- Posty: 53
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- ciąża? To nie choroba..
ciąża? To nie choroba..
- milenciamroz
- Autor
- Wylogowany
- gaworzenie
Otóż, przez 8 miesięcy mojej ciąży, spotkałam się z dziwnym zachowaniem innych w stosunku do mojej osoby. Ostatnio będąc u stomatologa (zarejestrowana jako 2 osoba w kolejce weszłam jako 5) oczywiscie zwróciłam uwagę pani asystent na ten fakt a ona stwierdziła "cierpliwości", ręce mi opadły. Przez to od godziny 7.00 rano czekałam na swoją kolej do godz 11.00.Wirm- mogłam wybrać się prywatnie, ale nie uśmiecha mi się płacić za każdą wizytę ok 150 zł bo tyle jeszcze wydatków przede mną.
Wy też miałyście podobne sytuacje?
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- chłopek
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Dziecko to taki sympatyczny początek człowieka
- Posty: 8750
- Otrzymane podziękowania: 1
ja miałam taką sytuację u chirurga, tydzien przed terminem porodu przeciełam palca musieli założyć mi szwy. tydzien po tym byłam je ściagnąć lekarz na izbie przyjęc mi powiedzial ze jak przyjde do przychodni mam powiedziec ze bez kolejki lekarz mnie przyjmie( byłam juz po terminie porodu)Mówie wiec do pani w reestracji że bez kolejki mi lekarz powiedzial zebym weszla bo jestem w 9 miesiacu, dodam ze tego dnia nie czułam sie za dobrze( 2 dni po tym poechałam na porodówke) a pani do mnie "to że jest pani w ciazy to nie znaczy że wejdzie pani bez kolejki" myslalam że ja tam na miejscu zatłukę, ale na szczęście lekarz mnie zapamiętał i weszłam za jakieś 20 min
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- milenciamroz
- Autor
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 53
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Emme
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 6719
- Otrzymane podziękowania: 1
moze ktoś je odszuka ?
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- renia86
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 3
- Otrzymane podziękowania: 0
stoję w kolejce w netto, i jednak poczułam ze musze skorzystac toalety.
Przede mna 2 osoby, w każdym razie poprosiłam przede mna Pania zeby mnie przepuscila itd, nie bylo problemu, natomiast nastepni byli to staruszkowie i znow opowiadam cala sytuacje ze jestem w ciazy i ze zle sie czuje i ze bardzo mi na tym zalezy aby mnie przepuscili. Babka popatrzyla na mnie i mowi do mnie "Prosze mnie nie oszukiwac, przeciez widze ze Pani jest otyla a nie w ciazy".
i nie przepuscila mnie...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Mirella
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Klaudia - najcudniejsze dziecię na świecie
- Posty: 7015
- Otrzymane podziękowania: 72
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- monija7
- Wylogowany
- gaworzenie
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Hania84
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Lenka nasze małe - wielkie szczęście :* ur.29.05
monija7 wątpię żebyś miała aż taki luksus w autobusie chyba że znajdą się wolne miejsca a zmęczona młodzież po 7 godzinach spędzonych na siedzeniu w szkole cudownie wstanie i Ci ustąpi.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kejti22
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Już niedługo zostanę mamusią :)
- Posty: 197
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- monija7
- Wylogowany
- gaworzenie
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Majkon
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 30
- Otrzymane podziękowania: 0
Byłam w 8mc i miałam umówioną biopsje, wchodze a tam nie ma czym oddychac, gorąco, tłumy przed drzwiami na oddział-głównie staruszki. pod salą gdzie mam mieć biopsje stoją 2 kobiety do których podchodzę i pytam czy one również na badanie, odpowadają ze tak, ale ten dziki tłum za drzwiami to reszta kolejki... zwątpiłam. Po czym Pani która miała właśnie wchodzić pozwoliła mi wejść przed sobą. Byłam jej bardzo wdzięczna. Minęło kilka sekund przybiega jakiś cuchnący facet i mówi jakim prawem wciskam się w kolejkę, nie zdążyłam się odezwać gdy owa kobieta powiedział "nie wiem czy widzisz człowieku ze kobieta jest w zaawansowanej ciązy" burknął cos pod nosem i poszedł na swoje miejsce.
Mąż miał skierowanie na zabieg chciałam tylko podejsc do okienka zapytać do którego bloku szpitala mam się udać żeby sie zapisac, kolejka jak stąd do Chin! Staruszka ktorej poprosiłam czy moge tylko podejsc zapytac powiedziała ze ona tez tu długo stoi i kazdy swoje musi wystac... Moja pierwsza myśl a zeby Cie jędzo nie przyjeli! <głupio sie przyznac ze owej milusińskiej do szpitala nie przyjeli> stanęlam w kolejce. stojąc ok 30 minut zrobiło mi się słabo czarno w oczach zeby nie okienko o które sie oparłam pewnie runełabym na ziemie, młoda kobieta podeszła do mnie zapytała co się dzieje i podprowadziła mnie na krzesło- kolejka patrzyła na mnie jakby zobaczyła cos niespotykanego... cięzarnej słabo się zrobiło przez znieczulice... po czym za chwile znów podeszłam do okienka gdzie pielęgniarka powiedziała ze oni dzis dyzuru nie mają moge przyjsc jutro...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.