trauma majtkowa

u nas poporodzie po dwoch godzinach ledwo co na sale wjechalismy tatus nacieszyl sie synkiem chwile i zaraz poszedl mi pomoc pod prysznicem sie umyc.nawet nie zdazylam dobrze na lozku sie polozyc:)ale dla mnie lepiej mimo ze wszystko bolalo szwy ciagnely rozchodzilam to raz dwa i lepiej sie czulam po prysznicu czy podmyciu po kazdej toalecie.a i siku wazna sprawa ale tez wazna kal by oddac po porodzie.

no wlasnie u mnie polozna tez mowila zeby po kazdym siku sie podmywac.

Ciekawe ile ja bede miec sil, choc po takich meczarniach pewnie marzysz pierwsze co to o kapieli , albo mi sie tak wydaje.

czy juz po tych dwoch godzinach jak juz bede na sali bedzie mozna troche sie przespac, jak bedzie to mozliwe? czy tez jest jakis czas?

u nas spalaam w lozku z malym:)ale moglas zrobic tak ze prosisz polozna by wziela malucha na sale noworodkowa bo chcialabys odpoczac.przynajmniej u nas tak bylo:)ale ja nie dawalam:)spalam z malym ale tylko w szpitalu:)w domku maly spal i spi tylko w swoim lozeczkui:)a zazwyczaj jak przywoza cie z malym na sale to ono spi faktycznie bo jest malenstwo zmeczone i wtdy pierwsze co to pod prysznic:)jednak troche sie upoci kobitka,zakrwawi i wogole takie odsiezenie jest przydatne ja po 1 prysznicu czulam sie jak nowonarodzona:)aha a u nas pierwsze kapiel odbywa sie w taki sposob ze maluszka pod kranem myja.patrzec na to nie moglam.strasznie dla mnie wygladalo jak one to robia dzieki bogu po 2 dniach wyszlismy ze szpitala i wdomku spokojnie w wannience byl i jest kapany

możesz iść spać jak tylko będziecie na sali poporodowej, teraz w większości sz[pitali jest tak że malluch jest na sali z mamą, tylko śpi w takim specjalnym wózeczku, my na to mówiłyśmy akwarium, bo jest przezroczysty:) ja nie spałam z małą w łóżku bo się bałam że zrobię jej krzywdę, zresztą w tym szpitalu położne bardzo zwracały na to uwagę
a ze spaniem zaraz po porodzie to u mnie było tak, że byłam tak nabuzowana adrenaliną, podekscytowana i zmęczona że nie mogłam zasnąć przez długi czas:) dobrze jest wziąć ze sobą do szpitala np. mp3 z ulubionymi kawałkami żeby się wyciszyć

Ja całe noce w szpitalu spałam z Klaudią przy cycu A na akwarium my mówiłyśmy mydelniczka, bo takie to obłe i trochę jak duża mydelniczka

Dziewczyny, prawda że przed porodem wyobrażałyśmy sobie milion rzeczy i problemów a potem to wszystko jakoś naturalnie poszło? Ja tak miałam

Mirella ma rację przed porodem tyloma rzeczami sie przejmowałam tyle wyobrażałam sobie, a potem jest tak że jak jest poród to nie masz czasu o tym myśleć a po porodzie to pewne rzeczy masz w nosie z jednej strony a z drugiej inne sprawy są ważniejsze

zgadzam sie z wami kobitki w zupelnosci:)

Dziewczyny, kupiłam sobie te podkłady dzisiaj, majtochów nie mieli tych siateczkowych tylko fizelinowe więc nie wzięłam. I jak na te podkłady patrzę to aż gęsiej skórki dostaję...brr... Muszę szybko torbę spakować co by nie straszyły:-)
Tak Wam zazdroszczę, że już macie taki luz z tym wszystkim. Kiedyś byłam załamana każdą wizytą u ginekologa, jak zaszłam w ciążę też się nie mogłam ogarnąć, że co miesiąc "rozkładówka", teraz co 2-3 tyg. Mimo wszystko jednak nie pozbyłam się mojego jakiegoś skrępowania czy wstydu. Dziecko jest dla mnie strasznie ważne i mam nadzieję, że mój wstyd nie przyćmi całej radości z początków macierzyństwa...

nie ma sie co przejmowaći zamartwiac dziewczyny wszytsko wydaje siestraszne ale tak naprawde nie jest
co do noszenia majtek i tych mega wkładek to u mnie to było tak :po samym porodzie dostałam 3 wkładki miedzy nogi,połozyli mnie na łóżko,zawiezli na sale i lezałam tak z pare godzin.
wstałam dopiero po około 5 godzinach a siku nie chciało mi sie przez bardzo długi czas.
majtki zaczełam zakładaćna drugi dzień i nawet nas połozne nie wyzywały tylko gdybyłgłówny obchód ściagałysmy je iudawałymysmy grzeczne pacjentki ;d ale gdy była tylko chwilaze zostawałysmy same na sami wietrzyłysmy sobie krocze tzn.pod pierzynka bez majteczek
Podmywanie krocza jest bardzo wazne zwłaszcza gdy jestescie naciete.wszytsko szybciej sie goi gdy sie o to dba no i lepiej wy same sie czujecie

sloneczko co do spania to zalezy czy Twoje dziecko bedzie juz od razu z Toba czy tez nie i jesli bedzie to czy bedzie grzeczne czy nie.Z reguły jest tak ze dzieci po przyjsci na swiat pierwsza dobąsąbardzo spokojne i w sumie cały czas spią nawet jesc zbytnio nie chca( tak było z moim) dopiero w drugiej dobie zycia zaczynaja sie ozywiac i pokazywać na co je stać;d

po samym porodzie to oni Cie umyją tzn.krocze i nogi.Ty nie powinnas od razu wstawać bo mozesz byc za słaba.Musi minac troszke czasu no chyba ze jestes bardzo silna a takie kobietki bywają:d

co jeszcze byscie chciały wiedziec to pytac:D postaram sie pomoc tym przez co ja przeszłam

Margolec schowaj te podkłady do torby i nie patrz na nie, mnie też przerażały ale wiesz mi po porodzie są niezastąpione, bo zwykłe podpaski przez pierwsze dni nie zdają się na nic. nie martw się tak bardzo, potraktuj to jak etap do przejścia a potem już tylko chwilę spędzane z maluszkiem

Bardzo proszę o pomoc. Jak się sprawdzają majteczki siateczkowe z canpol babies? czy one się nie zsuwają? nie uciskają? bo gdzieś ktoś polecał i nie wiem czy warto zakupić, tzn nie mnie ale szwagierce chcę wysłać do uk.