek, nawet porządnej kolacji nie jadłam, bo jutro wizyta i ważenie, więc nie chce źle wypaść
Dzisiaj dzwoniła do mnie koleżanka, też w ciąży, ona ma termin dokładnie miesiąc przede mną - 27 października. Opowiadała co tam u niej i wogóle, też jest na zwolnieniu i jak się z nią ostatnio widziałam, ze 3 miesiące temu to też brała antybiotyk na pęcherz. Ja wtedy byłam tym strasznie przerażona, bo w głowie mi się nie mieściło, że można brać w ciąży antybiotyk. Wtedy jeszcze nie wiedziałam co mnie czeka. I mówiła, że teraz znowu bierze Augumentin 500g, już 3 raz, bo fatalne bełty jej powychodziły w moczu, jakieś krwinki, leukocytów pełno no i ten nieszczęsny pęcherz jakby tego było mało, to jeszcze jej wywaliło 38stopni temperatury. Masakra. Ile to kobiet ma z tym pęcherzem w ciąży, jak tylko się tak rozejrze dookoło, to widzę, że inni mają jeszcze gorzej. Madzia - nie jesteśmy same. Ciekawa jestem jak ten mój posiew jutro wyjdzie, napisze Wam. Napisz co z mamą Madzia, bo się denerwuje.
Faktycznie dziewczyny, nie pomyślałam o tym, że te skurcze macicy to może być trening przed porodem. Ale kurcze, jak to już tak boli, to co będzie podczas porodu
Chyba 40 minut próbowałam się tu zalogować i ciągle ten durny ERROR
Vestusia - MEGA GRATULACJE! Kochana, ale fajnie, w końcu już wiesz i pragnę podkreslić, że mówiłam kilka razy, że to dziewuszka Ale fajnie
Ja pojadłam śliwek, nawet porządnej kolacji nie jadłam, bo jutro wizyta i ważenie, więc nie chce źle wypaść
Dzisiaj dzwoniła do mnie koleżanka, też w ciąży, ona ma termin dokładnie miesiąc przede mną - 27 października. Opowiadała co tam u niej i wogóle, też jest na zwolnieniu i jak się z nią ostatnio widziałam, ze 3 miesiące temu to też brała antybiotyk na pęcherz. Ja wtedy byłam tym strasznie przerażona, bo w głowie mi się nie mieściło, że można brać w ciąży antybiotyk. Wtedy jeszcze nie wiedziałam co mnie czeka. I mówiła, że teraz znowu bierze Augumentin 500g, już 3 raz, bo fatalne bełty jej powychodziły w moczu, jakieś krwinki, leukocytów pełno no i ten nieszczęsny pęcherz jakby tego było mało, to jeszcze jej wywaliło 38stopni temperatury. Masakra. Ile to kobiet ma z tym pęcherzem w ciąży, jak tylko się tak rozejrze dookoło, to widzę, że inni mają jeszcze gorzej. Madzia - nie jesteśmy same. Ciekawa jestem jak ten mój posiew jutro wyjdzie, napisze Wam. Napisz co z mamą Madzia, bo się denerwuje.
Faktycznie dziewczyny, nie pomyślałam o tym, że te skurcze macicy to może być trening przed porodem. Ale kurcze, jak to już tak boli, to co będzie podczas porodu
Chyba 40 minut próbowałam się tu zalogować i ciągle ten durny ERROR
Temat został zablokowany.
- TyszAnka
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Bianka jest już z nami :)
Mniej Więcej
- Posty: 357
- Otrzymane podziękowania: 0
- madziaska
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- SZCZĘŚLIWA MAMA :)
Mniej Więcej
- Posty: 2984
- Otrzymane podziękowania: 34
13 lata 4 miesiąc temu #170413 przez madziaska
Vestusia gratuluje Zuzienki Juz jakis czas temu pisalam, ale mnie wywalalo No to teraz rozowy szal sie zacznie Baaaardzo sie ciesze
Kima to pocieszajace, ze nie tylko my borykamy sie z naszymi pecherzami. Oczywiscie nie ciesze sie, ze tyle kobiet na to cierpi, ale czlowiek przestaje juz tak bardzo sie tym martwic... Trzymam kciuki za Twoj posiew, oby byl taki jak moj osatnio
A z mama nijak wlasciwie, stomatolog twierdzi, ze zapalenia nie ma, wiec ok... Chociaz zab i tak do usuniecia... Prawdopodobnie ten zab zbiegl sie w czasie z jakas infekcja, tzn przeziebieniem... Mama tez silnie reaguje na stres, wiec moze wszystko do kupy dalo taki efekt...
