Listopad w tym roku będzie pogodny 2010

racja!

hehe

ale się cieszę, że będę miała pomocnika w sprzątaniu

odkurzacz

Ale mnie dziś głowa boli. mam wrażenie że nie wiem momentami o czym piszecie. pewnie coś minęłam.

Cześć

No Emme normalnie jak znalazł ten odkurzacz na nowe mieszkanie
Gratuluje.
No u nas dziś pogoda okropna. Wychodziliśmy trzy razy na spacer i za każdym razem nas zmoczyło

A co do pytań o chodzenie to normalnie mnie szlag trafia, jak moja teściowa codziennie się pyta czy Wiktorek zaczął chodzić. CO za szurnięta wariatka. Dziś się z nia tak strasznie pokłóciłam, że az mi teraz głupio.

Paulinka, moze jakiś ibuprom lub apap?
Ilonka, pozwól że zacytuję Ciebie: Wątroba to nie mięso, teściowa to nie rodzina

Asiu ja cały czas o tym pamiętam i dlatego tak sobie dałam dziś upust w stosunku do niej

aż tak ostro było?

Teraz na spokojnie mogę wszystko od nowa przeczytać
Asiu ja też nie mogę się doczekać kiedy Tola będzie mówić po swojemu i przekręcać wyrazy, uwielbiam słuchać takie gadułki.
Paulina ja często wracam do tych pierwszych zdjęć i nadziwić się nie mogę, że to wszystko to nasze wspomnienia, czasem nie dociera do mnie, że jesteśmy rodzicami, normalnie jak w jakimś śnie
Sunaja super, że zabawa się udała, u nas póki co nie zapowiadają się żadne wesela
A Dawidek pewnie jak Oliwka pokaże wszytko na raz, coby się nie rozdrabniać
Pati czekamy na zdjęcia i relacje z pierwszej wizyty u fryzjera
Mufa pewnie przez te wszystkie dolegliwości Karolcia troszkę zgubiła, ale pewnie szybko nadrobi
Asiu a gdzie teściu mieszka?
Ilona współczuje
u nas dopiero się wypogodziło, wcześniej nawet zmarzłam. Sz podpisał umowę (w końcu ) i okazało się, że nasi właściciele będą mieszkali po 7, a my po 8 (daleko się przeprowadzają ). kupili mieszkanie, które jest dwupoziomowe, czyli tak naprawdę są właścicielami 2 pięter. nad naszym mieszkaniem i nad tym nowym jest jedno pięto tego nowego mieszkania i na tym samym poziomie co nasze jest "parter" tego mieszkania. ciekawe skąd mają tyle kasy - może zdradzą nam tajemnicę hihi

Ilonko mnie tez szlag trafia na takie komentarze ale z drugiej strony Oliwka tak pozno wszystko zaczyna robic ze juz sie przyzwyczailam i nie robi to na mnie najmniejszego wrazenia. najpierw pytali o zabki teraz o chodzenie a niech ich wszystkich diabli moj tesc mieszka w niemczech i tak srednio go lubie ale chce wyrwac sie od skoczowa choc na chwile uciec od tych wszystkich smutnych spraw nie wiem tylko jak bez chodzenia do mamy sobie dam rady ale musze w koncu sprobowac... Sunaja nic sie nie martw pewnie bedzie tak jak Emme mowi Paulinko mnie tez dzis niemilosirenie znow glowa bolala musialam wziasc tabletke normalnie Pati czekamy na zdjecia Fifiego po fryzjerze Mufa Przepraszam ale Oliwka w koncu dogoni waga Karolke

Emme to jak już się dowiesz wszystkiego to daj nam tu po cichutku przepis na taką kasę.

No moja kochaną teściówka poszła dziś po bandzie
Przylazła jak zwykle na zwiady i ni z gruszki wali, że zaraz przyjdzie nowy kelner do pracy, syn jej koleżanki, ale porządny i zna się na robocie
Już miałam wysokie ciśnienie ale jak go zobaczyłam to nie wytrzymałam i się zaostrzyło. Łysy z brodą, koks i nic wspólnego z gastronomia bądź kelnerowaniem

Ilona a teściowa pełni jakąś funkcję w Waszej firmie?

ale chyba go pogonilas zeby nie dac jej satysfakcji??

Naczelnego zwiadowcy

Nie po prostu to była kiedyś ich firma, oni zakończyli tam swoją działalność i poszli na emeryturę. Przez rok nic się tam nie działo, a ja po roku znajomości z M. zaczęliśmy od nowa na własny rachunek. Jak ona twierdzi przychodzi tam "pomagać".

asia26 napisał:

ale chyba go pogonilas zeby nie dac jej satysfakcji??

Asiu kazałam mu usiąść żeby porozmawiać o jego kwalifikacjach, ale nie wiedział nic ten koleś o pracy kelnera. Kulturalnie mu podziękowałam, a ona do mnie "ale ja obiecałam Celinie, że on będzie miała prace bo ma problemy"
To jej powiedziałam, żeby go zatrudniła w swoim ogrodzie na przykład do przesadzania drzewek
No i się zaczęła wojenka