MAMUSIE KWIECIEŃ 2012 ;-)

MOniq własnie jestem ciekawa jak sie zachowuje malenstwo podczas porodu czy sie rusza kopie jak to wyglada pamietasz?;]

do mnei tez nie doszły! ;]

Kurcze nie ma agatki cos długo , widocznie ma dalej problemy z internetem... szkoda:(

Kalus niestety... w lodówce... jak tak to ja od dzisiaj tez bede mowic rzeczy , ktorych nie bede dotrzymywac... ;] boli mnei to i smuci.. jakby piwsko było wazniejsze. wrrrrrr

szolrak co ci mężuś zrobił że jesteś tak bojowo nastawiona?

ja mam będę mieć dzisiaj domowe przedszkole przyjedzie moja siorka z synkiem 1,5roku i kumpela z 6m-c synkiem zaczytałam się znowu a podłogę muszę umyć i wysuszyć włosy

wogle to buziaki Elwerka jesteś dzielna!!! za dużo masz stresów i dlatego się pochorowałaś więc dostajesz zakaz denerwowania się a mówił coś lekarz kiedy będziesz rodzić? będziesz czekać do terminu?

M też ma tak czasami że nawet 3 piwa potrafił wypić. krew mnie zalewała ale później pogadaliśmy i się umówiliśmy że jedno jest jeszcze ok .. albo że tylko w weekend a w tygodniu nic.
Teraz tylko lech bezalkoholowy

obiecał 2 tyg temu ze nie bedzie pił bo jest odpowiedzialny i bedzie tatusiem... ale widocznie to tylko gadanie , a ja nie mam poczucia bezpieczenstwa jakby cos sie zaczeło dziac . To tylko gadanie zeby sie usprawiedliwic i robi swoje. ehh szkoda gadac . wsparcie bla bla bla

u mnie pomaga nie odzywanie się.
jak chce coś wymusić to się nie odzywam nie pozwalam dotknąć...zawsze ale to zawsze pomaga

nie muszę tego stosować często ale jak juz naprawdę nie mogę wytrzymać to muszę się do tego posunąć.

spróbuj może coś pomoże

a na ambicje mu czasem muszę wjechać i mówię wtedy: to tatę poproszę!
i wtedy bierze się do kupy.

kochana Karo noc osobna poranek osobno i nic cisza... zero odpowiedzialnosci... najpierw był tekst ze ma czas, potem ze to tylko napoj a teraz ze ma jeszcze 3 tyg .. najpierw mowił ze w tygodniu nic tylko week i nie dotzrymał słowa.. jest weekend jest tydzien moze jeden dzien wolny........ biedny takie wyrzeczenie.... zenujace to ejst... prosze sie od miesiecy wiec skoro jest tak blisko i to zlewa ja od dzisiaj tez wszystko ma gdzies......... sorry ale strasznie mnei to denerwuje! Bo faceci chca dziecka ale nic mi nie kaz to twoja rola....... wrrr .
tez sie nie odzywam nie daje dotknac ale on nawet nie chcce ... woli wypic sobie wieczorem spokojnie , posiedziec osobno a potem udawac ze jest ok . a mnie juz wybiło wczoraj, jak kolejny raz zobaczyłam ze to tylko puste słowa... liczy sie on sam i tyle. Tak zrozumiałam

a może właśnie powiedz mu że musisz zadzwonić do kogoś się zapytać czy w razie czego nie zawiezie Cię do szpitala. Taty, wujka, znajomego, szwagra ... nie wiem.
Ja powiedziałam że najwyżej tatę poproszę bo on nie pije alko wcale. I zapytałam czy głupio mu nie będzie wtedy.
No i podziałało od razu. Nawet w sklepie zamówił sobie specjalnie bezalkoholowe piwko żeby móc do towarzystwa wypić. Czasami nawet wypił jedno piwko ale to od razu jak wrócił z pracy (wcześniej) żeby wieczorem albo w nocy móc jechać. Czasami tak jest że ma się straszną ochotę na piwko gazowane ... aż mi się teraz zachciało

Albo zrób fałszywy alarm. Może się wystraszy trochę.

kurcze, Szolrak,współczuję, u nas pomaga rozmowa, ale mój mężulek przemuje się tym co czuję i rozmowa daje efekty.

Domi między skurczami się ruszała ale różnie bywa, czasmi maluchy się wystraszą i nie ruszjaą się a czasmi szaleją

hihih, nelka, Maluszka dostaniesz w koszyczku hihihi

ja miałam wczoraj wrażenie że Olusi się podobało jak te skurcze miałam bo kręciła się okropnie. Czułam jakby 3 nogi miała.
dlatego tez się wystraszyłam żeby sobie nic nie zrobiła.

powiedziałąm ze poprosze połozna ktora ze mna bedzie rodzic i skonczyłam temat. Teraz dzwonił zeby znowu załagodzic konflikt. Olewam to juz , nie bede sie tym stresowac. Po prostu bede tak samo zajmowac sie soba i tyle, to nie jest dziecko. ja tez potrafie obiecywac i nie dotrzymywac słowa. Smacznego na mieście:D Olewka:)

jak miewam skurcze to tez odczuwam jakby synusiowi sie to podobało , zazwyczaj wędruje tam gdzie macica sie trzesie;] i rozciaga nozki:) uroczeeee bedzie mi tego brakowało

szolrak współczuję, mój em nie pije alkoholu

ale rozumiem co czujesz i ze się stresujesz,ze jak się zacznie,a on nie będzie w pogotowiu

skończyłam malować,teraz jabłuszko i wstawianie nowości;)

To mojej córci chyba też się podoba skoro wtedy robi gwiezdne wojny w brzuszku;)
Dziś sie pakuję :)Tylko nie wiem co na wyjscie ze szpitala dla maluszkow na taka pogode? Jakieś spiworki czy cos grubszego bierzecie czy tylo spiochy? Dziewczyny czy wy tez macie obawy co do nadchodzacej roli? czy tylko ja?
Moniq gdzie rodzisz? Bo ja na Madalińskiego, mam tu najblizej

no włąsnie tylko o to mi chodzi .

Smacznego jabłka:)