Przez to wszystko nawet nie zaczelam sie pakowac
Kima to pocieszajace, ze nie tylko my borykamy sie z naszymi pecherzami. Oczywiscie nie ciesze sie, ze tyle kobiet na to cierpi, ale czlowiek przestaje juz tak bardzo sie tym martwic... Trzymam kciuki za Twoj posiew, oby byl taki jak moj osatnio
A z mama nijak wlasciwie, stomatolog twierdzi, ze zapalenia nie ma, wiec ok... Chociaz zab i tak do usuniecia... Prawdopodobnie ten zab zbiegl sie w czasie z jakas infekcja, tzn przeziebieniem... Mama tez silnie reaguje na stres, wiec moze wszystko do kupy dalo taki efekt...
Przez to wszystko nawet nie zaczelam sie pakowac
Temat został zablokowany.
- Suari
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Mniej Więcej
- Posty: 1174
- Otrzymane podziękowania: 0
- vestusia
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Zuzanka - 15.11.2011 :*
Mniej Więcej
- Posty: 3607
- Otrzymane podziękowania: 1
13 lata 4 miesiąc temu #170426 przez vestusia
Dzień dobry Dziś ja tutaj jestem pierwsza
Funia zrobiła mi pobudkę przed 6, więc musiałam się zebrać i z nią wyjść. Później poszłam do "żabki" po świeże bułeczki i jestem po śniadanku
Wczoraj chciałam jeszcze coś napisać, ale ciągle error i się wkurzyłam i wyłączyłam kompa.
Ja z wrażenia nie umiałam długo zasnąć, nie mogłam uwierzyć, że to Zuzolek Taka radość, nawet nie sądziłam, że tak to przeżyję Ciuszków co prawda zbyt wiele nie dokupię, bo prawie wszystkie mam, zostały półśpioszki i śpioszki, więc zainwestuję już w te w wiadomym kolorze No i reszta dodatków, typu kocyki itd. mogę poszaleć z różem No i rzeczywiście kilka z Was obstawiało na dziewuszkę Ja jakoś do końca nie wierzyłam w to i byłam już przekonana, że to na pewno sisiorek. A tu jednak cipuszka
Wczoraj wzięliśmy już wózek od tej mojej koleżanki, Piotrek zabrał go ze sobą a jak będę w Oleśnicy, nio to pouczę się jego obsługi i porobię kilka fotek
Madziaska, kurka z tą Twoją Mamcią to faktycznie nieciekawie. I pomyśleć, że ból zęba, do tego stres i prawdopodobnie jakaś infekcja doprowadziły do takiego stanu. Trzeba mieć ją na oku no i mam nadzieję, że szybko wróci do zdrowia, bo to przecież długo już trwa.
Z tym pęcherzem to rzeczywiście macie przeboje. No ale tak, jak pisze Kima - dotyczy to wielu ciężarnych, więc nie jesteście z tym wszystkim same. No i na szczęście są leki i możliwości, więc trzeba walczyć z tym pęcherzem.
Luska, Olo przy babci nauczy się nowych słówek no i dla dzieciaka to zawsze frajda jak jest babcia Babcie rozpieszczają
Batmanik Kochana, nawet nie wiem, co Ci napisać... najlepiej mimo wszystko ze sobą rozmawiać. Bo ja to widzę tak, jakbyś chciała się z nim rozejść nie z powodu braku miłości, a z powodu teściowej. Więc może warto mimo wszystko próbować zrobić wszystko, aby być gdzieś razem? Sama nie wiem.
