MAMUSIE LIPIEC 2012:)

Daria to oby zakupki nam sie udały
a co do kubełka to sama niewiem.... moja siora mialam quinny i jakos ten mały niechcial siedziec w tym;/ i kupila nowy
smarujesz sie jakimis balsamami ;>

Tak na brzuch piersi smaruje się kremem na rozstępy z Bielendy "sexi mama" , a na reszte ciała normalne mleczko z nivea...
a ty Daners smarujesz sie czymś?ja chca zace jeszcze od maja czerwca zacząć smarować sutki taką specjalną mascia zeby przygotować je do karmienia ale sama nie wiem

Witam was mamusie.

Najpier nadrobiłam lekturę i dopiero się biorę za pisanie.Jakoś tak super się czuję,jak wiem,że trochę mam mniejsze zagrożenie z tym krążkiem-szczęśliwa jakaś jestem,albo to ta wiosna tak na mnie działa.U mnie za oknem słoneczko od rana świeci,zobaczymy jak będzie później.

Ja bardzo lubię kubełkowe,chociaż mój mutsy takiego nie ma,to ja i tak się nie przejmuję,bo już mam w planach kupić po roczku jakąś super fajną spacerówkę i właśnie kubełkową.


Ja smaruję się normalnymi balsamami,w pierwszej ciąży też szalałam z różnymi specyfikami,ale wiem,że jak ma coś wyjść (rozstępy ),to i tak wyjdzie i nic nam nie pomoże,wolę na coś innego przeznaczyć te pieniązki.Mi po dwóch ciążach zostało tylko parę rozstępów na piersiach,których nawet dobrze nie widać,a na brzuchu i udach nie mam nawet jednego,mimo że 20 kg.tyłam w każdej ciązy,więc myślę,że teraz będzie podobnie.


Perfumetka witaj na forum,ja będę miała synusia-Ignasia.Termin mam na 25 lipca.

Daria ja tez sie smaruje choc tego nie cierpie;/ oliwka bo to najszybciej hehe
masc na sutki by je przygotowac do karmienia hmm tego nie wiedzialam ze takie cuś isnieje

Olga wiec zapewne sa podzielone zdania co do kubełków:) dzis albo w sobote jade zas do innego miasta by ogladnac ten wozek a juz mam dosc tego hehe
Olga a Ty co dzis odpoczynek czy zas cos wymyslilas ;]

tez witam perfumetke

To zrozumiałe Olga że masz taki dobry humor dzidzia bezpieczna słonezko za oknem to mama musi być szczęśliwa:)

Mówisz Olga ze chcesz pozniej kupic spacerówkę a taki wózek wielofunkcyjny potem można zrobić na spacerówkę prawda? czym sie różni potem taka normalna spacerówka od spacerówki zrobionej z wielofunkcyjnego?

Daners - czytałam gdzieś artykuł o tym że właśnie warto dwa mies.przed karmieniem smarować taką maścią bo podobno takie sutki potem są mniej podatne na pękanie itp ja spróbuje co mi szodzi:)

Daria ja po prostu z doświadczenia wiem,że nie wygodnie jest jeździć na spacerki taką wielką spacerówką zrobioną właśnie z takiego 3 w 1.Jak moje córcie kończyły roczek,to zawsze na zmianę już miały jakąś fajną lekką parasolkę.Oczywiście tamtym też czasami jeździłam,np.na jakieś większe zakupy,ale przeważnie używałam parasolki,która służyła mi prawie do 4 roku życia.


Daners na razie jeszcze leżę,ale długo tak nie wytrzymam,jak córcia wróci ze szkoły,to pewnie przejdziemy się do miasta na małe zakupy.

