Ciąża z zaskoczenia

Mimo, tego że to mało prawdopodobne to możliwe. Jednak uważam, ze są to przypadki, gdzie kobieta choruje na jakieś schorzenie itp.
u mnie w rodzinie był taki przypadek:
kobieta właściwie od dziecka wiedziała, że nie będzie mogła mieć dzieci. pogodziła się z tym, gdyż wszyscy lekarze potwierdzali tę diagnozę. Wyszła za mąż, oboje postanowili zaadoptować rodzeństwo i tak też się stało. Ale po niedługim czasie zaczęła się źle czuć. Lekarze zaczęli leczyć ja na nerki, z powodu leków zaczęła przybierać na masie. Niestety nic nie pomagało. Mąż postanowił w krytycznym momencie zabrać ją do kliniki. Po kilku godzinach badań wyszła pielęgniarka i pogratulowała mu syna!! To dopiero był szok. W normalnym wypadku, każda kobieta wiedziałaby że to ciąża, jednak w tym przypadku każdy (w tym lekarze), takową odrzucali

Jednak możliwe

No nawt lekarze badali i nie wybadali... Naprawde szok, ale za to jaki mily

jest to zaskakujące ale chyba możliwe; mam koleżankę, która dowiedziała się że jest w ciąży w 7 m-cu i to przez przypadek, dobrze się czuła, miała okres, nie przytyła; poszła na kontrolne usg, bo wcześniej miała polip na endometrium i miała kontrolować co jakiś czas i okazało się że jest w ciąży to dopiero była niespodzianka

miły, jeżeli dziecko po tylu lekach zdrowe.
Jak dziecko Emme?
I też zauważyłam, że przedstawione przypadki były u kobiet, które chorowały na jakąś przypadłość. Była jakaś młoda dziewczyna i tej nie rozumiem, ale była ostro zaabsorbowana zabawami i nauką, także na zdrowie pewnie uwagi nie zwracała. Nie mogę sobie tego wyobrazić, a jednak możliwe.

myślę że trzeba wziąć poprawkę na to że ten program jest o amerykankach a one nie zawsze "grzeszą" mądrością; część z nich poprostu nie zwracała uwagi na swoje samopoczucie i inne objawy

u nas też był przypadek ciąży u szczupłej dziewczyny. Trafiła do szpitala, bo dostała bóli i myślała, że ma zapalenie wyrostka (ciekawe, że wiedziała, że to możliwe). Jak sie lekarz zapytał czy nie czuła kopniaków to powiedziała, że myslała że to w jelitach jej burczy i stuka. Rany. Jak zadzwonili z pracy, dlaczego nie przyszła do pracy to powiedziłą, że urodziła dzidziusia wyobrażam sobie ich miny. Lepszą musiał mieć "tatuś" dzwoni i pyta gdzie jest, ona ze w szpitalu, on kiedy wyjdzie a ona, że urodziła dziecko, a on jakie dziecko. To tylko z opowiadania wiem, więc może coś pokręcone i przeinaczone, ale fakt, że urodziła nie mając pojęcia że jest w ciązy, to fakt

Dziecko na szczęście zdrowo rośnie i teraz mają szczęśliwą trójeczkę dzieciaczków

uff, to super

W szoku jestem, ze takie cos jest mozliwe. Przeciez dzieciaczki rodza sie majac ok. 3 kg i srednio ponad 50cm- to gdzie by sie schowaly?? Jakies to nie pojete dla mnie...

No własnie dla mnie też a te kobiety mowią że one zadnych zmian w wygladzie nie wydzialy, to gdzie te dzieci się schowały.

podobno jakoś mogą sie ułożycz na kręgosłupie, ale dokładnie nie wytłumaczę, bo sama nie wiem. te dzieciaczki zazwyczaj nie maja 3 kg

Jak w tym programie mówię to czasem nawet dużo wiecej ja naprawde nie wiem gdzie one im sie chowają albo te kobiety nie widza ze im cialo sie zmienia.

Jeszcze zrozumialabym jakby to byly otyle kobiety- wtedy mozna byloby nie zauwazyc wiekszych zmian, ale szczuple. Kurcze to nawet daloy sie wyczuc, a jakby przy kregoslupie sie ulozyly to szczupla osoba napewno by to odczula. Nie neguje tego co piszecie, ale dla mnie to jest nieprawdopodobne:/

chym ciekawe
To dopiero moża nabawić się depresji poporodowej. Ja tylko znam przypadek, taki: dziewczyna
do 5 m-ca miała normalnie miesiączke, dobrze się czuła nic nie podejrzewała, rozstła się z chłopakiem a potem okazało się że jest w ciąży. Jak potoczyły się jej losy nie wiem, ale nie zazdroszcze sytuacji.

żeby nie było- ja też tego nie rozumiem, ale pisze co słyszałam