Kurka, muszę dziś jechać sama do mojej pracy zawieźć L-4. Mam nadzieję, że nie spotkam zbyt wielu osób he, he
Funia zrobiła mi pobudkę przed 6, więc musiałam się zebrać i z nią wyjść. Później poszłam do "żabki" po świeże bułeczki i jestem po śniadanku
Wczoraj chciałam jeszcze coś napisać, ale ciągle error i się wkurzyłam i wyłączyłam kompa.
Ja z wrażenia nie umiałam długo zasnąć, nie mogłam uwierzyć, że to Zuzolek Taka radość, nawet nie sądziłam, że tak to przeżyję Ciuszków co prawda zbyt wiele nie dokupię, bo prawie wszystkie mam, zostały półśpioszki i śpioszki, więc zainwestuję już w te w wiadomym kolorze No i reszta dodatków, typu kocyki itd. mogę poszaleć z różem No i rzeczywiście kilka z Was obstawiało na dziewuszkę Ja jakoś do końca nie wierzyłam w to i byłam już przekonana, że to na pewno sisiorek. A tu jednak cipuszka
Wczoraj wzięliśmy już wózek od tej mojej koleżanki, Piotrek zabrał go ze sobą a jak będę w Oleśnicy, nio to pouczę się jego obsługi i porobię kilka fotek
Madziaska, kurka z tą Twoją Mamcią to faktycznie nieciekawie. I pomyśleć, że ból zęba, do tego stres i prawdopodobnie jakaś infekcja doprowadziły do takiego stanu. Trzeba mieć ją na oku no i mam nadzieję, że szybko wróci do zdrowia, bo to przecież długo już trwa.
Z tym pęcherzem to rzeczywiście macie przeboje. No ale tak, jak pisze Kima - dotyczy to wielu ciężarnych, więc nie jesteście z tym wszystkim same. No i na szczęście są leki i możliwości, więc trzeba walczyć z tym pęcherzem.
Luska, Olo przy babci nauczy się nowych słówek no i dla dzieciaka to zawsze frajda jak jest babcia Babcie rozpieszczają
Batmanik Kochana, nawet nie wiem, co Ci napisać... najlepiej mimo wszystko ze sobą rozmawiać. Bo ja to widzę tak, jakbyś chciała się z nim rozejść nie z powodu braku miłości, a z powodu teściowej. Więc może warto mimo wszystko próbować zrobić wszystko, aby być gdzieś razem? Sama nie wiem.
Kurka, muszę dziś jechać sama do mojej pracy zawieźć L-4. Mam nadzieję, że nie spotkam zbyt wielu osób he, he
Temat został zablokowany.
- Suari
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Mniej Więcej
- Posty: 1174
- Otrzymane podziękowania: 0
- vestusia
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Zuzanka - 15.11.2011 :*
Mniej Więcej
- Posty: 3607
- Otrzymane podziękowania: 1
- iva 20
- Wylogowany
- rozmowna
- Milosc do mojej Nadii rosnie w sile:)
Mniej Więcej
- Posty: 740
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 4 miesiąc temu #170449 przez iva 20
hejka widze ze tu sie bijecie o kolejki ktora pierwsza hehe a ja sobie wstalam bo musialam siusiu
Moj mezus wkoncu poszedl do pracy po urlopie ale ulga ... nieiedy juz nie moglam z nim wytrzymac bo jemu samo sie nudzilo heeh
Vestusia gratulacje dziewczynki !!!! Super ze wkoncu juz wiesz co bedziessz miala ja tez obstawialam dziewczynke jak pokazywalas zdjecia brzuszka bo masz brzuszek na dziewczynke
ja jak narazie nie mam planow na dzisiaj ale zobaczymy co bedzie dalej
Moj mezus wkoncu poszedl do pracy po urlopie ale ulga ... nieiedy juz nie moglam z nim wytrzymac bo jemu samo sie nudzilo heeh
Vestusia gratulacje dziewczynki !!!! Super ze wkoncu juz wiesz co bedziessz miala ja tez obstawialam dziewczynke jak pokazywalas zdjecia brzuszka bo masz brzuszek na dziewczynke
ja jak narazie nie mam planow na dzisiaj ale zobaczymy co bedzie dalej
Temat został zablokowany.
Moderatorzy: ilona