Z cyklu: czy jestem w ciązy?

I tu MIRELLA MASZ RACJE ,
ALE TO MOŻE SIE NADAJE NA NOWY TEMAT .

JA MYŚLE ŻE TU NIE MA CO PANIKOWAĆ . PO 2 TYGODNIACH WSZYSTKO BEDZIE WIADOMO

Ale jeśli dziecko miałoby być później np. porzucone...to może lepiej zastosować taką tabletkę za wczasu..?

Ja niewyobrażam sobie abym miała zastosować tabletkę po. Uprawiając seks trzeba brać pod uwagę każdą ewentualność a nie tylko dobrą zabawę. Jeśli ktoś nie jest na tyle odpowiedzialny by przyjąć na siebie ewentualną ciążę to niech może pomyśli przed.
Lepiej już zrzec sie praw do niechcianego dziecka, wiele par czeka latami na dzieciaczka a maluchy maja największe szanse na adopcję.

Sylka,ale nie każdy jest na tyle rozsądny by myśleć o takich rzeczach -przed I jak ktoś nie jest odpowiedzialny,tak jak piszesz to tym bardziej nie pomyśli o konsekwencjach swoich czynów! I nic na to nie poradzisz,ani Ty,ani ja,ani nikt inny.Każdy jest panem swojego życia.
A co do adopcji,też uważam że lepiej urodzić dziecko i oddać je w dobre ręce. Ale znowu powracamy jakby do punktu wyjścia - nie nasze życie-nie nasza sprawa.Nie nasze dziecko-nie nasza decyzja. Nikogo nie zmusisz do podejmowania właściwych decyzji.

w takich przypadkach trzeba myśleć przed a nie po .Ja 4 dziecka też nie planowałam no po prostu wpadka coś mi sie poprzesówało i jest MAŁY JAŚ

jakos przed kilkoma miesiacami byla juz podobna rozmowa, niemoge teraz tego znalesc, ale podobna sytuacja i koles wrecz zadawal glupie pytania, jak by 5 lat mial...

ta rozmowa mi sie podobnia wydaje, dlatego ja sie wcale niewypowiadam na ten temat.

Jedyne co powiem, skoro wspolzyjesz to wiesz ze czesto koczy sie to ciaza.
i na ten temat czasem nawet przypadkiem podstawowe wiadomosci sie zbiera.

a co do "tabletki po" nawet jak bym miala 10 dzieci, nigdy bym tego niezrobila, nawet jakbym wiedziala ze bedzie chore to i tak bym urodzila, bo to nowe zycie jest i skoro Bozia tak chciala to tak ma byc. wiec ja tego niepopiera!!!!!!!!!!!!!!!
zycze milej rozmowy

To może komuś się nudzi i robi sobie jaja?? Wczoraj przemknęła mi taka myśl przez głowe,jak przeczytałam 1szy raz posta...

ja uważam, że najlepiej jest troszkę się doszkolić jeśli chodzi o antykoncepcję i jak dochodzi do zapłodnienia i problem z głowy. Jeśli ktoś nie potrafi używać prezerwatyw, to niech może się wstrzyma.
dzień czy dwa po stosunku nie da się stwierdzić czy doszło do zapłodnienia. Dziewczyna najzwyczajniej uroiła sobie wszystkie objawy. za kilka dni pewnie zauważyłaby, że czuje ruchy. Sorry, jeśli kogoś uraziłam, ale jeśli się nie zna podstaw życia seksualnego, to może lepiej go nie rozpoczynać, tylko się teoretycznie podszkolić.

Różni ludzie mają różne pomysły i może ewentualne problemy z podstawową wiedzą w dziedzinie seksu. Sprawy techniczne wydają się łatwe dopiero później są schody Tak wynika z tego postu

I TAK MOŻE BYĆ .

ja niechche z igly widly robic, ale takie wypowiedzi co on pisze to poprostu sa zarty, a my sie tu produkujemy...

aha wracaja do tego posta co kiedys byl to za jakis czas po tym ktos zasmiecal forum, moze ktos z "strarszych" forumowiczek przypomina sobie na taka sytuacje.?

To może takiemu delikwentowi,który zaśmieca forum wlepić bana?

to nie takie proste...ale juz koniec na ten temat, niechche zachecac do takiej rozmowy, zobaczymy co bedzie, bo ludzie naprawde czasem nie maja co robic...

E tam, sirek się nie przedstawił, a może chłopak ma 15 lat, jego dziewczyna 14. no i spanikowały dzieciaki i tyle....

dokladnie i dlatego zostawmy ta sprawe.