Listopad 2011 cz. 2

Sarna widzę , że jesteś na forum , powiedz co ma wspólnego Adam z elektrownią , ze tam jechał? No chyba , że to tajne przez poufne to nie było pytania

Kurde napisałam Wam dużego pista ale nawet explorel już nie łączy mi się z forum więc wyśle jutro jeśli będzie działało.
Południa mój Adam jest kierownikiem oddziału który dostarcza węgiel do elektrowni i w samej elektrowni też też ma swoje rejony. No ale na tvp info mówią ci i jak. Wypowiada ie prezes więc najlepiej wiadomo co i jak. Generalnie moje miasteczko i wszystkie di ikola żyją z kopalni i elektrowni, wszyscy tam pracują, ni prawie wszyscy. Może uda.ki się jeszcze zalogowac vi z komórki ti zupa a nie pisanie:/

Jejku dziewczyny jak tak czytam o ząbkowaniu Waszych dzieciaczków to zaczynam się bać bo ta moja gadzina jescze ani jednego niema i wszystko przed nami

Sarna moja panna wpasowuje się w 74-80 a nawet czasami 68(ale to tylko niektóre HM-owskie bo tam chyba jakaś większa ta rozmiarówka wypada)

Cos mam nie tak z tą zasrana klawiaturą bo polskie znaki wskakuja tylko raz po raz a teraz jeszcze litrki uciekaja coś chyba się zasyfiła od andrutów )

Ooo , temat palenia. Ja jak juz wiecie z tych co kopcą ale w ciązach i w czasie jak karmiłam nie paliłam. W domu też nie kopcę.

Ja znam tez parke gejów. Generalnie bardzo fajni faceci(nie z wyglądu broń Boże bo oni juz tak około 50). Są aktorami tetru muzycznego(ba , jeden z nich jest dyrektorem tego teatru ). Generalnie to nie mam nic przeciwko związkom gejowskim ale kiedyś mnie aż odrzuciło jak jeden drugiemu dał loda do polizania(takiego najprawdziwszego na patyku oczywiście). Bleee , obleśnie to wyglądało , mało tego swojego czasu czasu non stop wazelinę kupowali(wiem bo przychodza na zakupy do sklepu do tesciowej). Przestali ja kupowac jak jedna laska ze sklepu(była nowa i nieświadoma , ze sa Pedałkami-tak ich z czystej sympati dziewczyny w sklepie nazwały ) zadała mało taktowne pytanie : po co panu tyle wazeliny

luska jak Ty się nie rozbierzesz to ja juz w ogóle chyba się w jakis worek spakuję. A tak serio to wszystko wszystkim ale mam takie rozstępy po Poli(po Kacprze ani pół nie miałam!) , że strach patrzeć więc jakikolwiek strój kapielowy nie wchodzi w grę! No chyba , ze pianka płetwonurka

Dorcia o fotce z sudocremem w roli głównej pomyślałam po fakcie bo jak zobaczyłam dzieło mojego syna to szybko wzięłam sie do sprzatania co by mi plamy na wypoczynku nie zostały bo tłuste to dziadostwo.

vestusia bo Zuza juz od małego uczy się jak być asertywnym ("nie,nie,nie,nie")

Co do spania to Pola juz ładnie od dłuższego czasu przesypiała calutka noc a od paru dni budzi sie około 1 i alert na całą chatę bo już teraz w tej sekundzie musi dostać flaszką. Jak juz ja dostanie to momentalnie spokój i spi tak do 7-8. Z reguły po tej po tej rannej flaszce jeszcze spi tak do 9-9.30. Za to Kacper potrafi budzić sie kilka razy w ciągu nocy i jest: kakusi(czyt.tatusiu) siusiu bo mama w nocy dla niego nie istnieje. Ale mi absolutnie nie przeszkadza to , że Tatuś jest numerem jeden w nocy

Malina nie no Miśka jest chyba lata świetlne do przodu ze swoimi umiejętnościami a teraz jescze nrkowanie i niekapek. Normalnie wymiata;) Ty masz pewnie z nia tyle zachodu co ja z moja dwójka a co dopiero jak dojdzie Ci jeszcze drugie takie energiczne do kompletu

Doicia Lenia boska A ten filmik z lustrem pierwsza klasa Musze tez jutro Pole usadzic przed lustrem ciekawa jestem jej reakcji.

vestusia fajnie by było gdyby udało się Wam kupić ten domek. Zuzka by miała raj na ziemi we własnym ogródku.
Ojej , bidula , guza sobie pewnie nabiła

luska dla mnie też za długa cisza przy zabawach Kacpra jest podejrzana i zawsze interweniuje wtedy. Ale dzis miałam kilka ważnych rzeczy do przygotowania na kompie i tak byłam gównem zaabsorbowana , ze nie zaniepokoiło mnie zbyt długie milczenie mojego syna(Pola w tym czasie spała wiec miałam troche czujność uspioną )
40 porazka mówisz...

