Listopad w tym roku będzie pogodny 2010

Misiek płacze od rana... jego też gardełko boli

cześć dziewczyny czytam Was od rana ale nie dałam rady nic napisać bo Fifi dziś jest marudny..boję się,że jakaś choroba go pobiera może się zaraził ode mnie. Właśnie zasnął..ja miałam tyle napisać a połowy nie pamiętam

Emme jednak wybierasz się z Tolą na basen??? a jaką macie wodę na basenie zwykłą chlorowaną???

Groszku super,że z Misiem ok..na wszystko jest czas i miejsce... Fifi też wiele rzeczy robił troszkę później niż jego rówieśnicy ale jest wcześniakiem więc pewnie dlatego...

Asiersa,Ilona bardzo żałuję, że nie załapałam się na winko z Wami wczoraj...

Asia Oliwka warczy???a myslałam,że Filip jakieś ma dziwne nawyki bo robi to samo..ostatnio jak byliśmy na placu zabaw i jakaś dziewczynka z mamą przyszły się chustać z mamą to tak warknął że ona się rozpłakała (miała ok roczku) normalnie szok ale coś zrobić jak on ma już narzeczoną i inne dziewczyny go już nie interesują

nie, no idealny zięć

my mam chlorowaną, ale chyba będziemy jechali tam gdzie jest solankowa

ja nie mogę namówić mojego męża żeby poszedł z małą na basen boi się.
biedny mały Groszek z tym gardełkiem
Emme a masz już jakieś wieści? z mieszkaniem

Emme napisał:

nie, no idealny zięć

my mam chlorowaną, ale chyba będziemy jechali tam gdzie jest solankowa

u Nas tylko chlorowana a mimo tego odbywają się tam zajęcia szkółki dla niemowlaczków od 6 mc... a nie wiecie od kiedy można z dzieckiem chodzić na chlorowany basen??

skoro są zajęcia to pewnie od zawsze można

wieści jeszcze nie mamy

czytam właśnie artykuły i znalazłam coś takiego

"Pamiętajmy, by przed pójściem dziecka na basen, dokładnie zbadana je pediatra. Choć teoretycznie każde niemowlę może korzystać z dobrodziejstwa basenu, to przeciwwskazaniem do „nauki pływania” mogą być:

• niektóre choroby skóry,
• choroby zakaźne wieku dziecięcego,
• uczulenie na chlor, ozon (WAŻNE! mamy wybierają baseny z woda ozonowaną, sądząc, że jest ona lepsza dla skóry malucha; okazuje się jednak, że samo ozonowanie wody basenowej nie jest dostatecznym sposobem jej wyjaławiania; w tego typu basenach istnieje ryzyko zakażenia pasożytami lub bakteriami dróg moczowo-płciowych, na które z racji różnic anatomicznych bardziej podatne są dziewczynki niż chłopcy.)
• zakażenia i choroby układu moczowego, biegunka,
• refluks żołądkowo-przełykowy,
• ostre infekcje górnych dróg oddechowych
• niektóre przewlekłe choroby płuc
• silny katar czy okres rekonwalescencji "
www.babyboom.pl/niemowleta/zdrowie/na_basen_z_niemowlakiem.html

Paulinka dzięki na przydatne informacje

nie ma za dużo informacji na ten temat w internecie. jak będę u lekarki na szczepieniu to się zapytam co prawda za 2 tygodnie dopiero ale może któraś będzie szybciej i zapyta

a może podpytamy nasze położne z forum?

chyba gdzieś jest wątek o basenie. jest na 100%, ale nie chce mi się go szukać

Asiersa napisał:

Dziewczyny to jest nie możliwe jak dzieci potrafią się zmienić w ciągu jednej nocy
Tomek wczoraj wieczorem usnął z jasnymi włosami a wstał z ciemnymi No chyba, że ja mam coś z oczami

ja mam to samo! dzisiaj w szoku się obudziłam, bo włoski mojego Andrzejka ściemniały i już nie jest takim blondynkiem jak był wcześniej!

po przeczytaniu tej informacji, odechciało mi się iść z małym na basen.w dodatku, ostatnio jak byłam, wróciłam ze strasznym swędzeniem skóry (i nie tylko), teraz boje się tam kolejny raz iść.

byle nie zdarzyło się tak, że nie poznamy własnych dzieci któregoś ranka heh

dziewczyny jak zwalczacie plamy z obiadków?
ja już i namaczałam, prałam w 90stopniach, używałam vanisha i nic, ciągle te pomarańczowe plamy

jak namaczam od razu i czasami schodzą tak jak kupy nie mogę też doprać

U mnie po kupie plamy zostają jeśli nie namoczę w Vanishu i proszku. A z obiadkami jeszcze nie wiem jak walczyć, bo jeszcze nie jedliśmy. W poniedziałek Andrzej kończy równo pół roku, i mam zamiar rozszerzyć dietę, ale nie wiem od czego zacząć.

najlepiej od produktów jednoskładnikowych ja zaczynałam od jabłka