Daria pewnie poczytam i tez spróbuje nic nie szkodzi a moze to uratuje nasze sutki od krwawienia bólów i niewiem tam czego jeszcze

Olga no my tez mamy taka opcje że pozniej jak cos to parasolke sie kupi i bedzie po sprawie,wiec moze zaryzykujemy i kupimy z kubełkowym siedziskiem a jak nie bedzie chcial tam siedziec to new wozek

Cześć babeczki
Ja dzisiaj też wcześniej na nogach, normalnie nie budzę się przed 9.30

Daners, Daria - Ja też od znajomych słyszałam, że jak mały ma ok. 1,5 roku, to każdy kupuje parasolkę, bo te wielofunkcyjne okazują się z dzidziołkiem za ciężkie.
Daners - Jeszcze parę wypadów po sklepach i będziesz naszym ekspertem wózkowym
Daria - też używam sexy mamy
Olga- tylko bez szaleństw, Ignaś sporo energii w genach od Ciebie dostanie

Jeśli chodzi o maść na sutki, to kuzynka poleca maltan, a o bólu suków wie niemało

no właśnie też słyszałam o tej Maltan...
zazdroszcze ci Anszka że dosypiasz do tej godziny ja niestety codziennie budze sie przed 8 a pozniej dzien mi sie dłuży bo codziennie do 18 jestem sama w domku:(

Chyba wcześniejsze wstawanie mi nie służy, bo zrobiło mi się słabo, zmierzyłam ciśnienie i miałam 85/41 pięć minut leżakowania i jest ok.

Daria - ja też jestem sama do 17, ale najlepiej mi się śpi, jak mąż o 7 wychodzi

no a ja właśnie jak mój kochany wstaje sie budze i koniec juz potem nie moge zasnąć
co dzisiaj szykujesz na obiadek?ja juz nie mam pomysłu na te codzienne obiadki

Doberek kochane

Daners - ja gdybym nie miała swojego buzz to na dzień dzisiejszy kupiła bym taki
allegro.pl/bebe-confort-loola-zestaw-3w1...lue-i2222783625.html
ale to tylko moje takie zachcianki ciążowe ale jak będziesz na miejscu, możesz obejżeć na żywca.
Co do siedziska kubełkowego, to Seba uwielbiał i często spał na spacerach

Olga - cieszę się razem z Tobą a Twój optymizm cudownie nastraja ja dziś też na spacerek idę zaraz ugotuję zupkę i lecę cieszyć się słoneczkiem

Anszka - Słoneczko od Ciebie dziś pięknie u Mnie świeci- częściej mi takie wysyłaj

Kamyczka - to dzisiaj chyba ten fryzjer? co? - mogę liczyć na fotkę

Daria - no tak jak dziewczyny mówią - wózek wielofunkcyjny, Fajna sprawa, ale do czasu - ok 1-2 lata. Póżniej na spacerówkę się każdy przerzuca chociaż ja swoim jeździłam do 3 roku życia- mój wózek jest dość małych gabarytów

Majówka - co tak rzadko do nas zaglądasz??? a My mamy 2 nowe kuleżanki

Ja zawsze byłam śpiochem i jak wyprawiłam córki do szkoły,to o 8 kładłam się z powrotem i potrafiłam wstać o 11-11.30.Teraz bardzo się to zmieniło,wystarcza mi jak wstaję po 7 i o dziwo już się nie kładę,w południe też nie podsypiam,nawet w weekend dłużej jak do 8 nie mogę spać.W ogóle to od miesiaca przeniosłam się do drugiego pokoju i oboje się wysypiamy,bo współczuję mojemu mężowi,jak całą noc przewracałam sie z boku na bok i szukałam tej poduszki między nogi itd.


bidolek w końcu wstał.Wyspałaś się? Ten wózeczek jest super,ja tej firmy miałam dla Mariki i teraz czuję,że spacerówkę kupię też z Bebe Confort.

Bidol - cała przyjemność po mojej stronie, u mnie też bezchmurnie, więc zaraz się za sprzątanko biorę, mamcia na weekend do nas przyjeżdża, okna mi umyje

Daria - no ja dzisiaj rybkę, ryż i jakieś warzywka, ale muszę znaleźć nowy przepis na rybę (może któraś ma coś ciekawego?), też mi się nie chce wymyślać, najbardziej lubię obiady dwudniowe

Olga - o 7 to w ciąży chyba tylko trzy razy wstałam ze mnie dopiero teraz zrobił się śpioch