katka dasz radę z ta praca , 2-3 godziny szybko zleca a i to zawsze jakis sposób na odpoczynek

Witajcie o poranku

Moje dziecko dziś strajkowało w nocy nie wiem czy ją brzuszek bolał czy na ząbki, ale płacz był mniej wiecej co godz. Chodze jak zombi, a musze pojechać z Robciem do dentysty. R mi zostawił seata a sam pojechał rowerem pewnie padnie zanim dojedzie A tak wogóle to trzymajcie kciuki żeby ten mój zbój dał sobie te resztki wyrwać.

Co do picia i palenia w ciązy to ja jestem strasznie przewrażliwiona. A teraz z Olinką to miałam strasznego smaka na piwko ale nawet łyczka nie zrobiłam. Jak sobie pomyślałam ze tym samym truła bym taką małą istotkę to mi ochota odchodziła.

Pola ale czad z tymi gejami.

Dorcia ja jak zwykle filmików nie widziałam bo mi nie wczytuje.

Luśka na pewno numeracja zaniżona

Uciekam kochane sie szykować bo na 9 mamy być u dentysty

o a co tu takie pustki

My juz po dentyscie i Robcio nawet nie zapłakał. Jak go potem zapytałam czy bolało to powiedział że tak ale musiał być dzielny bo olinka patrzyła

Dzień dobry, choć nie dla mnie.

Pisze z tel.

Na podworku u rodzicow przywalilam sasiadowi w Poloneza! Nosz kur**!
Cofalam i miałam go na słupku plus tylna polka zawalona i ni cholery go nie widziałam! Lekko go puknelam, a zbilam lampe, migacz i zderzak zlamalam. U mnie tylko obdarcie i lekkie wgniecenie. Muszę odkupic mu zapsute części więc będę pewnie pare stowek lzejsza! No cudownie wręcz.

Polunia Misia pije ze zwykłego kubeczka, a nie z niekapka.

A teraz się opalam.

Malina kapnęłam się z tym niekapkiem ale juz byłam zdechła i nie chciało mi sie poprawiać. Kurczę , nic nie umknie Twojej uwadze
A Twoje dzisiejsze zdarzenie mało przyjemne , tylko co by części nie okazały się mieć większej wartosci niz sam Poldek

katka dzielny synuś i jaki dobry przykład daje siostrze

A ja dzis absolutnie nie mam na nic weny. Raptem zupę wstawiłam co by Kacper miał cos na obiad i kuchnię ogrnełam. Byłam dzis umówina z kumpela na kinder bal u niej w ogódku ale dupy mi sie nie chciało nawet z domu ruszyć. Siedzimy i kisimy się w domu bo taka patelnia u nas że az strach z dzieciakami wyłazić. Ma później przyjechać teściowa to moze zajmie się ekipą a ja cos porobie ze spokojem , moze...

Pola wstała koniec dobrego , trza przebrać dupe i obiad księżniczce podać

Czesc babenki

Faktycznie tu ruch maleje

Ja probuje nacieszyc sie "na zapas" moja Hania, bo za miesiac do pracy

Polunia pytalas o wedzidelko. Mozesz sama sprawdzic. Popros Kacperka, aby wystawil mocno jezyk na brode. Jesli ulozy sie w "serduszko", tzn. gore serduszka, to swiadczy o krotkim wedzidelku. Mozesz jeszcze poprosic go, aby sprobowal dotknac jezykiem nosa, zobaczysz, czy jest taka "niteczka", ktora ciagnie jezyk w dol. Nie wiem, czy jasno wyjaśniłam

Ojjjj Malina, niefajnie z ta stluczka

Dorcia, Lenka fajowa na filmikach Moja Hania tez z tych energicznych

Aaaa i wlasnie dzisiaj juz zaczela w pelni raczkowac Nie do tylu, jak to bylo do tej pory. Zasuwa do przodu jak szalona, oczywiscie przewraca sie, ale daje rade

hej.

Wpadam tylko się przywitać.

Za chwilę idziemy gdzieś na obiadek. Wcześniej byłam w pracy, no i też sie z Lenią trochę poopalałyśmy.

Dziewczyny czym teraz smarujecie dzieciaki?

Oj Malina to nie wesoło. Ale szczęście w nieszcześciu, że był to Polonez, a nie jakieś nowe auto.

Madziaska gratki dla Hanki.

Katka ale Robcio dzielny chłopak

Polunia jak T przyjedziecie po dzieciaki to się legnij i nic nie rób. W końcu nam też się czasami należy takie dzień nic nie robienia

Krzysiu był dziś trochę zły na mnie, bo zagadywałam ciągle pracowników, chodziłam do nich, przez co robota nie szła. Ale co tam, czasami dzień luzu musi być

Dorcia, ja smaruje kremem ochronnym na slonce z nivea 30.

Też go dzisiaj kupiłam. Stwierdziłam, że będzie ok, bo wczesniej używałam z Nivea na każdą pogodę.

Nasze dziecko szaleje. No ona się w ogóle nie męczy. Krzysiu mówi, że mleko działa na nią jak sok z gumi-jagód

Nie, no nie wytrzymam z tą ciszą. Chyba jakiś strajk :/

madziaska udało mi sie Kacpra namówić na wystawienie języka na brodę(pretekst - pokaz jak piesek wystawia język , mam nadzieje , że mu to na dłużnj nie zostanie ) i języczek jest raczej "normalny" tzn. długi , prawie szpiczasty. To chyba dobrze co?

A co do "k" zamiast "t"(widzę , że usunęłaś kawałek wpisu ). Ja sie cieszę , że o to spytałas bo zawsze się czegoś mogę dowiedzieć Jak był mniejszy to mówił własnie "kaka"(tata) "kak"(tak). Teraz już wypowiada normalnie przez "t" ale zdarza mu sie jeszcze czasmi powiedzieć własnie "kakuś" lub "kakusiu". Przy czym tata zawsze wypowiada dobrze. "Przekręcanie" tych słów zdarza się jedynie(zwracałam dzisiaj na to szczególna uwage i do takich wniosków doszłam ) w nocy jak sie budzi na siusiu lub w trakcie zabawy jak jest bardzo rozemocjonowany. Pisałas jeszcze o zamianie d na g (chyba dobrze zapamiętałam) ale tutaj nic takiego nie zauważyłam , z tym , że Kacper jeszcze za dużo nie mówi wiec tak średnio mogę wychwycić coś w tym temacie. Ale mówiąc , że ma dwa lata to brzmi to u niego "di" lub "da" (raz tak raz tak mówi).

Dorcia a Krzysiu to niezadowolony był z faktu , że robota nie idzie czy z tego , że zagadujesz pracowników(bo tak jakos mi sie skojarzyło , że to sami faceci) Może On zazdrosny zwyczajnie był

Teściowa przyjechała do nas nigdzie nie zabierała dzieciaków. Chwile z nimi posiedziałam na ogrodzie ale zielsko w tujkach mnie juz tak raziło , że sie za nie zabralam. Spedziłam bite dwie godziny na odchwaszczaniu krzaczków , a , że zabrałam sie za to "z marszu" to po rekawiczki nie poszłam i moje łapska wyglądają jakbym w kamieniołomach pracowała! A w domu nic nie zrobiłam , przez pralnię juz pomału przejść nie idzie bo góry prasowania i jescze kolejne na suszarkach No ale robota nie zajac więc chyba nie ucieknie. Może mnie najdzie i jak doprowadzę kuchnie do ładu to sie z zelazkiem przywitam

Kima gratukujemy jedyneczki

A ja się tak cieszyłam , że Pola juz sobie tak ładnie radzi ze wstawaniem a tu klops bo panna od wczoraj strajkuje i za wstawanie sie nie bierze. Liczę , że to tylko jakiś chwilowy "zastój" n bo skoro sobie juz ładnie radziła to chyba załapie znowu

Podejrzewam , że kupę byków-literówek w moich postach ale klawiatura cos nawala.

Dobry wieczor

Ochlonelam troche po przestawieniu Poldka sasiadowi i teraz to nawe smieszne jest Zebyscie widzialy moja mame (ktora siedziala obok i tez Poldka nie widziala), no nie moge i ten jej okrzyk po tym jak usyszala huk: Jutro tata ma czesci kupic, zobaczymy czy wtedy bedzie mi wesolo

Dorcia pewnie tam jakies mlode chlopaki u Krzysia pracuja zes tak zachodzila
Ja smaruje Miśke Ziajka SPF 30.

katka no Rociowi medal sie nalezy! Zuch chlopak!

madzia no to teraz sie zacznie "ganianie" za Hania

Kurcze Dziewczyny gdzie jestescie?! Vestusia nawet dzis nie zajrzala- pewnie rozpuszcza kase za auto A Róża, Kima, Kredka, Emcia, Anyanka no gdzie Wy?!

To moze jakies foty wrzuce
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
No poszalalam

Ach zapomnialabym...
Mia wszystkiego cudownego dla Kacperka

No wlasnie mia, a Ty gdzie?!


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.